replika1508.pdf

(113 KB) Pobierz
untitled
Jak w transie?
Tekst: Magdalena Pocheć
Foto: Paweł Eibel
Osobom trans wydaje się,
że wszyscy wciąż na nie
patrzą, jakby nie
wyglądały wystarczająco
przekonująco, by pozostać
niezauważonymi w tłumie
– Wiesz, nie chodzi o to, że wyjdę na mias-
to jako kobieta i wszyscy będą się wyśmie-
wać, a ja nie będę zwracać na to uwagi, bo
postępuję w zgodzie z sobą – opowiada
Ania. Jest chłodne popołudnie jednego z os-
tatnich dni lata. Ania to ładna, zadbana ko-
bieta, a na szpilkach radzi sobie świetnie,
zgrabnie lawirując między kocimi łbami. Sia-
damy na ławce w parku.
przyp. red.]. Umówiła
się ze znajomymi tak
jak zwykle w kawiarni i przyszła w swojej ko-
biecej odsłonie. Mieli trudności z jej rozpoz-
naniem. Byli kompletnie zaskoczeni, ale
przyjęli to ze zrozumieniem. Nikt z grona
znajomych nie wykruszył się. Większym wyz-
waniem są natomiast rodzice. Dostają już
pierwsze sygnały, jak na przykład ostatni
prezent gwiazdkowy – album ze zdjęciami,
na których Ania, czyli ich syn, wygląda jak
kobieta. Nie mogli uwierzyć w te fotografie.
Tata nawet podejrzewał, że to nowa dziew-
czyna Ani. Uznał, że jest atrakcyjna. Nie roz-
mawiali od tamtej pory na ten temat.
Od lewej: Aina, Ania, Aldona
Osoby trans często dotyka brak akceptacji ze
strony najbliższego otoczenia oraz dyskrymi-
nacja na rynku pracy. Takie postawy spo-
łeczne utrudniają im samoakceptację, odkry-
wanie własnej tożsamości oraz życie zgod-
nie z nią. Narażają na cierpienie.
Wychodzenie z szafy Ani
Zabić Ainę
Ania prowadzi podwójne życie. Ma dobrą
pracę, robi karierę, czuje się spełniona zawo-
dowo. W pracy funkcjonuje jako mężczyzna,
nikt nic nie podejrzewa. Nie ma wątpliwości,
że chciałaby żyć w pełni jako kobieta, ale nie
zdecydowała się na ten ostateczny krok, czyli
metrykalną i operacyjną zmianę płci. Jest to
bowiem krok rewolucyjny i Ania nie jest
pewna, czy jest na to gotowa. Robimy na
zimno kalkulację. Zastanawiamy się nad
plusami i minusami takiej zmiany. Ryzyko
jest duże – utrata dobrze płatnej pracy i
odrzucenie przez otoczenie. Poza tym, nie
ma gwarancji, że operacje przyniosą
zadawalające efekty, że wraz ze zmianą
narządów płciowych jakość życia Ani ulegnie
poprawie. Ania ma już za sobą pierwsze
coming outy [w przypadku osób trans, c.o.
dotyczy ujawnienia tożsamości płciowej –
Aina już się nie waha i pokonała strach. Jest
w trakcie zmiany płci. Przez lata próbowała
zabić Ainę w sobie. Mówi, że przez całe życie
nie miała tylu problemów ile w tej chwili, ale
i tak czuje się szczęśliwsza niż kiedykolwiek.
Ania nie chce już ukrywać swojej prawdzi-
wej tożsamości, chce być sobą. Plan mini-
mum to być kobietą w życiu prywatnym. Na
ujawnienie w pracy jeszcze być może przyj-
dzie pora, lecz obawa przed reakcjami
współpracowników i wykluczeniem ze śro-
dowiska zawodowego, nota bene wysoce
zmaskulinizowanego, jest ogromna.
Aina w jej życiu pojawiła się, gdy była jede-
nastoletnim chłopcem. Krzyś nigdy nie czuł
się dobrze w towarzystwie rówieśników.
Wolał spędzać czas z dziewczynami i zacho-
wywać się tak jak one. Grać w klasy i gumę,
bo tak robią dziewczynki, a nie strzelać gole.
Aina istniała, ale była pilnie strzeżonym sek-
retem. W skrytce w szafie znajdowało się
pudełko, a w nim symbolicznie w formie
przedmiotów i pamiętnika ukryta była Aina.
Dalsze życie potoczyło się normalnie” –
studia, pierwsza miłość, małżeństwo i
wreszcie dziecko. Krzysztof przez całe doros-
łe życie obawiał się powrotów Ainy, czyli
pragnienia bycia kobietą, i bycia odbiera-
nym przez otoczenie jako kobieta. Dwa lata
temu wymyślone, udawane życie pękło. –
To jak przewrócenie figury w złudzeniu op-
tycznym. Aina wybiła się na pierwszy plan.
Przestałam wypierać ją ze świadomości i ze
swojego życia – wspomina.
Wiedza społeczeństwa na temat szeregu
zjawisk trans: transseksualizmu, transpłcio-
wości czy transwestytyzmu jest znikoma, a
osoby przekraczające normy kulturowe
związane z ekspresją płci narażone są na
ostracyzm, wykluczenie, a nawet przemoc.
Wspólnym głosem – TransFuzja
Ania, Aina, Aldona i Wiktor to osoby związane z Transfuzją – pierwszą tego rodzaju organizacją w Polsce
zajmującą się w kompleksowy sposób działaniem na rzecz osób trans. Pragną zaistnieć w przestrzeni pub-
licznej i zmieniać postawy społeczeństwa wobec osób transpłciowych – to jest transseksualnych, czy też w
inny sposób transujących. Formalnie istnieją od lipca, kiedy to TransFuzja została ostatecznie zareje-
strowana jako fundacja. Działają głównie w Warszawie i Wrocławiu. Prowadzą cykliczne spotkania, grupę
wsparcia, kontaktują się z mediami i środowiskiem medycznym. Więcej informacji: www.transfuzja.org.
14
34872205.001.png
Szef w
spódnicy?
Transowanie
M/K (z mężczyz-
ny na kobietę)
wydaje się dużo
mniej akcepto-
walne niż zmia-
na w odwrotną
stronę. – Wiele
biologicznych
kobiet transuje
[czyli przejawia
stereotypową
męskość po-
przez sposób
ubierania się
czy zachowanie
– przyp. red.],
nie zdając sobie
z tego sprawy–
mówi Ania. Nie
spotyka się to
też z tak silnymi
reakcjami ze strony otoczenia. W patriar-
chalnym społeczeństwie stawanie się
mężczyzną to jednak awans społeczny, pod-
czas gdy facet w sukience naraża się na
śmieszność i utratę szacunku. Kobieta
wystylizowana na mężczyznę może zostać
uznana za babochłopa lub lesbijkę typu
butch, ale raczej nie będzie to postrzegane
jako głęboka perwersja. Znacznie większym
przekroczeniem norm kulturowych jest
wcielanie się osoby urodzonej jako mężczyz-
na w role tradycyjnie pełnione przez kobi-
ety. Założenie szpilek to akt niewybaczalny i
na pewno wiążący się z poważnymi konsek-
wencjami. Stąd obawy Ani, pełniącej
kierownicze stanowisko w sektorze zdomi-
nowanym przez mężczyzn, przed ujawnie-
niem swojej tożsamości płciowej w pracy.
Czy zaakceptują szefa w spódnicy? Czy
stracę autorytet i stanę się przedmiotem
żartów? Sytuacja osób M/K w jaskrawy
Aldona Wiśniewska
sposób pokazuje nie tylko postawy spo-
łeczne wobec inności jako takiej i wykracza-
nia poza arbitralne normy kulturowe, ale
również pozycję kobiety w społeczeństwie.
korzysta z męskiego WC i jest okej. W naj-
bliższej przyszłości podda się mastektomii,
ale na razie odkłada w czasie zmianę narzą-
dów płciowych. Twierdzi, że efekty osiągane
przez współczesną medycynę nie są zada-
walające. Zresztą bycie mężczyzną nie wyra-
ża się wyłączanie poprzez posiadanie peni-
sa, ale przede wszystkim poprzez rolę, jaką
odgrywa się w teatrze życia.
Kategoryczne toalety
Wiktor vel Latarnik ma 21 lat i od lutego
przyjmuje hormony. Przez ostatnie miesiące
jego wygląd uległ diametralnej przemianie.
Studiuje polonistykę i od października będzie
na trzecim roku. W nowym semestrze chce
porozmawiać z dziekanatem o swojej sytua-
cji. Choć czuje się mężczyzną, na liście stu-
dentów nadal figuruje jako kobieta. Polskie
prawo pozwala bowiem na metrykalną
zmianę płci w przypadku osób K/M po tym,
jak osoby te przejdą mastektomię (usunięcie
piersi – przyp. red.). W przypadku Wiktora
jeszcze to nie nastąpiło, więc nie ma możli-
wości formalnej zmiany imienia. Niektórzy
znajomi z uczelni wie-
dzą o sytuacji Wiktora
i jego planach. Ak-
ceptują to. Jego wyg-
ląd i zachowanie nig-
dy nie stanowiły dla
nikogo problemu. Ma
pełne poparcie rodzi-
ców. Jedyna sytuacja,
w której czuje się nie
do końca pewnie, to
korzystanie z toalety.
Jest to bowiem sytua-
cja przymusowej ka-
tegoryzacji płciowej.
Od pewnego czasu
Aldona to z kolei transka po metrykalnej zmia-
nie płci z imponującymi piersiami, które są efek-
tem przyjmowania hormonów. Nie poddała się
zmianie genitaliów, bo tego rodzaju zabieg nie
jest w Polsce refundowany. Jak twierdzi, do
pełni szczęścia brakuje jej kobiety les, z którą
mogłaby spędzić resztę życia. Znalezienie part-
nerki nie jest jednak proste. Mimo wszystko,
Aldona pozytywnie patrzy w przyszłość.
Płeć to nie seks
Wiktor z kolegą Marcinem
Z relacji osób trans jasno wynika, że płeć i sek-
sualność to dwa niezależne wymiary. Pomimo
tego, seksualność transów i transek jest w
świadomości społecznej nad wyraz demo-
nizowana. Termin transseksualność (od ang.
słowa sex oznaczającego płeć – przyp. red.)
od razu nasuwa skojarzenie z jakąś perwersją
seksualną. Nic bardziej błędnego. Seksu-
alność osób trans jest tak samo zróżnicowana
jak reszty populacji. W grupie tej występują
zarówno osoby bi, jaki i hetero i homo – choć
te dwa ostatnie terminy w kontekście osób o
niejednoznacznej tożsamości płciowej właś-
ciwie zupełnie zatracają swoje znacznie.
15
34872205.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin