Seks oralny.pdf

(67 KB) Pobierz
8099769 UNPDF
Seks oralny przez długi czas był czymś wstydliwym. Od
niedawna jednak staje się w polskich sypialniach coraz
popularniejszy.
Seks oralny polega na stymulacji genitaliów mężczyzny czy kobiety ustami
lub językiem partnera lub partnerki. Od naszych internautów dostajemy
wyjątkowo dużo maili, w których poruszany jest właśnie ten temat. Ewelina z
Rabki pisze: Od pewnego czasu mój chłopak chce ze mną uprawiać seks
oralny. Jednak ja się bardzo tego boję, nie wiem jak mam to robić, a poza tym
trochę się brzydzę. Jak mam się zachować? albo Grzegorz z Pułtuska pisze: Z
moją dziewczyną jesteśmy razem już od ponad roku, 4 miesiące temu
zaczęliśmy uprawiać seks. Bardzo chciałbym z nią spróbować seksu oralnego,
jednak ona tego nie chce: jak mogę ją do tego przekonać?
W miłości dozwolone jest wszystko za zgodą obojga partnerów, dlatego nie
należy forsować tego typu pieszczot, które np. mogą dręczyć partnerkę. Nic na
siłę - w końcu jest to zabawa we dwoje.
Przed seksem oralnym dobrze jest wziąć wspólną kąpiel. Rozluźni to
partnerów, a przy okazji nieprzyjemny (nieraz) zapach genitaliów zostanie
zminimalizowany. Można również
poeksperymentować z bitą śmietaną albo miodem.
Dużo kobiet właśnie poprzez miłość francuską najszybciej i najłatwiej
dochodzi do orgazmu. Dla innych seks oralny jest atrakcyjnym i niezwykle
podniecającym wzbogaceniem gry miłosnej przed stosunkiem. Jednak czasami
kobiety odbierają stymulację łechtaczki jako zbyt bezpośrednią, a czasem
nawet bolesną. Wyjściem w tej sytuacji jest pozycja, w której kobieta leży na
plecach ze zwartymi nogami, chroniąc w ten sposób łechtaczkę przed
bezpośrednim podrażnieniem jej językiem partnera.
Trzydniowy zarost mężczyzny może również sprawić ból partnerce.
Dlatego Panowie nie zapominajcie się ogolić przed oralnymi igraszkami!
Większość kobiet raczej nie jest zachwycona perspektywą połknięcia spermy,
dlatego lepiej w ostatniej chwili się wycofać i skorzystać z ligniny albo
ręcznika.
Mężczyźni szczególnie lubią łaskotanie ich członka wargami oraz drażnienie
okolic wędzidełkowych końcem języka. Oto kilka rad dla płci pięknej:
- zachowaj swój język zawsze w ruchu, a zęby ukryte,
- nie zapominaj o jądrach. Mężczyźni uwielbiają, kiedy bawisz się nimi.
Traktuj je jednak ze szczególną delikatnością, jak kruche jajeczka,
- mężczyzna czerpie ogromne doznania z przedniej części twojej buzi, gdzie
może być ssany. Nie ma potrzeby wpychać głęboko przyrodzenia tam, gdzie
może wywołać to niepożądane odruchy,
- cukierek o smaku silnej mięty rozpuszczony w ustach tuż przed pieszczotami
oralnymi członka może dostarczyć mężczyźnie niesamowitych wrażeń.
Język to cudowne narzędzie, które dobrze wykorzystane, zapada na długo
w pamięci. Wkładając penisa do ust, staraj się językiem okrążać jego główkę.
Niech Twój język zachowuje się jak wskazówki szalonego zegara, który to
idzie do przodu, to cofa się o kilka godzin, za każdym razem drażniąc
wędzidełko. Kiedy już zamkniesz usta zaraz za końcem żołędzia, obejmij jego
penisa całą ręką tak, żeby Twoje usta stykały się dłonią. To jedna z technik
służących oszukaniu zmysłów chłopaka. Ma on wtedy wrażenie, że cały penis
znajduje się w Twoich ustach.
Teraz silnie ściskając usta i nigdy nie przerywając połączenia warg z dłonią,
wprowadź penisa głębiej, tak daleko jak pozwala ci na to głębokość Twojej
jamy ustnej. Powolnymi ruchami wprowadzaj i wyciągaj penisa z Twoich ust,
za każdym razem starając się obejmować wargami penisa jak najmocniej.
Czujesz wtedy wszelkie wypukłości i żyłki, przez które przetacza się krew.
Ruchy wykonuj dalej powolnie, starając się poruszać głową na prawo i lewo,
wkręcając się jak nakrętka na śrubkę. Kiedy poczujesz, że Twój chłopak jest już
dostatecznie rozgrzany, możesz albo zintensyfikować ruchy, aby stały się
bardziej dynamiczne i wręcz trochę mocniejsze albo delikatnie zakończyć tę
technikę i przejść do namiętnego pocałunku, aby Twój partner nie osiągnął
orgazmu.
Jeżeli jednak poczujesz, że partner zaczyna wytryskać, nie pozwól mu na
wykonanie najbardziej naturalnego odruchu, czyli wsunięcia penisa jak
najgłębiej do jamy ustnej. Ssąc czule czubek penisa dasz mu o wiele większy
orgazm, niż poddając się jego woli.
Wiemy, jakie obawy przed seksem oralnym ma płeć męska. Kobiety nie
mają tych obaw więcej, ale są one silniejsze. O ile większość kobiet akceptuje
swoje ciało, przy zbliżeniu boją się one reakcji partnera na kilka rzeczy.
Zapach . Dziewczyny mają wyczulone zmysły i bardzo często nie akceptują
zapachu swojej wydzieliny z pochwy. Dlatego bardzo często nie chcą, aby
partner odczuwał ten zapach. Jak je przekonać? Jeszcze podczas gry wstępnej,
kiedy kobieta jest już dostatecznie rozgrzana, rozmasujmy waginę pochwy
palcami i postarajmy się wyczuć wilgoć. Róbmy to delikatnie i spokojnie. Nie
wkładajmy palców głębiej. Następnie palce z naniesioną już na nie wydzieliną
zbliżmy do swojego nosa i wyślijmy partnerce pierwszy sygnał akceptacji.
Znaczy to dla niej jedno że jej zapach jest dla nas przyjemny.
Dodatkowo j ako że nasz język już wkrótce znajdzie się w pochwie, możemy
oblizać palce i wysłać już drugi sygnał akceptacji. Tę czynność możemy
powtórzyć kilka razy, ciągle nie wychodząc poza grę wstępną.
Wygląd . W to chłopakom jest bardzo ciężko uwierzyć, ale taka jest prawda.
To, co mężczyzn rozpala, dla kobiet jest bardzo często po wodem do wstydu.
Kobieta myśli o wielu sprawach, o których mężczyzna nie ma pojęcia: o tym,
że ostatni raz uda goliła przedwczoraj, że trójkącik włosów łonowych nie jest
już trójkącikiem, bo też trzeba by się nim zająć. I wreszcie niepokoi ją fakt, że
wagina wygląda jak część wewnętrzna ciała i chłopaka może ten wygląd
odrzucać.
Przy stosownie dobranej grze wstępnej oraz przy trzecim już sygnale
akceptacji, nasza partnerka powinna pozbyć się jednak wszelkich obaw.
Podczas seksu oralnego kontrola nad Twoim ciałem i ciałem partnera jest
większa, niż w trakcie seksu klasycznego. Penetrując ciało partnera, masz o
wiele większe możliwości dotykania go nie tylko w jednym miejscu
erogennym i to dotykania kontrolowanego, opartego na znajomości stref
erogennych.
Oral bowiem seksem, polegającym w głównej mierze na tym, że strona
oddająca się partnerowi (pasywna) jest przez niego podniecana, zaś partner
(strona aktywna) podnieca się samym faktem sprawiania przyjemności drugiej
osobie. Przy dużej wprawie w seksie oralnym zmiana stron pasywna -
aktywna następuje bardzo szybko, ale zawsze - lub prawie zawsze, o czym
kiedyś jeszcze napiszemy - podział jest widoczny.
Przy bezpiecznym seksie oralnym mamy jeszcze jedną przewagę nad
klasycznym - smakowe lub zapachowe prezerwatywy. Nie używałeś ich
nigdy? Radzimy.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin