Zelazny Sheckley PrzynieŚcie mi głowę księcia.txt.txt

(450 KB) Pobierz
ROGER �ELAZNY
ROBERT SHECKLEY
PRZYNIE�CIE MI
G�OW� KSI�CIA
Prze�o�y�: Miros�aw P. Jab�o�ski
Tytu� orygina�u:
B ring me the head ofP�nce Charming
Data wydania polskiego: 1995 r.
Data pierwszego wydania oryginalnego: 1991 r.
JUTRZNIA
ROZDZIA� l
Te b�karty znowu si� obija�y, natomiast Azziemu by�o wygodnie; znalaz� so-
bie miejsce dok�adnie pomi�dzy gorej�c� dziur� ziej�c� po�rodku Otch�ani, a ota-
czaj�c� j�, pokryt� szronem, �elazn� �cian�. Przegrody by�y utrzymywane w tem-
peraturze bliskiej absolutnego zera przez w�asny, diabelski system klimatyzacji;
w centralnej Otch�ani by�o wystarczaj�co gor�co, by ob�uska� atomy z ich elek-
tron�w, a powtarzaj�ce si� sporadycznie wybuchy mog�y stopi� protony.
Rzecz nie polega�a na tym, �e potrzeba by�o du�o ciep�a lub zimna � wszyst-
kiego tego by�o dokuczliwie zbyt wiele, bowiem cz�owiek ci�ni�ty po �mierci
w g��b Otch�ani zachowywa� nadal swoje w�skie (w kosmicznym tego s�owa zna-
czeniu) pasmo odporno�ci na warunki zewn�trzne. Raz przekroczywszy granic�
strefy komfortu termicznego, istnienia ludzkie traci�y mo�no�� odr�nienia wa-
runk�w z�ych od jeszcze gorszych. Po c� zatem by�o poddawa� nieszcz�nika
dzia�aniu milion�w stopni Celsjusza, je�eli odczuwa� je tak samo, jak n�dznych
pi��set? Te ekstremalne warunki mia�y na celu dr�czenie demon�w oraz innych
nadprzyrodzonych stworze�, zajmuj�cych si� dozorowaniem przekl�tych. Potwo-
ry mia�y daleko szersze widmo zmys��w od ludzi; czasem ku swej niewygodzie,
a niekiedy dla nadzwyczajnej przyjemno�ci. Nie wydaje si� jednak w�a�ciwym
m�wi� o rozkoszach w takim miejscu, jakim jest Otch�a�.
Piek�o ma oczywi�cie wi�cej Otch�ani ni� tylko jedn�. Zmar�ych s� miliony
milion�w, a ka�dego dnia przybywaj� nast�pni. Wi�kszo�� z nich sp�dza w ko�cu
jaki� czas w Otch�ani. Oczywistym jest, �e warunki przestrzenne pozwalaj� na
przyj�cie ich wszystkich. Otch�a�, w kt�rej s�u�y� Azzie, nazywa�a si� P�noc-
n� Dolegliwo�ci� nr 405 i oddano j� do u�ytku w czasach babilo�skich, kiedy
to ludzie naprawd� potrafili grzeszy�; nale�a�a tym samym do jednych z najstar-
szych. Do dzi� dnia nosi�a na �cianach zardzewia�e p�askorze�by skrzydlatych
lw�w i znajdowa�a si� na li�cie Piekielnego Rejestru Miejsc o Historycznym Zna-
czeniu. Na Azziem nie robi�o wra�enia, �e s�u�y tak s�ynnej Otch�ani; wszystko,
czego pragn��, to wydosta� si� stamt�d.
Jak i inne Otch�anie, P�nocna Dolegliwo�� nr 405 sk�ada�a si� z �elaznej
�ciany otaczaj�cej olbrzymi d� na odpadki; w jego centrum znajdowa� si� otw�r,
a w nim buzowa� nadzwyczaj gor�cy ogie�. Bryzga�a stamt�d p�on�ca lawa i go-
r�cy �u�el oraz bi� nieustaj�cy blask, a tylko w pe�ni wykwalifikowane demony,
jak Azzie, mog�y u�ywa� okular�w przeciws�onecznych.
Tortury, jakim poddawano pot�pionych, wzmocnione by�y przez akompa-
niuj�cy wszystkiemu ha�as, pragn�cy uchodzi� za muzyk�. Podr�czne diabe�-
ki wygrabi�y do czysta p�kole w samym �rodku sple�nia�ego, gnij�cego ru-
mowiska ubitego z t�ucznia rudy miedziowo-niklowej. Orkiestra, usadowiona
amfiteatralnie na pomara�czowych pakach udaj�cych podium, sk�ada�a si� z nie-
udacznik�w, kt�rym zmar�o si� w trakcie dawania koncertu. W Piekle zmuszeni
byli gra� utwory najgorszych kompozytor�w, jakich tylko znali, kt�rych imion
nikt ju� na Ziemi nie pami�ta�; lecz tu, gdzie ich dzie�a wykonywano bez naj-
mniejszej chwili przerwy, a nawet transmitowano w sieci sk�adaj�cej si� z bucz�-
cych tub i membran, byli naprawd� s�awni.
Diabe�ki pracowa�y zawzi�cie, obracaj�c i poprawiaj�c u�o�enie pokutuj�cych
na rusztach. Biesy, niczym wampiry, lubi�y, by ich ludzie byli dobrze nadpsuci
i serwowani w marynacie z domieszk� octu, czosnku, sardeli i zrobaczywia�ej
kie�basy.
Co� wyrwa�o Azziego ze stanu b�ogiego odpoczynku; w sektorze znajduj�cym
si� bezpo�rednio nad jego g�ow� zmarli u�o�eni byli jeden na drugim w pryzmach
licz�cych zaledwie osiem do dziesi�ciu warstw. Niech�tnie opu�ci� swoje wzgl�d-
nie wygodne legowisko i poprzez gnij�ce skorupki jajek, g�bczaste wn�trzno�ci
i g�owy kurczak�w wygramoli� si� na r�wny grunt, gdzie m�g� �atwo st�pa� po
zw�okach.
� Kiedy m�wi�em: uk�adajcie pot�pie�c�w wysoko � powiedzia� do diabe�-
k�w � mia�em na my�li: o ca�� fur� wy�ej!
� Ale oni spadaj�, gdy pr�bujemy uk�ada� wy�sze sterty! � zaprotestowa�
naczelny diablik.
� W takim razie powi��cie ich lub postarajcie si� o jakie� klamry, aby to
towarzystwo porz�dnie przytrzyma�. Chc�, by te stosy by�y wysokie co najmniej
na dwadzie�cia cia� w g�r�!
� To b�dzie trudne, prosz� pana.
Azzie wytrzeszczy� oczy. Diablik mia� czelno�� mu odszczekiwa�?
� R�b, co m�wi�, albo znajdziesz si� na ich miejscu! � powiedzia�.
� Rozkaz, panie. Ju� si� robi! � Diabe�ek odbieg� r�czo, wykrzykuj�c pole-
cenia do swoich pracownik�w.
Wszystko zacz�o si� jak w ka�dy typowy dzie� w jednej z Otch�ani Piek�a,
ale ju� w nast�pnej chwili mia�o wzi�� zgo�a dramatyczny i nieoczekiwany obr�t.
Tak to w�a�nie jest ze zmian�! Chodzimy utartymi �cie�kami ze spuszczon� g�o-
w� oraz min� winowajcy, zm�czeni nasz� nieustann� rutyn� i pewni, �e tak, jak
jest teraz, b�dzie ju� zawsze. Dlaczeg� zreszt� mia�oby si� cokolwiek odmie-
ni�, skoro na horyzoncie nie rysuj� si� zapowiedzi ekscytuj�cych wypadk�w, nie
oczekujemy na �aden list, nie wygl�damy przesy�ki poleconej ani paczki, nie nad-
s�uchujemy nawet dzwonka telefonu zapowiadaj�cego jakie� wa�kie wydarzenie?
Tak wi�c rozpaczamy, nie zdaj�c sobie sprawy z tego, i� goniec zosta� ju� wys�any
i �e nadzieje niekiedy si� spe�niaj� � nawet w Piekle. Niekt�rzy powiedzieliby
� i s�usznie � �e zw�aszcza w Piekle, poniewa� ju� sama nadzieja uwa�ana jest
za jedn� z szata�skich udr�k. Tr�ci to jednak przesad� uprawian� przez osoby
w duchownych sukienkach, bazgrz�ce niezliczone tomy o podobnych sprawach.
Azzie obserwowa� swoich podw�adnych i widzia�, �e diabe�ki zacz�y praco-
wa� zadowalaj�co. Na swojej zmianie musia� odpracowa� jeszcze tylko dwie�cie
godzin (w Otch�ani dni s� bardzo d�ugie), zanim b�dzie m�g� si� wyspa� przez
trzy godziny, by potem zn�w zacz�� szycht�. W�a�nie mia� zamiar powr�ci� do
tego wygodnego � wzgl�dnie wygodnego � miejsca, kt�re dopiero co opu�ci�,
kiedy nadbieg� zdyszany pos�aniec.
� Czy ty jeste� szefem tej Otch�ani?
Pytaj�cym by� efret o fioletowo upierzonych skrzyd�ach, jeden spo�r�d sta-
rej bagdackiej paczki, kt�ra teraz trudni�a si� g��wnie prac� kuriersk�, poniewa�
Z�ym Mocom Rady Wy�szej podoba�y si� ich r�nobarwne turbany.
� Jestem Azzie Elbub � odpar� demon. � Wszystko si� zgadza: stoj� na
czele tej Otch�ani.
� W takim razie jeste� tym, kt�rego szukam.
Efret wr�czy� Azziemu azbestowy dokument zapisany ognistymi literami i de-
mon w�o�y� r�kawiczki, zanim wzi�� go do r�ki. Pism urz�dowych tego rodzaju
u�ywano wy��cznie w Radzie Wy�szej S�du Piekielnego.
Wiedzcie wszystkie demony � czyta� Azzie � �e pope�niono Nie-
sprawiedliwo��; pewien cz�owiek, mianowicie, zosta� sprowadzony
do Otch�ani przed swoim czasem. Si�y �wiat�o�ci ju� z�o�y�y protest
w jego sprawie, gdyby bowiem �y� tak d�ugo, jak mu by�o przezna-
czone, mia�by jeszcze czas na skruch�. Jakkolwiek rzeczywiste praw-
dopodobie�stwo, i� cz�ek ten istotnie b�dzie pokutowa�, jest zupe�nie
znikome i ma si� jak l do 2000, to jednak szansa owa � cho� wy-
��cznie teoretycznie � istnieje. Prosimy ci� wi�c i rozkazujemy, aby�
zabra� tego cz�owieka z Otch�ani, wymaza� z jego pami�ci nas i przy-
wr�ci� go �onie oraz rodzinie na Ziemi; i aby� tam z nim zosta� dop�-
ty, dop�ki nie b�dzie w stanie zarobi� na �ycie; w przeciwnym zasi�
wypadku to my b�dziemy odpowiedzialni za jego utrzymanie. Potem
b�dziesz wolny, aby sprawowa� normalne obowi�zki demona na Zie-
mi. Z pozdrowieniami � Asmodeusz, Dyrektor P�nocnej Dzielnicy
Otch�ani Piek�a.
PS. Cz�owiek nazywa si� Thomas Sc�vener.
Azzie tak by� uradowany wiadomo�ci�, �e u�ciska� efreta, kt�ry cofn�� si�
po�piesznie i poprawi� sw�j turban, m�wi�c:
� Nie przejmuj si�, kole�.
� Jestem po prostu niezmiernie podekscytowany � wyja�ni� Azzie. � Na-
reszcie wyrw� si� z tego miejsca! Wracam na Ziemi�!
� Zwodnicze miejsce � zauwa�y� efret. � Inne dla ka�dego.
Azzie ruszy� galopem na poszukiwanie Thomasa Scrivenera.
W ko�cu zlokalizowa� go w rz�dzie 1002WW. Istnieje dok�adny, wzorowy
plan Piek�a, kt�rego Otch�anie zbudowane s� na kszta�t amfiteatr�w, zatem do
ka�dego miejsca mo�na �acno trafi� � lecz w praktyce wygl�da to zgo�a inaczej.
Diabe�ki niedbale rzucaj� ludzi na stosy, sterty te obalaj� si� na inne sagi i w ko�cu
tylko w przybli�eniu wiadomo, gdzie kogo szuka�.
� Czy jest tutaj Thomas Scrivener? � zapyta� Azzie.
Ci spo�r�d grzesznik�w w rz�dzie 1002WW, kt�rych twarze zwr�cone by�y
w odpowiednim kierunku, przerwali swoje rozmowy i popatrzyli na niego. Za-
miast solidnie oddawa� si� pokucie i �a�owa� za grzechy, uwa�ali czas sp�dzany
w Otch�ani za okazj� do prowadzenia �ycia towarzyskiego: do poznawania s�-
siad�w, wymiany pogl�d�w i my�li, do �miechu wreszcie. Tym sposobem umarli
nadal si� oszukuj�; zupe�nie jak za �ycia.
� Scrivener, Scrivener? � stropi� si� stary cz�owiek w �rodku rz�du.
Z trudem odwr�ci� g�ow�, by zajrze� pod swoj� pach�.
� Z pewno�ci� gdzie� tu jest. Nie wiecie, ch�opaki, gdzie jest Scrivener?
Pytanie w�drowa�o w g�r� i w d� wielkiej sterty pokutuj�cych. Ludzie prze-
stali rozmawia� o sporcie (w Piekle jest ca�e mn�stwo dyscyplin, ale twoja dru-
�yna zawsze przegrywa, chyba �e akurat za�o�y�e� si�, �e w�a�nie przegra!), aby
zapyta�:
� Scrivener, Scrivener? Ten wysoki, chudy, zbzikowany facet, z zezem w jed-
nym oku?
� Nie mam poj�cia, jak on wygl�da � przyzna� si� Azzie. � Mia�em na-
dziej�, �e odezwie si�, gdy wywo�am go po nazwisku.
Sterta ludzi mamrota�a, pokaszliwa�a i roztrz�sa�a to na g�osy mi�dzy sob�,
jak to zwykle robi� ludzie w t�umie � �ywi lub umarli � i gdyby Azzie nie
mia� nadprzyrodzonego s�uchu w�a�ciwego demonom, nie us�ysza�by s�abego pi-
sku dochodz�cego sk�d� z g��bi stos...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin