W czerwonych butach po łące chodzę
Czasem przystanę na jednej nodze
Łypnę okiem, przekrzywię głowę
Czy już śniadanie dla mnie gotowe? (bocian)
Tu cytrynek, tam paź królowej
Wszędzie piękne, kolorowe
Lekko unoszą się nad łąką
Gdy tylko zaświeci słonko (motyl)
Skaczą po łące, pływają w wodzie.
Z bocianem żyją w ciągłej niezgodzie. (żaba)
W kropki mam spódnicę,
chętnie zjadam mszyce. (biedronka)
Że jest w ogródku łatwo zgadniecie,
Skrył się, lecz widać kopczyki ziemi. (kret)
Ma żółte i czarne paseczki,
lata nad łąką i głośno bzyczy
kiedy grzeje słonko. (pszczoła)
Zgrabne domki w sadzie mają,miód w tych domkach wyrabiają.(Pszczoła)
Latem krążę, ile sił,zbieram z kwiatów złoty pył.(Pszczoła)
Brzęczy jak pszczoła, lecz nie mieszka w ulu,
Kiedy cię utnie, to zapłaczesz z bólu. (osa)
Złośliwa panienka, w pasie bardzo cienka. Leci, brzęczy z daleka, każdy od niej ucieka.(osa)
Gryzą! Małe są i czarne,
Pracowite, gospodarne.
(mrówki)
Choć są malutkie, lecz pracowite. Ciągle wędrują po leśnych ścieżkach. Z drobnych igiełek budują pałac, w którym ich tysiąc naraz zamieszka.(mrówki)
Mocno boli, gdy ukłuję-
-może się rozpłaczesz,
Ale słodko ci smakuje
Owoc mojej pracy.
(pszczoła)
Przelatuję z kwiatka na kwiatek,
Sam wyglądam
Jak kwietny płatek,
Nie zazdrość mi jednak urody,
Żyję krótko, umieram młody.
(motyl)
Znacie takiego konika, który zawsze w trawie cyka?(Konik polny)
Wysyłają ją do nieba, po kawałek chleba.(biedronka)
Tak jak muchomorek w kropki mam spódnicę, nie walczę z muchami, chętniej zjadam mszyce.(biedronka)
Muchy zajadły wróg, ma aż osiem nóg! Rozpina po kątach sieci – czatuje – czy mucha wleci.(pająk)
Domek na grzbiecie, dwa różki na głowie. A kto to jest? Czy wiecie? Zgadnijcie - ja nie powiem. ... (ślimak)O nocleg nie prosiwędruje po świecie,bo swój domek nosina własnym grzbiecie. ... (ślimak)
Przybył z ciepłych krajówW czerwonych trzewikachGdy go ujrzy żabkaDo wody umyka. ... (bocian)Biało-czarny fraczek,buciki czerwone.Umykają żaby,gdy idzie w ich stronę.(bocian)Powrócił do nas z dalekiej strony,Ma długie nogi i dziób czerwony.Dzieci się śmiały, gdy go witały, żabki płakały przez dzionek cały. ...(bocian) Wrócił zza morza,chodzi po błociew czerwonych butach biały pan... ( bociek)
mariolusia1