Jak śpi niemowlę.pdf

(62 KB) Pobierz
148904022 UNPDF
Jak śpi niemowlę
Sen to dla Twojego maluszka naturalny filtr chroniący przed
nadmiarem informacji, których jego mózg nie jest jeszcze w
stanie całkowicie przyswoić.
Dziecko rodzi się z jeszcze nie w pełni wykształconym ośrodkowym układem nerwowym,
dlatego docierające do niego bodźce są przez układ nerwowy przetwarzane w niedoskonały
sposób. Kiedy maluszek śpi, jego umysł odpoczywa, a ciało... rośnie.
Rytm dziecka
Przez pierwsze miesiące Twoje maleństwo funkcjonuje w charakterystycznym, trójdzielnym
rytmie. Co dwie lub trzy godziny kolejno następują fazy: czuwania, snu aktywnego i snu
głębokiego.
Faza czuwania to czas, kiedy niemowlę nie śpi. Wyraźnie odbiera bodźce wzrokowe, kieruje
główkę w stronę światła, jest względnie spokojne, niezbyt często porusza rączkami i nóżkami.
Jeśli Twój maluszek nie lubi, gdy w pokoju jest ciemno, przez pierwsze trzy lub cztery
miesiące zostawiaj na noc zapaloną lampkę. Gdy po przebudzeniu dziecko zobaczy światło, a
nie będzie głodne, prawdopodobnie po chwili ponownie zaśnie.
W fazie snu aktywnego maluszek się wierci, posapuje, rusza powiekami i gałkami ocznymi.
Często podkurcza i prostuje nóżki, szuka najwygodniejszej pozycji. To zupełnie normalne. Nie
musisz od razu wyjmować dziecka z łóżeczka i próbować go utulać czy karmić. W ten sposób
tylko wybijasz go ze snu i zaburzasz naturalny rytm.
Sen głęboki charakteryzuje się tym, że niemowlę przyjmuje najdogodniejszą dla siebie
pozycję, śpi z lekko rozchylonymi ustami, oddycha regularnie, ma miarowe, spokojne tętno.
Nie wolno wtedy wybudzać dziecka, gdyż przerywanie tej fazy powoduje rozregulowanie
całego cyklu. Maluch może stracić apetyt, stać się płaczliwy i drażliwy. Przywrócenie
poprzedniego rytmu wymaga później wiele cierpliwości. Dlatego nawet jeśli malec ma mokrą
pieluszkę lub wydaje Ci się, że powinien coś zjeść albo wyjść na spacer, poczekaj, aż sam się
wybudzi i przejdzie do fazy czuwania bez płaczu, przetrze oczka, poziewa, poprzeciąga się…
Dzień czy noc?
Trudno wymagać od noworodka, by nocą ładnie spał, nie budził rodziców i regularnie jadł w
dzień. On dopiero od niedawna jest na świecie, w którym istnieje dzień i noc – i nie potrafi ich
odróżnić. Sam, niezależnie od pory dnia, reguluje swoje zapotrzebowanie na sen. Zazwyczaj
przesypia bez przerwy nie więcej niż trzy-cztery godziny.
Noworodek nie śpi głęboko. Jak wykazały badania EEG, jego mózg pracuje prawie jednakowo
w fazie snu i czuwania. Wynika to z niedojrzałości układu nerwowego i umożliwia częste
budzenie się na karmienie.
Zdarzają się maluchy, które śpią nieprzerwanie tylko po 15-20 minut! Możesz mieć wtedy
wrażenie, że dziecko wcale nie śpi. To nieprawda – po prostu jego sen podzielony jest na
bardzo krótkie odcinki czasowe, przerywane zwykle krzykiem.
Dzieci, które potrafią na jeden posiłek zjeść więcej, na ogół potem trochę dłużej śpią.
Wcześniaki i niemowlęta o niskiej masie urodzeniowej mogą częściej się budzić – mają
mniejsze żołądki i potrzebują więcej kalorii, by nadrobić zaległości.
Kiedy uregulowana doba
Między drugim i czwartym miesiącem życia okresy czuwania i snu malucha stają się
wyraźniejsze. Dziecko budzi się teraz nie tylko po to, by zjeść, ale też żeby porozglądać się po
świecie czy „pozaczepiać” mamę. Jego sen staje się głębszy. Malec coraz lepiej odróżnia dzień
148904022.001.png
i noc – nocą przesypia nieprzerwanie więcej czasu, nawet do pięciu godzin. Ale nie ma na to
reguły. Zdarza się, że dwu-, trzymiesięczne dziecko, które spało już dłużej, zaczyna domagać
się częstszych nocnych karmień. Może się to wiązać z większym zapotrzebowaniem na
pokarm albo z emocjonalnym dojrzewaniem: dziecku nie wystarcza tylko pełny brzuszek, chce
czuć bliskość mamy i jej kojące ciepło.
Pamiętaj, że zwyczaje niemowlaka często się zmieniają. To, co teraz jest dla niego normą, za
kilka tygodni może ulec całkowitej zmianie. Nie martw się, jeśli Twoje dziecko wciąż budzi
się co trzy godziny na karmienie, ale i nie budź go, skoro przesypia całą noc. Jeśli dobrze
przybiera na wadze, wszystko jest w porządku.
Drzemki w dzień
Cztero-, pięciomiesięczny bobas sypia cztery-pięć razy w ciągu dnia, od 30 minut do dwóch
godzin. W drugim półroczu życia większość dzieci potrzebuje już tylko dwóch drzemek
dziennych: przed- i popołudniowej. Niekiedy jednego dnia dziecko śpi w dzień tylko dwa razy,
a kolejnego – znów trzy. Takie wahania mogą utrzymywać się do końca pierwszego roku życia
i najlepsze, co możesz zrobić – to się im podporządkować. Dzięki temu pozwolisz maluchowi
na tyle snu, ile potrzebuje. Sporo dzieci między dziewiątym a dwunastym miesiącem śpi w
dzień już tylko raz – i to im wystarcza. Pamiętaj, że wydłużanie na siłę dziennej drzemki może
spowodować skrócenie odpoczynku nocnego.
Co się śni dziecku?
Kilkumiesięczny malec najprawdopodobniej nie ma snów w potocznym rozumieniu tego
słowa. Ale niewątpliwie śni, tzn. jego mózg wytwarza fale, które, być może, układają się w
obrazy. Nie sposób tego sprawdzić, maleństwo po przebudzeniu nie opowiada swych sennych
marzeń ale, obserwując choćby jego mimikę w fazie snu aktywnego, łatwo poznać, że
intensywnie coś przeżywa.
Gdy śpiący maluszek wierci się, posapuje, cichutko popłakuje przez sen, nie musi to być
jednak reakcja na coś, co mu się śni. To także sposób na zwiększenie doznań. Niemowlę, do
którego przestają docierać bodźce dotykowe, słuchowe i wzrokowe, może poczuć się
zaniepokojone i odruchowo ich poszukiwać (dlatego wiele maluszków woli spać przy
zapalonej lampce). Gdy je „znajdą”, uspokoją się i przejdą w fazę snu głębokiego. Mózg
przystąpi wtedy do porządkowania ostatnich przeżyć. Jak pokazują badania EEG (tzw. fal alfa
charakterystycznych dla fazy snu głębokiego), dopiero około dziewiątego miesiąca życia
niemowlę zaczyna śnić podobnie jak dorosły – marzenia senne przyjmują formę następujących
po sobie obrazów.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin