Mobile Suit Gundam Wing Ep 48 [DVDRip] [x264] [dual-audio].txt

(11 KB) Pobierz
00:01:25:Nie czas teraz na walkę! Niebezpiecznie|jest zostawać na tym statku!
00:01:31:Quatre Raberbo Winner.|Wiedziałam, że to ty.
00:01:34:Jak na razie jeste najgorszym ze|wszystkich pilotów Gundamów.
00:01:39:ODCINEK 48:|POCZĽTEK ZAMIESZANIA
00:02:03:Z drogi!
00:02:23:To on!
00:02:31:- Kiepsko celujesz. Tu jestem!|- Zamilcz!
00:02:40:Był czas, gdy bitwy można było przegrać|lub wygrać przez nacinięcie guzika.
00:02:47:Te bojowe lalki sš korzeniami|tamtego obrzydliwego ducha.
00:02:52:A ich rozwinięciem jest Waga.
00:02:57:Odczłowieczenie wojny powoduje,|że zwycięstwo i przegrana sš żałosne,
00:03:03:a Bóg nie wycišga już|pomocnej dłoni.
00:03:08:Doć tych pięknych gadek!
00:03:11:Zbyt wiele ludzi zginęło na próżno|z powodu waszych wojen!
00:03:20:Jeli zamierzasz z kim walczyć,|walcz ze mnš!
00:03:26:Masz całkowitš rację.
00:03:34:- Gotowy na najgorsze?|- Oczywicie.
00:03:37:- Tym razem ci nie popuszczę.|- Doć gadania!
00:03:52:Wiele razy prowokowałem mierć.
00:03:56:Tym razem inaczej nie będzie.
00:04:09:A więc co macie w zanadrzu?
00:04:12:Chcemy, by najpierw zabrał nas|na Peacemilliona.
00:04:17:Na Peacemilliona?
00:04:19:Musimy powstrzymać Zechsa,|zanim zrobi swoje.
00:04:22:Chcemy zmienić kurs Wagi, ale żeby to|zrobić, musimy wejć na Peacemilliona.
00:04:29:Mówišc "Zechs zrobi swoje",|nie mylisz chyba...
00:04:33:Racja. Jego jedynym celem|jest Ziemia.
00:04:37:Odkupimy nasze grzechy,|powstrzymujšc te diabelskie plany.
00:04:43:W porzšdku, chodcie za mnš.
00:04:50:- Czy obliczyłe już kurs fali?|- Tak.
00:04:53:Możemy wejć w atmosferę Ziemi|kontynuujšc obecny kurs.
00:04:58:Istnieje 69% szans, że rozbijemy się|na Półkuli Północnej.
00:05:03:Uwolnionš energię szacujemy|na 6000 megaton.
00:05:10:Słyszał pan, komandorze Milliardo?
00:05:13:To dużo, Quinze.
00:05:16:Gdy Peacemillion i Waga|rozbijš się o zielonš planetę,
00:05:21:pory roku przestanš istnieć|i nastanie niekończšca się zima.
00:05:27:Obliczenia te opierajš się|na założeniu,
00:05:31:że system napędowy Peacemilliona|pozostanie wyłšczony.|A Peacemillion był moim statkiem.
00:05:37:- Zrozumie moje zamiary.|- Tak jest.
00:05:42:Czy możesz powiedzieć to|o pilotach Gundamów?
00:05:46:Oczywicie! Zrobiš wszystko,|by mnie powstrzymać.
00:05:52:Więc na nich czekasz.
00:05:54:Ci piloci nie działajš w sposób|postrzegany jako nieuchronny|i z góry przeznaczony.
00:06:00:Dlatego walczš jak profesjonalici.
00:06:03:Tak jak ja, Zechs Merquise!
00:06:07:Tak.
00:06:13:Zaczekaj, Heero!
00:06:16:Dlaczego koniecznie|musisz tam lecieć?
00:06:21:Waga zostanie zniszczona. Nie ma|innego powodu, by dalej walczyć.
00:06:27:Mój brat, Milliardo Peacecraft|i Biały Kieł zostali pokonani!
00:06:33:Założę się, że Zechs nie myli,|że przegrał.
00:06:37:Zresztš wštpię, by Zechs czy Treize|kiedykolwiek zakończyli te wojnę.
00:06:44:- Słucham?|- Dlatego muszę z nimi walczyć.
00:06:48:Mylisz, że jak polecisz,|to wojna się skończy?
00:06:57:Gdy pokonam Zechsa i Treizego,
00:07:01:wojna się skończy.
00:07:03:Co więcej, gdy ty przeżyjesz,|nareszcie zapanuje pokój.
00:07:09:Tylko to mogę dla ciebie zrobić.
00:07:15:Heero...
00:07:16:Obiecałem cię chronić.
00:07:19:Ale żeby chronić ciebie|i Kulę Ziemskš,
00:07:23:muszę walczyć. To jedyne wyjcie.
00:07:26:Nie.
00:07:28:- Pozwól mi walczyć.|- Nie! Zabraniam ci!
00:07:31:Heero, zamierzasz|się zabić, czyż nie?
00:07:36:Zaufaj mi.
00:07:50:Heero!
00:08:06:Ufam ci, Heero.
00:08:14:Żegnaj, Releno.
00:08:24:Heero!
00:08:32:- A to co?|- Pokój kontrolny bojowych lalek.
00:08:36:Nie. Jestem pewien,|że jest to System Zero.
00:08:40:Masz rację. Podłšczylimy system|sterujšcy lalkami do Systemu Zero.
00:08:46:Teraz już wiesz. Moje pragnienie|walki aktywuje wszystkie lalki.
00:08:56:-Jaki jest plan? -Quatre Winner,|wyzywam cię na pojedynek.
00:09:01:Przegrałam bitwę, gdy oboje|używalimy Systemu Zero.
00:09:05:Ale jestem ciekawa,|co się stanie tym razem.
00:09:08:Zdecydowałe, że możesz|walczyć bez Systemu Zero.
00:09:12:Nie walczyłbym,|gdyby nic to nie dało.
00:09:14:Gdybym nie walczył,|wy nie poddalibycie się,
00:09:17:- a wojna nigdy by się nie skończyła.|- Masz rację.
00:09:21:Zadecydujmy, kto ma większš przewagę:|System Zero czy ludzkie sumienie.
00:09:28:A gdybym odmówił?
00:09:38:Czemu tak kręci cię wojna?
00:09:41:- Czemu musimy to robić?|- Jeste taki miły, Quatre.
00:09:45:Jakie masz powody, by walczyć?
00:09:48:Walczę za mojš rodzinę.|Żeby zapobiec rodzinnemu nieszczęciu.
00:09:55:Mój ojciec walczył, by nie|było mi przykro i zginšł.
00:10:01:Dlatego zamierzam umrzeć|w pięknej walce.
00:10:05:Zatem ty też nienawidzisz wojny!
00:10:12:Nie! To nie wojna jest winna|zniszczeniu i mierci.
00:10:17:To wrogowie, których musimy|pokonać, sš w naszych sercach.
00:10:21:Wierzę w pokój, gdyż jest|silniejszy od wojny.
00:10:25:-Wierzę w serce majšce nadzieję|na pokój. -Zatem zadam ci pytanie.
00:10:29:Mówisz, że walczysz za wszystkich.
00:10:32:Ale co wszyscy zrobili dla ciebie?
00:10:35:Nie walczę dla wynagrodzenia.
00:10:40:Dlatego zawsze|pozostaniesz amatorem.
00:10:49:Proszę, przestań, Dorothy.
00:10:53:Kolonie zdradziły Gundamy.
00:10:56:Kolonici zabili twojego ojca.
00:10:59:Uzbrojone kolonie ogłosiły|niepodległoć wobec Ziemi,
00:11:04:zanim naprawdę zorientowały się,|co się dzieje.
00:11:07:Wasza walka to kompletna|strata czasu.
00:11:11:Ten czarny scenariusz to wynik waszego|zbyt wielkiego współczucia dla innych.
00:11:27:- Wszyscy na pokładzie?|- Tak jest.
00:11:30:W porzšdku. Polecimy prosto|w kierunku MO-2.
00:11:33:Odezwij się, Heero. Heero!
00:11:36:Tylko im przeszkodzimy|kontaktujšc się z nimi.
00:11:40:Ale Heero wykonuje|samobójczš misję.
00:11:47:Heero! Odezwij się!|Błagam cię!
00:11:51:Zapomnij o mnie, Releno.|Życie jest do kitu.
00:11:55:Szczególnie moje.
00:12:11:Wchodzę, Quatre.
00:12:27:Udało ci się, Trowa.|Wybacz, ale muszę lecieć.
00:12:32:-Obawiam się, że jeste tu|na własnš rękę. -Poradzę sobie.
00:12:37:Jasne.
00:12:40:Nie daj się zabić.
00:12:43:Ty też, Duo.
00:13:13:Nie ma odwrotu.
00:13:16:Gdy któremu z nas uda się dostać|na Peacemilliona, wtedy będziemy|mogli wykonać naszš misję.
00:13:22:Zatem nie przejmujcie się|jeli kto odpadnie.
00:13:25:Tu jest spokojnie.|Mam wystarczajšco do przemylenia.
00:13:35:Zaczynamy!
00:13:47:Żaden z nich o zdrowych zmysłach|nie przeleciałby tędy.
00:13:55:Teraz żałuję, że ich znalazłem.
00:13:58:Uważajcie! Bóg mierci|i Zarazy nadchodzi!
00:14:06:A to co?
