00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:Zbli�a si� m�j limit... 00:00:05:Ale tw�j r�wnie�. 00:00:08:Mo�esz skrywa� pod ubraniem swe gnij�ce cia�o, 00:00:11:Ale tego smrodu nie da|si� ukry�... 00:00:13:Opiekunie... 00:00:18:Prawda. 00:00:19:Min�o wiele lat od|naszego ostatniego spotkania. 00:00:22:Moglimy�my usi��� i porozmawia�. 00:00:25:Jeszcze nie mia�am okazji wypr�bowa�|tego m�odziutkiego cia�ka. 00:00:30:Przykro mi, jestem �onaty. 00:00:33:Tak ja tak�e mia�am m�a. 00:00:36:Jednego, a po nim nast�pnego i jeszcze jednego! 00:00:38:Inaczej, ludzie odkryli by sekret powolnego starzenia si� mojego cia�a. 00:00:43:Dla mnie, Trisha by�a moj� pierwsz� i jedyn� mi�o�ci�. 00:00:50:Doprawdy? 00:00:51:Popraw mnie je�li si� myl�, ale szepa�e� mi do ucha mi�osne wyznania. 00:00:55:Kiedy po raz pierwszy, spotkali�my sie kilka set lat temu? 00:01:01:Mo�emy z tym sko�czy�? 00:01:04:Tamtego dnia, 400 lat temu, wreszcie go stworzyli�my. 00:01:13:Ludzie, kt�rzy unikn�li polowania na czarownice 00:01:16:i ci, kt�rych czeka�a jedynie Czarna �mier�. 00:01:19:Wreszcie, po wielu eksperymentach, stworzyli�my Kamie� Filozoficzny. 00:01:51:Jednak ta transfiguracja nieomal Ci� zabi�a. 00:01:55:wi�c dzi�ki Kamieniowi zwi�za�am|tw� dusz� z cia�em innego m�czyzny. 00:02:06:Dzi�ki temu...nie�miertelno��. 00:02:12:Wi�c u�y�e� Kamienia Filozoficznego by przenosi� sw� dusz� do innego cia�a? 00:02:19:W�a�nie tak. 00:02:21:Niemo�liwe! 00:02:22:Wi�c kaza�a� nam szuka� kogo�|zdolnego do stworzenia Kamienia Filozoficznego? 00:02:26:To by�o konieczne, gdy zagin�� Opiekun �wiat�a. 00:02:34:Dlaczego... 00:02:35:Czemu mnie porzuci�e�? 00:02:40:Dante... 00:02:41:nie istnieje nic takiego|jak �ycie wieczne. 00:02:47:Kamie� Filozoficzny. 00:02:49:Ten, kto go zdob�dzie, nie podlega|ju� zasadzie r�wnowa�nej wymiany. 00:02:55:By uzyska�, czego chce nie musi|ju� po�wi�ca� niczego w zamian. 00:03:00:Poszukiwali�my go, i odnale�li�my. 00:03:17:/Wykrzycze� swe niespokojne my�li 00:03:22:by udowodni� w�asne istnienie. 00:03:27:/Upragnion� przeze mnie przysz�o��.../ 00:03:32:/...rozdziera konflikt obowi�zku/|/i pragnienia wolno�ci./ 00:04:44:/ZGNI�E SERCE/ 00:04:48:Nie! Za du�o soli... Kremu te� dajesz za wiele! 00:04:51:Co? 00:04:57:Gotowanie to nauka! 00:04:59:To tak samo jak z automatami. 00:05:01:Musisz uwa�nie si� stosowa� do wylicze�! 00:05:04:I, dzi�ki mojemu nowemu|piekarnikowi, wyjdzie wy�mienicie! 00:05:07:Tym suwakiem ustaw ��dan� temperatur�, 00:05:10:Zegar mo�na nastawi�, co do minuty! 00:05:13:Dzi�ki szybie ze szk�a �aroodpornego|mo�esz ca�y czas widzie�, co si� dzieje w �rodku! 00:05:16:Po prostu idea�! 00:05:17:Gotowanie to sztuka. 00:05:19:To tak samo jak z literatur�. 00:05:21:To przygoda wymykaj�ca si�|regu�om i ograniczeniom. 00:05:24:Gotowanie to nauka! 00:05:26:Nie, to sztuka! 00:05:31:Mo�e odbierzesz. 00:05:33:Jestem tu go�ciem,|raczej ty powinna�. 00:05:34:Oh nie, jeste�my|jak rodzina... 00:05:36:Odbierzcie! 00:05:37:Ju�! 00:05:45:Halo? bracia Elric s� u was, prawda? 00:05:55:Pan Sho? 00:05:56:Tak... mia� dziwny g�os i nazywa� si� Sho. 00:06:01:Sho...? 00:06:03:Prosi� przekaza�,|�e chcia�by si� z tob� zobaczy�. 00:06:06:POwiedzia� �e mo�esz bezpiecznie przyj��. 00:06:10:Poza tym on p�aka�... 00:06:13:Sho... 00:06:17:Znasz go? 00:06:18:N.. Nie! Rany, wygl�da �wietnie! 00:06:21:Jestem pewnien �e bratu si� spodoba! 00:06:25:O, Bracie! 00:06:28:Bracie! 00:06:30:Co si� sta�o? 00:06:32:Bracie? 00:06:33:A, Doszed�em do�� daleko �eby dowiedzie�|si�, co czeka nas w drodze na p�noc. 00:06:38:Pozwoli�em im si� zobaczy�. 00:06:40:Wtedy szybko zawr�ci�em. 00:06:42:Powinienem by� p�j�� razem z Tob�. 00:06:44:A co zrobisz je�li homunkulusy ci� znajd�? 00:06:48:Aaa.. 00:06:50:Co� si� tu dzia�o? 00:06:52:Jaki� dziwny facet dopiero co dzwoni�. 00:06:56:Ja nie znam tej osoby!|pewnie dzwonili z policji... 00:07:00:Rrozumiem... 00:07:03:Jestem taki g�odny... 00:07:18:By�em jednym z promotor�w Edwarda|Elrica na Pa�stwowego Alchemika! 00:07:23:Przyni�s� mi wstyd, to przez niego moja twarz jest oczerniona! 00:07:25:Czy jeste� pewien, �e Edward mia�|zwi�zek z buntem w Lior? 00:07:30:Tak. Wed�ug meldunku, 00:07:32:zdemaskowa� nadu�ycia alchemii,|jakich dopu�ci� si� kap�an Leto. 00:07:38:W rzeczywisto�ci jednak, kap�an powr�ci� z tak� sam� moca co wtedy, 00:07:42:i w ko�cu dosz�o do interwencji wojskowej. 00:07:47:Ta interwencja by�a zbyt brutalna|i doprowadzi�a do powstania. 00:07:51:Krytykujesz moje rozkazy?! 00:07:56:Spokojnie, panowie. 00:07:59:We�cie pod uwag� zas�ugi|Pu�kownika Mustanga, 00:08:02:jego lojalno�� wzgl�dem|armii jest niepodwa�alna. 00:08:07:Mimo to, nie mog� zlekcewa�y�, �e|odwo�a�e� poszukiwania braci Elric. 00:08:14:Bracia Elric chcieli wr�ci� w swojego domu, 00:08:18:Wi�c zastawili�my na wschodzie pu�apk�. 00:08:20:Jednak�e wygl�da na to, �e|jednak zmierzaj� na p�noc. 00:08:23:Na p�noc... wi�c Drachma. 00:08:26:Niemo�liwe... S� w zmowie z bandytami! 00:08:30:Ludzie Majora Armstronga ju�|rozpocz�li poszukiwania na p�nocy. 00:08:34:Jednak�e, r�ci�em, gdy� dowiedzia�em|si� czego� istotnego. 00:08:41:Czego� istotnego? 00:08:44:Czy to b�dzie problem, jezeli poprosze was o opuszczenie sali? 00:08:48:Nie, to dotyczy Pa�skiej|sekretarki, Julii Douglas. 00:08:52:Co to ma znaczy�?! 00:08:54:Jest teraz na urlopie, jednak|czego si� dowiedzia�e�? 00:08:58:Zaistnia� powa�ny problem z|jej aktami personalnymi. 00:09:01:Poza tym, prawdopodobne jest zamieszana 00:09:05:W zab�jstwo Genera�a Brygady Hughes'a. 00:09:11:oh? co ty m�wisz... 00:09:42:Pewnie si� w niej zakocha�e�! Co? 00:09:58:S�ysza�em, co si� sta�o. 00:09:59:to by�o bardzo odwa�ne Pu�kowniku. 00:10:02:Dlaczego ich pan prowokowa�? 00:10:07:Nie to jest istotne czy G��wnodowodz�cy|to homunkulus czy nie. 00:10:11:Tylko �e ju� dawno kto� kaza� homunkulusom po�wi�ca� ludzkie �ycie 00:10:17:�eby|stworzy� Kamie� Filozoficzny. 00:10:20:Je�li tak, to wojna domowa w Ishbal mog�a|zosta� zaplanowana dla tego samego celu. 00:10:27:Ale �eby wojna...? 00:10:29:Po co im Kamie� Filozoficzny? 00:10:24:Dla wzbogacenia... 00:10:35:s�awy... 00:10:36:w�adzy... 00:10:38:Nie�miertelno�ci... 00:10:41:Z rozpaczy... 00:10:43:Ludzie szukaj� Kamienia, gdy s� w takiej|desperacji, �e wydaje si� im on jedynym ratunkiem; 00:10:46:Kiedy oni s� w stanie desperacji, wszyscy dooko�a mog� umrze�. 00:10:52:Jestem pewnien, mora�y kt�re to m�wi� im 00:10:55:W takiej chwili jak wojna. Znikaj� opory przed po�wi�ceniem czyjego� �ycia. 00:11:01:Racja, odk�d tylko G��wnodowodz�cy doszed� do|w�adzy, 00:11:03:niemal ca�y czas toczymy wojny. 00:11:06:Wszystkie zwyci�skie. 00:11:08:Nie uskar�am si� na wojn�. 00:11:11:Jeste�my �o�nierzami. 00:11:13:Je�li jednak wojna ma doprowadzi�|ludzi na skraj rozpaczy. 00:11:17:i zmusi� ich do stworzenia|Kamienia Filozoficznego... 00:11:26:Ed, Al! Jak d�ugo jeszcze zamierzacie spa�...? 00:11:30:Przepraszam! 00:11:31:W porz�dku. 00:11:40:Taka reakcja chemiczna jak ta,|to podstawowa alchemia. 00:11:51:Gotowe! 00:11:55:Co.. co to ma by�? 00:11:57:To ja Winry! 00:11:59:Al? 00:12:01:Pokry�em Al'a br�zem. 00:12:04:Nie ma ��cze�, wi�c dop�ki si� tego nie rozbije, 00:12:07:nikt nie dowie si�, �e Al jest w �rodku. 00:12:11:Wi�c zn�w wyje�d�asz? 00:12:14:Mamy jeszcze co� do zrobienia. 00:12:16:Wiem! Przywr�cisz Al'owi normalne cia�o? 00:12:19:Nie mo�esz si� tu ukry� i nad tym popracowa�? 00:12:24:Chcesz pom�ci� Pan Hughes? 00:12:28:Nie, Nie chodzi o zemst�. 00:12:31:Wtedy wszystko, co powiedzia�|nam Blizna, by�oby bez znaczenia. 00:12:36:Wi�c- 00:12:36:Ale... 00:12:37:Mimo to, jest co�, co musz� zrobi�. 00:12:41:Co jest wa�niejsze ni� twoja zemsta?| 00:12:49:Ooohh! 00:12:50:Co znowu?! 00:12:51:Zaplot� ci warkocz. 00:12:52:Nie musisz, p�niej to zrobi�. 00:12:54:Chc� to zrobi�! 00:12:57:D-Dobrze. 00:12:59:To chyba nic niebezpiecznego? 00:13:13:Bracie, zastanawia|mnie gdzie uda� si� Tata? 00:13:17:Zosta� tu. 00:13:21:Degeneracja duszy... 00:13:24:Z ka�d� zmian� cia�, nasze|dusze s� coraz s�absze. 00:13:30:Brak nam ju� si�, by utrzyma� cia�a. 00:13:34:Dante, My umieramy. 00:13:39:Nie. 00:13:41:Nie, dop�ki mamy Kamie� Filozoficzny. 00:13:42:Mog� ju� tylko przenie��|si� do nast�pnego cia�a... 00:13:44:Wtedy zn�w si� szybko zu�yje...| 00:13:46:tak jak i kolejne... 00:13:48:Wi�c zmienie je znowu! 00:13:51:A co z Kamie� Filozoficzny? 00:13:53:Zu�y�a� ostatni, przenosz�c si� do tego cia�a, 00:13:59:Urzyje tego kamienia co stworzy�y go te dzieciaki. 00:14:04:Cz�owiek z Ishbal przemieni�|twojego syna w Kamie� Filozoficzny. 00:14:11:Pani Dante, wi�c naprawd�...? 00:14:17:Nadal nie rozumiesz? 00:14:56:Poj��em to, kiedy ujrza�em|Edwarda i Alphonse'a. 00:15:01:Oni mi to u�wiadomili. 00:15:04:Nie, ju� wcze�niej to wiedzia�em. 00:15:07:Ale nie chcia�em w to wierzy�. 00:15:13:Trisha. 00:15:15:Zawsze jeste� tak pi�kna. 00:15:22:Dzi�kuj�, Opiekunie �wiat�a. 00:15:29:Sp�ni�e� si� nawet z homunkulusami? 00:15:32:Kiedy odszed�e� podj�am wiele bada�. 00:15:38:Brama, to �r�d�o mocy alchemicznych... 00:15:42:lecz co jest za ni�. 00:15:45:Czy by�a jakas droga aby ja otworzy�. 00:15:50:Ta Brama jest w nas. 00:15:55:Niczym s�abiutka wi� scalaj�ca|dusz�, rozum i cia�o... 00:16:00:na przyk�ad to dziecko, 00:16:02:mog�oby wzmocni� Bram�. 00:16:05:Spr�bujemy? 00:16:08:Przekonamy si�|jak wygl�da Brama po drugiej stronie? 00:16:28:Tri... 00:16:30:Ed i Al b�d� bezpieczni. 00:16:34:To twoje, dzieci. 00:16:44:Zamilcz, zamknij si�, milcz! 00:16:48:Ju� dobrze, Gniewie. 00:16:50:Ju� nigdy nie wr�cisz na drug� strone Bramy 00:16:57:Sprowad�cie tu, Kamie� Filozoficzny, Gniewie, Lenistwo... 00:17:02:... i ��dzo. 00:17:11:A wi�c zn�w si� odrodzisz... 00:17:15:Je�li przyniesiesz mi Kamie�|Filozoficzny, po zwi�zaniu mej duszy, 00:17:20:zmieni� ci� w cz�o...
pogromcamyszy