{1}{16}T�umaczy� RafPek {20}{66}W poprzednich odcinkach� {70}{87}Cze�� Dawnie. {91}{155}Co� nowego o Warrenie|i jego stadzie kujon�w? {159}{176}Nic. {180}{236}Kujon schowa� si� w kryj�wce,|naprawd� si� zaszy�. {240}{320}Zbli�a si� wielkie wesele�|wiele randkowych mo�liwo�ci� {324}{394}Ty i Tara zn�w rozmawiacie.|Chcesz do niej zadzwoni�? {398}{487}Nie. Ale gdybym zadzwoni�a,|to nieod�o�y�aby ju� s�uchawki. {491}{542}Nie chcesz nawet|ze mn� pozosta�. {546}{612}- To nie prawda.|- Nie chcia�a� powr�ci�. {616}{673}- To koniec.|- Znam to na pami��, kochana. {677}{817}Wykorzystuj� ci�. A to mnie zabija.|Przykro mi, Williamie. {821}{952}- Nareszcie.|- Jeste� ju� gotowa p�j��? {956}{1077}- On znikn��.|- Xander znikn��? Zagin��? {1081}{1190}Co to znaczy, �e Xander zagin��? {2185}{2254}- Twoja twarz by�a niesamowita.|- Tak, naprawd� zabawna. {2258}{2312}Dobrze ci tak za robienie sobie|�piocha na punkcie obserwacyjnym. {2316}{2411}A czego si� spodziewa�e�?|Nie mia�em przyzwoitego snu od� {2415}{2532}Wszed�em tutaj do Jack'a Torrence'a.|A utkn��em w tej piwnicy na par� tygodni! {2536}{2598}Wynajmujemy ca�y dom. Nie mo�emy|przynajmniej spa� na pi�trze? {2602}{2690}Szukaj� nas. Musimy zapa�� si�|pod ziemi�. Zej�� do podziemia. {2694}{2780}To przeno�nia, ty g�upku!|Czyta�e� w�a�nie "Legion Przeznaczenia"? {2784}{2803}Do��! {2807}{2874}Karze�ki, do monitor�w. Ostatnie czego|potrzebujemy, to by� zaskoczeni przez� {2878}{2950}O �esz w mord�. {2954}{3016}- To� to�|- Ta pieprzona pogromczyni. {3020}{3111}- Naprawd� jest tutaj!|- Spoko, bez paniki. Andrew� {3115}{3229}�zawo�aj swojego ma�ego przyjaciela. {3901}{3939}Och. Cze��. {3943}{4098}Nie zjad�e� mo�e przez przypadek paru kujon�w? {4964}{5189}Porani si�! Z�amie ig��.|Musimy j� przypi��!! {5426}{5526}Buffy - Postrach Wampir�w {5530}{5652}Sezon 6 Epizod 17|Powr�t Do Normalno�ci {7157}{7227}Hej, Tara, jak si� masz? {7231}{7354}C�, zastanawia�am si�, mo�e,|chcia�aby� kiedy� gdzie� wyj��? {7358}{7498}Na kaw� co� zje��,|poca�owa� si� czy pokocha�? {7502}{7741}Hej Tara. Zgadnij? Nie czaruj�|od� "tu wstawi� liczb�"� dni. {8500}{8579}Buffy. Buffy. {8583}{8686}Podejd�, czas na twoje proszki. {8690}{8713}Co? {8717}{8820}M�wi�am, �e gdybym nie wiedzia�a,|to pomy�la�abym, �e jeste� na prochach. {8824}{8957}Okay. Dobrze. {9270}{9313}Co robisz? {9317}{9392}Jestem na sieci, sprawdzam czy Xander e-mail'owa�. {9396}{9482}- Na co� trafi�a�?|- Bez rezultatu. {9486}{9564}Mo�e Anya go znalaz�a i staraj� si�|jako� ze sob� porozumie�. {9568}{9683}Co tam u ciebie, w domu, w sercu i na sieci?|S�dzi�am, �e chcesz si� spotka� z Tar�? {9687}{9759}Widzia�am j�. Ju� j� widzia�am. {9763}{9861}Och. Czy�by nowy zgrzyt w zwi�zku? {9865}{9988}To� kiedy j� widzia�am,|ona widzia�a kogo� jeszcze. {9992}{10048}- Dziewczyn�.|- Masz na my�li� {10052}{10186}To znaczy� nie "widzia�am" widzie�.|Ale, kto to wie. {10190}{10292}Nie wiem, to niczego nie dowodzi,|nie stara�em si� tego wyja�ni�. {10296}{10396}Z bezsilno�ci mog�am tylko|magicznie wali� g�ow� w mur. {10400}{10454}Will, przykro mi. {10458}{10607}Mo�e s� tylko przyjaci�kami.|Strasznie na nie bluzga�am w my�lach. {10611}{10756}Jestem pewna, �e s� tylko przyjaci�kami.|Jak si� ju� zakochasz w Willow, to na zawsze. {10760}{10830}Dzi�ki, Buffy. {10879}{10911}- Cze��.|- Xander? {10915}{11011}- Wr�ci�em.|- Xander, tu jeste�! {11015}{11093}T�sknili�my za tob�, gdzie by�e�? {11097}{11154}Wiem, stara�em si� zadzwoni�,|ale nie m�g�bym bez� {11158}{11261}Nie musisz nam tego wyja�nia�. {11265}{11360}Racja. Czy ona jest tutaj? {11364}{11437}Nie, a� chcesz j� znale��? {11441}{11531}Musz�. Nie ma jej walizki i paru jej rzeczy. {11535}{11637}A ta sklepowa wywieszka "zamkni�te",|zmrozi�a mnie do szpiku ko�ci. {11641}{11739}- Odesz�a par� dni temu.|- Szuka�a mnie? {11743}{11844}- Zanim odesz�a, czy co� m�wi�a?|- Masz na my�li, mi�dzy szlochaniem? {11848}{11986}- To by�o bardziej jakby rz�zi�a.|- By�a troch� troch� za�amana. {11990}{12097}Nie rozumiem, jak to si� mog�o|tak popl�ta�! Spieprzy�em ca�� spraw�. {12101}{12223}Mo�e to i nie by� najlepszy|czas na zerwanie z ni�, ale� {12227}{12375}Nie. To nie mia�o by� zerwanie.|Kocham j�. Bo�e, tak mi jej brakuje. {12379}{12449}Zostawi�e� j� u o�tarza,|ale wci�� chcesz� {12453}{12532}- Wci�� chcesz z ni� chodzi�?|- Chyba tak. {12536}{12603}Przy niej stawa�em si� kim� lepszym. {12607}{12710}Ale �lub to tylko skomplikowa�,|no i moja rodzina i te jej� demony. {12714}{12906}A je�li spieprzy�em to ju� na zawsze?|Ale odk�d odszed�em� {12910}{13116}Nosz� w sobie straszny b�l.|I jestem idiot�, �e to zrobi�em. {13120}{13280}- Naprawd� to spieprzy�em.|- Wszyscy si� do tego przyczynili�my. {13554}{13667}- Szukasz mnie?|- Nie, naprawd�. {13671}{13791}Och. Racja. Odesz�a�. P�aka�a�? {13795}{13853}Co? {13857}{14049}�lub. Dwa serca z��czone na wieczno��,|wielkie obrzucanie ry�em i tak dalej. {14053}{14143}Nie s�ysza�e�. {14165}{14300}O czym? Rodziny wyci�gne�y r�ce|ku sobie? Rozwalili to miejsce? {14304}{14536}Nie. Wi�c, tak, dos�ownie.|Ale� Xander odszed�. �lubu nie by�o. {14543}{14650}No, no. Mo�na powiedzie�, �e�|Nie s�dzi�em, �e do tego dojdzie. {14654}{14765}To by�o straszne. Anya by�a zdruzgotana. {14769}{14855}- Na pewno.|- A Xander� {14859}{14988}�my�li, �e mo�e wci�� mog� by�|razem, ale� on j� tak bardzo zrani�. {14992}{15165}Tak,� niekt�rzy nie umiej� doceni�|dobrych stron tego co si� posiada. {15169}{15197}Spike. {15201}{15245}Powinienem wiedzie�, �e b�dziesz si� tu kr�ci�. {15249}{15360}Hej. Ja� ja znalaz�am Spike i� {15364}{15464}�stara�am si� dowiedzie�,|co takiego niebezpiecznego przemyca. {15468}{15574}Powiem ci co�. Pozw�l, �e zejd� ci z drogi,|to przestan� ci przeszkadza�. {15578}{15652}Mo�e i powiniene� tak zrobi�.|Spike, odszed�by� ju� sobie. {15656}{15743}Pewnie wiesz ju� o tym wszystko, co?|Panie Kr�lu Wielkiego Wyj�cia. {15747}{15826}- Podobno roznie�li ca�y dom.|- Nie musz� wys�uchiwa� tego g�wna od ciebie. {15830}{15934}Racja. Nie s�uchajcie Spike. Mo�e|dowiedzieliby�cie si� troch� prawdy o sobie. {15938}{15979}Okay, okay. {15983}{16153}Spok�j. Odwr��my si� i zostawmy|t� bardzo m�sk� spraw� na inn� okazj�. {16157}{16287}Zapomnia�em. Nie-K�saj�cy Willi nie mo�e|mnie zrani�. G�upio wi�c zaczyna� walk�. {16291}{16308}Xander. {16312}{16454}Lepiej b�dzie uderzy� w tw�j czu�y punkt,|ty patetyczny pudlu. {16458}{16486}Ch�opaki, przesta�cie. {16490}{16597}Buffy, s�yszysz mnie? {16748}{16894}- Co to jest?|- Czy wiesz, gdzie jeste�, Buffy? {16898}{16976}- W Sunnydale.|- Nie, to nie jest prawdziwe, nie jest. {16980}{17239}Jeste� w szpitalu psychiatrycznym.|Jeste� z nami od 6 lat. Pami�tasz? {17283}{17409}- Buffy? Jak ci jest?|- Co si� sta�o? {17454}{17561}Ju� dobrze, Buffy. Buffy, ju� dobrze {17565}{17670}Sp�jrz. Popatrz kto tu jest. {17680}{17763}Buffy? {17771}{17906}Witamy w domu, skarbie. {18089}{18189}- Mama?|- Kochanie, naprawd� tu jeste�. {18193}{18251}- Tata?|- Jest przytomna. {18255}{18357}M�wcie dalej, mo�e d�wi�k waszych|g�os�w utrzyma j� w tym stanie na d�u�ej. {18361}{18574}Skarbie� tak bardzo za tob� t�sknili�my.|Kochanie, s�yszysz mnie? {18607}{18651}Och, Buffy, pozosta� z nami, prosz�. {18655}{18743}Och� nie! {18765}{18849}- Zanie�my j� do mojej krypty.|- Spike, odejd�, dobrze? {18853}{18924}Jest naszym przyjacielem.|Zaopiekujemy si� ni�. {18928}{19132}- Nie, ju� mi dobrze. Ju� dobrze.|- Xander, pom� mi zaprowadzi� j� do domu. {19136}{19289}Po��cie ma�y kawa�ek lodu na jej karku. {19293}{19393}Lubi to. {19397}{19537}Mia�am te przeb�yski wspomnie�.|Halucynacji� jak s�dz�. {19541}{19678}- Od kiedy?|- � od zesz�ej nocy. {19684}{19838}Sprawdza�am domy z tej listy, kt�r� mi da�a�.|Szuka�am Warrena i jego kumpli� {19842}{20041}A potem, bum! Demon wsadzi� mi|co� wielkiego i o�lizg�ego. {20045}{20136}- Kiedy ci wsadzi��|- W rami�. {20140}{20281}Jakby mnie u��dli��|A potem by�am jakby� nie. {20285}{20507}To, nie by�o "jakby". By�am w szpitalu.|Tam byli� doktorzy i� piel�gniarze i� {20511}{20769}i inni pacjenci. Oni powiedzieli mi,|�e by�am chora. Chyba zwariowa�am. {20773}{20940}A Sunnydale i to wszystko, to�|nic z tego� nie by�o prawdziwe. {20944}{21024}Daj spok�j, to �mieszne! �e co? {21028}{21137}�e to nie jest prawdziwe z powodu|wampir�w, demon�w i by�ym demonie zemsty {21141}{21250}oraz siostry, kt�ra by�a wielk� kul�|energii zdoln� zniszczy� wszech�wiat? {21254}{21374}Wiem, jak to musi wygl�da�,|ale� to by�o takie prawdziwe. {21378}{21464}- Mama tam by�a|- By�a tam? {21468}{21593}Tata, tak�e. Byli razem� {21597}{21736}tak, jak to zwykle by�o�|� przed Sunnydale. {21740}{21842}Okay! Wszyscy za badaniami?|Wniosek przeszed�. {21846}{21957}Xander, sprowad� tego demona.|Mo�e si� czego� o nim dowiemy. {21961}{22033}Dawnie, mo�esz mi pom�c w badaniach.|Poszukamy na sieci, sprawdzimy te i owe� {22037}{22135}�mo�liwo�ci, tak aby� w pe�ni wyzdrowia�a,|ale musimy post�powa� ostro�nie. {22139}{22183}- Bo je�li nie b�diemy ostro�mi�|- Przepraszam. {22187}{22311}Twierdzi pan, �e Buffy mog�aby|by� taka, jak przedtem? {22315}{22438}Pani Summers, musi pani dok�adnie|zrozumie�, co sta�o si� pani c�rce. {22442}{22556}Przez ostatnie 6 lat, by�a w wielu|nierozr�nialnych stanach schizofrenii. {22560}{22670}Wiemy jaki jest jej stan.|To nie o to pytali�my. {22674}{22790}Jej z�udzenia s� wielowarstwowe.|Wierzy, �e jest kim� w rodzaju bohatera. {22794}{22883}- Pogromczyni�.|- W�a�nie, ale to tylko jedna warstwa. {22887}{23015}Warstwy te tworz� zawi�� uk�adank�,|tak aby utwierdzi� swoje g��wne z�udzenie. {23019}{23158}W swym umy�le, jest centraln�|postaci� tego fantastycznego �wiata. {23162}{23262}Jest otoczona przez przyjaci�, a wielu|z nich posiada w�asne supermoce� {23266}{23391}A s� oni tak samo prawdziwi, jak|pani i ja. Nawet bardziej. Niestety. {23395}{23556}Razem bior� udzia� w wielkich konfliktach|przeciwko r�nym potworom, tak wymy�lonym� {23560}{23713}Jak i zakorzenionym w ...
rolvik