00:14:12:- My się tym zajmiemy, chłopaki!|- Dzięki, ja to zrobię!
00:14:18:Nie jestemy na tyle silni i nie mamy|szczęcia, by zjednoczyć kosmos, ale|Ziemia się jednoczy. Czy to przez niš?
00:14:26:A może...
00:14:28:Towarzysze! Nikt nie zginie,|póki nie ujrzymy panicza Quatre!
00:14:32:Rozkaz!
00:14:36:Czemu się powstrzymujesz?|A może nie dajesz rady walczyć?
00:14:40:Możesz się założyć, że ja tak.
00:14:44:Ta czystoć! To słabe serce!
00:14:47:Te dobro!
00:14:48:Nic dziwnego, że wy, piloci Gundamów,|zostaniecie pokonani!
00:14:54:Może masz rację. To jedyny|sposób walki, jaki znam.
00:14:59:Ponieważ walczymy|w przegranych bitwach,
00:15:02:trzymamy kolonie z dala|od koszmarów wojny!
00:15:06:- W ten sposób niczego nie zmienicie!|- Zatem co powinienem był zrobić?
00:15:11:Stać się przywódcš kolonii i samemu|wszczšć wspaniałš wojnę.
00:15:15:- Jak Milliardo!|- Dorothy, mylisz się...
00:15:20:I powiniene był wystawić tę wojnę|przed całš ludzkociš.
00:15:24:Wojnę pełnš nieszczęcia, jakiej już|nigdy nie będš chcieli oglšdać.
00:15:29:Mówisz, że ta wojna ma znaczenie?
00:15:33:Dokładnie. Nie pozbędziesz się wojen,|odbierajšc jedynie ludziom broń.
00:15:40:Musisz najpierw|odmienić ich serca.
00:15:43:Jeli tego nie zrobisz, ludzkoć zginie|tak jak mój ojciec!
00:15:51:Jeste bardzo dobrš osobš.|Lepszš ode mnie.
00:15:55:To ma mi niby sprawić radoć?
00:15:58:Dobro tylko przeszkadza,|gdy starasz się przeżyć.
00:16:02:A przeznaczeniem człowieka jest|koncentracja na tym, by przeżyć.
00:16:07:Dorothy...
00:16:09:Jeste taka sama jak ja kiedy.
00:16:12:Gardzisz własnš dobrociš|i nienawiciš do wojny.
00:16:17:Nie powinna walczyć|ze swojš dobrociš.
00:16:22:Trowa mnie tego nauczył.
00:16:25:Powinna spróbować zaakceptować|wszystko, co jest wokół ciebie, gdyż|ludzkoć potrzebuje takiej dobroci.
00:16:32:Bez dobra istnienie ludzkoci|nie ma sensu.
00:16:37:Zgadzasz się, prawda?
00:16:40:Ludzie, którzy mylš o tym,|jak przeżyć,
00:16:44:sš jeszcze niżej od zwierzšt.
00:16:47:Nie potrafiš nawet innym|współczuć.
00:16:58:Co jest? Czemu nie używasz|swego smoka?
00:17:04:Gdyż chcę walczyć z tobš uczciwie.|Dlatego!
00:17:08:To do ciebie nie podobne.|Po co się wahać?
00:17:11:I kto to mówi? Czemu nie zabiłe|mnie wczeniej?
00:17:15:Nie mogłem zabić kogo,|kto mnie rozumie.
00:17:20:Daj mi spokój!
00:17:24:Gardzę tobš!
00:17:27:Zatem mnie dorwij!
00:17:36:Umiesz jedynie patrzeć|na ludzi z góry jak teraz.
00:17:40:Walczysz tylko po to, by zadowolić swe|ego. Ile ludzi za ciebie zginęło, co?
00:17:47:Mam ci powiedzieć?
00:17:49:Do wczoraj 99.822 osoby.
00:17:54:Ile?
00:17:55:Lady, ile jest dzi ofiar|miertelnych?
00:17:59:Potwierdzonych mamy|82 żołnierzy Białego Kła
00:18:03:i 105 naszych.
00:18:06:Rozumiem.
00:18:07:- Póniej podasz mi ich nazwiska.|- Tak jest.
00:18:13:-Niech cię szlag! -Pamiętam każdego,|kto powięcił swe życie w walce.
00:18:19:Noventa, Septem, Ventei,|Darlian, Walker, Otto, Bunt.
00:18:25:Jak mógłbym ich zapomnieć?
00:18:28:Jak mogłe być takim...
00:18:31:Mogę tylko opłakiwać tych,|co stracili w walce życie.
00:18:35:Przynajmniej spróbuj to zrozumieć.
00:18:40:Żaden z tych ludzi|nie zginšł na próżno.
00:18:43:I...
00:18:52:To było piękne, Wu Fei.
00:18:55:Treize! Jak mogłe....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin