00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:ARIS CORPORATION 00:00:04:Napisy do wersji:LUNAR - XVID| 640x480 23.976fps 175 MB 00:00:10:Sp�jrz w stron� nieba na|jasn� gwie�dzist� noc. 00:00:18:Sp�jrz w stron� nieba na|jasn� gwie�dzist� noc. 00:00:41:Raz, dwa, bij�cy dzwon... 00:00:43:G��boko, strasznie, prosto w moje serce. 00:00:45:Zupe�nie jak m�wi|historia, kamie� opadnie... 00:00:47:...wraz ze wspania�ym|Rock`n`Roll`em wewn�trz. 00:00:49:Pawdopodobnie, czas|rozpocznie swoj� podr�, 00:00:51:Jak opadaj�cy cicho|kamie� bez po�piechu. 00:00:53:Dobrze, we� to dla dobra|�wiata, ziemi i ludzi. 00:00:57:Przenie� kwiaty i �wiat�o na obraz. 00:00:59:Powstrzymaj si� nim dostrzeg� kogo�. 00:01:01:Promienie s�o�ca s�|w�a�nie po drugiej stronie. 00:01:03:Kiedy zaczynasz miewa�|problemy, to wydaje si� �atwe. 00:01:07:Sp�jrz w stron� nieba na|jasn� gwie�dzist� noc. 00:01:10:Era kt�r� ostrzymy my�li,|nigdy nie zostanie odkryta. 00:01:12:Tw�j g�os zanika... 00:01:14:Nasze oczy b�yszcz�|jak kto� wyt�a krzyk. 00:01:18:My�li niczym wiatr, a|�yczenia niczym ksi�yc, 00:01:20:Staram si� ka�dego dnia|poczu� w sobie si��. 00:01:22:Sp�jrz w stron� nieba na|jasn� gwie�dzist� noc. 00:01:25:Era kt�r� ostrzymy my�li,|nigdy nie zostanie odkryta. 00:01:27:Tw�j g�os zanika... 00:01:30:Pewnego dnia nasze uczucia|dosi�gnie czyje� serce. 00:01:33:Zab�y�nij. 00:01:36:Jak gwiazda. 00:01:54:Przekl�ty kakadu?! 00:01:56:Wi�c, co do tego... 00:01:57:S�ysza�em, �e ka�dy kto go posiada�|umiera� w przera�aj�cy spos�b. 00:02:01:Powa�nie?! 00:02:02:Nieprawdopodobne. 00:02:05:Shigeo, zabierzesz go? 00:02:07:Po tym co tu us�ysza�em? DO DIAB�A NIE. 00:02:11:Dlaczego go poprostu nie uwolnisz? 00:02:14:Pow�d jest prosty, nie|czuj� si� z nim dobrze. 00:02:16:Co o tym my�lisz, Chad-san? 00:02:17:Jest �liczny. 00:02:20:Ty debilu, odstaw to. 00:02:22:Chad ma s�abo�� do takich|s�odkich drobiazg�w. 00:02:28:Co?! 00:02:40:Powinni�my kontynuowa� po�eranie. 00:02:44:By wype�ni� pustki naszej|egzystencji, musimy po�era�. 00:02:51:Dusza Boga �mierci...|jest wyj�tkowo apetyczna. 00:02:57:Ju� jeden pozna� smak i zosta�|nieuchronnie zniewolony. 00:03:14:Chad-san... 00:03:17:Jeste� ca�y, Chad? 00:03:19:Taaa. 00:03:21:To nic. 00:03:23:"To nic"?! 00:03:24:Przecie� ty krwawisz! 00:03:26:Dzi�kuj�, �e mnie uratowa�e�. 00:03:29:Nazywam si� Shibata Yuuichi. 00:03:32:Jak brzmi twoje imi�, Panie? 00:03:34:Co jest z tym ptakiem?! 00:03:36:Wygl�da na to, �e zdaje sobie|spraw� z tego co si� tu wydarzy�o. 00:03:39:On naprawd� musi by� przekl�tym kakadu. 00:03:41:Jak si� nazywasz, Panie? 00:03:45:Sado Yasutora. 00:03:48:Mam zaledwie 15 lat. 00:03:49:Oh, wariat! 00:03:51:Chad jest wniebowzi�ty. 00:03:56:Rany... 00:03:58:Nie mog� w to uwierzy�, moje|rany zagoi�y si� w jede� dzie�. 00:04:01:Zaskoczony? 00:04:03:Moje klasyfikacje w magii demonicznej|stoj� na najwy�szym poziomie. 00:04:06:Leczenie takie jak to|jest dla mnie �atwizn�. 00:04:08:Klasyfikacje? 00:04:09:Co takiego? 00:04:11:Bogowie �mierci maj� szko��? 00:04:13:Wi�c, taaa. 00:04:15:Wa�niejsz� spraw�, Ichigo... 00:04:17:... jest jak spo�y� tego drinka? 00:04:20:"Jak"? 00:04:21:Wsadzasz s�omk� do �rodka|i pijesz, to oczywiste. 00:04:24:S�omk�? 00:04:26:To wy? 00:04:27:Znowu jeste�cie razem. 00:04:29:Prawdziwi z was przyjaciele. 00:04:32:Mizuiro. 00:04:34:Ty kretynie, czy to wygl�da na przyja��? 00:04:38:Myl� si�? 00:04:40:Rozumiem, je�li zaprzeczacie,|to wszystko jasne. 00:04:43:Nie zabardzo wiem jak to powiedzie�,|ale powiniene� bra� pod|uwag� tak�e inne sprawy, Ichigo. 00:04:48:G�upi�? 00:04:49:Gdybym o to dba�, zafarbowa�bym|w�osy na czarno par� lat wcze�niej. 00:04:54:To prawda. 00:04:55:Ooh, wi�c to tak?! 00:04:57:Ale... gdzie powinnam j� wsadzi�... 00:05:02:Kuchiki-san, cze��. 00:05:05:Cze��, uh... Kojima-kun. 00:05:09:Zgadza si�. 00:05:10:Nie zd��y�em si� jeszcze|przedstawi�, prawda? 00:05:13:Kojima Mizuiro, lat 15. 00:05:14:Moim hobby jest... 00:05:15:...podrywanie dziewczyn. 00:05:16:Co?! 00:05:17:Wcale, �e nie! 00:05:18:To znaczy. 00:05:19:Wygl�da niewinnie, ale tak naprawd�|jest niepoprawnym kobieciarzem. 00:05:21:B�d� ostro�na. 00:05:23:Przesta�! 00:05:24:Zrujnowa�e� m�j wizerunek! 00:05:27:Swoj� drog�, interesuj�|mnie tylko starsze kobiety. 00:05:30:Dlatego powiedzia�em jej,|�eby na ciebie uwa�a�a. 00:05:32:Huh? 00:05:33:Do diab�a, cholernie starsza. 00:05:36:Nie wa�ne. 00:05:38:Hark! 00:05:39:Zdaje si�, �e widz� nasz� �adn�|nowoprzyby�� studentk� Kuchiki-san! 00:05:42:Sk�d tu si� wzi��e�? 00:05:43:Ichigo trafi� na ni�|i zwabi� w to miejsce. 00:05:46:Ccco-Nie- 00:05:47:Co?! 00:05:48:Ichigo, ty draniu! 00:05:49:Dobra robota! 00:05:52:Oh... Czy to s� �zy szcz�cia? 00:05:56:Dzi�kuj�, Kapitanie, za|przybycie do tego brudnego|ogrodu pe�nego m�czyzn! 00:06:01:Cze��... 00:06:02:Chod�cie, wszyscy! 00:06:03:Dzisiejszy lunch stanie si�|przyj�ciem! Ogromnym przyj�ciem! 00:06:05:Z rozpuszczaln� kaw� i chlebem yakisoba? 00:06:07:Zamknij si�! 00:06:08:Nale�y wyr�wna� rachunki. 00:06:11:Ah, tak, Kuchiki-san, je�li|b�dziesz potrzebowa�a pomocy|w czymkolwiek, zapytaj mnie. 00:06:15:Naprawd�?! 00:06:16:Taak... oczywi�cie 00:06:19:Hej, Chad. 00:06:22:Jeste�... ranny. 00:06:25:Hoho, to prawda. 00:06:27:Jak do tego dosz�o? 00:06:28:Dosta�em wczoraj prosto w|g�ow� ze stalowej d�wigary. 00:06:32:Stalowej d�wigary?! 00:06:33:Na r�ce i ramieniu mam obra�enia od|czo�owego zderzenia z motocyklem. 00:06:38:Kierowca zosta� zmasakrowany,|wi�c zanios�em go do|szpitala i po prostu wr�ci�em. 00:06:45:Wi�c dlatego si� sp�ni�e�... 00:06:46:Ciekawe, nadal si� zastanawiam z|jakiego kurestwa zosta�e� zrobiony? 00:06:52:Hej, co z ptakiem? 00:06:55:Witam, nazywam si� Shibata Yuichi. 00:06:59:Jak brzmi twoje imi�? 00:07:02:Rety! 00:07:03:On naprawd� potrafi m�wi�! 00:07:05:Nazywam si� Asano Keigo. 00:07:07:Powt�rz. 00:07:09:Chad, gdzie znalaz�e� tego kakadu? 00:07:12:Wczoraj... 00:07:19:...go przygarn��em. 00:07:20:CHWILECZK�! 00:07:22:Sta�e� si� nadomiar leniwy i dlatego|skr�ci�e� swoj� histori�, prawda?! 00:07:25:To niedorzeczne. 00:07:26:Powiedz nam, powiedz nam wszystko. 00:07:28:Nie skr�ci�em jej. 00:07:29:Nieprawda, zrobi�e� to! 00:07:31:Wiesz... 00:07:33:Nie obawiaj si�. 00:07:35:Tam wewn�trz na pewno co� jest, ale... 00:07:37:to nic z�ego. 00:07:39:Zapewne mamy do czynienia|z samotnym duchem. 00:07:42:Jednak�e nie mo�emy po|prostu go tak zostawi�. 00:07:47:Pewnej nocy, powinni�my|podda� go pogrzebowi duszy. 00:07:51:Zrozumia�em. 00:07:52:Kolejna nieprzespana noc. 00:07:55:Nie narzekaj. 00:07:57:Dobra, dobra. 00:08:00:Ale... natychmiastowo zacz��|si� obawia� o innych|zupe�nie jak ta aluzja ducha. 00:08:04:Podejrzewam, �e w ko�cu|przygotowa� si� umys�owo na|pe�nienie roli Boga �mierci. 00:08:08:Trzymaj. 00:08:11:Dzi�kuj�. 00:08:13:Kiedy by�em w �smej klasie... 00:08:16:Po raz pierwszy spotka�em si� z Chad`em. 00:08:20:Dawniej, z powodu moich w�os�w, ludzie|zaczepiali mnie na ka�dym kroku. 00:08:25:Ca�y ten czas znajdowa�em si� w walce. 00:08:27:Pewnego razu, sprawy|nabra�y wi�kszy obr�t. 00:08:45:Kim ty do diab�a jeste�?! 00:08:57:ZDYCHAJ! 00:09:17:Chad nigdy nie napala� si� do|walki cho�by niewiem jak by� silny. 00:09:21:To niezwyk�e. 00:09:22:Taaa. 00:09:26:Ten owoc jest pyszny. 00:09:28:No. 00:09:35:Wr�ci�em. 00:09:36:Z drogi! Z drogi! 00:09:39:Co si� dzieje, Karin? 00:09:40:Dok�d tak p�dzisz- 00:09:43:Bracie, witaj w domu. 00:09:45:Sk�d to ca�e zamieszane?! 00:09:47:Zdarzy� si� wypadek samochodowy|na pobliskim skrzy�owaniu. 00:09:50:Wypadek samochodowy? 00:09:52:Nie mo�esz ich zabra�?! 00:09:53:W ka�dym razie, wykona�! 00:09:55:Mamy pacjent�w i nie jeste�my w|pe�ni wyposa�eni aby ich utrzyma�! 00:09:58:S�uchaj no, powiedz swojemu szefowi|personelu, �e do zadanie od Kurosaki! 00:10:02:Wtedy zapewne b�dziesz mia� tyle|wolnych ��ek ile tylko zechcesz. 00:10:06:Wszystko jasne?! 00:10:08:Tato. 00:10:10:Cholera, chrzanione wybryki natury,|kt�rym nie zale�y na czasie. 00:10:13:Mog� w czym� pom�c? 00:10:15:Nie! 00:10:17:Najlepiej schowaj si� w k�cie|i nie wchod� mi w drog�! 00:10:24:Tato, jest nast�pny. 00:10:28:Tym razem mamy tutaj ca�kiem spory okaz. 00:10:31:Ichigo, czas do pracy. 00:10:33:Dobra. 00:10:36:Chad? 00:10:54:Co za straszliwa rana. 00:10:56:Nie wygl�da najlepiej. 00:10:58:Jakby wypalona. 00:11:00:Co mog�o ci� tak zrani�? 00:11:02:To uczucie... 00:11:04:Powiniene� zwolni� z- 00:11:06:Nie. 00:11:09:Nic mi nie jest. 00:11:11:Hej, zaczekaj! 00:11:12:Nie ma mowy, �eby� si�|utrzyma� w takim stanie. 00:11:18:Widzisz, a nie m�wi�em. 00:11:19:Yuzu, Karin! 00:11:21:Przygotowa� ��ko. 00:11:22:Jasne! 00:11:23:B�d� grzeczny i po��|si� do ��ka, dobrze? 00:11:28:Wyczuwasz to? 00:11:30:Oczywi�cie. 00:11:31:Zauwa�y�am to nawet z tego miejsca. 00:11:34:Nic nie wyczuwa�am z kakadu. 00:11:36:Natomiast z jego rany... 00:11:39:...wyczu�am zapach Pustego. 00:12:13:BLEACH 4 / CZʌ� DRUGA 00:12:18:Dzie� dobry! 00:12:19:Bracie, pora na �niadanie. 00:12:21:Huh? 00:12:22:Gdzie jest Karin? 00:12:24:Nie chcia�a nic powiedzie�. 00:12:26:Zdaje si�, �e nie czuje si� zbyt dobrze. 00:12:29:Nie czuje si� dobrze? 00:12:31:Domy�lam si�, �e to dopiero pocz�-- 00:12:33:ICHIGO! 00:12:34:Mamy problem! 00:12:35:Chad znikn�� ze swojego pokoju! 00:12:42:Ichigo! 00:12:44:Rukia! 00:12:46:Jakie� post�py? Znalaz�e� �lad? 00:12:48:Nie, a jak u ciebie? 00:12:50:Tak�e nic nie znalaz�am. 00:12:51:�adnego info na temat Pustego|ze Stowarzyszenia Dusz. 00:12:54:I nic na radarze. 00:12:56:Zwykle, kiedy Pu�ci nie pope�niaj� z�a,|ukrywaj� si� w przestrzeni kosmicznej|pomi�dzy �wiatem a Stowarzyszeniem Dusz. 00:13:05:Nawet jesli jest to w Chad`ie, to|dop�ki nie uka�e si� na �wiecie ludzi,|nie b�dziemy zna� jego po�o�enia. 00:13:12:Zrozumia�e�? 00:13:13:Twoje straszne r...
Shenron