Vikings [1x07] A Kings Ransom (XviD asd).txt

(15 KB) Pobierz
{0}{55}Poprzednio w Vikings...
{86}{153}Bogowie pragnš, by miał|wielkš przyszłoć.
{153}{259}Czołem, jarlu Ragnarze!
{300}{372}Jak teraz mamy być równi,|mój bracie?
{374}{420}Ponownie jestem brzemienna.
{420}{472}Wiem, że jeste chłopcem,|mój synu.
{487}{551}Musimy stšd odejć.|Będš nas unikać jak smrodu.
{554}{643}Nikt was nie zmusi do odejcia.|Nie omielš się.
{645}{693}Całe życie byłem wojownikiem.
{695}{818}Błagam cię, panie,|daj mi szansę umrzeć z honorem w walce.
{822}{858}Wemy go ze sobš!
{878}{937}Czy ci poganie nie sš ludmi,|tak jak my?!
{937}{981}Czy nie krwawiš,|gdy się ich zrani?!
{985}{1033}Przygotujmy się do obrony.
{1033}{1089}Nie sš mile widziani|w moim królestwie.
{2170}{2261}Vikings 1x7 A King's Ransom|Królewski okup
{2316}{2388}Królestwo Nortumbrii|Anglia
{3345}{3453}Zróbcie przejcie!
{4155}{4213}Bracie!
{4268}{4330}Bracie, gdzie jeste?
{4376}{4450}Aethelwulf?!
{4481}{4534}Dzięki Bogu, że przybyłe.
{4560}{4618}Czemu miałby uważać,|że tego nie zrobię?
{4618}{4718}Nigdy w ciebie nie wštpiłem.|Lecz inni...
{4721}{4800}Nasz najmłodszy brat zbiegł|do Mercii.
{4802}{4855}Zawsze był czarnš owcš.
{4857}{4920}Nasi rodzice powinni go|utopić po urodzeniu.
{4925}{4982}Gdzie teraz sš niewierni?
{4985}{5080}- Dzień, może dwa dni stšd.|- Twe siły sš gotowe i uzbrojone?
{5083}{5150}Tak, jeli jeste gotów|im przewodzić.
{5152}{5282}Uważam to za wielki zaszczyt, panie,|że będę bronił królestwa i naszej ojczyzny.
{5284}{5404}I nie ma nikogo lepszego, lordzie Aethelwulf.|Poeci piewajš o twej chwale na dworach.
{5404}{5443}Ponieważ im płacę.
{5476}{5538}Jeli im zapłacisz,|również to uczyniš.
{5543}{5572}Tacy sš poeci.
{5675}{5769}Moja pani,|nie masz czasu na miech?
{5783}{5896}Nie, mój lordzie Aethelwulf,|jedynie na strach.
{6459}{6507}Kiedy przybędš?
{6531}{6577}Niedługo.
{6579}{6711}Takš mam nadzieję.|Nie mogę doczekać się Valhalli.
{7015}{7094}Skandynawia
{7291}{7349}Dzień dobry wam.|W czym problem?
{7351}{7464}- W niej!|- Co uczyniła?
{7466}{7552}Ma dziecko,|chłopca w swych ramionach.
{7552}{7639}- I co z nim?|- To nie moje dziecko.
{7684}{7792}Wiele lat staralimy się o dziecko,|lecz bez powodzenia.
{7795}{7874}A potem, zaledwie rok temu,|młodzieniec zapukał do drzwi.
{7876}{7953}Pamiętam ten dzień,|robiłem krosno.
{7955}{8020}Mówił, że zwie się Rig.
{8022}{8142}Dał nam dobrš radę odnonie pracy|i został w naszym domostwie.
{8145}{8200}Po trzech dniach odszedł...
{8202}{8284}A dziewięć miesięcy póniej|urodziła syna.
{8430}{8473}Czyje to dziecko?
{8502}{8564}Nie wiem, moja pani.
{8598}{8643}Wszyscy spalimy w jednym łożu.
{8646}{8754}- Byłam zbyt przerażona...|- Widzisz? Nie jest uczciwš kobietš.
{8756}{8902}Spała z Rigiem i nie mogła się zdobyć,|by powiedzieć mi prawdę!
{8974}{9096}- Wiesz, kim był ten Rig?|- Nie. Był zwykłym młodzieńcem.
{9101}{9149}Wręcz przeciwnie.
{9152}{9312}Wiemy z naszych pradawnych historii,|że Rig to drugie imię Heimdala.
{9355}{9394}Boga Heimdala?
{9396}{9492}- Moja pani!|- Tak, boga Heimdala!
{9492}{9571}Macie szczęcie, że w waszym gospodarstwie|postanowił się zatrzymać.
{9571}{9650}- To tylko opowieć!|- Tak jak całe nasze życie.
{9653}{9725}Powiniene się wstydzić,|że nie zaufałe żonie,
{9727}{9797}mimo radoci i pociechy,|jakš ci podarowała
{9799}{9926}i faktu, że bóg postanowił|odwiedzić was z całej ludnoci.
{9952}{10063}Nie karz jej,|lecz raduj się z niš.
{10063}{10111}Pij z niš wino.
{10113}{10221}I złóż jedno ze zwierzšt w ofierze|bogowi Heimdalowi.
{10242}{10382}Lecz jeli usłyszę, że skrzywdziłe|tę kobietę albo to dziecko,
{10384}{10463}odpowiesz za to przede mnš.
{11091}{11163}Zdaje się,|że zamierzajš tu trochę zostać.
{11166}{11276}- Tego się nie spodziewałem.|- Mój panie, dlaczego nie atakujemy?
{11278}{11348}Majš silnš pozycję.
{11350}{11427}Może zdołamy zmusić ich|do jej opuszczenia i zaatakowania.
{11429}{11470}Jak to uczynimy?
{11475}{11540}To padlinożercy,|trochę lepsi od zwierzšt.
{11542}{11585}Musimy być w stanie ich przechytrzyć.
{11590}{11659}Jeli dłużej tu zostaniemy,|obwarujš się jeszcze lepiej.
{11662}{11765}Mój panie, jeli wilk napada ci na owce,|nie usiłujesz go przechytrzyć.
{11765}{11856}- Trzeba go odpędzić albo zabić!|- Jak miesz się ze mnš kłócić?!
{11858}{11909}Lordze Aethelwulf, wybacz nam.|Chcielimy jedynie...
{11909}{11945}Wiem, czego chcielicie.
{11950}{12007}Pokazać, że jestecie większymi|wojownikami ode mnie...
{12009}{12091}Tylko że niedawno bylicie dziećmi,|ssšcymi pier matki.
{12093}{12151}Róbcie swoje.|Rozstawcie obóz.
{12360}{12477}- Widzisz ich tam?|- Tak, bardzo wyranie.
{12506}{12633}- Na co czekamy?|- Zobaczymy, co uczyniš.
{12669}{12748}Więc chcesz oddać im inicjatywę.
{12750}{12889}Nie możemy pozwolić sobie na stratę połowy ludzi|poprzez głupotę i zaatakowanie ich.
{12894}{13014}Poczekamy, dopóki szanse|nie będš po naszej stronie.
{14726}{14812}Wstawać! Atakujš!
{14855}{14927}- Do broni!|- Powstać!
{15349}{15397}Odyn!
{15455}{15544}Atakujš nas! Do broni!
{15903}{15975}Mój panie, zostalimy zaatakowani!
{16399}{16423}Amen.
{17191}{17239}Kim jeste?
{17272}{17361}Jestem lord Aethelwulf,|brat króla Aelli.
{17387}{17486}Jeste bratem króla|i dowodzisz jego armiš?
{17560}{17685}Wysyła cię na wszystkie swoje bitwy?|W sypialni również?
{17790}{17862}Ragnarze!|Chod i zobacz!
{17886}{17994}Ich żelazo jest mocniejsze|i lepsze od naszego.
{18039}{18154}- Pojmalimy też tuzin ich koni.|- Już jestem głodny!
{18186}{18294}- Co cię trapi, przyjacielu?|- Bogowie podtrzymujš mojš klštwę.
{18294}{18413}Przeznaczone jest mi żyć wiecznie|na tej nieszczęsnej ziemi.
{18591}{18725}- A to kto?|- To? To brat króla.
{18761}{18871}Co powiesz?|Odwiedzimy króla?
{18871}{18910}Niech Bóg pomoże!
{18912}{19027}Mój brat pokonany. Martwy.|Boże, pomóż Nortumbrii.
{19027}{19092}Panie, nie wiemy,|czy twój brat nie żyje.
{19094}{19166}Lecz wiemy, mój lordzie,|ze został pokonany!
{19209}{19368}Kim sš ci barbarzyńcy, te dzikusy?|Dlaczego nas dręczš?
{19370}{19504}Panie, mšdrzy i wykształceni ludzie mówiš,|że zostali oni zesłani przez Boga,
{19507}{19627}by ukarać nasz lud|za ich liczne grzechy i wykroczenia.
{19627}{19727}Zeszlimy ze cieżki prawoci,|którš ustalił nasz Pan,
{19727}{19811}więc teraz wystawia nam|srogi rachunek.
{19888}{20056}Wybacz mi, panie, ale co,|jeli Bóg nie zesłał ich tu, by nas nękać?
{20058}{20178}- A więc kto?|- Czyż nie jest to bardziej dzieło diabła?
{20219}{20303}Kontynuuj, mój lordzie.|Jakš masz radę?
{20305}{20403}Radzę, panie, że skoro|stawiamy czoła siłom szatana,
{20406}{20463}musimy przeciwstawić się im|za wszelkš cenę.
{20466}{20581}Nawet za cenę naszego życia,|jeli to konieczne.
{20586}{20732}Złu nie można pozwolić się przystosować,|ani dobijać z nim targu.
{20801}{20866}Panie, mogę co powiedzieć?
{20892}{21027}Powiadam ci, że może ci poganie|przybyli tu na własny rachunek
{21029}{21125}i nie sš ani od Boga,|ani diabła.
{21127}{21283}To tylko dzikusy, zainteresowani bardziej|rabunkiem i łupem niż sprawami duchowymi.
{21283}{21324}Co więc radzisz?
{21324}{21451}Panie, skoro sš tu dla korzyci,|zaoferujmy im doć pieniędzy,
{21454}{21595}albo co innego, czego pragnš,|aby odeszli i zostawili nas w spokoju!
{21609}{21679}Wstyd się!
{21691}{21722}On ma rację!
{21727}{21856}Po co przelewać więcej krwi?|Przekupmy ich!
{21871}{21995}Moi lordowie, dajcie mi się|nad tym chwilę zastanowić.
{21998}{22072}W międzyczasie,|niech będzie wiadome,
{22075}{22226}że posłałem wysłanników, by wzięli ludzi|pod broń, gdyby zaszła taka potrzeba.
{22226}{22295}Niech żyje król!
{22508}{22664}Wystšp, Panie, przeciw tym,|co występujš przeciw mnie.
{22667}{22775}Walcz przeciw tym,|co walczš ze mnš!
{22789}{22909}Rzuć włóczniš i toporem|na moich przeladowców.
{22940}{23074}Powiedz mej duszy:|"Jam twoim zbawieniem".
{23110}{23163}Panie, przybyli.
{24309}{24371}Pozdrowienia.
{24374}{24482}Król Aelle zaprasza waszego przywódcę|do rozmowy w swej willi.
{24518}{24561}Kto wam przewodzi?
{24695}{24772}Król nie wiedział,|że jego brat wcišż żyje.
{24786}{24932}Chce z wami porozmawiać o tym,|co może zaoferować za wolnoć swego brata.
{25071}{25143}Przyjmujecie zaproszenie króla?
{25304}{25357}Dokšd idziecie?
{25666}{25762}Powinnimy zaatakować,|póki sš słabi.
{25764}{25863}- Ile zajmie im zebranie kolejnej armii?|- Atakować i atakować!
{25865}{25923}W kółko to powtarzasz.
{25978}{26059}- Chcę porozmawiać z królem.|- A o czym tu rozmawiać?
{26062}{26148}Wyobrażasz sobie skarby,|które trzyma w swych komnatach?
{26150}{26249}- Chcę je.|- Ja chcę zobaczyć, jak żyjš...
{26251}{26359}Jakich obyczajów sš ludmi,|jestem też głodny.
{26361}{26397}Posłuchaj mnie.
{26400}{26517}Jeli zgodzimy się do niego pójć,|będzie mógł zabić nas wszystkich.
{26517}{26613}Zapomniałe, że mamy jego brata.
{26654}{26798}- Czemu miałby przejmować się swoim bratem?|- Czy ja nie przejmuję się swoim?
{27589}{27637}Nadchodzš!
{28433}{28490}Lordzie Eadricu.
{29385}{29466}Panie, ten człowiek|to Ragnar Lothbrok,
{29469}{29572}to jego brat, Rollo,|i ich towarzysze.
{29572}{29644}A tak, Ragnar Lothbrok...
{29684}{29764}Słyszelimy już to imię.
{29795}{29876}Cieszy nas,|że zgodziłe się na rozmowę.
{30164}{30272}Być może, panie, powiniene ich|najpierw zaprosić na ucztę.
{30305}{30397}Wybaczcie.|Zjedzmy wspólnie...
{30423}{30483}A potem porozmawiamy.
{30627}{30687}Ten stół jest bardzo dobrze|wykonany.
{30699}{30749}Tak jak kobiety.
{30792}{30828}Król!
{31005}{31053}Ragnarze Lothbrok,
{31053}{31166}przedstawiam mojš żonę, Ealswith,|i mego syna, Egberta.
{31236}{31288}Zdrowie. Pij.
{31344}{31368}Witaj.
{31480}{31535}Id już.
{32207}{32329}W imię Ojca, i Syna,|i Ducha więtego, amen.
{32331}{32363}Amen.
{32796}{32919}- Cóż za okropny dwięk.|- Dziwni...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin