Zimowy apel przyrody.docx

(23 KB) Pobierz
16 grudnia 2009r

   16 grudnia 2009r. w Szkole Podstawowej w Wiślicy został zakończony pierwszy etap Projektu Edukacyjnego współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego pt. „Pierwsze uczniowskie doświadczenia drogą do wiedzy” prowadzonego przez                      p. Beatę Szalbirak.

   Drugoklasiści zaprezentowali się w przedstawieniu ekologicznym pt. „Zimowy apel przyrody” przed licznie zebranymi gośćmi. Głównym celem przedstawienia było uwrażliwienie uczniów na ochronę najbliższego środowiska poprzez realizację treści ekologicznych w ich twórczości artystycznej,                  plastyczno – technicznej, muzycznej i ruchowej.

   Po udanym przedstawieniu zaprezentowali swoje prace wykonane w trakcie realizacji projektu. Jedną z nich był świąteczny stroik, którym obdarowany został każdy gość.

   Rodzice z zainteresowaniem oglądali efekty pracy dzieci przedstawione           w kącikach zainteresowań, albumach, zdjęciach i innych pracach.

   Na zakończenie wszyscy uczniowie otrzymali palcynki – myszki jako podziękowanie za udział w projekcie.

   Realizacja projektu była dla dzieci wspaniałą zabawą, ciekawym doświadczeniem pozwalającym zdobyć wiedzę, umiejętności oraz możliwości rozwijania dalszych zainteresowań.

 

Tytuł prezentacji: Zimowy apel przyrody.

Przebieg prezentacji:

1.     Powitanie przybyłych gości oraz przedstawienie celu spotkania.

2.     Zaproszenie do obejrzenia przedstawienia ekologicznego pt. „Zimowy apel przyrody” w wykonaniu uczniów.

Cel główny: Uwrażliwienie uczniów na ochronę najbliższego środowiska poprzez realizację treści ekologicznych w ich twórczości artystycznej, plastyczno – technicznej, muzycznej i ruchowej.

 

 

Cele operacyjne. Uczeń:

·        dostrzega rolę przyrody w życiu zwierząt i skutki wycinania drzew;

·        potrafi grać wyznaczoną role w przedstawieniu;

·        nabywa umiejętności radzenia sobie z tremą;

·        wyrabia odwagę sceniczną;

·        wyrabia poczucie rytmu, pamięć słuchową;

·        śpiewa poznane piosenki, gra na instrumentach perkusyjnych;

·        zna zwyczaje świąt Bożego Narodzenia;

·        potrafi współdziałać w twórczej, partnerskiej zabawie;

·        wypowiada się na określony temat;

·        prezentuje informacje na temat podjętych działań.

Formy pracy: zbiorowa, indywidualna, grupowa.

Metody: inscenizacja utworu, pogadanka, pokaz.

Środki dydaktyczne: teksty wierszy, scenariusz inscenizacji, rekwizyty, stroje, płyty CD, stroiki, scenografia do inscenizacji, instrumenty perkusyjne, magnetofon.

3.     Prezentacja przez uczniów prac plastycznych, zielników, kalendarzy obserwacji, albumów wykonanych na zajęciach pozalekcyjnych w ramach projektu.

4.     Zakończenie spotkania, podziękowanie oraz wręczenie gościom wykonanych przez uczniów stroików świątecznych. 

 

 

Scenariusz inscenizacji:

„Zimowy apel przyrody”

 

- Przyszła zima biała,

Drogi pola zasypała

Wszystko wkoło zamroziła,

Teraz długo będzie trzymać

 

- Kiedy zimą śnieżek sypie,

Kiedy ziemia lodem skuta,

Co ma począć biedny zając,

Gdzie ma wróbel ziarna szukać!

 

- Ciężkie życie dla kruka,

Co jedzenia wciąż szuka.

Ciężkie dla sarny i jelenia,

Bo nie znajdą pożywienia.

 

- Śnieg prószy biały,

Już zasypał dróżki

Biedny wróbel szary,

Zamarzł okropnie w nóżki.

Ćwierka szary wróbel

 

Wróbel: Zima, zima, zima.. Mróz po polach chodzi

                Trudno z nim wytrzymać!

Narrator: Ćwierkają wróbelki

                 Wybiegł zając z lasu, kica, kica, kica

 

 

Zając: Chyba mroźną zimą nikt się nie zachwyca (wzdycha).

           Śnieg zasypał nam łączki smacznej trawki, oj szkoda, co jeść będę na obiad?

 

Dziecko: To wołanie, to ćwierkanie, kiedy ostry mróz nastanie, kiedy śnieg zasypie pola słyszy Tomek, słyszy Jola. Słyszą wszystkie dzieci prawie.

 

 

Dziecko: Więc pomóżcie głodnym ptakom i zwierzętom przetrwać zimę!

Nie dajcie im zginąć w te trudne chwile.

 

Dzieci razem: Dziś stołówki ptasie wszędzie zakładamy.

                        I systematycznie ptaki dokarmiamy.

 

- Sikorce damy słoninkę, dla wróbla ziarno mamy.

Trochę tłuszczu, kaszy, ryżu, w kubeczki włożymy.

Takie smakołyki na gałęzi zawiesimy.

 

- Jutro do lasu wszyscy pójdziemy,

Dla sarenek do paśnika siano zaniesiemy.

A zajączki dostaną smaczną marcheweczkę,

I do tego dołożymy kapusty główeczkę.

 

Zajączek: Teraz jestem spokojny, już nie straszna ta zima.

 

Grudzień: Z uśpionego lasu wyszedł grudzień.

Ciągnie wielkie sanie po zamarzniętej grudzie.

 

Piosenka: „Jedzie grudzień” ( 3 zwrotki)

 

1.     Dzeń dzeń dzeń dzeń

Dzeń dzeń dzeń dzeń

Dzeń dzeń dzeń

 

Jedzie grudzień po grudzie,

Ale w drogę wziął sanie.

Hej! Pomóżcie mi ludzie,

Bo mi konik ustaje.

 

2.     Deń dzeń dzeń dzeń…

Jakże jechać po płozach,

Gdy brak śniegu na drodze?

Zaprzęgnijcie do woza,

Bo wytrzęsło mnie srodze!

 

3.     Dzeń dzeń dzeń dzeń…

Panie grudniu, wstąp do nas,

Na śnieg trochę poczekaj,

Biała zima zamglona

Idzie lasem z daleka.

 

 

 

Idzie grudzień tędy, owędy

I roznosi życzenia, kolędy.

O pachnących choinkach pamięta

O prezentach, o głodnych zwierzętach.

 

Piosenka:    „W zielonym lesie rosła”

 

W zielonym lesie rosła,

W zieleni traw i mchów.

Czy zima, czy też wiosna,

Słuchała leśnych słow.

 

Nocami wiatr ją lulał,

Kołysał ją do snu.

Mróz śnieżkiem ją otulał,

Nie zmarznij że mi tu.

 

 

 

 

 

 

Zajączki:

A kto tę choinkę

zasiał w ciemnym lesie?

-Zasiał ci ją ten wiaterek,

co nasionka niesie.

-A kto tę choinkę

ogrzał w ciemnym boru?

-Ogrzało ją słoneczko

z niebieskiego dworu.

-A kto tę choinkę

poił w ciemnym gaju?

-Jasne ją poiły rosy

i wody ruczaju.

-A kto tę choinkę

Wyhodował z ziarna?

-Wychowała ją mateńka,

Ziemia nasza czarna!

Choinka:

              Wystroją choinki chłopcy i dziewczynki.

Matka Ziemia:

-I choinka w borze

wystroić się może.

Choinka:

-W co się Ziemio- mateńko moja

w borze choinka wystroi?

Matka Ziemia:

-W zielone szyszeczki,

zgrabne jak laleczki,

w lodowe łańcuszki,

i w śniegowe puszki...

Śnieżek będzie migotał

iskierkami ze złota.

Leśny wiatr przeleci tędy,

nad choinką kolędy!

 

Ptaki:

              Przyfruną sikorki, mysikrólik z norki,

czerwony gil, dzięcioł,

Też przyleci z chęcią.

Będą śpiewać pieśni,

tej choince leśnej.

Zajączki:

              Przybiegną zajączki,

chwycą się za rączki:

Kic!... kic!... kic!...

Zajączków taniec,

przy choince na polanie...

Choinki w lesie (tańcząc na polanie):

              Lecą płatki, lecą równo,

nagle skoczył zwinny wiatr.

Śnieg udaje puch z pierzyny,

my się zimy nie boimy.

Niech wiatr miecie

śniegu kwiecie,

srebrny cały świat. Cha, cha, cha...

Narrator:

Jaki śnieg! Jaki wiatr!

W śniegu tonie cały świat!

Wszyscy siedzą dzisiaj  w chacie.

Wszyscy, tylko nie nasz Maciej!

A co dzieje się z Maciejem,

że wędruje przez zawieję?

(słychać dzwonki)

Maciej:

              No, nareszcie ta polana,

w śniegu tonę po kolana.

Zaraz jodełeczek parę zetnę.

Najpiękniejszą z nich wybiorę,

do domu zawiozę w wieczorowa porę.

Choinki:

Ach! Och! Aj!

(Maciej ścina kilka choinek, które w dalszej części inscenizacji leżą na podłodze, do domu zabiera jedną).

(słychać dzwonki sań)

Maciej (wnosi do domu choinkę):

              Na szczęście, na zdrowie,

na to Boże Narodzenie,

żeby się wam darzyło, kopiło,

żebyście byli zdrowi, weseli,

jako w niebie anieli!

Maciejowa, Dzieci:

Tak to Boże dej!

Dzieci (klaszcząc w ręce):

Choinka!!!

(W trakcie śpiewania piosenek cała rodzina ubiera choinkę w gotowe – przygotowane wcześniej elementy, tak by później łatwo je było zdjąć).

Piosenka: „Zielony gość”:

Stała pod śniegiem panna zielona

Nikt prócz zajączka nie kochał jej

Nadeszły święta, przyszła do nas,

Pachnący gościu, prosimy, wejdź

 

Ref.              Choinko pachnąca jak las

           Choinko zostań wśród nas

 

Jak długo zechcesz z nami pozostać

Niech pachnie tobą domowy kąt,

Wieszając jabłka na twych gałązkach

Życzymy wszystkim wesołych świąt

 

 

Piosenka:Magiczna choinka”:

 

Gdy nadejdą święta

Każdy  niech pamięta,

Że do naszej Sali

Przyjdzie gość z oddali.

 

Święta to kolęda

I obrus na stole,

Magiczna choinka

Tańczyć będzie w kole.

 

Chwyć ją za gałązki

Przytupnij obcasem

Zawirują wstążki

I zapachnie lasem.. lasem..

 

 

 

 

 

Matka Ziemia:

Choinko pachnąca, strojna, niby dama,

przy tobie pieśni nucą kolędnicy.

Lecz ty nie żyjesz. Głęboka twa rana,

śmierć ci zadano w zielonej krynicy.

Ty byś wzrastała pod chmury.

Cieszyła się z bracią leśną,

wzmacniała słabe delikatne chóry,

swą cichuteńką, wdzięczną pieśnia.

Uścieliła gniazdo bezdomnej zwierzynie.

Wszak wiesz, co burze i mrozy.

Twoje pachnące, błyszczące igliwie,

nie opadło jak liście brzozy.

Ty byś wdzięcznie szumiała,

rozsiewała woń i bawiła oko.

Wiele drzewa na budulec dała,

schronienie ptakom, co fruną wysoko.

Jezus nie złamał nadłamanej trzciny,

nie zgasił nikłego płomienia.

Człowieku! Nie czyń w lesie ruiny,

gorąco prosi Cię Ziemia.

(Choinka kurczy się, stroje opadają.)

Maciejowa:

Święta, święta i po świętach!

O choinka nam zmarniała,

gałązki obwiesiła, szpilki zesypała.

Jakoś zszarzała, zbrzydła.

Czas by ją rozebrać, izbę posprzątać.

Dzieci, do roboty. Przynieście pudła,

cacka pozdejmować.

(Dzieci rozbierają choinkę).

Maryśka:

Mamo, mnie się przypomniało, że mam zadanie odrobić!

Maciejowa:

No to, zabieraj się prędko do pisania.

Maryśka:

Kiedy nie wiem, jak?

Maciejowa:

Mów, co masz zrobić!

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin