00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:00:t�umaczenie i synchro|/polishchaser1 00:00:04:korekta: MoszeUsz 00:00:06:Oto domowe zasady: nie wolno si�ga� po nast�pne,|dop�ki nie sko�czysz poprzedniego. 00:00:10:Ale gdy tylko czyj� widelec zaskrobie w pusty|talerz wszystkie chwyty dozwolone. 00:00:37:Jest m�j! 00:01:06:Zwariowany �wiat Malcolma|2x16 Traffic Ticket 00:01:11:To wszystko pani Candeburg 00:01:13:Prosz� pami�ta�: w�a�nie to lekarstwo|przyjmuje pani doustnie. 00:01:17:...bo jestem starszy.|Zamknij si� Dewey! 00:01:18:- Przesta� depta� mi po pi�tach!|- Wcale nie depcz�! - W�a�nie, �e tak. 00:01:20:Cze�� ch�opcy. Ko�cz� zmian� za pi�� minut,|potem idziemy do szk�ki fryzjerskiej. 00:01:24:- Dlaczego nie p�jdziemy wreszcie do prawdziwego fryzjera?|- Dlatego. Lubi� wspiera� szkolnictwo. 00:01:28:Poza tym strzy�enie tam jest darmowe. 00:01:29:I nie utn� mi g�owy|bawi�c si� w "z�ego Dewey'ego"? 00:01:32:Ju� o tym rozmawiali�my kochanie. 00:01:35:Ka�de s�owo, kt�re wydobywa si�|z ust Reese'a to k�amstwo, pami�tasz? 00:01:40:No dobrze, id�cie poogl�da� czasopisma. 00:01:42:A popsucie czegokolwiek b�dzie|przekroczeniem mojego pozwolenia. 00:01:44:Na nic nam nie pozwalasz. 00:01:45:Zgadza si�. I wiesz dlaczego. 00:01:48:Poprosz� fryzjera by t� stron� zgoli� mi|na �yso, a t� stron� pozostawi� nietkni�t�. 00:01:52: 00:02:00:- Jak leci? - Nie�le. Jeszcze pi�� minut|i odbior� swoj� odp�at� za nocn� zmian�. 00:02:04:- A panu?|- Nie narzekam. 00:02:06:To b�dzie 6,24 dolar�w za wszystko. 00:02:09:- Co prosz�? - Pa�ski rachunek wynosi|sze�� dolar�w i dwadzie�cia cztery centy. 00:02:16:- Jaki� problem?|- Nie, tylko... 00:02:20:Pani asystent menagera|i ja mieli�my... umow�. 00:02:24:Nic o tym nie wiem. 00:02:28:- Mam przy sobie tylko trzy dolary.|- Starczy panu na czasopismo. 00:02:33:Lois. 00:02:35:Zaproponowa�em panu oficerowi zni�k�.|No wiesz, policyjn� zni�k�. 00:02:38:/Wszystko za darmo. 00:02:40:- Nie mog� tego zrobi�, Craig.|- Ale Lois... 00:02:42:Nie przejmuj si� tym.|Nic si� nie sta�o, Greg. 00:02:45:Mam na imi� Craig. 00:02:47:Oszala�a�? Nie wiesz jak to dzia�a? 00:02:49:My drapiemy go po plecach,|on drapie nas po naszych. 00:02:52:Dajemy mu kilka batonik�w, on jest|bardziej czujny. To si� nazywa ochrona. 00:02:55:Obrabowano nas pi�� razy|w ci�gu ostatnich sze�ciu miesi�cy. 00:03:00:Pomy�l o wszystkich miejscach gdzie dostaje darm�wki.|Nie mo�e by� wsz�dzie jednocze�nie. 00:03:11:Powa�nie, mamo. Nie pozwol� temu|kolesiowi z dwoma palcami znowu mnie ostrzyc. 00:03:15:Wszystko czego mu potrzeba to no�yczki,|a ty masz by� grzeczny. 00:03:18:Ci ludzie ju� teraz|s� wystarczaj�co nerwowi. 00:03:22:Czego? Nic nie zrobi�am. 00:03:25:- Gaz do dechy, mamo. B�dziemy w telewizji.|- Niech �aden z was nawet s�owem si� nie odezwie. 00:03:29:�adnego szczekania, nikt nie m�wi "do nogi piesku",|i nikt nie twierdzi, �e zosta� porwany. 00:03:36:- Pan?!|- Prawo jazdy i dow�d rejestracyjny poprosz�. 00:03:39:O co chodzi? 00:03:40:W��czy�a si� pani do ruchu. 00:03:41:Gdy wje�d�a�a pani na jezdni� jad�cy|za wami opel musia� gwa�townie hamowa�. 00:03:44:Jaki opel? Gdy wje�d�a�am na jezdni�|nie by�o po mojej lewej �adnego samochodu. 00:03:48:Prawo jazdy i dow�d|rejestracyjny prosz� pani. 00:03:51:Jasne... Niech pan nie my�li,|�e nie wiem o co naprawd� chodzi. 00:03:54:To za to, �e kaza�am panu zap�aci�|za tamt� mro�on� herbat�. 00:03:57:To by�a pani? 00:04:00:A teraz niech pani poczeka w wozie. 00:04:01:Musz� wype�ni� par� papierk�w i sprawdzi� dane|w komputerze, kt�ry nie jest zbyt szybki. 00:04:06:Daruj sobie, mam czyst� kartotek�. 00:04:09:Nie ma mowy, �ebym mia�a|16 niezap�aconych mandat�w. 00:04:13:Komputery si� myl�!|Nie ujdzie ci to p�azem! 00:04:18:Cze�� mamo. Czy to odpowiednia pora by powiedzie� ci,|�e wyrzucono mnie z zaj�� pozalekcyjnych? 00:04:22:To przecie� b�ahostka|przy twoim wykroczeniu. 00:04:24:Spokojnie, Lois, zadbam o to,|by ch�opcy dotarli bezpiecznie do domu. 00:04:27:B�d� czeka� na ciebie. 00:04:29:Macie ch�opcy s�ucha� si� Craiga. 00:04:31:I nie b�j si� Dewey,|mamusi nic nie b�dzie. 00:04:35:- Mo�e pan w��czy� syren�?|- Pewnie. 00:04:45:Daj spok�j, kochanie.|Musisz przyzna� �e by�o to do�� seksowne. 00:04:49:Wp�aca� kaucj�, by wypu�cili ci� z aresztu... 00:04:53:- To by� seksowne dla mnie.|- O tak, Hal. 00:04:56:To by�o super martwi� si� o to|co si� dzieje z dzie�mi, 00:04:59:prze�ywa� te wszystkie straszne my�li,|przychodz�ce do g�owy matkom siedz�cym w areszcie... 00:05:03:- Wytatuowa�a� si�, mamo? 00:05:05:Nie rozumiem. Jak mogli�my zarobi�|16 mandat�w i nawet o tym nie wiedzie�? 00:05:11:- Uspok�j si� mamo.|- Trafi�am do aresztu, Francis. 00:05:16:Przez to, �e nie zap�aci�e�|w�asnych mandat�w. 00:05:19:Jak mog�e� dosta� 16 mandat�w?! 00:05:21:To nie moja wina.|Kaza�a� mi tu tkwi�. 00:05:23:Gdy wracam do domu z tak wieloma sprawami|do za�atwienia nie mam czasu na przepisowe parkowanie. 00:05:27:Lepiej pos�uchaj. Twoje bezmy�lne zachowanie|w ko�cu ci� dopad�o i poniesiesz tego konsekwencje! 00:05:33:To ty sp�acisz te wszystkie mandaty! 00:05:36:Wiesz co mamo, wi�zienie naprawd�|ci� zahartowa�o. 00:05:38:M�wi� powa�nie, Francis. 00:05:40:Oddasz pieni�dze za te mandaty|plus 145 dolar�w za konfiskat� samochodu. 00:05:44:To znaczy, �e wisisz mi|747 dolar�w i trzydzie�ci cent�w. 00:05:48:To absolutnie niesprawiedliwe! 00:05:50:- Oto co si� dzieje gdy prowadzisz lekkomy�lnie.|- Co prosz�?! 00:05:54:Gdy zaparkowa�em zbyt blisko skrzynki na listy|nie narazi�em przy tym niczyjego �ycia. 00:05:58:Nikomu nie zagrozi�am. 00:05:59:Zosta�am zatrzymana przez skorumpowanego glin�,|za z�amanie przepis�w ruchu drogowego 00:06:02:do czego si� nie przyzna�am. 00:06:04:Ale gdy powiedzia�em ci, �e zosta�em przymkni�ty|przez policj� wys�a�a� mnie do szko�y wojskowej. 00:06:07:- Co za ironia, nieprawda�?|- Ten glina si� na mnie uwzi��. 00:06:10:Ale� oczywi�cie,|wszyscy si� na ciebie uwzi�li. 00:06:13:A kot s�siad�w jest ich przyw�dc�,|wiedzia�a� o tym? 00:06:15:�miej si� ile chcesz, Francis. Ale dop�ki nie uzbierasz|tych pieni�dzy nie pokazuj si� w domu. 00:06:21:A jak mam niby zdoby� siedemset dolar�w?!|U�ywasz tego jako wym�wki by trzyma� mnie tutaj. 00:06:26:Zgadza si�. To by� pomys� kota. 00:06:30:Nie ma mowy by Francis|zdoby� tyle pieni�dzy. 00:06:34:O czym powinien by� pomy�le�|nim pope�ni� te wszystkie z�e uczynki. 00:06:40:Niczym si� nie przejmuj kochanie.|Wszystko dobrze si� u�o�y. 00:06:43:Francis o czym� mi przypomnia�. 00:06:45:Maj� teraz naprawd� fajne szk�ki jazdy. 00:06:47:S� kucharskie szko�y jazdy,|kr�glarskie szko�y jazdy, 00:06:50:pami�tasz jak gra�em w tym przedstawieniu|"Szko�a Jazdy"? To by�o przezabawne. 00:06:54:Ksi�dz, rabin i polityk przechodz� test|na inteligencj� dla kierowc�w... 00:06:57:Nie p�jd� do szko�y jazdy. 00:07:00:Je�li tego nie zrobisz|nie odzyskasz prawa jazdy. 00:07:03:Nie odzyskam prawa jazdy,|bo nie zabior� mi go w s�dzie. 00:07:06:Nie zrobi�am nic z�ego|i mam na to trzech �wiadk�w. 00:07:09:Widzieli dok�adnie co si� sta�o. 00:07:35:- Masz racj� mamo.|- Jest tak jak m�wisz. 00:07:37:Widzisz, Hal?|To oczywisty przypadek zastraszania. 00:07:40:Gliniarz nie dosta� za darmo mro�onej herbaty,|wi�c postanowi� odegra� si� wlepiaj�c mi mandat. 00:07:43:B�d� z tym walczy�. 00:07:45:Pomy�lmy nad tym przez chwil�, kochanie. 00:07:47:Wiesz, �e to b�dzie twoje s�owo przeciwko jego,|a s�dziowie w takiej sytuacji zwykle bior� stron� policji. 00:07:50:I na to on liczy.|My�li, �e w ten spos�b uniknie kary za k�amstwo. 00:07:54:A ja mu na to nie pozwol�,|bo wiem, �e mam racj�. 00:07:57:Wiem o tym, ale co je�li|co� p�jdzie nie tak? 00:08:00:Nie jestem pewien,|czy mo�emy sobie pozwoli� na podwy�k� OC. 00:08:02:Nie przegram. Mam racj�|i znajd� spos�b by to udowodni�. 00:08:07:W porz�dku. 00:08:09:Je�li to chcesz zrobi�|masz nasze ca�kowite poparcie. 00:08:12:Tylko pami�taj, mamo.|W �wiecie k�amstw prawda jest jedynym or�em. 00:08:19:Co, jest nim n�? 00:08:26:Jak si� pani miewa?|Jak by�o w areszcie? 00:08:28:�wietnie, dzi�kuj�. 00:08:30:Nie powinien pan teraz|przyskrzynia� kogo� za narkotyki? 00:08:33:Tak. Planowa�em zrobi� to zaraz po tym,|jak tylko zap�ac� za mro�on� herbat�. 00:08:39:Tak, dla pana wiedzy,|podwa�� ten mandat. 00:08:41:Wi�c do zobaczenia w s�dzie. 00:08:44:Prosz� prowadzi� ostro�nie.|Zawsze z ty�u mo�e by� jaki� samoch�d. 00:08:52:Nie ma mowy, �eby ten glina|widzia� jak zaje�d�am komu� drog�. 00:08:57:- Tak? - Mam wspania�e wie�ci, mamo.|- Jestem teraz odrobin� zaj�ta. 00:09:01:Ju� m�wi�. W�a�nie wys�a�em ci|20 dolar�w jako wyraz mojej dobrej woli. 00:09:05:�wietnie. Jeszcze tylko 727 dolar�w|i b�dziesz m�g� zjawi� si� w domu. 00:09:07:Co?! 00:09:08:Nie pozwol� ci wymiga� si�|od odpowiedzialno�ci. 00:09:11:Przez ciebie jeste�my pozbawieni samochodu,|a� do nast�pnej wyp�aty ojca. 00:09:14:Wi�c albo oddasz te pieni�dze,|albo nie wracaj do domu. 00:09:17:To niemo�liwe!|Przecie� jestem w szkole. 00:09:19:Gdy nie jestem w szkole odrabiam prace domowe.|Gdy ich nie odrabiam zostaj� za kar� po lekcjach. 00:09:23:Je�li mam szcz�cie|mam wolne 6 godzin tygodniowo. 00:09:25:Z minimalnymi zarobkami nie m�g�bym|wr�ci� do domu a� do �wi�ta dzi�kczynienia w 2010 roku. 00:09:30:Przyniesiesz s�odkie ziemniaki. 00:09:37:Zdob�dzie te pieni�dze. 00:09:40:Wiesz mo�e gdzie jest Craig? 00:09:43:Tw�j asystent menagera.|Gruby facet pachn�cy jaj kapusta. 00:09:47:Dzi�ki. 00:09:50:Tam nie znajdziesz. Szukaj dalej. Ni�ej... 00:09:55:Craig, mama powiedzia�a, �e dasz mi... 00:09:57:Jasne. 00:10:00:Co robisz? 00:10:02:Przegl�da�em ta�my ochrony. 00:10:05:No wiesz, szukanie rodzic�w, 00:10:06:.... 00:10:08:Ostro�no�ci nigdy za wiele. 00:10:10:Ta dziewczyna co� kradnie. 00:10:14:Tego jeszcze nie widzia�em. 00:10:16:Mo�e lepiej przejrz� pozosta�e kasety. 00:10:22:/Gor�ce Mamu�ki,...
toniejatoon