00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:01:40:Co znowu, Renton? 00:01:55:Onee-chan! 00:02:01:To moja siostra! 00:02:04:Onee-chan! 00:02:05:Renton! 00:02:11:Gdzie� ty si� podziewa�a tyle czasu?! 00:02:19:Martwili�my si� z dziadkiem o ciebie! 00:02:27:St�j! 00:02:28:Nie id� tam! 00:02:30:Onee-chan! 00:02:33:Onee-chan! 00:02:34:Onee-chan! 00:02:38:Onee-chan! 00:02:40:Onee-chan! 00:02:47:Onee-chan. 00:02:48:Dawno�my si� nie widzieli, Renton. 00:02:51:Onee-chan... 00:02:53:Uros�e�, odk�d ci� ostatnio widzia�am. 00:03:00:Onee-chan, dok�d odesz�a�?! 00:03:02:Ju� my�la�em, �e ci� nigdy wi�cej nie zobacz�. 00:03:06:Wybacz. 00:03:07:Martwi�e� si� o mnie, tak? 00:03:10:Ale odt�d ju� zawsze b�dziemy razem. 00:03:13:Naprawd�? 00:03:14:Naprawd�. 00:03:16:Onee-chan! 00:03:31:Co to za miejsce? 00:03:33:Gdzie Eureka? 00:03:35:Hm? 00:03:36:Nirvash? 00:03:38:Wszyscy znikn�li... 00:03:40:Nie martw si� o nich. 00:03:42:S� cali i zdrowi. 00:03:44:Ale... 00:03:45:Spokojnie. 00:03:47:To prawdziwy dom Eureki. 00:03:50:Ta biblioteka? 00:03:52:Widzisz to jako bibliotek�, bo... 00:03:55:dzi�ki temu �atwiej przyjdzie ci zrozumie� my�li Scabu. 00:03:59:Dotarli�cie tu obydwoje! 00:04:02:Do serca Koralu! 00:04:04:Podstawy Klastra Steruj�cego. 00:04:34:Co to ja mia�am...? 00:04:42:No przecie�! 00:04:43:Mia�am dostarczy� t� ksi��k�! 00:04:57:Onee-chan. 00:04:59:Co tam? 00:05:00:Mam rozumie�, �e to jest serce Koralu, tak? 00:05:04:Aha. 00:05:10:Onee-chan, 00:05:11:czemu tu jeste�? 00:05:17:Je�li to naprawd� nie jest biblioteka, 00:05:19:a jedynie obraz, jaki Scab podsuwa oczom mojej duszy, 00:05:23:to czym jeste� ty? 00:05:28:Onee-chan, 00:05:29:czy jeste� Koralem? 00:05:32:A ty sam - czy dlatego, �e jeste� tu obecny, 00:05:34:my�lisz o sobie jako o Koralu? 00:05:38:To znaczy... 00:05:39:Tak samo jest ze mn�. 00:05:44:Kontynuuj�c dzie�o taty i badaj�c Koral, 00:05:48:dawno temu rozmawia�am tu z nar�niejszymi lud�mi. 00:05:52:Wszystko, czego nie rozumia�am b�d�c tam, na g�rze, 00:05:55:wi�za�o si� z tym miejscem i bez trudu poj�am... 00:05:58:Trappar, 00:06:00:Compac Drive, 00:06:01:t� planet�, 00:06:03:przestrze�, 00:06:04:ludzko��, 00:06:06:oraz... 00:06:07:Koral. 00:06:10:Tutaj... 00:06:11:do�wiadczenie jednostki jest udzia�em og�u. 00:06:15:Dlatego nie istnieje k�amstwo. 00:06:18:Nikt tu nie uwa�a, �e spotka�oby go nieszcz�cie, cho�by nawet zgin��. 00:06:22:Wszyscy pozostaj� tutaj z w�asnej woli. 00:06:26:Ale skoro ty i wszyscy tu obecni jeste�cie lud�mi, 00:06:31:to czym jest Koral? 00:06:33:Koral to �ywa istota. 00:06:35:Istota? 00:06:36:Ot� to. 00:06:37:Teoria przedstawiona przez naszego ojca, Adrocka Thurstona. 00:06:44:Wiesz, �e to jest Ziemia, prawda? 00:06:49:Dziesi�� tysi�cy lat temu... 00:06:51:nast�pi� pierwszy kontakt Koralu z Ziemi�. 00:07:01:Na pytanie, czy ludzko�� przyczyni�a si� do powstania Scabu, 00:07:09:czy te� nie by�o w tym naszego udzia�u, 00:07:12:sam Koral nie zna odpowiedzi. 00:07:15:Wie tylko, �e kiedy zyska� samo�wiadomo��, 00:07:18:znajdowa� si� w oceanie. 00:07:21:Wch�on�� rozmaite formy �ycia i zla� si� z nimi w jedno. 00:07:26:W jedno? 00:07:28:Zjednoczy� si� z nimi. 00:07:30:Tylko tak potrafi� si� porozumiewa�. 00:07:34:Z pocz�tku by� ma�y. 00:07:36:Z up�ywem czasu, w miar� post�puj�cego porozumienia, 00:07:40:j�� przerasta� najwi�ksze istoty zamieszkuj�ce planet�. 00:07:46:Ludzko�� zl�k�a si� Koralu. 00:07:48:Jednak on, nowonarodzony, nie dostrzeg� w tym zagro�enia. 00:07:55:Tak, jakby zdawa�o mu si�, �e na sw�j spos�b usi�ujemy doj�� z nim do porozumienia. 00:08:01:Im bardziej Scab stara� si� porozumie�, tym wi�kszy strach czuli przed nim ludzie. 00:08:06:A potem... 00:08:07:ludzko�� opu�ci�a Ziemi�. 00:08:10:Oto, co mia�o miejsce dziesi�� tysi�cy lat temu. 00:08:15:Gdy nast�pi� exodus ludzko�ci, Koral zjednoczy� si� ze wszystkimi istotami na planecie. 00:08:23:A osi�gn�wszy rozmiar Ziemi, spostrzeg�, 00:08:29:�e wok� nie ma ju� nikogo wi�cej. 00:08:36:Nie mog�c si� z nikim zjednoczy�, 00:08:38:otoczony pustk� ch�on�c� jego zew, 00:08:41:przez d�ugie lata, 00:08:43:setki, 00:08:44:tysi�ce lat - samotny. 00:08:48:Po�r�d kosmicznej pustki... 00:08:50:Koral poj��, jak wa�ni s� inni. 00:08:55:A ludzko�� wr�ci�a potem na planet�, prawda? 00:09:00:Tak. 00:09:01:Dla Koralu by�a to najszcz�liwsza chwila w �yciu. 00:09:05:Ucieszy� si�? 00:09:06:W�a�nie. 00:09:07:By� a� taki samotny? 00:09:10:Spo�r�d wszystkich form �ycia, tylko w ludziach Koral dostrzeg� inteligencj� umo�liwiaj�c� nawi�zanie z nimi kontaktu. 00:09:18:Wi�c kiedy powr�cili, Scab zachowa� ostro�no��. 00:09:25:Zorientowa� si�, �e ludzko�� widzia�a w nim zagro�enie. 00:09:28:"Chc� si� porozumiewa�... 00:09:31:i - je�li to mo�liwe - wsp�istnie� z wami." 00:09:36:Jednak�e nie zna� innego, ni� wch�oni�cie istoty, sposobu umo�liwiaj�cego porozumienie si� z ni�. 00:09:42:"Czego potrzeba, aby �y� w zgodzie z lud�mi?" 00:09:45:"Czy to w og�le mo�liwe?" 00:09:49:Eureka i Sakuya mia�y mu dostarczy� odpowiedzi na te w�a�nie pytania. 00:09:57:Mam takie wra�enie, jakbym rozumia�, co my�la� sobie Koral. 00:10:04:To znaczy - wiem, �e nie wszystko zrozumia�em. 00:10:09:Ale... 00:10:11:oto jestem tu, bogatszy o t� �wiadomo��. 00:10:15:Tak. 00:10:17:Wiem, �e Koral nurtuj� pytania, na kt�re nie znajduje odpowiedzi. 00:10:21:Ale to samo powiedzie� mo�na o ludziach. 00:10:23:Czemuby wi�c nie przemy�le� tego razem?! 00:10:25:Gdyby tak ludzko�� wsp�pracowa�a z Koralem... 00:10:29:Zrobi�bym wszystko, �eby to umo�liwi�. 00:10:34:Poniewa�, co tu du�o gada�, pokocha�em dziewczyn�-Antropokoralian. 00:10:42:Onee-chan? 00:10:43:Koral nie odrzuci twojej propozycji. 00:10:48:Tego w�a�nie pragnie. 00:10:51:Ale... 00:10:52:Ale co? 00:10:53:Powiedz wprost! 00:10:57:To miejsce niebawem stanie si� celem ataku... 00:11:01:a Ograniczenie �ycia zostanie przekroczone. 00:11:10:Gdzie my jeste�my? 00:11:12:Dok�d poszli mama i Renton? 00:11:16:Ej! Mieli�my nie p�aka�. 00:11:20:Ale... 00:11:21:B�dzie dobrze. 00:11:23:Mama na pewno po nas wr�ci. 00:11:25:Renton nas uratuje. 00:11:50:Czekaj�e! Co to znaczy, �e Ograniczenie �ycia zostanie przekroczone? 00:11:55:Wi�ksza cz�� Koralu �pi... 00:11:59:�eby zapobiec temu przekroczeniu. 00:12:02:Ale zniszczenie Klastra Steruj�cego... 00:12:05:sprawi, �e Koral na ca�ej planecie... 00:12:08:nagle si� przebudzi. 00:12:09:I co to b�dzie, kiedy ju� Scab si� obudzi i nast�pi przekroczenie? 00:12:17:Przestrze� zostanie rozdarta. 00:12:20:A kiedy przestrze� zostanie rozdarta...? 00:12:23:Rozdarcie wessie wszystko. 00:12:26:Ziemi� te�? 00:12:28:Owszem. 00:12:29:No co ty?! 00:12:30:Ale istnieje spos�b, �eby wszystko ocali�. 00:12:34:Ludzko�� musi ulec wch�oni�ciu przez Koral, nim dojdzie do zniszczenia Klastra. 00:12:40:Wch�oni�ciu przez Scab? 00:12:41:Tak, dzi�ki zjednoczeniu z Koralem, 00:12:45:ludzko�� przetrwa jako �wiadomo��. 00:12:49:Czyli w postaci, w jakiej istniejesz ty? 00:12:52:Nie ma innego sposobu. 00:12:54:Ale co do tego przekroczenia... 00:12:58:3000 lat temu Koral skonstatowa�, �e osi�ga Ograniczenie. 00:13:03:Wtedy zmusi� si� do za�ni�cia, �eby zapobiec wyst�pieniu tego zjawiska. 00:13:09:Nast�pnie zorientowa� si�, �e po drugiej stronie rozdarcia istnieje inna przestrze�. 00:13:16:Nie ma czasu. 00:13:18:W rezultacie zniszczenia Klastra Steruj�cego, na ca�ym �wiecie przekroczone zostanie Ograniczenie. 00:13:23:A wtedy ju� dla ludzko�ci, ani dla innych �ywych istot nie b�dzie ratunku. 00:13:39:I to niby ma wystarczy�, �ebym si� podda�?! 00:13:43:Wreszcie nawi�zali�my dialog! 00:13:50:S�uchaj�c ci�, tak sobie pomy�la�em... 00:13:54:Oboje z Eurek� przyszli�my na ten �wiat. 00:13:58:Og�o�my, �e Scab �yje. 00:14:02:�e wsp�istnieli�my z nim na jednej planecie przez dziesi�� tysi�cy lat! 00:14:08:Teraz dzieli nas wzajemna wrogo��, 00:14:10:ale wci�� nie jest za p�no! 00:14:12:Jeszcze mo�emy zd��y�! 00:14:15:Eureka nie jest cz�owiekiem. 00:14:17:Rozumiem to wy�mienicie. 00:14:19:Pewnie gdybym zjawi� si� z ni� w Bellforest, 00:14:23:to nawet dziadek by�by zaskoczony. 00:14:33:Mo�e nie od razu by si� z tym pogodzi�. 00:14:37:Przecie� wiem. 00:14:39:Ale mimo wszystko chc� wr�ci� z ni� do domu! 00:14:43:Chcia�bym pozna� j� ze wszystkimi. 00:14:45:Eurek�, troje dzieci, ka�dego z Gekko State - chcia�bym ich tam przedstawi�. 00:14:51:W mie�cie, gdzie dorastali�my! 00:14:54:Gdzie nawet nie ma jak porefowa�. 00:14:56:Gdzie praktycznie nic nie ma! 00:15:04:Onee-chan, 00:15:05:nie chcesz dzieli� z nami �ycia? 00:15:11:Stanowisko Scabu ju� om�wili�my. 00:15:13:Zrozumia�em! 00:15:15:Chc� us�ysze� twoje zdanie! 00:15:18:Onee-chan! 00:15:22:"Dop�ki wierzysz, mo�emy si� spotka� ponownie." 00:15:25:Ty� sama to powiedzia�a. 00:15:28:Nigdy ci� nie zapomnia�em, ani na sekund�. 00:15:32:"Mo�emy si� spotka� ponownie..." 00:15:34:Ca�y czas w to wierzy�em. 00:15:36:To dlatego stoj� tu przed tob�. 00:15:40:Wierz�... 00:15:42:bo Eureka wybra�a mnie! 00:15:44:Bo wybra�a wsp�lne �ycie ze mn� na tym �wiecie! 00:15:48:Postanowili�my, �e - no nie ma bata - wsp�lnie damy temu rad�! 00:15:52:Ja te� postanowi�em! 00:15:54:Ja te�! 00:15:59:Tak postanowili�my wszyscy. 00:16:01:�e jako rodzina damy sobie rad�! 00:16:05:Tam, na g�rze dzia�o si� wiele z�ego, i wiele dobrego. 00:16:09:Po prawdzie, to cz�sto by�o mi tak trudno, �e mia�am ochot� uciec. 00:16:14:Ale poniewa� trwali przy mnie Renton z dzieciakami, 00:16:17:za ka�dym razem kryzys mija�! 00:16:20:Jako �e spotykaj�c na tej planecie Eurek� dost�pi�em �aski, 00:16:23:teraz jestem tutaj! 00:16:26:Chc� �y� na tej planecie razem ze wszystkimi! 00:16:30:Z Eurek� i z dzie�mi, 00:16:31:z dziadkiem i z siostr�, 00:16:33:i z ca�ym Gekko State! 00:16:37:Przykro mi, ale... 00:16:38:nie ma takiej mo�liwo�ci. 00:16:40:Onee-chan... ...
ShiroOokami