Kielar Tłumaczenie i koncepcje translatoryczne.txt

(339 KB) Pobierz
POLSKA AKADEMIA NAUK KOMITET NEOFILOLOGICZNY
BARBARA Z. KIELAR
T�UMACZENIE I KONCEPCJE TRANSLATORYCZNE
WROC�AW  WARSZAWA  KRAK�W  GDA�SK ��D� ZAK�AD NARODOWY IMIENIA OSSOLI�SKICH WYDAWNICTWO POLSKIEJ AKADEMII NAUK
1988
PRZEDMOWA
Celem pracy jest przedstawienie, czym jest t�umaczenie w �wietle wsp�czesnych bada� translatorycznych, kt�re wykorzystuj� relewantne wyniki bada� prowadzonych w ramach innych dyscyplin naukowych. Punkt ci�ko�ci spoczywa jednak na pierwszym cz�onie, idzie bowiem o pokazanie pewnego typu komunikacji j�zykowej. Rol� elementu porz�dkuj�cego odno�nie do cytowanych pogl�d�w r�nych autor�w na temat poszczeg�lnych aspekt�w t�umaczenia odgrywa fundamentalna koncepcja uk�adu translatorycznego (F. Grucza 1981, 1984, 1985, 1986) i wyr�nienie uk�adu og�lnego, uk�ad�w-typ�w i konkretnych uk�ad�w -translatorycznych. Idzie bowiem o to, aby w miar� mo�liwo�ci uporz�dkowa� cz�stkowe opinie i pogl�dy, �eby wy�oni� si� ja�niejszy obraz tego, czym jest . translacja; jakie s� jej formy realizacyjne; jakie wyst�puj� w niej mechanizmy lingwistyczne i psychiczne; jakie s� jej uwarunkowania kulturowe.
Nietrudno dostrzec wielopostaciowo�� komunikacji dwuj�zycznej z udzia�em po�rednika j�zykowego, mimo tego jednak wielu teoretyk�w uparcie d��y do utworzenia jakiej� globalnej formu�y, kt�ra pozwoli�aby rozstrzyga� wszelkie kwestie przek�adowe. Powstaje wi�c pytanie, jak modyfikowa� takie uog�lnienia, aby znalaz�y zastosowanie w poszczeg�lnych przypadkach t�umaczenia. Wydaje si�, �e ka�da taka globalna formu�a przedstawia jak�� warto�� i zas�uguje na wnikliw� analiz�, poniewa� krystalizuje si� w niej do�wiadczenie zawodowe wielu t�umaczy i wyniki obserwacji wielu dzia�a� translacyjnych.
T�umaczenie przebiega w ramach uk�adu translatorycznego. Celowe jest nie tylko rozpatrywanie tego uk�adu jako ca�o�ci, ale r�wnie� opisanie jego poszczeg�lnych element�w i zachodz�cych w nich zjawisk. W gr� wchodzi translator jako po�rednik komunikacyjny, tekst �r�d�owy i tekst przek�adu, nadawca pierwotny i odbiorca terminalny. Na szczeg�ln� uwag� zas�uguj� teksty, poniewa� na ich podstawie mo�na modelowa� procesy, kt�re zachodz� w translatorze.
Powszechnie przyjmuje si�, �e tekst przek�adu powinien by� ekwiwalentny w stosunku do orygina�u. Nie ma natomiast zgodno�ci, co do tego, na czym polega ekwiwalentno�� przek�adowa. Wed�ug jakich kryteri�w nale�y j� mierzy�? Czasem zak�ada si�, �e tekst, kt�ry uchodzi za przek�ad, jest z natury rzeczy ekwiwalentny, pozostaje wi�c zbadanie, z czego wynikaj� r�ne rodzaje ekwiwalentno�ci. Wa�ne te� okazuje si� rozr�nienie tekstu ekwiwalentnego i adekwatnego.
6
W literaturze przedmiotu wiele miejsca po�wi�ca si� rozwa�aniom nad tym, czy istniej� granice przek�adalno�ci. Mo�na w zwi�zku z tym zapyta�, czy do wytyczenia takich granic wystarczy powo�a� si� na przes�anki og�lnoteoretyczne, wynikaj�ce z natury j�zyk�w naturalnych i towarzysz�cych im kultur. Je�eli si�gniemy do praktyki translacyjnej, to oka�e si�, �e t�umaczenie jest w zasadzie wykonalne, a nieprzek�adalno�� jest wzgl�dna i stopniowalna.
W dalszych partiach rozprawy stawiam pytanie: Jak oceni� jako�� t�umaczenia? Wi��e si� ono z norm� przek�adu i krytyk� przek�adu, przy kt�rych okre�laniu nale�y odnie�� si� do odpowiednich typ�w uk�adu translatorycznego. T�umacz formu�uje tekst przek�adu uwzgl�dniaj�c w�a�ciwo�ci odbiorcy, aby osi�gn�� zamierzony przez nadawc� efekt komunikacyjny. Krytyk przek�adu powinien ustosunkowa� si� do wyboru �rodk�w j�zykowych dokonanego przez t�umacza, dysponuj�c w�asn� koncepcj� na temat tego, jak t�umaczy� dany tekst ze wzgl�du na parametry komunikacyjne.
Przedmiotem naszego zainteresowania s� nie tylko teksty pisane, ale r�wnie� teksty m�wione. Zajmiemy si� dwoma rodzajami t�umaczenia ustnego: symultanicznym i konsekutywnym, d���c do ich scharakteryzowania oraz opisania specyficznych mechanizm�w j�zykowych, jakie w nich dzia�aj�.
Koncepcji translatorski, rozwijanej przez F. Krucz� (1981,- 1984, 1985, 1986), oraz sporom o kszta�t nauki zajmuj�cej si� t�umaczeniem, po�wi�cony jest rozdzia� ko�cowy.
Ksi��ka zosta�a napisana z my�l� o translatorykach, studentach specjalizacji t�umaczeniowej, praktykuj�cych i przysz�ych t�umaczach oraz o tych wszystkich, kt�rzy interesuj� si� zjawiskiem t�umaczenia, jego istot�, formami i przebiegiem. 
WST�P
W zwi�zku z burzliwym post�pem nauki i techniki oraz szybkim rozwojem �rodk�w masowego przekazu w �wiecie wsp�czesnym powsta�a konieczno�� prze�amania barier j�zykowych, kt�re hamuj� przep�yw stale rosn�cego zasobu informacji. Pr�by rozwi�zania tego niezwykle z�o�onego problemu przebiegaj� r�nymi torami.
Dla wielu ludzi racjonaln� rzecz� wydaje si� d��enie do szerokiego stosowania jakiego� uniwersalnego j�zyka, na wz�r �aciny w �redniowieczu. Najbardziej rozpowszechnionym sztucznym j�zykiem mi�dzynarodowym sta�o si� esperanto, kt�re sto lat temu utworzy� L. Zamenhof na materiale j�zyk�w europejskich, g��wnie roma�skich. Dzi� podejmuje si� na skal� mi�dzynarodow� dzia�ania zmierzaj�ce do upowszechnienia tego j�zyka. Obok esperanta pojawi�y si� inne j�zyki pretenduj�ce do uniwersalno�ci: ido (esperanto reformata), volapiik, interlingua (latino sine flexione), occidental. �aden ze sztucznych j�zyk�w nie zdo�a� jednak zaj�� miejsca j�zyk�w naturalnych jako podstawowych �rodk�w komunikacji.
Poszerzeniu mo�liwo�ci wzajemnego porozumiewania si� s�u�� w szczeg�lno�ci j�zyki o zasi�gu �wiatowym: angielski, rosyjski i chi�ski, a po nich zazwyczaj wymienia si� jeszcze hiszpa�ski i arabski oraz francuski, jako j�zyk tradycyjnie u�ywany w dyplomacji. Podobny zestaw j�zyk�w oficjalnych
przyjmuj� i lansuj� organizacje mi�dzynarodowe, np. Organizacja Narod�w, i Zjednoczonych.
Aby upowszechni� znajomo�� j�zyk obcych, a przede wszystkim j�zyk�w o zasi�gu �wiatowym, w poszczeg�lnych krajach intensyfikuje si� ich nauczanie w szko�ach �rednich i wy�szych oraz w ramach o�wiaty dla doros�ych. Oferuje si� przy tym r�wnie� znacznie �atwiejsze do przyswojenia, ograniczone kody, takie jak Basic English, francais fondamental, czy Grund 
deutsch,  Faktem jest, �e �aden ze wspomnianych dot�d �rodk�w nie zdo�a�
przezwyci�y� pluralistycznych i od�rodkowych tendencji w polityce i praktyce  u�ywania j�zyk�w.
Na tym tle wyra�nie rysuje si� ogromna rola, jaka przypada dzi� t�umaczeniu, i to przede wszystkim tekst�w o tematyce naukowej, technicznej,
prawnej, politycznej - obok tradycyjnie uprawianego przek�adu dzie� lite-rackich.
Aby sprosta� gwa�townie rosn�cym potrzebom komunikacyjnym po drugiej wojnie �wiatowej podj�to, z jednej strony, problematyk� t�umaczenia
maszynowego, licz�c, �e mo�e ono w szybkim czasie radykalnie zmieni�
8
sytuacj�, a z drugiej strony - zainteresowano si� szkoleniem zawodowych t�umaczy.
Prace nad t�umaczeniem maszynowym przechodzi�y r�ne koleje. W latach pi��dziesi�tych i na pocz�tku lat sze��dziesi�tych panowa� wielki optymizm co do mo�liwo�ci osi�gni�cia w pe�ni automatycznego t�umaczenia tekst�w o wysokiej jako�ci. Prawdziwe trudno�ci tkwi�y jednak nie w technicznej, ale w lingwistycznej stronie problemu. Zagadnienie sprowadza�o si� do rozstrzygni�cia, przy zastosowaniu jakiego typu analizy (leksykalnej, morfologicznej, sk�adniowej, sematycznej), na jakim poziomie i w ramach jakiego odcinka tekstu (wyraz, fraza, zdanie, paragraf) maszyna mo�e wydoby� z tekstu niezb�dn� informacj� przek�adow� (por. A. Ludskanow 1973: 42). Rozwi�zanie tych kwestii opiera�o si� na modelowaniu j�zykowych dzia�a� cz�owieka.
Zawodne okaza�o si� rozwi�zywanie problem�w przek�adowych na poziomie leksykalnym, stosowane w pocz�tkowych stadiach bada� nad t�umaczeniem maszynowym. Nic wi�c dziwnego, �e Komitet Doradczy d/s Automatycznego Przetwarzania Danych J�zykowych (ALPAG), powo�any do �ycia przez rz�d Stan�w Zjednoczonych A. P., w raporcie przedstawionym w roku 1966 negatywnie oceni� mo�liwo�ci szybkiego uzyskania adekwatnego samodzielnego t�umaczenia maszynowego. Zalecenia Komitetu doprowadzi�y do radykalnego obci�cia fundusz�w z bud�etu federalnego na prowadzenie dalszych bada� w tym zakresie w o�rodkach uniwersyteckich w Stanach Zjednoczonych' A. P. Inicjatyw� badawcz� przej�y natomiast korporacje przemys�owe, kt�re widzia�y szans� zastosowania system�w t�umaczenia maszynowego do specjalnych, ograniczonych potrzeb komunikacji mi�dzynarodowej. Dalsze badania nad t�umaczeniem maszynowym podj�to na poziomie syntaktyczno-semantycznym, a najnowsza IV generacja bada� rozwija si� na skal� eksperymentaln� w nawi�zaniu do systemu sztucznej inteligencji.
Obecnie uzyskuje si� w pe�ni zadowalaj�ce przek�ady maszynowe tekst�w, kt�re operuj� ograniczonym s�ownictwem i typowymi sformu�owaniami, np. urz�dzenie METEO w Montrealu od 1977 roku t�umaczy biuletyny meteorologiczne z j�zyka angielskiego na francuski. W innych systemach cz�owiek wsp�dzia�a z maszyn�, dokonuj�c wst�pnego opracowania redakcyjnego tekstu �r�d�owego (usuwa wieloznaczno�ci w drodze parafrazy, dzieli zdania na grupy wyrazowe itp.) albo przeprowadzaj�c ostateczn� redakcj� tekstu dostarczonego przez maszyn� (np. w systemie LOGOS). Maszyna mo�e r�wnie� tworzy� surowe t�umaczenie tekst�w naukowo-technicznych, zrozumia�e dla fachowc�w (rip. system SYSTRAN) (zob. K.H. Freigang 1984). Pr�cz tego rozwija si� automatyzacja �rodk�w wspomagaj�cych t�umacza w formie bank�w . termin�w lub s�ownik�w elektronicznych, np. w prowincji Quebec w Kanadzie od 1974 roku dzia�a Bank Terminologiczny oparty na za�o�eniach semantyki strukturalnej A. J. Greimasa.
Wprawdzie badania nad t�umaczeniem maszynowym przynios�y ograniczone wyniki natury praktycznej, niewsp�mierne do pierwotnych oczekiwa�, wp�yn�y one jednak w decyduj�cy spos�b na rozw�j teoretycznych rozwa�a� nad istot� t�umaczenia. Otworzy�y one nowe perspektywy badawcze dzi�ki odkryciu og�lnego charakteru procesu t�umaczenia, rozumianego jako szereg przekszta�ce� semiotycznych.
Drugi kierunek dzia�a�, kt�re prowadz� do pog��bionej refleksji naukowej nad procesem t�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin