Chicago.Fire.S02E05.HDTV.XviD.txt

(29 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{60}{86}Po prostu oddaj mi broń.
{117}{146}Poprzednio w Chicago Fire....
{146}{177}Gdyby się wycofała,
{180}{225}jak poprosiłam,|Darryl być może nadal by żył.
{225}{264}Nie odzywaj się do mnie!
{264}{288}To ty jeste szczurem.
{290}{319}Przez cały ten czas
{319}{367}przekazywałe informacje McLeod.
{367}{405}Panna McLeod czyniła uwagi
{405}{451}na temat mojej osoby i sposobu,|w jaki kieruję tš remizš,
{453}{484}co nie należy do jej obowišzków.
{484}{515}Chodzi o remizę 51...
{518}{585}Czy jest problem z remizš,|czy może z jej komendantem?
{616}{640}Cofnšć się!
{688}{726}Wasza dwójka to wszystko, co teraz ma,
{726}{767}więc bšdcie dzielni, dla niej.
{770}{796}Mamo!
{796}{837}- W porzšdku?|- Tak, wszystko dobrze.
{916}{949}Gabby, czy możesz po prostu posłuchać?
{949}{981}Zmarnowałe wystarczajšco dużo|mojego czasu.
{983}{1021}Jeli dalej będziesz do mnie wydzwaniał,|zadzwonię na policję.
{1021}{1098}Musisz co wiedzieć o tym całym Jay'u.
{1098}{1148}Jeste gliniarzem?
{1278}{1373}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1374}{1453}- Dzień dobry.|- Rzeczywicie.
{1484}{1522}Co robisz?
{1522}{1549}Zakładam koszulę.
{1549}{1606}Nie, nie zakładasz.
{1769}{1829}Musimy stawiać kolejne kroki|naprawdę ostrożnie.
{1829}{1868}Dobrze?
{1870}{1925}Pewnie.
{1997}{2074}Jestem teraz jakby|niekorzystnym wiadkiem?
{2074}{2103}Czy o co chodzi?
{2285}{2345}Tak tylko mówię,|żeby nie rozpowiadała nikomu
{2347}{2381}dopóki nie ustawimy zasadzki,
{2383}{2417}ponieważ jeli Arthur dowie się,|że jestem gliniarzem,
{2417}{2489}to będę martwym gliniarzem.
{2563}{2623}Dasz sobie z tym radę?
{2625}{2654}Tak.
{2704}{2776}To włanie chciałam usłyszeć.
{3126}{3203}Jaka impreza?
{3203}{3261}Tak, tak, pamiętam.
{3261}{3309}Będę tam.
{3309}{3381}Okej. Ja też.
{3381}{3429}Okej, pa.
{3771}{3805}Co robisz?
{3805}{3841}Mieszkam tutaj.
{3841}{3906}Town Lounge.
{3906}{3932}Dokładnie.
{3934}{4002}Wypiłymy mnóstwo tequili.
{4002}{4033}Prawda.
{4033}{4105}Była przejażdżka w taksówce.
{4153}{4184}O co chodzi z tym aparatem?
{4184}{4217}Spokojnie.
{4217}{4308}Jestem fotografem.
{4308}{4383}Wezmę tylko swoje rzeczy.
{4460}{4531}Miło było cię poznać.
{4627}{4671}Spoko.
{5042}{5083}Hej, przepraszam za spónienie.
{5083}{5148}Zdecydowałem się przespacerować.
{5148}{5176}Tak?
{5179}{5205}Mogę prosić o kawę?
{5205}{5253}Czarna, bez cukru. Dzięki.
{5289}{5337}Co zatem zdarzyło się|między tobš i Beth?
{5337}{5371}Nigdy mi nie powiedziałe.
{5371}{5421}Cóż, wysłuchałem jej opowieci,
{5421}{5459}a ona moich,
{5462}{5493}typowy kryzys|po 7 latach małżeństwa.
{5493}{5562}Ale posłuchaj, nie po to|tutaj jestem, prawda?
{5562}{5615}Kiedy Boden i ja bylimy razem|w Ekipie Ratunkowej w remizie 35,
{5615}{5670}mielimy komendanta,
{5673}{5728}który lubił oszczędzać
{5728}{5788}na niektórych z akcji.
{5790}{5850}Więc oczywicie wraz z Dwyerem|obiektem ledztwa
{5850}{5896}stał się każdy z nas,
{5896}{5939}nie wiedzielimy, co robić.
{5941}{6004}I to Boden, stary żołnierz marynarki,
{6004}{6054}powiedział: "Nie tońcie z kapitanem.
{6054}{6102}Pozostańcie na statku".
{6102}{6138}I miał rację.
{6138}{6222}Dlaczego mi o tym mówisz?
{6222}{6263}Słyszałem z wielu ródeł,
{6265}{6358}że Boden jednš stopš stoi|na skórce od banana.
{6358}{6438}Będziecie musieli podjšć decyzję.
{6639}{6725}Komendancie, proszę wejć|i zajšć miejsce.
{6941}{7008}Finansowe konsekwencje
{7008}{7094}podpaleń Hadleya sš żenujšce.
{7097}{7135}Nie wspominajšc o tym,
{7135}{7181}że jest pan jedynym komendantem,
{7181}{7219}który jeszcze nie wprowadził|w życie programu zdrowotnego
{7222}{7260}w swojej remizie.
{7262}{7365}A jeli chodzi o naszš współpracę,
{7365}{7442}nie wyszła ona najlepiej,|prawda?
{7442}{7560}Więc dlaczego nie skupimy się|na poszukiwaniu rozwišzania?
{7610}{7699}Przygotowałam dla pana|bardzo korzystnš ofertę
{7699}{7783}odejcia na wczeniejszš emeryturę.
{7783}{7891}Stan sšdzi, że warto ocalić remizę 51.
{7891}{7998}Niestety, to pańskie dowództwo|nas nie zadowala.
{8039}{8125}Więc moja oferta|ochroniłaby pańskš dokumentację
{8125}{8181}i pozwoliła na podjęcie pracy|w prywatnym sektorze.
{8183}{8260}Potrzebujemy pana decyzji do pištku.
{8312}{8368}Już jš podjšłem.
{8440}{8511}Pocałujcie mnie w dupę.
{8725}{8775}Tłumaczenie: Dżoana i Magy|Korekta: Ezria
{8775}{8835}Lubię to:|https://www.facebook.com/DreamTeamNapisy
{8876}{8945}Nie widziałem Bodena w takim stanie,|odkšd Shonda od niego odeszła.
{8991}{9053}Tak, ma teraz wiele na głowie.
{9053}{9104}Ale da sobie z tym radę.
{9104}{9152}Pytał mnie o Bodena w zeszłym tygodniu.
{9152}{9202}"Co stało się pomiędzy nim i Bennym?"
{9202}{9279}I czy kiedykolwiek udzielamy się|towarzysko, tego typu bzdury.
{9279}{9310}Oczywicie milutko sobie z nim gadałem,
{9310}{9382}co naprawdę mnie teraz wkurza.
{9418}{9490}Nadal muszę dla niego gotować?
{9818}{9876}Dobrze się wczoraj bawiła?
{9876}{9940}Tak. Jak nigdy.
{9940}{9993}Pisałem do ciebie kilka razy.
{9993}{10041}Przepraszam. Byłam u Amy.
{10041}{10106}Byłam... byłam trochę pijana.
{10106}{10161}Shay, możesz robić, co chcesz.
{10161}{10204}O ile się nie mylę,|to zasada numer jeden.
{10207}{10233}Ale nie chciałbym się budzić,|zastanawiajšc się,
{10235}{10286}czy nie okręciła się|wokół jakiego drzewa.
{10286}{10358}Rozumiem.
{10468}{10509}Z przyjemnociš usłyszę|ten przekonujšcy powód,
{10511}{10545}dla którego zdawałe reporty McLeod
{10547}{10605}na temat tej remizy.
{10607}{10691}Zwłaszcza, że jeden do tyczył ciebie,
{10691}{10736}takie otrzymałem instrukcje.
{10736}{10777}Grożono ci czy co?
{10777}{10818}Co na ciebie ma?
{10818}{10876}Jeli o to chodzi, powiedz mi.
{10902}{10952}Może po prostu dostrzegli,
{10952}{10998}że w tej remizie istniał problem
{11000}{11029}i potrzebowali pomocy w okreleniu,
{11029}{11058}co to za problem?
{11060}{11134}Może po prostu traktuję|swojš pracę na poważnie?
{11134}{11175}Widzisz, mylę, że po prostu
{11178}{11216}jeste tchórzliwym strażakiem,
{11218}{11274}który musi pocišgać za magiczne sznurki,|żeby przetrwać w tej pracy.
{11274}{11309}Skończyłem z tobš rozmawiać.
{11312}{11362}- Musisz sobie znaleć nowš remizę.|- O człowieku.
{11362}{11425}Dokładnie tak, jak postšpiłe|z Hadley'em, prawda?
{11425}{11461}Wywalić gocia, który nie dopasował się
{11463}{11532}do twojego klubu odlotowych dzieciaków.
{11532}{11597}Cóż, niestety.
{11597}{11669}Jestemy tej samej rangi, Matt.
{11669}{11736}Nie dam sobš pomiatać.
{11739}{11767}Nigdzie się stšd nie ruszam.
{11770}{11799}I lepiej pilnuj swoich ludzi
{11799}{11873}albo McLeod o tym usłyszy.
{11983}{12012}Arthur szantażował firmy
{12014}{12041}w całym miecie,
{12041}{12079}- ustawienia na niego...|- Zasadzki.
{12079}{12110}Dokładnie. W międzyczasie
{12110}{12151}musimy nadal płacić Arthurowi,
{12153}{12187}zachowywać się,|jakbymy o niczym nie wiedzieli.
{12187}{12218}- Jak długo?|- Nie wiem.
{12218}{12281}Dopóki nie ustawiš zasadzki.
{12281}{12345}Czyje to polecenia?
{12345}{12398}Antonio. Widziałam się|z nim dzisiaj rano.
{12398}{12446}Wydawało mi się, że mówiła,|że on, Laura i dzieciaki
{12446}{12496}sš u rodziców w Wisconsin.
{12496}{12563}Gadalimy przez skype'a.
{12652}{12693}Okej. Więc mówisz,
{12693}{12734}że Antonio trzyma rękę na pulsie.
{12734}{12770}Tak.
{12815}{12875}Wóz 81, Ekipa Ratunkowa 3,|Karetka 61,
{12875}{12954}przewrócenie się drzewa,|537 Aberdeen Street.
{13287}{13345}Pomocy!
{13347}{13410}Pomocy!
{13410}{13458}Tutaj na górze, ludzie.
{13460}{13546}Mamy minimum jednš ofiarę|na ostatnim piętrze.
{13546}{13585}Drzewo zawaliło się|na dwa główne stropy.
{13585}{13633}Musimy ograniczyć efekty siły uderzenia.
{13635}{13659}Dwie ekipy zwiadowcze,
{13659}{13688}- małe grupy?|- Idcie.
{13690}{13738}Clarke i Otis,|użyjemy 10-metrowej drabiny,
{13738}{13774}by dostać się na poddasze.
{13774}{13805}- Herrmann i Cruz...|- Moje dziecko...
{13805}{13858}jest w swoim łóżeczku|w mieszkaniu na drugim piętrze.
{13858}{13892}- Czy kto z nim jest?|- Nie.
{13892}{13920}Nie. Drzewo przebiło się|prosto przez cianę.
{13923}{13952}- O mój Boże.|- Okej, proszę posłuchać.
{13954}{13992}Proszę tutaj poczekać.|Wycišgniemy je.
{13992}{14036}Mills, 6-metrowa drabina|na drugie piętro.
{14038}{14069}Mamy tam uwięzione dziecko.
{14069}{14095}Komendancie,|potrzebujemy sanitariusza.
{14095}{14129}Konstrukcja nie wytrzyma długo.
{14129}{14165}Idcie. Dawson, Shay,
{14167}{14239}na drugim piętrze mamy|uwięzione dziecko.
{14323}{14414}- We to.|- W porzšdku.
{14414}{14472}Zajmę się drugim piętrem,|ty zajmij się poddaszem.
{14474}{14532}- Potrzebujemy sanitariusza na poddaszu.|- Już idę, Casey.
{14601}{14637}Proszę, pomóżcie mojej żonie.
{14640}{14702}Proszę się cofnšć.
{14702}{14740}Proszę nie wchodzić w drogę.
{14740}{14793}- Jak ma na imię?|- Emily.
{15090}{15117}Widzę go.
{15119}{15155}Pomiędzy drzewem a jego łóżeczkiem
{15155}{15210}jest jakie półtora metra.
{15210}{15239}Uważajcie na gruz.
{15242}{15292}Emily, czy możesz bez problemu|oddychać przez nos?
{15294}{15381}cinij mojš rękę raz na tak,|dwa razy na nie.
{15436}{15481}W porzšdku, kochanie, mylę,|że masz złamanš szczękę,
{15481}{15517}więc nie próbuj nic mówić.
{15517}{15570}No i dodatkowo na twojej drodze|znajduje się to drzewo.
{15898}{15987}Mouch, Otis, musimy zabrać stšd|tę kobietę, to piętro się zawali.
{15990}{16014}W porzšdku, proszę pana.
{16016}{16066}- Dalej.|- W porzšdku, kochanie,
{16066}{16141}jeste uczulona na jakie leki?
{16143}{16198}Dobrze, podaj mi ramię.
{16198}{16234}Podam ci to,
{16237}{16268}by nieco ulżyć ci w bólu.
{16270}{16328}Odlecisz też wyżej|niż cholerny latawiec.
{16416}{16445}Ostatni.
{16...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin