Ikkitousen - 13 (END).txt

(11 KB) Pobierz
00:00:11:Ikkitousen
00:01:37:Nie pozwolę nikomu posišć Sonsaku...
00:01:39:Ani Toutaku, ani Ouinowi.
00:01:50:Toutaku...
00:01:51:Tyy... !
00:02:00:Ryomou... !
00:02:10:Co tu się dzieje?
00:02:12:Wczoraj spotkałymy Toutaku.
00:02:15:Sonsaku pokonała Ouina.
00:02:18:To jest ostatnia pułapka zastawiona przez Toutaku.
00:02:20:W zamian za usunięcie jadu, przeniósł swój umysł do ciała Hakufu.
00:02:25:Koukin!
00:02:29:Hakufu...
00:02:31:Ocalę Hakufu...
00:02:38:To jest mój...
00:02:53:Zanije cię!
00:03:17:Odcinek 13
00:03:29:Czy Hakufu to teraz Toutaku?
00:03:31:A może to ta rzecz wewnštrz Hakufu...
00:03:38:Toutaku, tyy...
00:03:40:Aż tak bardzo chcesz mnie pokonać?
00:03:49:Hakufu... przestań!
00:03:51:Jeste Sonsaku Hakufu!
00:03:53:Jeste dla mnie ważna...
00:03:59:Koukin!
00:04:01:Musimy powstrzymać Hakufu!
00:04:18:Hakufu... wróć!
00:04:21:Haku... fu...
00:04:23:Syuyu!
00:04:25:Proszę, zaczekaj!
00:04:40:To Hakufu... Hakufu jest w rodku!
00:04:49:Smok...
00:04:50:Saji!
00:04:51:Nie obudziłem jej smoka.
00:04:53:Obudziłem tylko mciwego ducha Toutaku, który przybrał postać smoka.
00:04:57:Jeżeli teraz, smok w Sonsaku się obudzi...
00:05:01:Smok... ? Ale jak?
00:05:04:W tym tempie Koukin zaraz zginie!
00:05:15:Dlaczego tu jeste... ?
00:05:24:Sonsaku!
00:05:26:Ukitsu...
00:05:33:Ukitsu? Dlaczego ona tu jest... ?
00:05:37:Dlaczego tu jest Ukitsu?
00:05:39:Jest za wczenie żeby się pojawiła.
00:05:41:wiat nie kręci się tylko wokół twojego planu.
00:05:45:Dzięki że obudziłe jej smoka.
00:05:49:Ale przed tym, muszę się pozbyć małego kłopotu.
00:06:24:Jest za silna...
00:06:26:To jest Ukitsu... ?
00:06:31:Sonsaku, głupia jeste?
00:06:35:Zapomniała o naszym pojedynku i poszła się zabawić.
00:06:53:Nie nazywaj mnie głupiš!
00:07:11:Odpowiedziała Ukitsu.
00:07:13:Co?
00:07:14:Ukitsu jest najgorszym przeciwnikiem dla Sonsaku.
00:07:17:Smok w Sonsaku odpowiedział swojemu najgorszemu i najsilniejszemu wrogowi...
00:07:22:Toutaku, który jš kontrolował, został przez niego połknięty.
00:07:24:To musi być moc jej Magatamy...
00:07:28:Kole od arbuzów, który we mnie siedział, kazał mi wszystkich zabijać.
00:07:33:Hakufu...
00:07:34:Nic nie można na to poradzić, że ktos umiera w walce...
00:07:40:Ale, ale...
00:07:42:Nie chcę z nikim walczyć na mierć i życie!
00:07:51:Więc w końcu...
00:07:56:Toutaku, Ryofu i ja...
00:07:58:... było nam przeznaczone "być przeladowanym przez nasze przeznaczenie".
00:08:11:Nie interesuje mnie podbój całego kraju.
00:08:14:Nie ważne jak bym się starał, i tak zostałbym pokonany przez mojš Magatamę i wojowników.
00:08:19:To niedorzeczne. Nie zniosę tego dłużej.
00:08:23:Dlatego przetnę nić przeznaczenia.
00:08:31:Saji-san chce się zabić!
00:08:33:Saji, nie!
00:08:35:Nazywam się Ouin.
00:08:48:Nie bšd taki chłodny, głupku.
00:08:51:Głupku, co?
00:08:53:Więc też muszę być głupszy od tego... !
00:08:56:Nie ruszaj się.
00:08:57:Nie jestemy teraz w najlepszej formie.
00:09:00:Nigdzie nie polecisz.
00:09:01:Poniesiesz pełnš odpowiedzialnoć za swoje czyny.
00:09:11:Sonsaku.
00:09:24:Wróciłam!
00:09:25:Wróciłem...
00:09:35:Zdšżylimy na czas.
00:09:37:Przepraszam że musiała się o mnie martwić...
00:09:43:Teraz zabierajmy się do obiadu.
00:09:47:Aa, najpierw muszę się zajšć twoimi ranami.
00:09:49:Jestemy brudni, więc przedtem powinnimy się umyć, albo co...
00:09:52:Wporzšdku. Ten dom był brudny od zawsze.
00:09:56:To prawda.
00:09:59:Yyy, to jest mój dom...
00:10:06:Hakufu, mówisz poważnie... ?
00:10:08:Mhm.
00:10:10:Ponieważ...
00:10:12:Ponieważ złożyłam obietnicę.
00:10:14:Ciociu!
00:10:17:Ona już zadecydowała.
00:10:22:Będę na ciebie czekać, Sonsaku Hakufu.
00:10:31:Ikkitousen.
00:10:36:To co wczeniej
00:10:44:Będę się już zbirać.
00:10:46:Uważaj na siebie.
00:10:59:Wkońcu dojdzie do konfrontacji.
00:11:04:Choukou Roushi!
00:11:09:Teraz...
00:11:27:Nie będę cię zatrzymywał.
00:11:38:Syuyu!
00:11:41:To pewnie nie moja sprawa...
00:11:44:Ale proszę, uważaj na Sonsaku.
00:11:47:Ochraniaj lidera Nanyou!
00:11:57:Nie wolno ci...
00:11:59:Twoje rany jeszcze się nie zagoiły...
00:12:04:Dawno się nie widzielimy.
00:12:12:Tak?
00:12:14:Siema.
00:12:20:Nie wiedziałem że Ukitsu była w to zamieszana...
00:12:23:Ona była nieoczekiwanym gociem.
00:12:25:W końcu okazało się, że to matka Sonsaku wezwała Ukitsu.
00:12:30:Ona ocaliła Hakufu, tak samo jak i ciebie.
00:12:34:Więc może powinnimy pójć jej podziękować?
00:12:36:Wszystko tylko nie to...
00:12:38:Apsik!
00:12:40:Apsik!
00:12:42:Apsik!
00:12:45:Czyżby jaki przystojniak o mnie mówił?
00:12:50:Powstały nowe problemy...
00:12:54:Sonsaku i Syuyu tu byli.
00:12:57:Idš teraz załatwić sprawy z Ukitsu.
00:13:00:Rozumiem.
00:13:02:Dlaczego nie udajesz zaskoczenia?
00:13:05:Hakufu może przezwyciężyć swoje przeznaczenie...
00:13:07:Nie, ona w ogóle się nie martwi o swoje przeznaczenie.
00:13:12:Po prostu poczekam na jej powrót.
00:13:15:Taa, masz rację.
00:13:17:Mou-chan, chcesz kiedy odwiedzić Teifu?
00:13:24:Następnym razem zrobię ci prawdziwš kawę.
00:13:29:Pewnie, obiecałam mu to.
00:13:37:Postaraj się wrócić...
00:13:39:Sonsaku Hakufu.
00:13:45:/Liceum Gogun/
00:13:48:Najpierw was ostrzegę...
00:13:49:Nie ma zbyt wielu wojowników, którzy wyszli cało po walce z Ukitsu.
00:13:54:Nie wielu? Czyli jednak komu to się udało.
00:13:57:Taishiji Shigi.
00:14:04:To sprawia że coraz bardziej chcę z niš walczyć.
00:14:09:Ukitsu jest silna.
00:14:11:W końcu to moja uczennica.
00:14:14:Jeli będzie walczyć całš mocš, Hakufu może zginšć.
00:14:19:Jestem już na to przygotowana...
00:14:21:Ale ta dziewczyna ma potencjał by pokonać przeznaczenie.
00:14:25:Potencjał?
00:14:27:Jej głupota.
00:14:31:Nie ma sensu gadać o trudnociach.
00:14:33:Jestem na to za głupia.
00:14:35:Chcę tylko walczyć z silnymi ludmi.
00:14:39:To wszystko.
00:14:40:Nawet mimo ostrzeżeń, ty...
00:14:43:Czekałam na ciebie!
00:14:54:No to walczmy, Sonsaku Hakufu!
00:14:58:Ukitsu-san!
00:14:59:To nasza walka!
00:15:01:Nie pozwolę by ktokolwiek nam przeszkadzał!
00:15:05:Jeszcze chwile.
00:15:11:Jestem lekka jak piórko!
00:15:13:40 kilo robi różnicę.
00:15:15:40 kg... ? Cišgle tyle na sobie nosiła?
00:15:18:Ukitsu-san zdjęła obcišżniki!
00:15:20:Niemożliwe! Nigdy wczeniej tego nie robiła!
00:15:22:Aa tak, zapomniałam cię o co zapytać.
00:15:27:Sonsaku Hakufu, jeste gotowa na mierć?
00:15:35:Koukin, przepraszam za wczoraj.
00:15:37:Co?
00:15:38:Słyszałam twój głos, ale moje ciało samo chciało cię zabić.
00:15:45:Jeli teraz nie przeproszę, póniej nie będę miała okazji.
00:15:48:O czym ty gadasz? Musisz się martwić o to...
00:15:52:Przeczytałam ksišżkę w twoim pokoju, Koukin.
00:15:54:Ksišżkę?
00:15:56:Co o Trzech Królestwach.
00:15:58:Wiedziała o tym?
00:16:00:Kouin, martwiłe się o mojš walkę z Ukitsu, bo wiesz że mogę umrzeć, racja?
00:16:07:Hakufu...
00:16:09:Jak się miewa Saji?
00:16:11:Rozpiera go energia.
00:16:12:Czy co się zdarzyło?
00:16:14:Rakyou jest teraz pod kontrolš Kyosko.
00:16:19:/Akademia Kyosho/
00:16:21:Więc to jest Symbol Imperatora.
00:16:23:Proszę, kontrolujcie Rakuyou.
00:16:27:Nie potrzebujemy tego.
00:16:28:Wierzymy w podstawy.
00:16:32:Sousou jest na wybrzeżu za tš szkołš.
00:16:34:Hej, mylisz że powiniene jej o tym mówić?
00:16:37:Jeli chcesz się z nim spotkać id sama.
00:16:38:Rozumiem.
00:16:48:To jest Sousou Moutoku?
00:16:50:Wyglšda słabo.
00:16:52:Siema, Kaku.
00:16:53:Przepraszam że cię obudziłam.
00:17:00:Wyglšdasz ładniej bez okularów.
00:17:08:Chyba już pójdę.
00:17:10:Choukou-sama...
00:17:13:Jeli mylała o strachu bšd akceptacji swojego przeznaczenia...
00:17:18:... wplštała się w ten wir emocji.
00:17:21:Nie mogę przewidzieć co się teraz wydarzy.
00:17:25:Hakufu i Ukitsu sš tak głupie, że bardziej się nie da.
00:17:32:Ikkitousen.
00:17:42:Hakufu!
00:17:44:To już wszystko?
00:17:47:Jeszcze nie...
00:17:58:Jeszcze się nie poddałam...
00:18:09:Umrzesz.
00:18:11:Jeszcze się nie poddałam...
00:18:24:Przestańcie!
00:18:33:Smok zaraz się obudzi...
00:18:45:Czekałam na ten moment.
00:18:56:Zabij albo zostaniesz zabita. To jedyna droga jakš możemy pójć!
00:19:09:To jest...
00:19:32:Hakufu!
00:19:36:Hakufu, pomogę ci.
00:19:51:Przestań, Syuyu!
00:19:52:Nie dasz sobie z niš rady!
00:19:54:Powinna... powinna pozostać sobš... !
00:20:06:Nie wtršcaj się, Syuyu!
00:20:08:Nie podchod!
00:20:11:Hakufu!
00:20:38:Hakufu...
00:20:42:Zawsze kto krzyczał wewnštrz mnie...
00:20:46:Pkonana,
00:20:47:zmiażdżona,
00:20:48:i zabita...
00:20:50:Ale...
00:20:52:Ale...
00:20:53:Ale to nie ma znaczenia.
00:20:58:Hakufu.
00:20:59:Hakufu!
00:21:05:Hakufu.
00:21:07:Hakufu, ty...
00:21:13:Ja... chcę jeszcze walczyć...
00:21:24:To sš wszystkie zmartwienia.
00:21:27:Tez tak sšdzę.
00:21:33:/Dwójka która wierzyła w tę samš przyszłoć.../
00:21:40:Hakufu i Ukitsu sš tak głupie, że bardziej się nie da.
00:21:43:/... tego jednego dnia.../
00:21:47:/... połšczeni ze sobš niepewnociš serc.../
00:21:49:Nie mogę przerwać tego wspaniałego uczucia!
00:21:50:Ja też!
00:21:56:/... bardzo silnš więziš./
00:21:58:Więc, jak tam u Syuyu?
00:22:00:Staje się coraz lepszy. W końcu to wojownik.
00:22:02:/Chcę z tobš pójć,/
00:22:04:Słyszałem, że Hakufu stała się liderem Nanyou.
00:22:06:Mimo iż jest liderem, jest tylko idiotycznš paniš.
00:22:08:/przez zmieniajšce się pory roku.../
00:22:10:Na pewno nie zachowuje się jak lider...
00:22:13:/Pozwól mi być z tobš/
00:22:15:Ci, którzy pogodzili się ze swym przeznaczeniem,
00:22:16:/Za każdym razem kiedy się rozumiemy.../
00:22:17:ci którzy mu się sprzeciwili,
00:22:19:/...staję się bardziej szczera w stosunku do siebie samej./
00:22:2...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin