00:00:01:/Dzieci, jesieniš 2010 roku,|/ciocia Lily mówiła tylko o jednym: 00:00:06:o dzieciach. 00:00:07:Miałam ochotę na|hamburgera cały dzień. 00:00:10:Wiesz, co odgrywa ogromnš|rolę przy zajciu w cišżę? 00:00:13:luz szyjki macicy. 00:00:17:Nie mogę się już|doczekać tego filmu, 00:00:19:słyszałam, że jest|naprawdę straszny. 00:00:20:Zmiana planów. 00:00:21:Mylałam, że brutalne sceny|zaszkodzš mojemu przyszłemu płodowi, 00:00:20:zamiast tego obejrzymy film|o poczęciu dziecka w wodzie. 00:00:27:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:31:Nie wiedzš, co to jest. 00:00:33:Znaleli co na rentgenie|u mojej mamy. 00:00:35:Spójrz na tę kołyskę. 00:00:37:/Jednakże nie to było problemem. 00:00:39:/Przynajmniej do nocy|/Barney'a i jego butonierki. 00:00:42:- O, masz kwiatka.|- Dziękuję. 00:00:44:To nie komplement.|Tylko stwierdzenie. 00:00:46:- Wiem.|- Po co ci kwiatek? 00:00:47:A po co Barney w ogóle co robi? 00:00:50:Dokładnie.|Ciekawostka! 00:00:52:83% - to zwišzek między|facetami noszšcymi co w butonierce, 00:00:56:a facetami, którzy co zaliczyli.|Zastanówcie się. 00:00:58:Studniówki, wesela. 00:01:00:Babcine pogrzeby. 00:01:01:Dzięki za tę rudę, babuniu. 00:01:04:"Butonierka na codzień" -|B. Stinson. 00:01:08:No... nie... 00:01:10:Żadna kobieta nie poszłaby|z facetem, który ma kwiatka na klacie. 00:01:13:Chyba że jest klaunem,|a laska leży w jego bagażniku. 00:01:16:A razem z niš 50 innych klaunów. 00:01:21:Furgonetka klaunów. 00:01:24:Robin, czy wiesz, że... 00:01:25:francuskie "boutonniere"|oznacza całkowicie inna szparkę? 00:01:29:Serio. 00:01:30:/Une histoire vraie. 00:01:33:A wiesz, że "Barney"|po francusku oznacza: 00:01:35:"małego smutasa, który za bardzo|się stara, żeby podupczyć"? 00:01:37:Kobieto, pilnuj się. 00:01:38:Z drugiej strony, garniaki|sš bez nich trochę nudne... 00:01:43:Nie zniosę tej zniewagi! 00:01:46:Żšdam zadoćuczynienia! 00:01:48:Będziemy się pojedynkować? 00:01:49:Nie, pokażę wszystkim ten film,|którego się tak wstydzisz. 00:01:53:Robin Sparkles - częć III! 00:02:00:"Jak poznałem waszš matkę"|[06x09] 00:02:11:/Dzieci, do tej pory wiedzielimy, 00:02:12:/że ciocia Robin była|/nastoletniš gwiazdš pop w Kanadzie. 00:02:15:/Znanš bardziej jako Robin Sparkles. 00:02:16:/Jej postać wzięła się|/z kanadyjskiego serialu TV. 00:02:20:/Nigdy go nie widzielimy...|/aż do teraz. 00:02:23:Już nie mogę się|doczekać tego DVD! 00:02:26:Jeszcze tego nie widziałe? 00:02:27:Oczywicie, że nie. 00:02:28:Ten pierwszy raz miał|być z kim, na kim mi zależy. 00:02:30:Często to słyszę.|No, w sumie raz. 00:02:33:Robin, chcesz wybrać się|na koreański masaż w sobotę? 00:02:36:Chętnie. 00:02:37:Co mnie łupie w szyi.|Wkurzajšce. 00:02:39:Ja wolę pójć teraz, bo jak zajdę w cišżę,|koniec z masażami. 00:02:44:Ale wkurzajšce. 00:02:51:Kosmiczne nastolatki? 00:02:52:To jaki pornol? 00:02:54:Nie, nie, stary! 00:02:55:To serial dla dzieciaków. 00:03:04:No nie wiem... 00:03:05:Nadaj się na pornola jak nic. 00:03:06:Rura do striptizu,|słabe owietlenie, 00:03:08:łudzšca się dziewczynka,|która liczy na sukces. 00:03:11:No, oldschoolowa, wielka micha|płatków porno. 00:03:23:A to kto? 00:03:24:Piękna pani klawiszowiec, 00:03:25:z którš pewnie będziesz się zabawiać. 00:03:27:Jessica Glitter. 00:03:28:Była mojš najlepszš kumpelš,|w serialu i w życiu. 00:03:31:Ach, te psiapsiółki. 00:03:32:Nocowałycie u siebie? 00:03:33:Wkurzałycie się na siebie i walczyłycie? 00:03:35:Kończšc na pocałunkach|w czułych objęciach? 00:03:38:- Zademonstruj na Lily.|- Barney, wiesz co? 00:03:39:Jak masz się tak zachowywać,|nie będziemy tego oglšdać. 00:03:42:Daj spokój, Barney. 00:03:42:To przecież tylko historyjka o... 00:03:45:O czym to w ogóle jest? 00:03:48:Dwójka kanadyjskich nastolatek, 00:03:49:rozwišzujšca kryminalne zagadki|w kosmosie za pomocš matmy. 00:03:52:Niepoważne. 00:03:53:Z tym to do sšdu. 00:03:54:Jak producenci|"Matematyków z Mlecznej Drogi". 00:03:58:1.000.000 kilometrów od Ziemi... 00:04:06:Udało ci się z tym pisemnym dzieleniem, 00:04:08:żeby złapać tego|kosmicznego zbira. 00:04:10:No cóż... 00:04:12:Będzie gnił w kosmicznym|więzieniu przez RESZTĘ swoich dni. 00:04:18:Sparkles, Glitter, 00:04:19:wchodzimy w strefę|pasu asteroid. 00:04:22:Będš turbulencje! 00:04:28:Muszę to przyznać, choć rzadko|zgadzam się z Barney'em, 00:04:31:ale wyglšda to|na istne "Gwiezdne Jaja". 00:04:33:Dajcie spokój! 00:04:35:To serial młodzieżowy! 00:04:36:Jak Electric Company|albo Ulica Sezamkowa... 00:04:39:Przecież nie mogš tego pucić. 00:04:40:Dokładnie. 00:04:41:Nie. 00:04:42:Mówię o czym takim! 00:04:47:Robin, 00:04:50:to jest tak sprone, że nie wiem,|czy cię przytulić, 00:04:52:czy włšczyć ci prysznic, 00:04:54:a ty będziesz siedzieć|w kabinie i płakać. 00:04:57:Zła praca kamery i tyle. 00:04:59:Wayne, goć od kamery,|nie był jaki wietny. 00:05:01:Bo ja wiem. Niele se poradził,|korzystajšc tylko z jednej ręki. 00:05:06:Wiecie co? 00:05:07:Żal mi was, Amerykanów, bo oglšdajšc 00:05:10:ten fantastyczny,|edukacyjny program o podróży kosmosie, 00:05:13:widzicie co obscenicznego. 00:05:14:Możecie oglšdać to,|jakbycie po prostu byli dziećmi? 00:05:19:Niewinnoć dziecka. 00:05:21:No to już. 00:05:23:Dziewczynki, jeli chcecie|przebrnšć przez te asteroidy, 00:05:26:musicie użyć mnożenia. 00:05:28:Do dršżka! 00:05:31:/Do dzieła, Kosmiczne Nastolatki! 00:05:34:/5 x 6? 00:05:35:30! 00:05:36:/Tak! 00:05:38:/7 x 4? 00:05:39:/- 28!|/- Dalej! 00:05:41:/8 x 9? 00:05:42:72! 00:05:44:/Nie przestawajcie,|/już prawie! 00:05:45:/23 x 3? 00:05:50:Wybaczcie. 00:05:52:Musimy to rozłożyć na częci. 00:05:53:Jakbymy byli na pustyni,|a ten film byłby nagš laskš, 00:05:56:w spódniczce z trawy|i cyckonoszu z muszelek. 00:06:00:Rozumiecie? 00:06:03:Skoro byłycie z Jessicš kumpelami, 00:06:04:czemu jej nigdy nie poznałymy? 00:06:06:To było tak dawno temu. 00:06:08:Dostawałam od niej kartki|wišteczne co roku. 00:06:10:Już się nie przyjanimy. 00:06:11:Najlepsze kumpele|trzymajš się na zawsze. 00:06:13:Daj spokój, Lily. 00:06:15:Nikt nie trzyma się teraz|z ziomkami ze szkoły. 00:06:16:Ja i Pišcha nadal się kumplujemy. 00:06:18:On mieszka w Cleveland. 00:06:19:Widujecie się raz na rok,|a ty dostajesz od niego z pišchy w ramię. 00:06:23:A potem opowiada wszystkim,|jak popuciłe w spodnie. 00:06:26:Wiem, że niby wydaje się fajny, 00:06:27:ale nie jestecie|naprawdę przyjaciółmi. 00:06:29:Może go często nie widuję,|ale to bez znaczenia. 00:06:33:Słuchajta. 00:06:37:- Srosby!|- Pišcha! 00:06:43:Fajnie się gadało, Ted. 00:06:44:- Pewnie, wpadaj jak będziesz w NY.|- No jacha. 00:06:48:Ale z nas ziomale. 00:06:51:Nie rozumiem. 00:06:52:Jak mogłycie tak nagle|przestać się kumplować? 00:06:55:Najlepsze przyjaciółki tak nie robiš. 00:06:56:A my tak. Nie rozmawiałam|z niš od jakich pięciu lat. 00:07:00:Muszę lecieć. 00:07:07:Jak mylicie, co zaszło między nimi? 00:07:09:Podobnie jak nasze "Kosmiczne Nastolatki", 00:07:13:rozwišżę tę zagadkę|z pomocš matematyki. 00:07:20:To kartka wišteczna od Jessiki. 00:07:22:Lily, ile lat ma to dziecko? 00:07:25:4 lata i trzy miesišce. 00:07:26:Czyli Jessica zaszła|w cišżę pięć lat temu. 00:07:28:Zaraz po tym,|jak przestały się przyjanić. 00:07:31:No tak,|Robin nie znosi dzieci. 00:07:33:Ostatniš rzecza, jakš by zrobiła,|to przebywanie z bachorem 00:07:36:A także, jeli mogę... 00:07:39:/Gdy Glitter owoc|/swój już w łonie miała, 00:07:42:/Robin za rzekła:|/"Nie będę się z tobš kumplowała!". 00:07:49:Glitter zacišżyła,|więc Robin odeszła. 00:07:53:To chyba włanie tak,|prawda, Lil? 00:07:56:Lil? 00:07:57:Robin nie będzie mojš psiapsiółš! 00:07:59:Kochanie... 00:08:02:/Za gdy druga macica|/zapełniona będzie... 00:08:04:Stary! 00:08:07:Hamuj się. 00:08:16:- Nie.|- Czekamy cały dzień! 00:08:19:Obejrzyjcie beze mnie! 00:08:20:Dwóch kolesi na kanapie|oglšda pornola? 00:08:23:Dziwne. 00:08:23:To nie porno,|tylko program dla dzieci. 00:08:25:Dwóch dorosłych kolesi ma|oglšdać program dla dzieci? 00:08:29:Dobra, obejrzę go z wami. 00:08:31:Ale jeli który będzie|mówił co zboczonego, wyłšczam to. 00:08:35:Poważnie! 00:08:39:Jessica, jak tam twój bóbr? 00:08:42:wietnie! 00:08:43:A twój? 00:08:45:Ma pełno roboty! 00:08:49:Miałymy pluszowe bobry. 00:08:50:Pewnie. 00:08:52:Bóbr to symboliczny zwierzak Kanady. 00:08:56:Nasza mastkotka. 00:08:58:Wspaniałe stworzenie. 00:09:01:Dziewczynki, 00:09:02:wszyscy wiemy, że najlepsze|jedzenie dla bobra to drewniane pale. 00:09:05:Mam nadzieję, że wystarczy|na te trzy dni podróży. 00:09:10:Obliczmy to! 00:09:13:Jeli bóbr Robin pochłania|15 cm co pół godziny, 00:09:17:Jessiki za 20 cm co 45 minut, 00:09:20:ile cm drewna potrzeba,|żeby bobry były zaspokojone na weekend? 00:09:27:Zastanówcie się w domu, 00:09:29:a my zapiewamy o naszych bobrach! 00:09:37:Nie wysłuchacie tej piosenki! 00:09:39:To piosenka o przyjani, 00:09:41:a wy jestecie obleni.|Bobry sš takie słodkie! 00:09:44:Tu się zgodzę. 00:09:50:Siema, Srosby! 00:09:53:Pišcha, co tu robisz? 00:09:54:Mówiłe, że jak będę w Nowym Jorku,|to mam wpać. 00:09:57:Co tam, matołki? 00:10:00:Gdzie się zatrzymałe? 00:10:03:W spodniach twojej matki. 00:10:04:Nieprawda!|Jest za stara. 00:10:06:Spoko, wystarczy mi kanapa. 00:10:08:On ma tu zostać? 00:10:10:No niele, co? 00:10:12:Czujecie się jak w nie? 00:10:13:Uszczypnijcie się,|jestem tu we własnej osobie! 00:10:16:Może trochę tego? 00:10:17:Pamiętasz to? 00:10:19:Gimnazjum, liceum. 00:10:20:Podstawówka, pamiętasz? 00:10:21:Pišcha tu jest. 00:10:24:Srosby, pamiętasz jak zapaskudziłe|spodnie nad jeziorem? 00:10:28:No nie mogę! 00:10:32:Hej, Srosb...
marcinvx