Poród.pdf
(
35 KB
)
Pobierz
8817483 UNPDF
Poród
Poród? cóż! poboli, poboli,
pomęczy się żeńskie ciało,
a z niego powoli, powoli
wyjdzie coś i będzie krzyczało.
Będą owijali w pieluchy,
poślą do szkoły -
a wtedy, duchy -
sokoły!
Poślęczy nad Mickiewiczem,
uwielbi Słowackiego
i powie: "Jestem niczem,
nic z tego..."
Potem podrośnie,
będzie pisał miłośnie,
niekoniecznie o Maryli, Ludwice.
"Nie kocha...jestem niczem".
A wtedy gwiazda zabłyśnie,
czoło uwieńczy
i jak ze skały wytryśnie
wiersz młodzieńczy.
To poród bolesny bardziej
niż dziecko zrodzić.
A ja myślę coraz hardziej:
zawsze się mogę odmłodzić.
Plik z chomika:
Zulka20
Inne pliki z tego folderu:
Firanka.pdf
(39 KB)
Brzoza.pdf
(51 KB)
Bar pod zdechłym psem.pdf
(67 KB)
Bezsenność.pdf
(15 KB)
Bratek.pdf
(55 KB)
Inne foldery tego chomika:
Andrzej Stasiuk
Baczyński
Barańczak
Cz. Miłosz
Czapliński Śliwiński - Literatura polska 1976-1998 przewodnik po prozie i poezji
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin