{10}{36}{Y:i}Tu Plotkara. {40}{69}{Y:i}Wasze jedyne �r�d�o informacji {73}{116}{Y:i}na temat skandalicznego �ycia|elity Manhattanu. {120}{202}Andrew Leon Talley zachwyca si�|fina�ow� sukienk�. {212}{238}Moj� sukienk�? {242}{306}Czy powiedzia�a� dyrektor Queller,|�e nie obchodz� ci� zaj�cia, kt�re opu�ci�a�? {310}{342}Powiedzia�am jej,|�e nie wracam. {346}{399}Pr�bowa�em pisa�, ale co� mi przeszkadza�o,|nie mog�em si� skupi�. {403}{429}Nie napisz� ci rekomendacji. {433}{498}Kapitan zosta� oskar�ony|o defraudacj� i oszustwo. {502}{589}- To kompletna pora�ka.|- Serena jest w "Women's Wear daily". {593}{671}Jestem zm�czona ci�g�ym wycofywaniem si�,|�eby ci� nie przy�miewa�. {675}{759}- S�ucham?|- Od tej pory b�d� sob�. {812}{869}{C:$54C2DE}{Y:b}T�umaczenie: Gosiak {993}{1050}{C:$54C2DE}{Y:b}Plotkara {1283}{1357}Deszcz w Hiszpanii {1361}{1403}pada g��wnie {1408}{1446}na r�wninach. {1466}{1496}Powt�rz. {1533}{1599}Deszcz... {1603}{1678}w... Hiszpanii... {1692}{1813}pada g��wnie na... r�wninach? {1830}{1887}Mam same pi�tki, naprawd�! {1922}{2003}Deszcz w... Hiszpanii... {2007}{2096}Deszcz w Hiszpanii pada|g��wnie na r�wninach. {2114}{2167}George, s�dz�,|�e ona ma to co�. {2171}{2199}Mam? {2224}{2254}Nie. {2282}{2317}Ona. {2628}{2670}{Y:i}Pora wstawa�,|ranne ptaszki. {2674}{2710}{Y:i}Tu Plotkara. {2737}{2828}{Y:i}Wszyscy mamy sny.|Czasem dobre, czasem z�e. {2832}{2889}{Y:i}Niekt�re zabawne i freudowskie... {2896}{2922}Dzie� dobry, panno Blair. {2926}{3007}{Y:i}A niekt�re �ni� si� nam|przez ca�e �ycie. {3011}{3122}Doroto, uwierzysz, �e ju�|za 3 godziny przekrocz� bramy Yale? {3126}{3206}Sypia�a� w bluzie swojego taty|co noc, zanim si� rozpad�a. {3210}{3259}Kupi� now�. {3263}{3326}araz po prywatnej rozmowie|z dziekanem do spraw rekrutacji, rzecz jasna. {3330}{3376}Wi�kszo�� kandydat�w s�dzi,|�e to mit. {3380}{3416}Ale tata zosta� zaproszony,|kiedy przyjecha�. {3420}{3456}Twoja mama|ju� wysz�a do pracy, {3460}{3509}ale wyrazi�a si� bardzo konkretnie|co do twojego �niadania. {3513}{3539}Kombuczy,|panno Blair? {3543}{3655}Poniewa� dziekan osobi�cie wybiera go�ci|zaraz po rozmowach, jestem pewniakiem! {3665}{3737}To najbardziej oczywista rzecz pod s�o�cem,|�e �wietnie wypadam na rozmowach! {3741}{3781}Mog�abym doprowadzi�|Larry'ego Kinga do p�aczu. {3856}{3905}Jestem z ciebie taka dumna. {3931}{4048}A ja jestem gotowa na towarzystwo|ludzi takich jak ja, a brak takich jak... {4073}{4111}Ona. {4137}{4189}To chyba �arty. {4231}{4252}Gotowa? {4256}{4316}Tak. Ju� si� spakowa�am. {4320}{4371}Cieszysz si�,|ja na twoim Alma Mater? {4375}{4452}To chyba znaczy, �e odrzuci�a� prywatne|zaproszenie na podr� do Yale? {4456}{4516}Zawsze my�la�am o Brown,|tak samo jak ty. {4520}{4628}I bardzo mi si� tam podoba�o,|ale gdyby Yale mnie zaprosi�o, zgodzi�abym si�. {4632}{4728}To zaproszenie jest napisane|r�cznie, Sereno. {4755}{4804}Yale jest|dla uzdolnionych moli ksi��kowych {4808}{4865}i uczni�w szk� przygotowawczych.|Dla Blair. {4869}{4936}Chocia� w tej chwili|nie rozmawiamy ze sob�, {4940}{4990}nie ma mowy,|�ebym nadepn�a na t� min�. {4994}{5052}Nadal nie rozmawiacie|z pann� Seren�? {5056}{5120}Od tygodnia ani s�owa,|ale i tak nie mog� od niej uciec. {5124}{5186}Od pokazu mojej mamy Manhattan|zmieni� si� w Serenaville. {5190}{5271}Podobno Marc Jacobs nazwa�|torebk� jej imieniem. {5361}{5431}Po prostu nie rozumiem|tej fascynacji. {5457}{5514}Na szcz�cie Yale jest|poza jej zasi�giem. {5518}{5575}W porz�dku, Sereno.|Nie musisz ukrywa� zdj�cia. {5579}{5600}Widzia�am je. {5604}{5656}Przykro mi, �e nazwali ci�|moj� tajemnicz� przyjaci�k�. {5660}{5717}- Brzmi chyba lepiej ni� "matk�".|- Co jest w torbie? {5721}{5867}To moja sukienka na kolacj� u Fricka.|Eleanor je przes�a�a. Nie wiem, czemu s� dwie. {5874}{5947}Ta jest troch� bardziej wyci�ta, ni� my�la�am.|Ale podoba mi si�. {5951}{6010}Najwyra�niej to dla mnie. {6090}{6148}Ta musi by� moja. {6152}{6199}Bardzo �adny kolor. {6203}{6249}- Co s�dzisz o tym kolorze?|- Papier? {6253}{6303}- Jest bia�y.|- Nie, nie jest bia�y. To delikatne ecru. {6307}{6359}To jest bia�y.|Podoba mi si� ecru. {6363}{6421}- Ale mam w�tpliwo�ci co do czcionki.|- Nie martw si�, b�dzie dobrze. {6425}{6468}Nawet lepiej.|Jeste� idealnym kandydatem do Yale. {6472}{6540}Mo�e, ale nie mog� wybi� sobie z g�owy,|�e Yale jest dla prezes�w, nie Humphrey�w. {6544}{6590}Jako cz�owiek,|kt�ry przekl�� ci� przydomkiem Humphrey... {6594}{6631}Nie u�y�em s�owa "przekl��".|To by�oby okrutne. {6635}{6721}Czuj� si� zobowi�zany do przemowy.|Danielu, m�j synu, masz �wietne stopnie... {6725}{6798}Doskona�y wynik egzamin�w S.A.T.,|talent, jakiego nie da si� kupi� za pieni�dze. {6802}{6856}- Tak, ale...|- Masz jeszcze jakie� ale? {6860}{6886}Co, je�li to|za ma�o? {6890}{7048}- Je�li to za ma�o, co� jest nie tak z Yale, nie z tob�.|- Dzi�ki, tato. Dobra, wychodz�. {7052}{7106}Tylko ja i najlepszy wydzia�|angielskiego w Ameryce... {7110}{7206}I setka innych dobrych rywali,|kt�rzy chc� studiowa� na Yale. {7210}{7248}Przygotuj si�,|Archibald. {7252}{7316}Za 3 godziny b�dziemy|w�r�d napalonych studentek... {7320}{7419}Kt�re tylko czekaj�,|�eby wy�adowa� sw�j gniew na m�czyznach, {7423}{7442}na swoich pi�trowych ��kach. {7446}{7490}Ci�gle chc� i�� na U.S.C. {7494}{7548}Chcia�bym, �eby mama nie naciska�a|tak mocno na Yale. {7552}{7632}My�l�, �e robi to tylko dlatego, �e van der Biltowie|z jej rodziny w�a�ciwie s� w�a�cicielami Yale. {7636}{7709}Pomy�l o tym w ten spos�b.|Yale to twoja bezpieczna szko�a. {7713}{7801}Chyba m�g�bym uciec od wszystkich dramat�w|po tej drugiej stronie rodziny... {7807}{7851}Gdzie�, gdzie nie znaj�|mnie ani kapitana. {7855}{7929}Zerwiemy si� z uroczystej wizyty|i skupimy na tym, co naprawd� wa�ne. {7933}{7991}Tworzeniu twojej w�asnej|15-stki pierwszoroczniak�w. {7995}{8056}A ty nie rozwa�asz Yale? {8060}{8208}Rozwa�am college oparte na tajnych stowarzyszeniach.|Yale ma 'Czaszk� i ko�ci'. {8212}{8267}Moim celem jest dosta� si�|do ich prywatnej siedziby. {8271}{8367}- Jak dok�adnie zamierzasz to zrobi�?|- Po prostu si� pojawi�. {8381}{8437}W ten weekend odb�d� si�|spotkania w collegach. {8441}{8555}Szko�y, kt�re odwiedzicie - Harvard, Yale i Brown,|zaliczaj� si� do najlepszych na �wiecie. {8559}{8686}Jeste�cie ambasadorami Constance Billard i St. Jude's,|wasze rodziny r�wnie�. {8690}{8802}Pragniemy, �eby�cie zaprezentowali si�|w mo�liwie najlepszym �wietle. Powodzenia! {8806}{8845}Ciekawe,|jaka szcz�liwa szko�a {8849}{8960}b�dzie obiektem rymowanej bajeczki|utorstwa najg�upszego powie�ciopisarza Brooklynu? {8964}{9018}W�a�ciwie, Chuck, my�l�,|�e dziekan do spraw rekrutacji Yale {9022}{9085}doceni moje zdolno�ci do opisywania...|zepsutych charakter�w. {9089}{9176}- Wygl�da na to, �e sp�dzimy razem weekend.|- Jak mi�o. {9180}{9298}Pozdr�w ode mnie charaktery|w �rodkach transportu publicznego. {9302}{9356}Wybierasz si� do Yale? {9360}{9415}Twoja umiej�tno�� dedukcji|jest niesamowita, jak na Brown. {9424}{9450}Jak na Brown? {9454}{9536}Ostoja rozpuszczonych rastafarian|i dzieci gwiazdeczek, {9540}{9627}kt�rzy specjalizuj� si� w grze na b�bnach|i semiotyce, cokolwiek to jest. {9631}{9696}Nie mog� si� doczeka�,|kiedy wr�cisz w �wi�to Dzi�kczynienia {9700}{9757}jako wojownicza wegetarianka,|anemiczna i dumna. {9761}{9796}Brown nale�y do szk�|z Ligi Bluszczowej. {9800}{9926}Ka�dy wie, �e tak naprawd� liczy si� �wi�ta tr�jca:|Harvard, Yale i Princeton. {9940}{10018}Wiem, �e mo�e by� ci ci�ko uwierzy�,|ale nie ka�dy chce i�� na Yale. {10022}{10074}Bo nie ka�dy chce by� Blair Waldorf. {10078}{10118}Nie ka�dy mo�e. {10126}{10201}Poniewa� nie jeste�my ju� przyjaci�kami,|powiem szczerze. {10211}{10280}Nie jeste� taka m�dra.|Brak ci skupienia i dyscypliny. {10284}{10374}Urok jest w porz�dku,|ale w prawdziwym �wiecie liczy si� wiedza. {10378}{10471}Nie przesz�aby� pierwszego etapu rekrutacji|na Yale, cho�by� si� stara�a ze wszystkich si�. {10478}{10546}Baw si� dobrze w Providence.|I wiesz co? {10550}{10618}Mo�e uda ci si� zrobi� dredy,|kiedy tam b�dziesz. {10632}{10763}{Y:i}Plotkara nie jest specjalistk� od wojen,|ale wkuwa�am raz czy dwa do testu z rewolucji. {10767}{10856}{Y:i}Ostatnim razem New Haven|zosta�o zaatakowane w 1779. {10882}{10935}Cze��, mamo.|Zmiana plan�w. {10939}{10976}Powiedz kierowcy,|�e jedziemy do Yale. {10991}{11015}{Y:i}G�owa do g�ry, B. {11019}{11071}{Y:i}Kula armatnia w�a�nie|zmierza w twoj� stron�. {11423}{11485}Po tym prysznicu nie b�dzie|ciep�ej wody w ca�ym budynku. {11489}{11551}Nie ca�y czas by�am pod prysznicem.|Czeka�am na co�. {11555}{11590}Przysz�am tak szybko,|jak tylko mog�am. {11594}{11662}Wiem. Widzia�am ci� z okna,|jak bieg�a� po schodach. {11666}{11694}Co tu si� dzieje? {11698}{11757}Wiedzia�e�, �e Vanessa chce si�|dosta� na N.Y.U. na jesieni? {11761}{11868}- Tobie si� nie uda, je�li nie sko�czysz liceum.|- Ona uczy si� w domu. {11872}{11920}Musi, bo musi pracowa�|na swoje utrzymanie. {11924}{11996}�aden rodzic nie chcia�by, �eby|jego nastoletnie dziecko �y�o jak doros�y. {12000}{12039}A co z tym,|co ja chc�? {12043}{12176}Dop�ki nie sko�czysz 18-stu lat,|twoje zachcianki s� przebijane przez moje. {12180}{12268}Plan "B". {12272}{12326}- Chod� dzi� ze mn� do studia.|- Co? {12330}{12366}Z�o�� ci propozycj�.|Sp�d� ze mn� jeden dzie�. {12370}{12457}Na koniec, je�li naprawd� pomy�lisz,|�e powinnam wraca� do Constance w poniedzia�ek, zrobi� to. {12461}{12544}Jenny, widzia�em twoje projekty,|s�ysza�em o letnim sta�u. {12548}{12618}- Co jeszcze?|- Wiele si� zmieni�o. {12738}{12799}Przynajmniej posuniemy si�|w t� czy inn� stron�. {12815}{12852}- Zgoda.|- Naprawd�? {12856}{12925}- Masz moje s�owo.|- Dzi�ki! {12931}{12997}{Y:i}Nie ma to jak Yale|w pa�dzierniku... {13001}{13054}{Y:i}Rze�kie powietrze,|zmieniaj�ce si� li�cie. {13058}{13107}{Y:i}Inwazja przysz�ych|pierwszoroczniak�w. {13111}{13164}{Y:i}Lepiej si� po�piesz,|Samotny Ch�opcze....
Krolka