Miłosne.doc

(55 KB) Pobierz
Kazimierz Przerwa- Tetmajer


 

Rozmowa liryczna    

 

  - Powiedz mi, jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham Cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham Cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham Cię jak wesoły ogień.
Blisko przy Twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

 

 

Konstanty Ildefons Gałczyński 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Możem Cię nigdy nie kochał tak szczerze

Możem Cię nigdy nie kochał tak szczerze...
Jak dziś, gdy jestem od ciebie daleki,
Kiedy nas dzielą i góry i rzeki...
W sercu mym bóstwo jakieś ciebie strzeże.

Jeżeli ludzie mogą się z oddali
Porozumiewać - a wierzę, że mogą
I że do ciebie powietrznianą drogą
Dochodzi głos mój, co się niemo żali:

To ty mnie słyszysz... Słyszysz moje skargi
Przeczuwasz boleść, co mą duszę tłoczy -
I wiesz, jak głodne twych oczu me oczy,
I wiesz, jak głodne twoich warg me wargi.

Oczekiwałem na dobra bezcenne
I dla nich wszystkie znosiłem ciężary;
Lecz nie ujrzałem wcielenia swej mary,
Ujrzałem wydmy i głazy kamienne.

Po złotych zorzach moje serce płacze -
I słyszę ciebie - z oddalenia słyszę -
I rzucam okrzyk w tę przestworną ciszę:
Przebaczam wszystkim - sobie nie przebaczę!

Jesteś jak bóstwo niewidzialne,
W którego istność duch pobożny wierzy,
Ale go z ziemskich nie dojrzy wybrzeży,
Chyba na jakieś mgnienie pożegnalne.

Antoni Lange


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Miłość jak słońce

Miłość jak słońce: ogrzewa świat cały
I swoim blaskiem ożywia różanym,
W głębiach przepaści, w rozpadlinach skały
Dozwala kwiatom rozkwitnąć wiośnianym
I wyprowadza z martwych głazów łona
Coraz to nowe na przyszłość nasiona.

Miłość jak słońce: barwy uroczemi
Wszystko dokoła cudownie powleka;
Żywe piękności wydobywa z ziemi,
Z serca natury i z serca człowieka
I szary, mglisty widnokrąg istnienia
W przędzę z purpury i złota zamienia.

Miłość jak słońce: wywołuje burze,
Które grom niosą w ciemnościach spowity,
I tęczę pieśni wiesza na łez chmurze,
Gdy rozpłakana wzlatuje w błękity,
I znów z obłoków wyziera pogodnie,
Gdy burza we łzach zgasi swe pochodnie,

Miłość jak słońce: choć zajdzie w pomroce,
Jeszcze z blaskami srebrnego miesiąca
Powraca smutne rozpromieniać noce
I przez ciemność przedziera się drżąca,
Pełna tęsknoty cichej i żałoby,
By wieńczyć śpiące ruiny i groby.

                               Adam Asnyk


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Stefan Woronko

 

Rozmowa dwóch serc

To było cudowne.
Głos. Cichość. Wzruszenie.
Promienność do kwadratu.
Cały czas nad tym rozmyślam.
Wprost nie mogę uwierzyć w to co usłyszałem i w to co było w ciszy kiedy nic nie mówiłaś. Czułem to.
Chwila radości i miłości.
Tak daleko a jednocześnie tak blisko byliśmy siebie.
Czekałem na tą chwilę długo z nadzieją.
Teraz jestem pewny.
To nie upadło.
To trwa.

Dialog serc

Jak mogę zapomnieć o Tobie ?
W Twej ciszy wiem,
że mnie kochasz
Także, Ty kiedy ja milczę wiesz,
że Cię kocham
Nie tylko nie wątpię w Ciebie
ale powiem Ci,
że także Ty możesz mi zaufać.
Jesteś moją drugą duszą.
Wejdź do tajemnicy Twego serca
obserwuj w nim Twoją miłość do mnie
a dostrzeżesz tam
moją miłość do Ciebie.

Anzelm z Aosty

 

 

 

Czy ja dużo chcę ?

Miłość jest dla wszystkich,

Chociaż nie wiadomo jak i skąd ją wziąć.

Tyle razy mamy ją w objęciach gotową na wszystko.

Ona przyczajona czeka. Na Ciebie.

Nie możesz ją nie widzieć żeby zabrać ze sobą. Podarować ?. Czemu nie.

Myślisz, że jest dane każdemu zakochać się.

Prawda.

Ale dlaczego nie ma jej dzisiaj. Tutaj. Przecież tego chcę !

Widzieć. Tulić się. Być w siódmym niebie.

Czy to dużo ?

 

4 września 2008

 

 

 

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Mów do mnie jeszcze

Mów do mnie jeszcze...
Za taką rozmową tęskniłem lata...
Każde twoje słowo
w mym sercu
wywołuje dreszcze -
mów do mnie jeszcze...

Mów do mnie jeszcze...
Ludzie nas nie słyszą, słowa twe dziwnie poją
i kołyszą
jak kwiatem, każdym słowem
twym się pieszczę -
mów do mnie jeszcze...

 

 

Moja pierwsza miłość

 

Moja pierwsza miłość
Jest jak jedna
Z gwiazdek na
Ciemnym pięknym niebie
Bez której świat
Byłby smutny i ponury
Moja pierwsza miłość
Jest jak piękny zimą las
Na który padł
Pierwszy promyk słońca
Moja pierwsza jedyna...
Czy taka istnieje?

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin