Koncepcje.pdf

(94 KB) Pobierz
PM 4 2005.qxd
Koncepcje menopauzy
Czêœæ II – ujêcie ewolucyjne i rozwojowe
The concepts of menopause
Part II – evolutionary and developmental approach
Eleonora Bielawska-Batorowicz
Czêœæ II przegl¹du koncepcji menopauzy poœwiêcona jest prezentacji dwóch ujêæ meno-
pauzy: ewolucyjnego i rozwojowego. Koncepcja ewolucyjna wyjaœnia adaptacyjne znacze-
nie menopauzy i jej rolê w sukcesie reprodukcyjnym gatunku ludzkiego, t³umaczy równie¿
brak odpowiednika menopauzy u mê¿czyzn. W artykule przedstawiono argumenty odnosz¹-
ce siê do dwóch g³ównych hipotez dotycz¹cych roli menopauzy: hipotezy niedojrza³oœci i to-
ku ¿ycia oraz hipotezy babki. Uzupe³nia je prezentacja argumentów na rzecz hipotezy opie-
ki krewnych ze strony ojca. Ujêcie rozwojowe pozwala umieœciæ menopauzê w cyklu ¿ycia
kobiety i odnieœæ j¹ do zadañ przypadaj¹cych na dan¹ fazê rozwoju, w tym przypadku na
okres dojrza³oœci, zwany równie¿ wiekiem œrednim. Podstawowym zadaniem rozwojowym tej
fazy jest akceptacja zmian biologicznych zwi¹zanych z wiekiem.
S³owa kluczowe: menopauza, ewolucja, rozwój cz³owieka
(Przegl¹d Menopauzalny 2005; 4: 32–37 )
Menopauza koñczy okres rozrodczy kobiety i, jeœli
pomin¹æ podejmowane ostatnio próby wykorzystywania
metod wspomaganego rozrodu wobec kobiet po meno-
pauzie, uniemo¿liwia wydawanie na œwiat kolejnych
dzieci. Zakoñczenie okresu rozrodczego ma niew¹tpliwie
konsekwencje dla rozwoju i przetrwania gatunku, a tak¿e
dla pojedynczych jego przedstawicieli. Warto wiêc posta-
wiæ pytanie o znaczenie menopauzy jako wydarzenia,
które pojawi³o siê w toku ewolucji cz³owieka, a tak¿e
o jej znaczenie w perspektywie indywidualnego doœwiad-
czenia jednostki. Celem artyku³u jest przedstawienie
ewolucyjnej i rozwojowej koncepcji menopauzy
cja komórek rozrodczych utrzymuje siê zasadniczo do
koñca ¿ycia? Pozwala równie¿ bez zdziwienia spojrzeæ
na akceptuj¹cy (i tak ró¿ny od typowego dla kobiet kul-
tury zachodniej) stosunek do menopauzy, jaki charaktery-
zuje niektóre spo³ecznoœci [1].
Zdaniem przedstawicieli biologii ewolucyjnej, zmia-
ny zachodz¹ce w organizmach ¿ywych przyczyniaj¹ siê
bezpoœrednio lub poœrednio do sukcesu reprodukcyjnego
jednostki [2]. Szczególnie dobitnie ujêto to w teorii do-
stosowania ³¹cznego [2]. Dzia³ania jednostki i zachodz¹-
ce u niej zmiany mog¹ bowiem nie tylko zwiêkszyæ jej
w³asny sukces reprodukcyjny, ale równie¿ poci¹gaæ za
sob¹ skutki, które przyczyniaj¹ siê do sukcesu reproduk-
cyjnego krewnych. W tym bowiem przypadku istnieje
tak¿e wysoka szansa na przekazanie przynajmniej czêœci
w³asnych genów kolejnym pokoleniom. Im bli¿szy jest
stopieñ pokrewieñstwa, tym wiêksza wspólna pula geno-
wa, dlatego w przypadku sukcesu reprodukcyjnego krew-
nych istotnie zwiêkszaj¹ siê szanse na jej przetrwanie,
a tym samym na przetrwanie w³asnych genów. Jak¹ rolê
pe³ni w tym procesie menopauza, która zdaniem biolo-
gów pojawi³a siê wczeœnie w ewolucji cz³owieka? Szacu-
Menopauza – ujêcie ewolucyjne
Przyjêcie perspektywy ewolucyjnej pozwala wyja-
œniæ kilka kwestii zwi¹zanych z adaptacyjnym znacze-
niem menopauzy. Po pierwsze, dlaczego dosz³o do poja-
wienia siê menopauzy i dlaczego jest ona typowo ludz-
kim zjawiskiem? Po drugie, dlaczego menopauza wystê-
puje jedynie u kobiet, podczas gdy u mê¿czyzn produk-
Instytut Psychologii Uniwersytetu £ódzkiego; p.o. dyrektora: dr n. hum. Eleonora Bielawska-Batorowicz
32
PRZEGL¥D MENOPAUZALNY 4/2005
612812321.002.png
je siê, ¿e nast¹pi³o to milion, a nawet 1,5 mln lat temu [3].
W jaki sposób zaprzestanie produkcji komórek jajowych
i utrata mo¿liwoœci rodzenia dzieci zwiêksza sukces re-
produkcyjny? Na te i podobne pytania odpowiadaj¹ kon-
cepcje biologów ewolucyjnych, które bior¹ pod uwagê
dwie drogi przyczyniania siê menopauzy do sukcesu re-
produkcyjnego. Pierwsza z nich odnosi siê do zwiêksza-
nia w³asnego sukcesu reprodukcyjnego, druga do sukce-
su reprodukcyjnego krewnych.
szych przodków menopauza pojawia³a siê w wieku 40
lat, a mo¿e nawet wczeœniej – w wieku 35 lat. Wraz z do-
borem naturalnym, faworyzuj¹cym osobniki ¿yj¹ce d³u-
¿ej przesuwa³ siê równie¿ w czasie wiek tracenia zdolno-
œci rozrodczych.
Drug¹ hipotez¹, chronologicznie wczeœniejsz¹, która
wyjaœnia ewolucjê menopauzy jest hipoteza babki
(grandmother hypothesis), zaproponowana przez G.C.
Williamsa [za: 4] i popularyzowana przez innych auto-
rów [5, 6]. Zgodnie z t¹ hipotez¹, zaprzestanie rodzenia
dzieci zwiêksza poœrednio sukces reprodukcyjny, gdy¿
pozwala na zainwestowanie swoich zasobów w pomoc
innym matkom opiekuj¹cym siê dzieæmi. Matkami tymi
s¹ zwykle córki lub inne bliskie krewne, a wiêc przetrwa-
nie ich dzieci zwiêksza szansê na przekazanie czêœci w³a-
snych genów nastêpnym pokoleniom.
Argumentów przemawiaj¹cych za hipotez¹ babki po-
szukiwano w badaniach antropologicznych, prowadzo-
nych wœród ¿yj¹cych wspó³czeœnie plemion pierwotnych.
W niektórych z nich nie uda³o siê potwierdziæ korzyœci
wynikaj¹cych z inwestowania przez starsze kobiety
w zdolnoœæ prze¿ycia swych wnuków, a przeciwnie wy-
kazano, ¿e sukces reprodukcyjny by³by wiêkszy, gdyby
kobieta rodzi³a dzieci równie¿ po menopauzie [4]. Wielu
argumentów na poparcie hipotezy babki dostarczy³y jed-
nak inne badania nad ludami pierwotnymi, a mianowicie
badania zespo³u K. Hawkes [4, 5] prowadzone w plemie-
niu Hadza w Tanzanii. W tym plemieniu przyrost masy
cia³a ka¿dego z jego cz³onków zale¿a³ od zebranego
i otrzymanego od innych po¿ywienia. Dzieci nie by³y
w stanie uzbieraæ dla siebie dostatecznej iloœci po¿ywie-
nia i z regu³y a¿ do wieku dojrzewania otrzymywa³y co
najmniej po³owê potrzebnej iloœci od matki. Dzieci przy-
biera³y na wadze tym wyraŸniej, im wiêcej czasu matka
poœwiêca³a zbieractwu. Jej wysi³ki okazywa³y siê jednak
niewystarczaj¹ce, gdy karmi³a niemowlê. W dostarczaniu
po¿ywienia starszym dzieciom zaczyna³a j¹ wówczas
wspomagaæ starsza kobieta – w³asna matka, która zaprze-
sta³a rodzenia dzieci. Od tego momentu przyrost wagi
cia³a starszego dziecka zaczyna³ byæ zwi¹zany z iloœci¹
po¿ywienia zebranego i przekazanego mu przez starsz¹
kobietê. Zdaniem zespo³u K. Hawkes, dzia³ania starszych
kobiet (kobiet po menopauzie) wspomagaj¹ wysi³ki ma-
tek i przyczyniaj¹ siê do wzrostu szans wnuków na prze-
¿ycie. Kobiety w plemieniu Hadza pomagaj¹ jednak tak-
¿e innym potrzebuj¹cym osobom – swoim bli¿szym
i dalszym krewnym. W ten sposób wydatnie przyczynia-
j¹ siê do wy¿ywienia dzieci, które nie s¹ ich wnukami
i zwiêkszaj¹ szanse przetrwania ca³ego plemienia. Jak pi-
sze N. Angier [4, s. 265] zwiêkszaj¹ swoje ogólne dosto-
sowanie genetyczne w takim stopniu, ¿e nie musz¹ ju¿
uciekaæ siê do póŸnego macierzyñstwa, aby odcisn¹æ
w³asne darwinowskie piêtno. Kolejne dziecko po prostu
utrudnia³oby im poszukiwanie ¿ywnoœci.
Koncepcje adaptacyjnej roli menopauzy zak³adaj¹, ¿e
zakoñczenie p³odnoœci zwiêksza szanse prze¿ycia ju¿ uro-
dzonych dzieci, gdy¿ usuwa ryzyko œmierci matki przy
kolejnym porodzie i ogranicza przychodzenie na œwiat
Ewolucyjne wyjaœnienia wystêpowania
menopauzy u kobiet
Rozpocznijmy prezentacjê koncepcji biologów ewo-
lucyjnych od hipotezy niedojrza³oœci i toku ¿ycia (altri-
ciality-lifespan hypothesis), któr¹ wysunê³a J.S. Peccei
[3]. Jej zdaniem w efekcie zmian, które wyst¹pi³y u ho-
minidów ok. 1,5 mln lat temu, ich noworodki zaczê³y
przychodziæ na œwiat niesamodzielne i bezradne, wyma-
gaj¹c znacznej i d³ugotrwa³ej opieki rodzicielskiej, g³ów-
nie macierzyñskiej. W korzystniejszej sytuacji by³y
w tym przypadku matki, które nie rodzi³y ju¿ kolejnych
dzieci i mog³y poœwiêciæ siê opiece nad posiadanym ju¿
potomstwem. Unika³y bowiem obci¹¿enia organizmu ko-
lejn¹ ci¹¿¹, ryzyka œmierci przy narodzinach, a tak¿e nie-
mo¿noœci wykarmienia starszych dzieci w zwi¹zku z lak-
tacj¹ po kolejnym porodzie. Doprowadzenie posiadanego
ju¿ potomstwa do okresu zdolnoœci prokreacyjnej by³o
zatem bardziej istotne dla sukcesu reprodukcyjnego ni¿
rodzenie kolejnych dzieci, których nie mo¿na by³oby oto-
czyæ nale¿yt¹ opiek¹ a¿ do okresu ich dojrza³oœci biolo-
gicznej. W tym sensie dobór naturalny sprzyja³ przed-
wczeœnie niep³odnym. Ich ca³kowity sukces reprodukcyj-
ny by³ pewniejszy – osi¹gniêcie przez potomstwo dojrza-
³oœci równowa¿y³o bowiem ewentualn¹ wiêksz¹ liczbê
urodzonych dzieci, które jednak nie do¿y³yby okresu doj-
rza³oœci biologicznej.
Zdaniem J.S. Peccei [3] hipoteza ta t³umaczy rów-
nie¿, dlaczego menopauza wystêpuje u ludzi i, poza jed-
nym z gatunków wielorybów (Globicephala macrorhyn-
cus), nie pojawia siê u zwierz¹t. Czynnikiem odpowie-
dzialnym jest stopieñ zaawansowania rozwoju uk³adu
nerwowego, do jakiego dosz³o u hominidów, wyznacza-
j¹cy czas trwania, rozmiar i koszty opieki rodzicielskiej
nad potomstwem. Zarówno tu¿ po narodzeniu, jak i póŸ-
niej, potomstwo innych naczelnych lub innych ssaków
nie wymaga³o tak znacznej opieki. Zaprzestanie rodzenia
kolejnych potomków nie zwiêksza³o istotnie sukcesu re-
produkcyjnego. Tym samym menopauza nie by³a mecha-
nizmem adaptacyjnym.
Hipoteza niedojrza³oœci i toku ¿ycia przyjmuje rów-
nie¿, ¿e w wyniku ewolucji zmienia³ siê wiek, w jakim
pojawia³a siê menopauza. Wspó³czeœnie jest to ok. 50. ro-
ku ¿ycia. W tym momencie ewolucji, w którym pojawi³a
siê menopauza, osi¹gniêcie takiej przeciêtnej d³ugoœci ¿y-
cia nie by³o mo¿liwe, g³ównie ze wzglêdu na liczne za-
gro¿enia zewnêtrzne. J.S. Peccei [3] twierdzi, ¿e u na-
PRZEGL¥D MENOPAUZALNY 4/2005
33
612812321.003.png
dzieci w gorszym stanie zdrowia. Ogranicza wiêc sytua-
cje, w których ponoszone ryzyko nie zaowocuje w³aœci-
wym zyskiem [5, 7]. Poparcia dla takiej argumentacji do-
starczaj¹ równie¿ wspó³czesne dane, dotycz¹ce ryzyka
zwi¹zanego z rodzeniem dzieci przez starsze kobiety.
Po 35. roku ¿ycia kobiety zaczyna wzrastaæ wyraŸnie
ryzyko jej œmierci przy porodzie [8], a ryzyko przed-
wczesnego porodu, urodzenia dziecka z nisk¹ wag¹ uro-
dzeniow¹ i jego oko³oporodowej œmierci jest bardzo wy-
sokie u matek w wieku 40–49 lat, a zw³aszcza po 50. ro-
ku ¿ycia [9]. Z³y stan zdrowia ogranicza szanse dziecka
na prze¿ycie nie tylko ze wzglêdu na ryzyko zwi¹zane
z chorob¹, ale tak¿e ze wzglêdu na gorsz¹ jakoœæ opieki
macierzyñskiej. Ilustruje to hipoteza zdrowego dziecka
[2], zgodnie z któr¹ pozytywne czynnoœci macierzyñskie
zale¿¹ od stanu zdrowia dziecka. Im jest on lepszy, tym
wiêksza szansa, ¿e dziecko bêdzie otaczane nale¿yt¹
opiek¹.
Prowadzone dot¹d rozwa¿ania pokaza³y, ¿e ewolu-
cyjne pojawienie siê menopauzy rzutowa³o na sukces re-
produkcyjny poprzez bezpoœrednie (hipoteza niedojrza-
³oœci i toku ¿ycia) lub poœrednie (hipoteza babki) zwiêk-
szanie szansy na prze¿ycie ju¿ urodzonych dzieci. Ewo-
lucja uk³adu nerwowego hominidów, znacznie bardziej
intensywna ni¿ u innych naczelnych lub innych ssaków,
zaowocowa³a ma³¹ samodzielnoœci¹ noworodków i ko-
niecznoœci¹ przed³u¿onej opieki nad nimi, co t³umaczy,
dlaczego menopauza jest cech¹ typowo ludzk¹. Zdaniem
N. Angier [4], typowo ludzka jest jednak nie tyle sama
menopauza, ile zdolnoœæ gatunku ludzkiego do d³ugolet-
niego ¿ycia po menopauzie i utrzymywania w tym czasie
wzglêdnie wysokiej sprawnoœci organizmu. Nie zdarza
siê to u innych gatunków, gdzie zakoñczenie zdolnoœci
rozmna¿ania siê z regu³y zbiega siê z zakoñczeniem ¿y-
cia lub tylko nieznacznie je wyprzedza. D³ugie pomeno-
pauzalne trwanie ¿ycia sprzyja opiece nad dzieæmi,
zwiêkszaj¹c sukces reprodukcyjny, co podkreœlaj¹ zwo-
lennicy obu hipotez. Z drugiej strony – obserwowane
u wspó³czesnych kobiet przesuwanie w czasie wieku ro-
dzenia pierwszego dziecka [10, 11] sprawia, ¿e przedzia³
czasu, jaki mo¿e byæ poœwiêcony na macierzyñstwo, mo-
¿e ulegaæ skróceniu. Liczba urodzonych dzieci mo¿e
byæ mniejsza, co ograniczy sukces reprodukcyjny ko-
biet. Wówczas korzystniejsze by³oby przesuniêcie na
póŸniej wieku osi¹gania menopauzy. Zdaniem R. Bake-
ra i E. Oram [6], prowadziæ to mo¿e do przesuwania siê
w czasie wieku menopauzy w przysz³ych pokoleniach.
Sugerowa³y to równie¿ analizy J.S. Peccei [3]. Za swo-
iste sygna³y tego potencjalnego zjawiska mo¿na, jak s¹-
dzê, uznaæ dane demograficzne, które wskazuj¹ na prze-
suwanie siê w czasie wieku menopauzy [12], a tak¿e na
póŸniejszy wiek osi¹gania menopauzy w tych spo³eczno-
œciach, w których dziêki lepszym warunkom material-
nym i zdrowotnym przeciêtne trwanie ¿ycia jest d³u¿sze.
Uzupe³nieniem obu omówionych hipotez jest pogl¹d
przedstawiony przez P.W. Turke’a [13], który twierdzi,
¿e menopauza zwiêksza sukces reprodukcyjny kobiety
poprzez zapewnienie dziecku opieki ze strony krewnych
ojca i ograniczenie ryzyka dzieciobójstwa. Tezê tê wy-
prowadzono z dwóch przes³anek: wzglêdnie sta³ej relacji
miêdzy partnerami – rodzicami dzieci oraz tworzenia par,
w których osobnik mêski zwykle by³ starszy, a wiêc
umiera³ wczeœniej. Po jego œmierci kobieta mog³aby
zwi¹zaæ siê ponownie i w nowym zwi¹zku urodziæ kolej-
ne dzieci. Dbaj¹c o w³asne potomstwo, mê¿czyzna móg³-
by przestaæ troszczyæ siê o dzieci zmar³ego rywala, a na-
wet posun¹æ siê do zabicia ich. Krewni zmar³ego zaœ
przestaliby troszczyæ siê o jego partnerkê i potomstwo,
gdy¿ zwiêkszaliby tym samym sukces prokreacyjny jej
nowego partnera. D³ugie utrzymywanie siê p³odnoœci ko-
biet sprzyja³oby co prawda rodzeniu dzieci w nowych
zwi¹zkach, ale ogranicza³o szanse przetrwania dzieci
z wczeœniejszych zwi¹zków, co w efekcie mog³oby
zmniejszyæ ca³kowity sukces prokreacyjny kobiet. Na
s³usznoœæ powy¿szej argumentacji wskazuj¹ z jednej
strony zachowania naczelnych, gdy dochodzi do uœmier-
cania potomstwa samców, którzy odeszli ze stada lub
utracili dominuj¹c¹ pozycjê [7], z drugiej zaœ obserwacje
spo³eczeñstw pierwotnych. W plemieniu Ache, np. 40%
przypadków œmierci niemowl¹t nastêpuje w wyniku za-
bójstwa, zaœ wiêkszoœci zabójstw dokonuj¹ mê¿czyŸni
po œmierci ojca dziecka [13].
Warto w tym miejscu przytoczyæ jeszcze jedn¹ kon-
cepcjê, zaproponowan¹ przez B.I. Strassman [14], która
równie¿ odwo³uje siê do biologicznego znaczenia meno-
pauzy. Osi¹ tej koncepcji jest nie tyle sukces reprodukcyj-
ny, ile biologiczna strategia adaptacyjna. Autorka zwraca
uwagê na cyklicznoœæ p³odnoœci u naczelnych, która po-
zwala na oszczêdnoœci w wydatkach energetycznych or-
ganizmu – endometrium utrzymywane jest w stanie
umo¿liwiaj¹cym zagnie¿d¿enie siê zap³odnionej komórki
jajowej tylko wówczas, gdy nast¹pi owulacja. Wykazano,
¿e w drugiej fazie cyklu wzrasta intensywnoœæ przemiany
materii, a tak¿e iloœæ spo¿ywanych pokarmów, co zwi¹za-
ne jest ze zamianami endometrium [15]. Ca³kowite wyga-
œniêcie miesi¹czkowania po menopauzie prowadzi wiêc
do znacznych oszczêdnoœci zasobów wykorzystywanych
dot¹d na przygotowanie endometrium do zagnie¿d¿enia
siê zap³odnionej komórki jajowej i krwawienia miesi¹cz-
kowe. Uzyskana w ten sposób energia mo¿e byæ wyko-
rzystana na walkê z chorobami, których liczba wzrasta
z wiekiem. Z wiekiem zmniejsza siê efektywnoœæ proce-
sów metabolicznych, ograniczanie wydatków energetycz-
nych jest wiêc dodatkowo wskazane. Pojawienie siê me-
nopauzy jest, zdaniem B.I. Strassman [14], strategi¹
sprzyjaj¹c¹ zachowaniu zasobów i podtrzymaniu dobrego
funkcjonowania organizmu w okresie starzenia siê, co
z kolei umo¿liwia pe³ne uczestniczenie w ¿yciu najbli¿-
szego otoczenia i dzia³ania na jego rzecz.
Ewolucyjne wyjaœnienie braku
odpowiednika menopauzy u mê¿czyzn
Odwo³uj¹c siê do ewolucyjnych koncepcji menopau-
zy mo¿na równie¿ wyjaœniæ, dlaczego zjawisko zatrzy-
34
PRZEGL¥D MENOPAUZALNY 4/2005
612812321.004.png
mania siê p³odnoœci nie wystêpuje u mê¿czyzn. Przyczyn
szukaæ nale¿y w mêskich strategiach reprodukcyjnych
i kosztach zwi¹zanych z posiadaniem potomstwa. Mêski
organizm nie ponosi tak wysokich kosztów posiadania
potomstwa zwi¹zanych z ci¹¿¹, porodem i laktacj¹, jak
organizm ¿eñski. PóŸne ojcostwo nie poci¹ga wiêc za so-
b¹ ryzyka pozostawienia bez opieki dzieci ju¿ urodzo-
nych, gdy¿ jak twierdzi J. Diamond [5, s. 170] ojcowie
nie umieraj¹ podczas porodu, a bardzo rzadko w trakcie
kopulacji, i nie s¹ tak nara¿eni na wyczerpanie si³ spowo-
dowane koniecznoœci¹ opieki nad dzieæmi. Miar¹ mêskie-
go sukcesu reprodukcyjnego jest liczba posiadanego po-
tomstwa. Bior¹c pod uwagê niskie ryzyko zwi¹zane z oj-
costwem w póŸnym wieku, dobór naturalny faworyzowa³
osobniki zdolne do jak najd³u¿szego utrzymywania zdol-
noœci prokreacyjnych.
Brak odpowiednika menopauzy u mê¿czyzn mo¿e
byæ jeszcze wyjaœniany poprzez odwo³anie siê do pewno-
œci ojcostwa [6], gdy¿ o ile osoba matki jest pewna 1 , to
osoba ojca nie zawsze. Dlatego wiêc ograniczanie p³od-
noœci i inwestowanie swych si³ w dzieci, które mog¹ byæ
cudzymi potomkami, zmniejszy³oby mêski sukces repro-
dukcyjny. Znacznie korzystniejsze jest podtrzymywanie
jak najd³u¿ej zdolnoœci do p³odzenia dzieci, gdy¿ wów-
czas wzrasta liczba w³asnych potomków. Wczeœniejsza
utrata zdolnoœci prokreacyjnych samic w porównaniu
z samcami jest stosunkowo czêstym zjawiskiem w œwie-
cie zwierz¹t, nawet jeœli nie wystêpuje odpowiednik me-
nopauzy [6].
Utrzymywanie siê a¿ do póŸnego wieku zdolnoœci
prokreacyjnych mê¿czyzny poci¹ga za sob¹ jeszcze jeden
skutek – jest nim krótsze trwanie ¿ycia. W procesie selek-
cji faworyzowane s¹ bowiem te geny, które sprzyjaj¹ ry-
walizacji o partnerki i zdobywaniu ich. Geny te, jak
utrzymuje plejotropiczna teoria starzenia siê [2], choæ ko-
rzystne w m³odoœci, bo zwiêkszaj¹ce sukces reprodukcyj-
ny, mog¹ byæ szkodliwe w póŸniejszym okresie, gdy¿ nie
sprzyjaj¹ d³ugiemu utrzymywaniu organizmu przy ¿yciu.
dojrza³oœæ w³aœciwa (C. Gordon) lub wiek œredni (D. J.
Levinson). C. Buhler [18] okreœli³a ten przedzia³ drugim
okresem przejœciowym, w którym stabilny rozwój prze-
chodzi w fazê regresywnego rozwoju i ujawniaj¹ siê ten-
dencje prowadz¹ce do obumierania ¿ycia. Wiek œredni
czy te¿ wiek œredniej doros³oœci dotyczy d³ugiego okresu.
Z regu³y jest to przedzia³ 40–65 lub 35.–60. rok ¿ycia
[16], a wiêc obejmuj¹cy wiele lat przed menopauz¹ i wie-
le lat po niej. W niektórych publikacjach [19, 20] wyst¹-
pienie menopauzy i zwi¹zane z ni¹ zmiany hormonalne
s¹ traktowane jako jeden z wyraŸnych sygna³ów wejœcia
w wiek œredni.
W okresie doros³oœci maj¹ miejsce wa¿ne wydarze-
nia zwi¹zane z ¿yciem rodzinnym i karier¹ zawodow¹.
Zaanga¿owanie w pracê, dba³oœæ o zaspokajanie potrzeb
i rozwój dzieci oraz o rozwój rodziny to podstawowe za-
dania przedstawicieli obojga p³ci. R.J. Havighurst [16]
ujmuje je bardziej szczegó³owo, dodaj¹c równie¿ zada-
nia zwi¹zane z szeroko rozumianym funkcjonowaniem
spo³ecznym. Najwa¿niejsze zadania tej fazy ¿ycia w je-
go ujêciu to: osi¹ganie obywatelskiej i spo³ecznej odpo-
wiedzialnoœci, kszta³towanie w³aœciwych relacji z part-
nerem, towarzyszenie dorastaj¹cym dzieciom w stawa-
niu siê odpowiedzialnymi i szczêœliwymi ludŸmi, utrzy-
mywanie odpowiedniego materialnego standardu ¿ycia,
rozwijanie ró¿norodnych form spêdzania wolnego cza-
su, ustalenie przynale¿noœci do w³asnej grupy wiekowej,
akceptowanie zmian fizjologicznych w³aœciwych dla
wieku œredniego i przystosowywanie siê do nich, przy-
stosowanie siê do starzej¹cych siê rodziców i opieki nad
nimi. Zwróæmy uwagê, ¿e akceptowanie zmian biolo-
gicznych zosta³o w koncepcji R.J. Havighursta potrakto-
wane jako jedno z wa¿nych zadañ rozwojowych, zaœ sa-
me zamiany jako zjawisko naturalne i nieuniknione. Ma
to szczególne znaczenie dla naszych rozwa¿añ nad me-
nopauz¹. Podkreœla bowiem, ¿e ustanie miesi¹czkowa-
nia powinno byæ zaakceptowane przez kobiety, a przy-
stosowanie siê do zmian fizjologicznych jest swoistym
wyznacznikiem prawid³owego przebiegu tej fazy rozwo-
jowej, jak¹ jest wiek œredni.
Wydaje siê, ¿e traktowanie menopauzy jako natural-
nego wydarzenia i typowej dla wieku œredniego zmiany
¿yciowej, poci¹ga za sob¹ korzystne nastêpstwa w posta-
ci pozytywnego stosunku do menopauzy. Udokumento-
wano to w badaniach, w których analizowano opinie
o menopauzie prezentowanej w ró¿nych kontekstach
[21]. Badani (kobiety i mê¿czyŸni w 3 grupach wieko-
wych: 18–35, 36–50, 51 i wiêcej lat), pos³uguj¹c siê ska-
l¹ Ocena menopauzy [22] opisywali prze¿ycia i zachowa-
nia, wystêpuj¹ce w okresie oko³omenopauzalnym. Za po-
moc¹ podobnej skali charakteryzowali równie¿ prze¿ycia
i zachowania zwi¹zane z dwoma problemami medyczny-
mi (z³amanie nogi i wrzód ¿o³¹dka), dwiema zmianami
zwi¹zanymi z wejœciem w nowy etap ¿ycia (dojrzewanie,
opuszczenie domu rodzinnego), dwiema zmianami zwi¹-
zanymi ze starzeniem siê (siwienie, przejœcie na emerytu-
rê). Menopauza prezentowana by³a wiêc w kontekœcie
Menopauza – ujêcie rozwojowe
Analizowanie menopauzy z perspektywy rozwojowej
powinno koncentrowaæ siê na nastêpuj¹cych kwestiach:
w jakim okresie rozwojowym nale¿y umieœciæ to zjawi-
sko, jakie s¹ zadania tej fazy rozwoju, w jaki sposób
zmiany zachodz¹ce w zwi¹zku z menopauz¹ modyfikuj¹
przebieg rozwoju i realizowanie podstawowych zadañ
rozwojowych.
We wspó³czesnych koncepcjach rozwój obejmuje ca-
³y cykl ¿ycia [16, 17]. Wiek, w którym zwykle pojawia
siê menopauza, jest – mówi¹c bardzo ogólnie – czêœci¹
fazy doros³oœci. W koncepcjach podzia³u ¿ycia cz³owie-
ka na fazy, które zestawi³a M. Kielar-Turska [17], prze-
dzia³ 45–55 lat znajduje siê w okresach, którym nadano
rozmaite nazwy. Jest to wiêc okres dojrza³oœci i póŸnej
dojrza³oœci (J. Birren), wiek œredni póŸny (D. Bromley),
PRZEGL¥D MENOPAUZALNY 4/2005
35
612812321.005.png
medycznym, starzenia siê i zmiany ¿yciowej. W tym
ostatnim kontekœcie tak kobiety, jak i mê¿czyŸni, opisy-
wali menopauzê najbardziej pozytywnie. Ponadto jako
zmiana menopauza oceniana by³a najwy¿ej przez bada-
nych w wieku 36–50 lat, a wiêc osoby doœwiadczaj¹ce
zwi¹zanych z ni¹ objawów lub obserwuj¹ce je u swych
partnerek. Myœlê, ¿e taki wynik mo¿na interpretowaæ ja-
ko wskaŸnik dobrego radzenia sobie z zadaniem rozwo-
jowym typowym dla wieku.
Okres menopauzy mo¿na rozpatrywaæ równie¿ z per-
spektywy zmian w funkcjonowaniu rodziny, tym bar-
dziej ¿e bieg ¿ycia kobiet jest w du¿ym stopniu wyzna-
czony przez ¿ycie rodzinne [17, 23]. Zgodnie z koncep-
cj¹ E.M. Duvall [23] mo¿na wyró¿niæ nastêpuj¹ce fazy
¿ycia rodzinnego: ma³¿eñstwo bez dzieci, rodzina wy-
chowuj¹ca ma³e dzieci, rodzina z dzieckiem w wieku
przedszkolnym, z dzieckiem w wieku szkolnym, z dora-
staj¹cymi dzieæmi, rodzina z dzieæmi opuszczaj¹cymi
dom, stadium pustego gniazda, starzej¹cy siê rodzice.
Z regu³y okres oko³omenopauzalny przypada na fazê ro-
dziny z dzieæmi opuszczaj¹cymi domu i/lub stadium pu-
stego gniazda, które ³¹cznie mo¿na okreœliæ faz¹ postpa-
rentaln¹ [17]. Skoro podstawowe zdania kobiet zwi¹zane
z opiek¹ nad dzieæmi zosta³y zakoñczone, to konieczne
jest zaakceptowanie i przystosowanie siê do nowej sytu-
acji rodzinnej. W przypadku kobiet, które okreœlaj¹ swo-
j¹ to¿samoœæ poprzez odniesienie do roli matki, g³ównym
polem aktywnoœci ¿yciowej czyni¹ opiekê nad dzieæmi
i wspomaganie ich rozwoju, a tak¿e maj¹ zak³ócone rela-
cje z mê¿em, adaptacja do fazy postparentalnej jest
szczególnie trudna [24, 20]. Towarzyszy temu niekiedy
nasilanie siê objawów depresyjnych, co jest szczególnie
prawdopodobne, gdy odejœcie dzieci zbiegnie siê z inny-
mi negatywnymi wydarzeniami ¿yciowymi. O roli takich
wydarzeñ pisa³am, omawiaj¹c psychospo³eczn¹ koncep-
cjê depresji w okresie oko³omenopauzalnym.
Do menopauzy mo¿na odnosiæ siê równie¿ analizuj¹c
inne zjawisko rozwojowe, jakim jest kryzys po³owy ¿y-
cia [25]. Charakterystyczne dla niego jest dokonywanie
bilansu, rozliczenie z wykorzystanych i niewykorzysta-
nych szans, rozwiniêtych lub zaniedbanych zdolnoœci czy
wartoœci decyzji, które mia³y wp³yw na kszta³t doros³ego
¿ycia [25, s. 152]. Taki bilans mo¿e prowadziæ do prze-
wartoœciowania dotychczasowych priorytetów i celów
¿yciowych, a w konsekwencji do podjêcia nowych ro-
dzajów aktywnoœci [26]. Tradycyjnie kryzys po³owy ¿y-
cia odnosi siê do wejœcia w wiek œredni, a wiêc do prze-
dzia³u 35–45 lat. Zmiany zwi¹zane z menopauz¹ ujaw-
niaj¹ siê zwykle póŸniej i raczej nak³adaj¹ siê na kryzys
po³owy ¿ycia, ni¿ s¹ jego przyczyn¹. Wydaje siê jednak,
¿e w przypadku kobiet, które nie zrealizowa³y planów
prokreacyjnych, menopauza mo¿e sprzyjaæ przed³u¿aniu
siê kryzysu po³owy ¿ycia.
Analizuj¹c funkcjonowanie cz³owieka w psycholo-
gii rozwoju uwzglêdnia siê 3 aspekty (zwane równie¿
obszarami) – soma, psyche i polis – okreœlaj¹ce zacho-
wanie cz³owieka. Obszary te s¹ powi¹zane ze œrodowi-
skiem wewnêtrznym, a wiêc wyposa¿eniem genetycz-
nym oraz œrodowiskiem zewnêtrznym, czyli otocze-
niem. Obszar soma odnosi siê do naturalnych biologicz-
nych potrzeb organizmu cz³owieka i zachodz¹cych
w nim zmian. Obszar psyche odnosi siê do integracji do-
œwiadczeñ zwi¹zanych z funkcjonowaniem organizmu
i doœwiadczeñ zewnêtrznych oraz do wynikaj¹cych z tej
integracji form zachowania. Obszar polis obejmuje nato-
miast wymagania i oczekiwania spo³eczne oraz umiejêt-
noœci niezbêdne do sprostania tym wymaganiom [16].
Odniesienie do powy¿szych aspektów funkcjonowania
jest przydatne do zrozumienia charakterystycznego dla
ka¿dej osoby kontekstu rozwoju, który jest wynikiem
nak³adania siê na siebie wp³ywów œrodowiska we-
wnêtrznego i otoczenia. Jest przydatne równie¿ w anali-
zie rozwojowego znaczenia menopauzy, gdy¿ zachodz¹-
ce w zawi¹zku z menopauz¹ zmiany hormonalne mog¹
byæ traktowane jako wyraz silnego wp³ywu nacisków
biologicznych na rozwój [16, s. 193] i rozpatrywane
w obszarze soma. Zdaniem niektórych autorów [19], ich
uwzglêdnianie w analizie rozwoju w okresie doros³oœci
jest wrêcz niezbêdne. Ponadto obok charakterystyki
skutków tych zmian dla biologicznego funkcjonowania
cz³owieka konieczne jest równie¿ poznawanie sposobu,
w jaki zmiany te s¹ spostrzegane i oceniane przez do-
œwiadczaj¹ce je kobiety oraz ich otoczenie. Wchodzimy
tym samym w obszar psyche i obszar polis. Akceptacja
fizjologicznych zmian wieku œredniego jest, jak przed-
stawiono wy¿ej, jednym z istotnych zadañ rozwojowych
tej fazy ¿ycia. Wynika z tego oczekiwanie, ¿e kobiety,
u których zmiany s¹ wyraŸne i skomasowane w czasie,
potraktuj¹ je jako naturalne zjawisko i etap swojego roz-
woju. Wydaje siê, ¿e medykalizacja menopauzy i ujmo-
wanie jej w kategoriach deficytu estrogenu nie sprzyjaj¹
takiej akceptacji. Z drugiej strony, lansowany pogl¹d, ¿e
objawy menopauzalne wymagaj¹ interwencji farmako-
logicznej, mo¿e uruchomiæ oczekiwania i naciski spo-
³eczne, by skorzystaæ z tej formy radzenia sobie z obja-
wami menopauzy. Potwierdzaj¹ to badania nad intencj¹
podejmowania przez kobiety leczenia hormonalnego
[27–29]. Mielibyœmy wiêc do czynienia z przenikaniem
siê obszaru somy i polis. Przedstawione wczeœniej bada-
nia nad zwi¹zkami objawów menopauzalnych i proce-
sów psychicznych pokaza³y, ¿e oddzia³uj¹ na siebie
równie¿ obszary soma i psyche.
Tak wiêc z perspektywy rozwojowej menopauza jest
traktowana jako biologiczny mechanizm modyfikuj¹cy
rozwój oraz jako wskaŸnik osi¹gniêcia pewnej fazy ¿y-
cia, zaœ adaptacja do menopauzy i akceptacja zwi¹zanych
z ni¹ zmian jest wa¿nym zadaniem rozwojowym.
Podsumowanie
Przedstawione wy¿ej ujêcia menopauzy uwzglêdnia-
j¹ zjawiska zwi¹zane z rozwojem oraz procesy biologicz-
ne. Przyjêcie perspektywy ewolucyjnej pozwoli³o wyja-
36
PRZEGL¥D MENOPAUZALNY 4/2005
612812321.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin