Sons of Tucson - 01x01 - Pilot.txt

(20 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:02:T�umaczenie: skubi0111|Korekta: voximdo
00:00:06:Dopasowanie: skubi0111
00:00:08:Napisy ze s�uchu.
00:00:10:/Je�eli mamy kontynuowa� t�umaczenie|/piszcie w komentarzu.
00:00:18:Sons Of Tucson 1x01|/Pilot
00:00:21:Tak. Jestem szcz�liwy.
00:00:23:Gina, pos�uchaj,|u mnie wszystko w porz�dku.
00:00:25:Jako� sobie wszystko pouk�ada�em,|mam wspania�e nowe mieszkanie.
00:00:27:W�a�nie w nim jestem.
00:00:30:Wspania�a dzielnica.|Sporo naturalnego �wiat�a.
00:00:33:Musz� lecie�.|Mam kogo� na linii, dobrze?
00:00:35:Pozdr�w ode mnie swojego|nowego ch�opaka. Pa.
00:00:39:Przepraszam ci� za to Tony.|To by�a moja by�a.
00:00:41:Biedactwo nie mo�e beze mnie �y�.|Wiesz o co mi chodzi.
00:00:43:Tony, uspok�j si�, pos�uchaj.
00:00:46:Daj mi do jutra sko�czy� pewn� spraw�.|B�dziesz mia� swoje 2.000 $, dobrze?
00:00:50:To by�o niemi�e.
00:00:53:S�uchaj... zbieram w�a�nie|takie antyczne zabawki, m�wi� ci
00:00:56:s� o wiele wi�cej warte|ni� 2.000 $, uwierz mi.
00:00:58:Jestem u dentysty,|mog� do ciebie p�niej oddzwoni�?
00:01:00:Tony! Jeste�, dlaczego nie...
00:01:05:Bardzo �adna koszulka, stary.
00:01:08:- Daj mi czas do jutra.|- Do po�udnia.
00:01:11:Dobrze, do po�udnia.
00:01:18:/Sprawd�cie ceny na pi�kach|/do siatk�wki...
00:01:21:O tym kolesiu wam opowiada�em.
00:01:23:Rohn Snufkin.|Patrzcie na to.
00:01:40:- To jaki� dziwak!|- Dok�adnie, idealny.
00:01:43:Za bardzo si� staramy.|Po prostu wrzu�my og�oszenia na www.praca.pl.
00:01:45:"Poszukiwany ojciec dla tr�jki dzieci."|Bum, i ju�!
00:01:47:�wietny pomys�.|Wy�cig mi�dzy pedofilami a opiek� spo�eczn�.
00:01:51:Bum, mamy przepieprzone.
00:01:52:- Moje bum bardziej mi si� podoba.|- Wspania�y wyb�r.
00:01:56:Ja to widz� kup� �ajna,|czy jeste�my a� tak zdesperowani?
00:01:58:Rozwi�zana sznur�wka.
00:02:00:Tak jeste�my.|Ogl�dali�my ju� ponad 100-k� ludzi?
00:02:02:Potrzebny nam ojciec|i to na dzi�.
00:02:04:Rozdzielmy si� i go poobserwujmy.
00:02:06:Przepraszam za sp�niene.|Ale mam dobre wie�ci?
00:02:09:W�a�nie dostarczono nam nowe pasy odchudzaj�ce.
00:02:11:Trzeba nad tym pomy�le�, prosz� pani.
00:02:12:- Czy mog� rozmawia� z kierownikiem.|- Wcale pan nie chc� tego robi�.
00:02:15:Co tam si� dzieje?
00:02:17:M�wi� mi pan, �e w tych �piworach|mo�na spa� przy -10 na dworze.
00:02:19:Tak.
00:02:20:Moja rodzina niemal|zamarz�a na �mier�.
00:02:21:Mieli�cie na sobie|podpink� termiczn�?
00:02:23:Nic pan o tym nie m�wi�.
00:02:24:Nadgarstek lu�no.
00:02:26:Jestem pewny, �e m�wi�em.
00:02:29:Mog� sprawdzi� nagranie|z kamery je�eli pan chce.
00:02:31:Niestety musz� to przekaza�|komu� innemu do zrobienia.
00:02:34:Mam osobiste problemy.
00:02:37:Tak? Jakie?
00:02:41:M�j brat z �on� i dzie�mi,|mieszkaj� w Seattle.
00:02:46:W�a�nie si� bardzo zranili...
00:02:50:...na zawodach drwalskich.
00:02:53:Pi�a �a�cuchowa im odda�a...
00:02:59:Musz� si� dosta� na samolot,|w�a�ne s� na OIT.
00:03:02:Na oddziale intensywnej terapii...
00:03:06:Nie chcia�abym pana zatrzymywa�|przed swoimi poci�tymi krewnymi,
00:03:08:ale czy m�g�by pan wymieni� te rolki...
00:03:11:- ...nim pan pojedzie na lotnisko?|- M�j Bo�e. Troch� wsp�czucia.
00:03:16:Dobrze, to na tyle|je�li chodzi o mnie.
00:03:18:Sara Beth pojawi si� tu za godzin�.
00:03:26:Przepraszam ma pan chwilk�?
00:03:28:Mam przerw� ch�opcy.|Musicie poczeka�.
00:03:31:Co ty robisz?
00:03:31:Co pan my�li o|k�amstwie za pieni�dze.
00:03:34:- Kontynuuj.|- Potrzebujemy ojca na jeden dzie�?
00:03:36:- �e co?|- Czekaj.
00:03:37:Je�eli m�g�by� zje�� kolacj�|z ka�d� kobiet� na Ziemi...
00:03:40:To co by� zam�wi� do jedzenia?
00:03:42:Nie jest pewien,|ale by�by to przypalony bekon.
00:03:44:Dobry jest.
00:03:46:Damy ci 200 $ za godzin� pracy.
00:03:47:200 $?|Co bym musia� robi�?
00:03:50:Nabra� szkoln� sekretark�,|udawa� naszego ojca
00:03:53:i zapisa� nasz do szko�y.
00:03:54:- Czy mamy tu jaki� problem?|- Nie, nie Eric, wszystko gra.
00:03:59:Kilka os�b stoi|i czeka w kolejce do kasy.
00:04:01:S�uchaj, sprawdza�e� ju�|skrzynka na propozycje usprawnie� pracy?
00:04:04:- Chyba kto� wype�ni� twoj� komiksow� kart�.|- Ekstra.
00:04:06:Tak. Id� po ni�.
00:04:09:Wi�c wchodzisz w to?
00:04:10:Mo�emy troch� zwolni�?|Nawet nie znam waszych imion.
00:04:12:Gary, Brandon, Robby.
00:04:14:Wszystkie szczeg�y znajdziesz tu.|B�d� w szkole przed po�udniem.
00:04:17:Za�� garnitur.
00:04:18:- Nie mam garnituru.|- Mo�emy ci da� jaki� stary naszego taty.
00:04:21:Na razie nie b�dzie go potrzebowa�.
00:04:23:Dobrze. B�d� z wami szczery.
00:04:25:- Troch� si� was boj�.|- �aden problem.
00:04:28:Znajdziemy sobie kogo� innego,|kto chce zarobi� �atw� kas�.
00:04:30:- Zbieramy si�.|- Do zobaczenia.
00:04:31:Nie m�w o nas policji.
00:04:34:Zaraz zaraz!|Poczekajcie!
00:04:37:Poczekajcie!
00:04:38:Jestem zainteresowany, ale...
00:04:43:Chod�my troch� dalej.
00:04:45:Co jest grane|z waszym prawdziwym ojcem?
00:04:48:Nie powiemy.
00:04:50:- Zabili�cie go, prawda?|- Nie!
00:04:51:- On kogo� zabi�?|- Jest bankowcem.
00:04:53:A to siedzi w wi�zieniu?
00:04:57:O m�j Bo�e, siedzi w wi�zieniu.|Kredyty, jakie� oszustwo, co?
00:05:00:Co� z akcjami.|Dosta� 25 lat.
00:05:02:Krad� bogatym i dawa� bogatym.
00:05:04:A p�niej im ukrad� ale nie a� tyle.
00:05:06:Brandon, morda w kube�!|I to wcale nie b�dzie 25 lat!
00:05:09:Ucieknie stamt�d tak czy siak.
00:05:11:- Jasne.|- Pos�uchaj, stary,
00:05:12:nie chcemy sko�czy� u rodzin zast�pczych,|wi�c prosz� nie m�w o tym nikomu?
00:05:16:Dobrze. W porz�dku.
00:05:18:Wi�c gdzie jest mama?
00:05:19: - Odesz�a ju� dawno temu.|- Jeste�cie zdani na siebie?
00:05:21:- Pewnie mieszkacie w samochodzie?|- A kto tak robi?
00:05:24:- Nikt.|- Nasz ojciec zainwestowa� w lokaty.
00:05:27:Przyjechali�my tu sami z Jersey.
00:05:29:Robby wda� si� w b�jk� z w��cz�g�|o puszk� fasoli.
00:05:32:Te fasolki by�y moje.
00:05:33:Dajcie mu pomy�le�.|Co ty na to?
00:05:35:200 $ za godzin� pracy?
00:05:42:Dobrze ch�opcy.|Pobawmy si� w dom.
00:05:53:Ten garnitur nie jest dopasowany.
00:05:55:- A by�e� juz w garniturze, kt�ry jest dopasowany.|- Nie przejmuj si� garniturem.
00:05:58:Chodzi o krok.
00:05:59:Dobry model mo�e sprzeda�|worek na �mieci.
00:06:02:- Witam.|- Cze��!
00:06:04:Masz przystojnych ch�opaczk�w.
00:06:06:- To zas�uga ich matki.|- A gdzie jest ich mama?
00:06:11:Nadal o niej my�lisz?
00:06:13:Nie...
00:06:15:Nie, ona nigdy nie opu�ci�a "Big Easy".
00:06:19:W Nowym Orlean'ie...|S�ysza�a� o tym?
00:06:22:Tak.
00:06:23:Tak, wspania�e miasto. Wspania�e|miasto, wieka szkoda by�o wyje�d�a�, ale
00:06:26:to takie miasto,|w kt�rym chwile rado�ci szybko mijaj�,
00:06:30:ch�opcy moczyli si� do ��ek ka�dej nocy,
00:06:32:ja sam mam problem, jestem uzale�niony|od �rodk�w uspokajaj�cych,
00:06:35:i amfetaminy.
00:06:36:Kiedy moja...|panna m�oda, jej mama tak m�wi�a,
00:06:41:kiedy ona... ona odesz�a...|po prostu...
00:06:48:Wszystko w porz�dku.
00:06:50:Tak?
00:06:55:Tak, jak sko�czysz to mi poka�|i b�dziecie mogli ju� p�j��.
00:06:59:�wietnie. Dzi�kuj�, dzi�kuj�.
00:07:06:Kaszka z mleczkiem.|Tak to si� robi.
00:07:13:Musz� sie zapyta�.
00:07:14:Jak ty to zrobi�e�?|Przygotowa�e� czy wymy�li�e� na poczekaniu?
00:07:17:- Nie to po prostu...|- Przegapi�e� nasz zjazd.
00:07:19:Tak. Wiem.|Zrobimy sobie ma�ego pit-stopa.
00:07:21:Ron?
00:07:22:S�uchajcie, musz� tylko|pokaza� mojej babci,
00:07:24:�e mam teraz rodzin�.|To wszystko.
00:07:26:Kilka lat temu mieli�my ma�� przygod�.
00:07:28:Ma�e nieporozumienie,|w kt�rym kierunku zmierza nasz kraj.
00:07:29:A teraz ona|ju� nie czuje si� najlepiej.
00:07:30:Czuj� si� winny, tego|�e nazwa�em jej m�a palantem.
00:07:33:Co wy na to dzieciaki?|Pomo�ecie staruszce nim wykituje?
00:07:36:Ja st�d spadam.
00:07:40:Co ty do cholery robisz?
00:07:42:Nie b�d� si� w to bawi�.
00:07:43:To szale�stwo. Uspok�jcie si�.
00:07:46:Tylko odwiedzimy mi�� staruszk�.|To wszystko.
00:07:50:Dobrze.|Zr�bmy to szybko.
00:07:52:Ja nie id�.
00:07:54:My poczekamy ty do nas pomachaj,|a my si� u�miechniemy i odmachamy.
00:08:00:Dobrze.|Mo�e by�.
00:08:03:Tylko si� przy��cie|do tego machania.
00:08:10:Wybrali�my nie tego ojca co trzeba.
00:08:11:Mogli�my wybra� tego rowerzyst�.
00:08:13:On by� czarny, Brad.
00:08:15:W og�le nie masz wyobra�ni.|A co jakby nasza matka by�a albinosk�.
00:08:17:- Id� w choler�.|- Nie mog�, musz� wychowa� dzieci.
00:08:21:- Ty nie masz dzieci.|- Mam. I s� nawet teraz ze mn�.
00:08:25:I chc� ci powiedzie�,|�e je bardzo kocham.
00:08:28:S� wyj�tkowe.
00:08:29:Codziennie pokazuj� mi co� nowego.|One...
00:08:33:Ukrad�y mi samoch�d.|Nie do wiary!
00:08:35:Dzieci, nie odje�d�ajcie!
00:08:57:Dobrze. Nie�le.
00:09:00:Chc� �eby�cie wiedzieli,|�e bardzo zawiedli�cie babci�.
00:09:05:I jeszcze jedna rzecz,|tu jest tylko 180 $, brakuje 20 $.
00:09:09:Odj�li�my 20 $,|kt�re podnios�e� z pod�ogi.
00:09:12:Nie s�dzi�em, �e zauwa�yli�cie.
00:09:15:Macie tu �adny domek.
00:09:18:Ile on ma? Ze 300 metr�w kwadratowych?|Jak� macie temperatur� wewn�trz?
00:09:22:- Jeste�my zaj�ci, Ron.|- Tak, wiem ja te�.
00:09:25:Co wy na to,|jakbym u was troch� poby�?
00:09:28:U mnie w domu wysiad�a klima.
00:09:29:Tam?
00:09:31:Tak tam,|to tylko tymczasowe rozwi�zanie, dobra?
00:09:35:Musia�em wzi��|dzie� wolnego �eby wam pom�c.
00:09:36:- Przynajmniej mo�ecie mnie zaprosi�...|- Ron, dajemy sobie rad� sami.
00:09:39:- Tak, frajerze!|- Pos�uchajcie mnie...
00:09:41:Nasz ojciec by� czarnym koniem|w sektorze bankowym,
00:09:44:a ty sprzedajesz pi�ki!
00:09:46:Widzisz jak�� r�nic�?
00:10:01:/Co do...|/Kto to rzuci�?
00:10:03:Porad�cie sobie z tym.
00:10:06:Mo�ecie zatrzyma� rower!|O bracie.
00:10:11:Co si� tutaj wyrabia?
00:10:22:SOBOTNI FESTYN.
00:10:28:BRACIA GUNDERSON SERWUJ� MI�SO.|PAR�WKA 1.5 $/sztuka.
00:10:29:"Hot links"! Polskie kie�baski.
00:1...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin