{2833}{2923}/Vicky i Cristina postanowi�y sp�dzi� lato w Barcelonie. {2927}{2981}/Vicky ko�czy�a pisa� prac� magistersk�|/o katalo�skiej to�samo�ci, {2985}{3111}/kt�ra sta�a si� obiektem jej zainteresowa�,|/dzi�ki fascynacji architektur� Gaudiego. {3115}{3182}/Cristina przez ostatnie 6 miesi�cy pisa�a, kr�ci�a {3186}{3255}/i wyst�powa�a w 12-minutowym filmie,|/kt�ry nast�pnie znienawidzi�a. {3259}{3356}/W�a�nie zerwa�a z kolejnym ch�opakiem|/i t�skni�a za zmian� otoczenia. {3360}{3455}/Tak si� z�o�y�o, �e dalecy krewni Vicky,|/kt�rzy mieszkali w Barcelonie {3459}{3545}/zaproponowali ugo�ci� obie dziewczyny|/przez lipiec i sierpie�. {3549}{3599}/Te dwie przyjaci�ki by�y z sob� blisko od czasu studi�w, {3603}{3668}/��czy� je podobny gust i zdanie w wielu sprawach, {3672}{3796}/ale w kwestii mi�o�ci trudno by�oby|/znale�� dwie wi�ksze antagonistki. {3800}{3881}/Vicky nie znosi�a b�lu i unika�a walki. {3885}{3933}/By�a przyziemna i pragmatyczna. {3937}{4019}/Wymaga�a od m�czyzny powagi i poczucia stabilizacji. {4023}{4113}/Zar�czy�a si� z Dougiem, dlatego �e by� przyzwoity,|/odnosi� zawodowe sukcesy {4117}{4192}/i rozumia� na czym polega|/pi�kno zoobowi�za� w zwi�zku. {4196}{4252}Ja za tob� te� t�skni�. {4256}{4346}/W przeciwi�stwie do Cristiny,|/kt�ra oczekiwa�a od mi�o�ci czego� innego. {4350}{4446}/Z niech�ci�, lecz akceptowa�a cierpienie|/jako nieodzowny element wielkiej nami�tno�ci {4450}{4516}/i by�a gotowa postawi� swoje uczucia na szali. {4520}{4594}/Je�li zapytaliby�cie j�, w imi� czego|/jest sk�onna do takiego ryzyka, {4598}{4642}/nie potrafi�aby wam odpowiedzie�. {4646}{4682}/Ale wiedzia�a za to, czego nie chce. {4686}{4822}/Nie chcia�a w�a�nie tego,|/co Vicky uwa�a�a za najcenniejsze {4876}{4960}- Witajcie.|- Witaj Vicky {5025}{5118}- Jeste� ju� taka doros�a|- Min�o sporo czasu {5122}{5156}Witaj w Barcelonie {5160}{5216}- Jestem Cristina|- Judy {5220}{5267}- A to jest wasz pok�j|- Idealnie {5271}{5320}Umie�ci�am was razem {5324}{5363}Dziekuj� ci Judy, �e zgodzi�a� si� mnie przyj��. {5367}{5451}To wszystko wypad�o w ostatniej chwili,|w og�le mnie nie znasz. {5455}{5508}Bardzo mi�o z twojej strony,|�e pozwoli�a� mi... {5512}{5610}Tak dobrze, �e w ko�cu co� si� tu dzieje. {5614}{5678}Od kiedy Argie wyjecha�a na studia|by�o tu strasznie cicho. {5682}{5706}/Po tym jak dziewczyny si� rozpakowa�y {5710}{5811}/i m�� Judy- Mark wr�ci� z pola golfowego|/na tarasie podano lunch. {5815}{5843}To pi�kny dom. {5847}{5878}Naprawd� go pokochali�my. {5882}{5991}C�, on �atwo nawi�zuje przyja�nie i m�wi po hiszpa�sku, {5995}{6020}Tobie te� nie idzie najgorzej. {6024}{6072}Czym si� zajmujesz Cristino? {6076}{6138}Obecnie jestem... "na wolno�ci" {6142}{6189}Daj spok�j.|Nakr�ci�a film. {6193}{6240}- Fascynuj�ce.|- Ma 12 minut. {6244}{6302}O czym? {6326}{6431}O tym dlaczego, tak trudno poj�� mi�o��. {6443}{6536}Nie�le, pot�ny temat jak na 12 minut. {6540}{6614}Vicky a ty piszesz magisterk� o... {6618}{6708}...o katalo�skiej to�samo�ci. {6716}{6773}I co planujesz po tym robi�? {6777}{6864}Sama nie wiem, mo�e b�d� uczy�a,|mo�e b�d� kustoszem. {6868}{6975}Wcale nie musisz niczego robi�,|wkr�tce wyjdziesz za tego cudownego faceta. {6979}{7113}Wszystkie konflikty rowi��� si� same,|gdy zajdziesz w ci���. {7122}{7204}Skoro ju� Judy zaplanowa�a ci przysz�o��... {7208}{7273}Za wasze wakacje w Barcelonie. {7277}{7354}- Witajcie.|- Zdrowie. {7397}{7518}/W nast�pnych dniach Vicky i Cristin�|/poch�on�y artystyczne uroki miasta, {7522}{7632}/w szczeg�lno�ci dzie�a Gaudiego i Mirella. {7893}{8035}/Pewnego razu Mark i Judy zaprosili dziewczyny|/na wsp�lny rejs jachtem Marka. {8039}{8115}/Z uwagi na Cristin�, Mark i Judy wzi�li ze sob� syna {8119}{8152}/swoich biznesowych wsp�lnik�w, {8156}{8218}/m�odego kawalera,|/kt�ry zdaniem Marka m�g� si� Cristinie spodoba�. {8222}{8290}Moim marzeniem jest zebra� tyle pieni�dzy,|�eby m�c odp�yn�� na jak�� wysp� {8294}{8385}i do ko�ca �ycia tam nurkowa�. {8425}{8481}Nurkowa�a� ju� kiedy�? {8485}{8602}/Niestety Charles i Cristina|/nie pochodzili z tej samej bajki. {8606}{8685}/W tym czasie Vicky, bada�a �ycie Katalonii|/we wszystkich jego wymiarach. {8689}{8745}/Bra�a nawet udzia� w wycieczkach|/po bazarach i miejscowych restauracjach, {8749}{8843}/aby dog��bnie pozna� katalo�sk� kuchni�. {8847}{8941}/W koj�ce, letnie noce dziewczyny|/ws�uchiwa�y si� w d�wi�ki hiszpa�skiej gitary, {8945}{9071}/kt�re zawsze w jaki� magiczny spos�b porusza�y Vicky. {9358}{9445}/Pewnego wieczoru, Mark i Judy wzi�li je|/na otwarcie galerii swoich przyjaci�. {9449}{9516}/Przyby�o wielu miejscowych artyst�w|/i kolekcjoner�w dzie� sztuki. {9520}{9611}- Podoba ci si� tu?|- Tak, dzi�kuje, �e nas zabrali�cie. {9615}{9697}Kupujemy w tej galerii,|Mark zatrudni� tego artyst� {9701}{9821}�eby wykona� cykl obraz�w do jego biura, na �ciany. {9825}{9854}Czy to ten artysta? {9858}{9909}- Gdzie?|- Ten w czerwonej koszuli. {9913}{9983}Nie, to nie on. {10024}{10141}Alfred to... ten d�entelmen w lnianej marynarce. {10161}{10218}To on. {10225}{10296}A ten pan, nie wiem kim jest. {10300}{10359}Mark, kim jest ten pan w czerwonej koszuli? {10363}{10458}- Kto?|- M�czyzna w czerwonej koszuli. {10462}{10544}To malarz, pami�tasz Diego nam o nim opowiada�. {10548}{10634}Mia� burzliwy zwi�zek z t� pi�kn� kobiet�,|kt�ra zwariowa�a. {10638}{10699}- Strasznie si� k��cili i...|- No tak. {10703}{10814}- Skandaliczny rozw�d, to wszystko by�o w gazetach.|- M�j Bo�e. {10818}{10897}Nazywa si� Juan Antonio Gonzalo, {10901}{11005}to by� g�o�ny rozw�d, ona pr�bowa�a go zabi�,|albo on j�... {11009}{11042}Co takiego? {11046}{11088}To by�a g�o�na sprawa w �rodowisku. {11092}{11181}Nie pami�tam szczeg��w, ale... {11185}{11335}Nie obracamy si� w tych artystycznych kr�gach,|wi�c nie wiem dok�adnie. {11410}{11498}/Vicky z Cristin� wysz�y z galerii i uda�y si� na kolacj�. {11502}{11579}/Przechodz�c obok ko�cio�a, ch�on�c wieczorn� bryz�,|/�wi�tuj�cych ludzi, {11583}{11710}/W ko�cu gdzie� o p�nocy,|/zakotwiczy�y w restauracji. {11722}{11834}Mi�o �e, nie trzeba zawraca� sobie g�owy|tym czy co� b�dzie otwarte. {11838}{11958}Powinni�my si� raczej martwi� tym, kiedy za�niemy. {11979}{12026}Komu si� tak przygl�dasz? {12030}{12133}Czy to nie jest ten malarz,|kt�rego widzia�y�my w galerii? {12137}{12242}No tak, ten malarz po g�o�nym rozwodzie. {12254}{12294}Mark nam o nim powiedzia�. {12298}{12330}Patrzy si� w naszym kierunku. {12334}{12405}Pewnie dlatego, �e go zach�casz do kontaktu. {12409}{12438}Wcale nie. {12442}{12506}O tak, rzucasz mu ukradkiem spojrzenia|przez ca�y wiecz�r. {12510}{12590}- Ja tylko pij� wino.|- Jasne. {12594}{12715}Musisz co� jednak robi�, bo on tu w�a�nie podchodzi {13035}{13078}Amerykanki? {13082}{13162}Cristina a to moja przyjaci�ka Vicky {13166}{13237}Jakie masz oczy? {13270}{13334}Niebieskie. {13351}{13422}Chcia�bym was zabra� do Oviedo. {13426}{13457}Gdzie? {13461}{13498}Do Oviedo. {13502}{13577}Na weekend, wyruszamy za godzin�. {13581}{13618}A gdzie jest Oviedo? {13622}{13675}To b�dzie bardzo kr�tki lot.|- Samolotem? {13679}{13711}A co takiego jest w Oviedo? {13715}{13796}Jad� zobaczy� pewn� rze�b�,|kt�ra jest dla mnie bardzo wa�na. {13800}{13867}Przepi�kna rze�ba, spodoba si� wam. {13871}{14001}Prosisz nas, �eby�my polecia�y do Oviedo i wr�ci�y tutaj? {14007}{14057}Nie, zapraszam was na ca�y weekend. {14061}{14188}Oprowadz� was po mie�cie,|dobre jedzenie, dobre wino... {14192}{14214}B�dziemy uprawia� mi�o��. {14218}{14304}Kto dok�adnie b�dzie uprawia� t� mi�o��? {14308}{14361}Mam nadziej�, �e ca�a nasza tr�jka. {14365}{14386}Ja zap�ac�. {14390}{14452}Rany boskie, ten facet nie owija w bawe�n�. {14456}{14554}Senior, mo�e w przysz�ym wcieleniu. {14570}{14590}A czemu nie? {14594}{14654}�ycie jest kr�tkie, �ycie jest smutne. {14658}{14692}W �yciu tyle jest b�lu. {14696}{14754}A to jest szansa na co� wyj�tkowego. {14758}{14806}A kim ty w zasadzie jeste�? {14810}{14840}Juan Anatonio. {14844}{14910}A ty jeste� Vicky. {14914}{14966}A ty Cristina, prawda? {14970}{15023}Albo na odwr�t. {15027}{15107}Mo�e by� nawet na odwr�t, to nie ma znaczenia {15111}{15157}bo i tak jedna z nas b�dzie ci podgrzewa�a ��ko. {15161}{15201}�api� o co ci chodzi. {15205}{15260}Bo obie jeste�cie urocze i pi�kne. {15264}{15374}Tak, dzi�kujemy, ale nie polecimy,|�eby z tob� uprawia� mi�o�� {15378}{15451}do �adnego uroczego, hiszpa�skiego miasteczka. {15455}{15543}Czy ona zawsze tak analizuje ka�dy inspiruj�cy pomys� {15547}{15615}po to, �eby... {15687}{15750}wycisn�� z niego resztki uroku? {15754}{15848}Musz� ci chyba powiedzie�, �e... {15877}{15949}w rzeczywisto�ci mam zielone oczy. {15953}{16076}Chryste, nie powiedzia�abym �e nasza niech��|do skorzystania z oferty seksu {16080}{16123}jest przeintelektualizowana. {16127}{16217}Je�li chcia�by� do��czy� i wybra�by�|jak�� og�lnie przyj�ta form� {16221}{16292}komunikacji mi�dzyludzkiej|np. wsp�lny drink, to nie ma sprawy. {16296}{16418}Ale w tym wypadku, spr�buj zaproponowa�|swoje us�ugi innemu stolikowi. {16422}{16495}Co ci� urazi�o w mojej propozycji? {16499}{16589}Na pewno nie to,|�e uwa�am was obie za pi�kne i pon�tne. {16593}{16739}Obrazi�o? Nie, to raczej bardzo zabawne|i szczerze m�wi�c irytuj�ce. {16762}{16817}Mam tak wybuja�� wyobra�ni�|czy zrobi�o si� po prostu za p�no? {16821}{16875}Z przyjemno�ci� pojad� z tob� do Oviedo. {16879}{16907}Co?|�artujesz sobie? {16911}{16954}- Mo�emy to jeszcze om�wi�?|- B�dziemy si� dobrze bawi�. {16958}{17003}Powinny�my jecha�, z przyjemno�ci� pojad�. {17007}{17064}Cristina mo�emy to przedyskutowa� innym razem? {17068}{17195}Gdy zwr�ci�em na ciebi� uwag� w galerii, zauwa�y�em, �e {17206}{17308}masz pi�kne usta,|takie pe�ne i zmys�owe. {17312}{17326}Dzi�kuj�. {17330}{17372}No dobra, je�li chcesz jecha�... {17376}{17483}Co do mi�osnych uciech,|niczego nie mog� zagwarantowa�, bo cz�sto bywam kapry�na. {17487}{17553...
marcinanus