Zwoliński Andrzej - Wokół Masonerii.doc

(1089 KB) Pobierz
Zwoliński Andrzej - Wokół Masonerii

Zwoliński Andrzej - Wokół Masonerii

 

 

 

 

 

 

 

WOKÓŁ MASONERII

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wydanie II

 

 

Biblioteczka KSM Nr 5

  KRAKÓW 1995

 

 

 

SŁOWO WSTęPNE

 

Na okładce: Alegoria pracy masońskiej.

 

Grafika z oficyny organu Wielkiej I.oży Szwajcarii "Alpina:, nr 2, R.1986.

 

 

 

 

 

SBN 83 - 903324 -1- 8

 

  Pisanie o masonerii, o ludziach, którzy a przestrzeni ostatnich 200 lat

angażowali się w niezbyt jasną dla współobywateli "ideologię" i wpisani byli

w owiane mrokami tajemnicy struktuiy, nie jest dzisiaj przedsięwzięciem

łatwym. Może spotkać się z zarzutem anachronicznoci i nieprzydatności.

Czy warto więć podejmować trud odkrywania skrzętnie skrywanych taje-

mnic, szukania pozornie odległych związków, analogii? Czy należy poświę-

cać  siły na opisywanie dziwnych "zabaw" ludzi zauroczonych tajemnymi

obrzędami? Przecież to przeważnie panowie w podeszłym wieku.

  Nad podobnymi zjawiskami socjologicznymi powinno przechodzić się

do porządku dziennego i nie przeceniać ich roli w społeczeństwie. Bo czyż

należy demonizować coś, co wydaje się być niepoważne? W przypadku

masonerii nasuwa się jednak pytanie: czy to tylko niezwykle modna przed

laty, niewinna "zabawa starszych panów"? Czy nie jest zgubna i niepożądana

działalność ludzi zaangażowanych w różnego rodzaju lożach, klubach i

"przedszkolach" masońskich?

  "WOKÓŁ MASONERII" Ks. dr. Andrzeja Zwolińskiego udziela wielu

rzeczowych odpowiedzi. Jest podręcznikiem najistotniejszych prawd o histo-

rii i współczesności masonerii. Nie odkrywa niezwykłych tajemnic, ale spo-

kojnie, aczkolwiek wnikliwie, analizuje i wyjaśnia ich społeczne

funkcjonowanie. Z jego treścią winni zapoznać sie wszyscy, którzy pragną

poznać dostępne szczegóły z historii stowarzyszeń masońskich i związków

jakie łączyły je w przeszłości i obecnie z polityką, ekonomią, kulturą i religią.

  Jestem głęboko przekonany o potrzebie przyswojenia sobie przez wielu

takiej wiedzy i o celowości powyższego opracowania. Społeczeństwo polskie

wydaje się bowiem być "uśpione". Nie zdaje sobie sprawy z "tajemnych"

zagrożeń i utajnionych manipulacji. Utrzymywane w nieświadomości, nie

dostrzega, że współczesne formy życia codziennego są tak kształtowane, by

została zniszczona tradycyjna moralność i narodowa kultura, a także, iż

"nowa edukacja" odciska swe piętno już na dzieciach w wieku przedszkol-

nym.

  Zapewne książka Ks. dr. A Zwolińskiego dotrze do różnych odbiorców,

być może i takich, którzy są przekonani, że masunów już nie ma, za na

czytanie o nich szkoda czasu. Myślę, że po lekturze "Wokół masonerii" nie

tak śmieszną będzie już dla nich stara "spiskowa teoria dziejów".

  We współczesnym świecie istnieje tzw. "obóz masoński". Jego członkami

są ludzie myślący kategoriami, o których wyczerpująco mówi Autor książki,

charakteryzując ideologię, cele i metody działania masonerii, a także jej

wpływy w świecie na przestrzeni wieków. Również w Trzeciej Rzeczypospo-

litej masoneria została oficjalnie zarejestrowana. Z kręgów masońskich

rozpowszechniania jest obecnie opinia o wyłącznie filantropijnym i humani-

tarnym charakterze działań organizacji. Zaprzecza się także antykatolickie-

mu, z istoty, obliczu wolnomularstwa. A przecież z aktualnej struktury

organizacji masońskich niedwuznacznie wynika, że "Wysokie Rady Świata"

kierują takimi formacjami jak: B'NAI B'BRITH, Wielki Wschód, Komu-

nizm ze swymi strukturami, Ryt Szkocki, Ryt Yorku, Biała masoneria a w

niej Kluby Rotary, Kluby Lwów, YMCA..., Loża Niebieska, Masoni bez

fartuszka i Humanizm sekularyzacyjny. Na czele piramidy umieszcza się

"Wielkiego Budowniczego Wszechwiata", który dla tłumów jest Bogiem,

adorowanym bez zabobonu. Wielkim, suwerennym instruktorom general-

nym mówi się natomiast, z zaleceniem powtarzania tego Braciom 32, 31 i 30

stopnia wtajemniczenia, że:

  "religia wolnomularska powinna być przez nas wszystkich, którzy jeste-

śmy wtajemniczeni najwyższych stopni, utrzymywana w całej czystości swej

doktryny lucyferycznej... Lucyfer jest bogiem, na nieszczęście Adonai (tj.

Boga Żydowskiego), który także jest Bogiem... Czystą i prawdziwą religią

filozoficzną jest wiara w Lucyfera".

  Współczesny człowiek gubi się coraz bardziej w gąszczu podsuwanych

mu codziennie przez najróżniejsze ośrodki "myśli nowoczesnej" propozycji

"szczęśliwego" życia. Błądzi szukając Prawdy. Rezygnuje z "wartości chrześci-

jańskich", bo "ktoś" uznał je za "przeżytek". I dlatego staje się łatwym łupem

sprytnych "zegarmistrzów" kształtujących oblicze naszych czasów według

własnego pomysłu. Czy tylko dla "zabawy"?

  Opracowanie Ks. dr. A. Zwolińskiego ukazuje się w czasie szczególnych

zagrożeń moralnych i społecznych, postępującego relatywizowania pojęcia

prawdy i wartości. Z tego też względu "Wokół masoneru" jest praeą niezwy-

kle pouczającą i cenną. Jej Autorowi należą się słowa wielkiego uznania i

podziękowania, że podjął trud opisania - rzetelnie i bez emocji - tego, co

opisać tak niezwykle trudno.

  Wierzę, że dzięki swej bardzo interesującej treści, bogactwu zgromadzo-

nych materiałów, a także dużej przejrzystości przeprowadzonych analiz,

książka ta szybko stanie się ważną lekturą wszystkich, którym leży na sercu

Boże oblicze Polski i świata.

 

 

  Józef Bielawski

Kraków, 8 grudnia 1993 r.

 

U ŹRÓDEŁ

 

 

  Określenie "masoneria" wywodzi się z języka angielskiego. Nazwą "free

masons" (franc. "franc - macon", niem. "Freimaurer", pol. "wolnomularz")

określano murarzy, kamieniarzy i budowniczych, którzy organizowali się w

międzyregionalne cechy i pod przysięgą przestrzegali "przysięgi murarskiej".

  Zamiennie stosowane też były inne nazwy, jak: wolnomularstwo, farma-

zonia, zakon, dzieci wdowy, królewska sztuka czy złota międzynarodówka.l

  Pochodzenie masonerii okryte jest tajemnicą. W wieku XVIII i XIX

pisarze wolnomularscy przywiązywali wielką wagę do udowodnienia staro-

żytnych jej źródeł. Miało to pomnożyć szacunek dla masonerii, wskazać na

starodawność jej tradycji i podkreślić pokrewieństwo duchowe z historycz-

nymi prądami myślowymi. Z tego okresu pochodzi szereg teorii, najczęściej

nie mających żadnych podstaw historycznych, wskazujących na początek

masonerii w legendarnych starożytnych bractwach i związkach. Jeden z hi-

storyków przytacza aż dwanaście różnych hipotez tłumaczących pochodze-

nie masonerii.

  Do najczęściej powtarzanych należą następujące:

  1. HISTORIA LUDZKOSCI - jest tożsama z historią masonerii, począ-

wszy od wyjścia pierwszego człowieka z raju. twórcą masonerii jest po

prostu Adam, ulepiony z gliny przez Wielkiego Budowniczego Wszechświa-

ta. Inni twierdzą, że pierwszym masonem był Kain.

  2. STAROZYTNOŚć BIBLIJNA - sięga do niej Anderson, któly w 1723 r.

ogłosił konstytucję wolnomularzy. Za twórcę masoneru uznaje on SYNÓW

LAMACHA, o których wspomina Biblia. Odkryli oni podstawowe założenia

wszystkich nauk. Jabal, starszy syn Lamacha, stworzył geometrię, a Tubalka-

in - sztukę kowalską. Wyniki swych odkryć spisali na dwóch kamiennych

kolumnach, aby mogły być odnalezione po mającym nastąpić potopie. Po

 

Z. Pawłowicz Kościół i sekty w Polsce, Gdańsk 1992, s. 207; B. Kiernicki, Masoneria,

Materiały Wydziału Szkolenia Politycznego Zarządu Głównego ZChN, z.16, Warszawa

1993, s. 4:

J. M. Caro Rodriguez, Wolnomularstwo ijego tajemnice, bmw.,1992, s.187; H. L. Stillson,

H. F. Klein, Masonic Fraternity, W: The Encyclopedia Americana. A Library og Universal

Knowledge, T. XVIII, New York - Chicago 1929, s. 383.

Por. H. L. Stillson H. F. Klein dz.cyt. s. 383 - 384; J. Marques-Riviere, Podwójne oblicze

wolnomularstwa, Katowice 1938, s. 29.

 

 

6

 

 

 

potopie Hermes (być może chodzi o legendarnego twórcę alchemii) odna-

lazł jedną z kolumn, przestudiował zapisane na niej wskazówki i przekazał

innym, czego sam się nauczył. Sztuka mularska, której podstawą stała się

geometria, zaczęła nabierać większego znaczenia po wzniesieniu wieży Ba-

bel. Sam król Nemrod był mularzem i miał wielkie upodobanie do tej sztuki.

Gdy postanowił zbudować miasto Niniwę i inne miasta na Wschodzie, posłał

tam trzydziestu mularzy udzielająć im szereg rad, m. in.: "bądźcie sobie

wzajemnie wierni i oddani, kochajcie się szczerze i służcie swoim zwierzch-

nikom, abyście przynieśli zaszczyt mnie, mistrzowi waszemu". Byli także

autorzy, którzy widzieli twórcę masonerii w NOE, ocalałym z potopu. Zde-

cydowanie popularniejsza jednak była legenda o synach Lamacha.

  Kolejnym ogniwem w biblijnej genezie wolnomularstwa miał być ABRA-

HAM. Gdy przybył, wraz z małżonką, do Egiptu, przekazali Egipejanom

ogrom wiedzy i wykształcili ucznia imieniem EUKLIDES, który szczególnie

wyróżniał się w tych studiach. W końcu sam Euklides został nauczycielem

geometrii i sformułował zasadę postępowania wolnomularzy w następują-

cych słowach: "mularze winni być wierni królowi i krajowi, do którego

należą, kochać się nawzajem i być względem siebie wierni i oddani; powinni

nazywać się nawzajem imieniem brata i czeladnika; najmądrzejszego z braci

powinni obrać mistrzem, a w wyborze nie powinni kierować się przyjaźnią,

urodzeniem albo majątkiem i nie powinni pozwoliE, by wybrano kogo inne=

go, jeno tylko najzdolniejszego; pod przysięgą zobowiążą się przestrzegać

tych wszystkich przepisów." Następcami Euklidesa mieli być biblijni królo-

wie: DAWID, który przedsięwziął budowę wiątyni w Jerozolimie i bardzo

cenił mularzy, podał im przepisy i obyczaje przekazane mu przez Euklidesa;

oraz SALOMON, który dokończył budowy świątyni, posłał mularzy do róż-

nych krajów, zgromadził 40 tys. robotników kamieniarskich (wszystkich

zwano mularzami), wród nich wybrał 3000 mistrzów i werkmistrzów. Drze-

wa do budowy świątyni Salomonowi dostarezał z innego kraju król lru,

Hiram Abiff.

  Niektórzy łączą Hirama z bohaterem legendy o ADONIRAMIć (Adon-

hiramie ?). Miał on być głównym budowniczym świątyni Salomona.5

  Adoniram podzielił robotników na uczniów, towarzyszy i majstrów, przy

czym nazwał ich symbolicznie: ucznia - Joakin, towarzysza - Wooz, a majstra

- Jchowa, ale zrobił to potajemnie tak, że majstrowie znali wszystkie słowa,

towarzysze - swoje i uczniów, a uczniowie - tylko swoje. Zrobił to w tym celu,

 

4 P. Larousse; Franc-Maconnerie, W: Grand Dictionnaire Universel du XIX e sieele, T.

  VIII Paris 1827, s. 766; J. Siewierski, Dzieci wdowy ezyli opowieści masońskie, Milafiowek

  1992, s. 9 -10.

5 Znany z bibli Hiram "syn wodwy z pokolenia Neftalego" wykonywał dla świątyni Salomona

  wszystkie prace w mosiądzu: kolumny, odlew morza z dwunastoma podpierającymi je

  wotami, podstawy mosiężne, kotły. Por.1 Krl 7,13-47.

 

8

 

  aby nie mylić się przy wypłatach, zatrudniał bowiem ponad 30 tys. robotni-

  ków z różnych krajów i mówiących rozmaitymi językami. Trzej chciwi ucz-

  niowie: Fanor, Amru i Matuzal (inna wersja podaje imiona: Jubel, Jubelo,

  Jubelum), aby wziąć więcej pieniędzy, postanowili wydobyć od Adonirama

  słowa majstrów. Gdy Adoniram zwiedzał plać budowy Matuzal zażądał od

  niego wydania słowa, a gdy ten odmówił - uderzył go młotkiem (Młotek-

  znak masonów). Potem Fanor uderzył Adonirama kątomiarem (znak maso-

  nów). Budowniczy zaczął uciekać i ledwie zdążył wrzueić do studni swój złoty

święty trójkąt (znak mistyczny), gdy dopadł go Amru i zakłuł na śmierE

cyrklem (znak masoński). Zabójcy wynieśli eiało Adonirama ze świątyni i

ukryli je. Salomona bardzo rozgniewał ten wypadek. Nakazał dziewięciu

najstarszym majstrom odnaleźć ciało Adonirama i zmienić s mboliczne

słowo "Jchowa", gdyż domyślał się powodu zabójstwa. W czasie poszukiwafi

majstrowie natknęli się na pew,nej górze na luźną ziemię. Oznaczyli to

miejsce gałązką akacji (drzewo masonów) i wrócili po pomoc. Na zebraniu

majstrów postanowiono zastąpić słowo "Jchowa" pierwszym słowem, jakie

ktokolwiek wypowie przy wykopywaniu ciała Adonirama. Zosrło nim sło-

wo: "mac-benach", co znaczy po hebrajsku "ciało gnije". Słowa te wypowie-

dział jeden z majstrów, gdy ujął za rękę odnalezionego Adonirama.

  Legenda ta zawiera wyraźne analogie do sceny z Ewangelii opisującej

wejście do grobu Zmartwychwstałego Jezusa. Słowa "mac-benach" są jednak

znakiem przyszłego sceptycyzmu i niewiary.6

  3. STAROŻYTNY EGIPT - hipotezę o pochodzeniu wolnomularstwa z

misteriów Indii i tarożytnego Egiptu sformułował Alexander L,cnoir, a

podjął Schauberg.

  Interesujące jest podobieństwo staroegipskiej legendy o Izydzie i Ozyry-

sie z legendą o Hiramie. Ozyrys, król Egipejan i zarazem ich bóg, wyruszył w

podróż, by ubogacić sąsiednie kraje swą wiedzą artystyczną i naukową. Jego

zazdrosny brat, Set, uknuł przeciw niemu spisek. Zabił Ozyrysa i odebrał mu

królestwo. Izyda, siostra, żona Ozyrysa oraz królowa, a także egipska bogini

Księżyea, wyruszyła na poszukiwanie eiała, wypytująć o nie napotkanych

ludzi. Po wielu przygodach znalazła, naznaczone gałązką akacjową miejsce,

w którym spoczywał trup Ozyrysa. W drodze do domu sekretnie pogrzebała

męża, planująć stosowny pogrzeb, gdy tylko poczynione zostaną odpowied-

nie przygotowania. Set, podstępnie, wykradł ciało, pociął je na czternaście

6 I. Oksza Grabowski, Masoneria Warszawa, biw, s. 27 - 32; Inną wersję legendy o

  Adomiramie podaje: F. Eger Żydzi i Masoni we wspólnej pracy, Warszawa 1908, s. 49-

  50; Trochę odmienną wersję legendy z dodaniem histoni o ożywieniu Hirama przez

  zastosowanie uścisku Mistrza Masońskiego - "Silny Uścisk Łapy Lwa"- podaje: J. Shaw, T.

7 MeKenney, Śmiertelna pułapka, Gańsk 1993, s.174 -176.

  7. A Lenoir La Franc-Maconnerie rendue a sa veritable origine, Paris 1814; Schauberg,

  Vergleichendes Handbuch der Symbolik der Freimaurerei, T. I - 3, Schaftbausen 1861-

  1863.

 

 

9

 

 

 

kawałków i ukrył w różnych miejseach. Izyda ponownie wyruszyła na poszu-

kiwania, zdołała odnaleźć wszystkie członki, opróez falluśa. Wykonała więc

jego substytut, poświęciła go i stał się on obiektem kultu.

  4. STAROZYTNOŚć CHRZEŚCIJAŃSKA - niektórzy autorzy sugeru-

ją, że Jezus Chrystus miał być wtajemniczony w sztukę wolnomularstwa w

czasie swojego pobytu w 'Ibecie, ale odmówił rzekomo Mistrzostwa w

masonerii starożytne. Twierdzenia te nie mają jednakże żadnego historyez-

nego potwierdzenia.

  Więcej zwolenników ma twierdzenie, że to gnostycy stali się prekursora-

mi masonerii. Odrzuceni przez Apostołów byli ojcami wszelkich herezji w

Kościele. W ciągu wieków organizacje "dualistyczne" (upatrująće w świecie

pierwiastki dwojakiego rodzaju: dobre i złe, których wyrazem jest dwudziel-

noE: ciało - duch, ziemia - niebo, Bóg Dobra i Bóg Zła) występowały pod

różnymi nazwami: manichejezycy, sekty arabskie, paulicjanie, Albigensi-

Waldensi, Różokrzyżowcy, Templariusze, Zakon Palmowy, Illuminaci - aż w

wieku XVIII rozpowszechniła się nazwa wolmularstwo czyli masoneria. Z

pewnością wyższe stopnie wtajemniczenia w masonerii są bardzo bliskie

gnozie manichejskl j, leez z tego faktu nie wynika jeszcze prawda o pocho-

dzeniu masonerii.

  5. TEMPLARIUSZć - byli zakonem rycerskim, który przybrał nazwę:

Militia templi Salomonis ("wojska świątyni Salomona") albo Fratres militiae

Salomonis. Został on założony w 1118 r., pod konieć obrad Synodu w Troyes.

Ich strojem był biały habit oraz biały płaszcz dla rycerzy, czarny dla kwater-

mistrzów i dla giermków. Czerwony krzyż na lewym ramieniu nadał im

dopiero papież Eugeniusz III po 1145 r. Zakon bardzo szybko rozwijał się i

bogacił. Z początkiem XIV w. w samej tylko Francji templariusze posiadali

około dwóch milionów hektarów gruntów wolnych od wszelkich zobowiązafi

podatkowych czy dziesięciny. 14 września 1307 r. król Franeji Filip IV

Piękny, z dynastii Kapetyngów, wydał rozkaz aresztowania wszystkich tem-

plariuszy "na podstawie poprzednio starannie przeprowadzonego śledztwa

w związku z publicznymi pogłoskami". Śledztwo prowadził "drogi nam w

Chrystusie brat Wilhelm z Paryża, inkwizytor przewrotności heretyckiej"-

głosił rozkaz królewski.12 maja 1310 r. spalono, jako odszczepieńców, 5

templariuszy. Po procesie trwającym siedem lat,18 marca 1314 r. Wielki

 

 

8 Ta staroegipska legenda jest prawdopodobnie podstawą masońskiej legendy o Hiramie

  ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin