Wzmacniacz stereo 2x22W na układzie (TDA1554).pdf

(2196 KB) Pobierz
141257942 UNPDF
Wzmacniacz stereofoniczny 2x22W
z układem
TDA1554
Właściwości
· Duża moc wyjściowa przy
niewielkim napięciu zasilającym
uzyskana dzięki pracy wzmac−
niaczy w układzie mostkowym.
· Zasilanie z akumulatora lub
zasilacza sieciowego.
· Bardzo prosta konstrukcja nie
wymaga stosowania płytki
drukowanej.
· Współpraca z głośnikami 2x4 W
lub 2x8 W .
2104
Do czego to służy?
W praktyce elektronika często za−
chodzi potrzeba wykonania wzmac−
niacza o mocy kilku...kilkunastu wa−
tów. Nie zawsze zbudowanie wzmac−
niacza jest celem samym w sobie.
Niekiedy chodzi o zastąpienie
w fabrycznym sprzęcie uszkodzo−
nego starego wzmacniacza na tran−
zystorach, szkoda bowiem czasu na
grzebanie się w starociach. Kiedy in−
dziej trzeba zrobić “dopałkę” do ist−
niejącego wzmacniacza małej mocy,
choćby do karty komputerowej czy
starego radia samochodowego.
Najważniejsze parametry
układu TDA1554Q:
· Zakres roboczego napięcia
zasilającego: 6...18V
· Prąd spoczynkowy: typ. 80mA,
max 160mA
· Prąd w stanie “uśpienia”
(U 14 =0V): typ. 0,1µA
· W zależności od napięcia
zasilającego, impedancji
obciążenia i zastosowanego
radiatora można uzyskać moc
użyteczną od kilku do ponad
2x25W.
Rys. 1. Schemat aplikacyjny (wersja mostkowa) układu TDA1554Q.
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 6/96
39
141257942.051.png 141257942.062.png 141257942.073.png 141257942.083.png 141257942.001.png 141257942.002.png 141257942.003.png 141257942.004.png 141257942.005.png 141257942.006.png 141257942.007.png 141257942.008.png 141257942.009.png
WYKAZ ELEMENTÓW
Kondensatory
C1, C2: 220nF
C3: 100nF ceramiczny
C4: 2200µF (opcja)
Półprzewodniki
U1: TDA1554Q
Różne
S: wyłącznik jednobiegunowy
nia przewodów zasilających i masy
przedwzmacniacza (sygnałowej). Jest to
bardzo ważna sprawa we wszelkich
wzmacniaczach mocy. Błędne połącze−
nie masy może spowodować samo−
wzbudzenie. Przy wykonywaniu mode−
lu nie wystąpiły jakiekolwiek trudnoś−
ci.
Rys. 2. Schemat montażowy.
W modelu nie zmontowano konden−
satora C4.
Bezpośrednio na koncówkach układu
scalonego zmontowano tylko kondensa−
tor C3 zabezpieczający przed samo−
wzbudzeniem.
Przy zasilaniu z akumulatora, kon−
densator C4 o pojemności 2200µF na−
leży stosować w przypadku, gdy
wzmacniacz nie jest umieszczony bez−
pośrednio przy akumu−
latorze.
Przy zasilaczu sie−
ciowym pojemność tę
stanowić będzie kon−
densator filtru zasila−
cza. Ponieważ pobór
prądu w szczytach
wysterowania jest rzę−
du kilku amperów na−
leży zastosować więk−
sze pojemności, oko−
ło 6800...10000µF lub
więcej. Kondensator
filtrujący (C4) powinien
być umieszczony blis−
ko układu scalonego.
Solidne lutowanie i za−
mocowanie wszystkich części ma szcze−
gólne znaczenie w urządzeniach na−
rażonych na wstrząsy, np. w samocho−
dzie.
Stosując zasilacz niestabilizowany
należy oczekiwać, że przy obciążeniu
2x8 W moc wyjściowa będzie rzędu
2x10...15W zależnie od parametrów
użytego zasilacza.
Jak to działa?
Układ jest przeznaczony w pierw−
szym rzędzie do zasilania z akumulato−
ra samochodowego, możliwe jest też
użycie zasilacza sieciowego o odpo−
wiedniej mocy.
Na rysunku 1 pokazano schemat
aplikacyjny ukladu TDA1554Q pracują−
cego w układzie mostkowym (ang.
BTL). Dzięki temu możliwe jest osiągnię−
cie znacznej mocy przy niewielkim na−
pięciu zasilającym.
Układ posiada wbudowane zabezpie−
czenia przeciwzwarciowe i termicz−
ne.
Kostka, jak wszystkie układy “sa−
mochodowe” jest wyposażona w koń−
cówkę MUTE/STANDBY (n. 14).
Wielkość napięcia napięcia na tej
końcówce decyduje o stanie układu.
Przy napięciu na tej końcówce w za−
kresie 0...2V układ jest wyłączony − po−
biera ze źródła zasilania prąd rzędu mik−
roamperów. Przy zwarciu do plusa zasi−
lania układ pracuje normalnie, a przy
napięciach rzędu 4...5V układ jest przy−
gotowany do pracy ale nie przepuszcza
sygnału (MUTE).
W typowym układzie pracy kostka
cały czas jest pod napięciem, a do jej
włączania stosuje się niewielki wyłącznik
w obwodzie nóżki 14.
Według danych katalogowych przy
zasilaniu napięciem 14,4V i obciążeniu
2x4 W można uzyskać moc wyjściową
2x22W przy zniekształceniach 10%. Po−
bór prądu wynosi przy tym ponad 5A.
W zastosowaniach innych niż samo−
chodowe stosuje się powszechnie obcią−
żenie 8 W . Przy takim obciążeniu moc
wyjściowa będzie o około 40% mniej−
sza, ale mniejsze będą też straty mocy
(grzanie) i wystarczy zastosować nie−
wielki radiator z kawałka blachy. Taki
radiator można wyko−
nać z blachy aluminio−
wej o grubości 2...3mm
i powierzchni około
70cm 2 .
W przypadku zasi−
lania napięciem wy−
ższym niż napięcie
akumulatora samocho−
dowego należy pamię−
tać o wewnętrznym ob−
wodzie zabezpieczają−
cym, który wyłącza
wzmacniacz gdy napię−
cie zasilające przekro−
czy 18V . Może to być
przyczyną przykrych
niespodzianek przy za−
silaniu z niestabilizowanego zasilacza
sieciowego. W stanie spoczynku, gdy
napięcie zasilania przekroczy 18V, układ
wyłączy się i po prostu nie będzie
wzmacniał podawanego sygnału − za−
chowa się jakby był uszkodzony. Po ob−
niżeniu napięcia zasilającego znów bę−
dzie pracował normalnie.
Montaż i uruchomienie
Montaż wzmacniacza z układem
TDA1554Q nie powinien nastręczyć
żadnych trudności. Pomocą będzie rysu−
nek 2. Należy zwrócić uwagę na sposób
prowadzenia masy i miejsca dołącze−
Piotr Górecki
Komplet podzespołów z płytką
jest dostępny w sieci handlowej
AVT jako "kit szkolny" AVT−2104.
40
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 6/96
Uwaga!
Jeśli napięcie
zasilające przekro−
czy 18V, wbudowane
zabezpieczenie
wyłączy układ. Po
obniżeniu napięcia
zasilającego
wzmacniacz znów
będzie pracował
normalnie.
141257942.010.png 141257942.011.png 141257942.012.png 141257942.013.png 141257942.014.png 141257942.015.png 141257942.016.png 141257942.017.png
Automatyczny włącznik oświetlenia
2031
Do czego to służy?
Odpowiedź jest prosta: proponowane
urządzenie służy jednej z najpiękniej−
szych cech człowieka − lenistwu. No,
może nie najpiękniejszej, ale z pewnoś−
cią cechy najbardziej pobudzającej czło−
wieka do twórczego działania. Zasta−
nówmy się − przecież historia większości
ważnych dla rozwoju cywilizacji odkryć
rozpoczynała się od tego, ze komuś się
czegoś nie chciało robić. Komuś nie
chciało się nosić na plecach ciężarów i...
wynalazł koło. Jeszcze bardziej leniwi
ludzie doprowadzili do wynalezienia ko−
lei żelaznych, samochodów, kompute−
rów i innych “dobrodziejstw” jakimi ob−
sypuje nas cywilizacja końca XX wieku.
Ostatnio, w dobie wszechwładnie panu−
jących komputerów, lenistwo przejawia
się w nieco innej postaci niż dawniej: za−
miast “Co tu zrobić aby nic nie robić?”
przyjęliśmy nową dewizę: “Co tu wymyś−
leć, aby nie myśleć?”
Wracajmy jednak do naszego urzą−
dzenia, które − jak powiedziano − jest ob−
jawem krańcowego wręcz lenistwa
i przeznaczone jest dla osób, którym
nie chce się nawet zapalić światła w ła−
zience czy toalecie. Podstawową, choć
nie jedyną funkcją proponowanego ukła−
du jest automatyczne zapalanie i ga−
szenie światła w pomieszczeniu. Zasa−
da działania urządzenia jest następują−
ca: pierwszy impuls odebrany przez
układ włącza dowolne urządzenie elekt−
ryczne, drugi je wyłącza. Impulsy steru−
jące pracą włącznika mogą pochodzić
np. z czujnika kontaktronowego umiesz−
czonego w drzwiach. Tak więc rodzaj
pomieszczeń, w których włącznik może
znaleźć zastosowanie jest ściśle okreś−
lony: są to pomieszczenia, do których
drzwi są stale zamknięte, w których mo−
że przebywać w danym momencie tylko
jedna osoba, zamykająca drzwi za sobą.
W każdym mieszkaniu czy domu zna−
jdziemy przynajmniej dwa takie po−
mieszczenia: łazienkę i toaletę.
Jak to działa?
Schemat elektryczny włącznika poka−
zany został na rysunku 1 . Układ jest
bardzo prosty i zrozumienie jego dzia−
łania nie sprawi nikomu większych trud−
ności.
Na schemacie układu od razu można
wyodrębnić dwa podstawowe bloki funk−
cjonalne: pracujący jako dwójka licząca
przerzutnik J−K czyli połówkę układu U1
i rozbudowany układ wejściowy zreali−
zowany na bramkach NAND z histere−
zą. Pozostałe fragmenty układu: zasilacz
i układ wykonawczy z przekaźnikiem
PK1 są trywialnie skonstruowane i wy−
starczy wspomnieć o ich istnieniu, bez
wdawania się w szczegółowy opis.
Najważniejszą częścią układu jest
bez wątpienia przerzutnik J−K − U1A. Jak
wiadomo, podstawową funkcją tego ele−
mentu jest przenoszenie stanów logicz−
nych z jego wejść J i K na wyjścia Q
i Q\ w momencie przejścia dodatniego
zbocza impulsu zegarowego, podanego
na wejście CLK. Stan przerzutnika może
się zmienić tylko w momencie przejścia
zbocza impulsu zegarowego, a więc
w bardzo krótkim okresie. Przez pozo−
stały czas przerzutnik jest całkowicie
niewrażliwy na zmiany stanu na jego we−
jściach, w tym na ewentualne zakłóce−
nia czy błędne sygnały.
My jednak wykorzystamy jego inną,
ciekawa właściwość. Jeżeli bowiem na
obydwu wejściach przerzutnika J−K usta−
wimy na stałe stan wysoki, to każde ko−
lejne zbocze impulsów zegarowych bę−
dzie zmieniać jego stan na przeciwny.
Połączone z dowolnym z wyjść prze−
rzutnika urządzenie wykonawcze będzie
cyklicznie włączać i wyłączać sterowa−
ne urządzenie po każdym impulsie ze−
garowym. W tym momencie dalsze pro−
jektowanie układu mogłoby wydawać się
bardzo proste: po prostu należy podłą−
czyć do wejścia zegarowego przerzutni−
ka jakiś styk, na przykład kontaktron
umocowany w futrynie drzwi i gotowe!
Niestety, nie jest to takie proste. Kiedy
włączamy przełącznikiem mechanicz−
nym jakieś urządzenie elektryczne, to
Rys. 1. Schemat ideowy włącznika oświetlenia
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 6/96
41
141257942.018.png 141257942.019.png 141257942.020.png 141257942.021.png 141257942.022.png 141257942.023.png 141257942.024.png 141257942.025.png 141257942.026.png
wydaje się nam, że zostało ono włączo−
ne natychmiast, w jednym momencie.
Tymczasem w większości przypadków
nie jest to prawda. Prawie każde styki
mechaniczne w czasie ich włączania
wykonują szereg drgań, włączając
i rozłączając sterowany obwód elekt−
ryczny. W przypadku instalacji elektro−
technicznych zjawisko to powoduje
przedwczesne zużywanie się styków
i generacje zakłóceń radioelektrycz−
nych. Natomiast w przypadku układu
cyfrowego może ono spowodować cał−
kowicie błędne działanie układu. Tak
więc próba użycia w naszym układzie
kontaktronu lub innego styku mecha−
nicznego z cała pewnością zakończyła−
by się niepowodzeniem. Zamiast jedne−
go impulsu na wejście przerzutnika do−
cierałoby ich kilka, kilkanaście czy nawet
kilkaset. Jak poradzić sobie z tym prob−
lemem? Jednym z możliwych rozwią−
zań jest układ najprostszego przerzutni−
ka typu R−S, zrealizowany na bramkach
NAND U2B i U2C. Obydwa wejścia
przerzutnika znajdują się stale w stanie
wysokim, wymuszonym przez dołączone
do plusa zasilania rezystory R4 i R5.
Załóżmy, że na wyjściu U2B panuje stan
niski. Podanie impulsu ujemnego na we−
jście B układu spowoduje natychmias−
tową zmianę stanu przerzutnika i na
wyjściu U2B pojawi się trwały stan wyso−
ki. Dalsze podawanie impulsów ujem−
nych na wejście B niczego już nie zmie−
nia, ewentualne drgania styków są przez
układ ignorowane. Jeżeli teraz stan niski
pojawi się na wejściu C układu, to na−
stąpi kolejna zmiana stanu przerzutnika
R−S a impuls z jego wyjścia zostanie
za pośrednictwem bramki U2D przeka−
zany na wejście zegarowe przerzutnika
U1A, który zmieni swój stan na przeciw−
ny. Zastosowanie opisanego rozwiąza−
nia całkowicie niweluje skutki odbijania
styków i jest absolutnie pewne w dzia−
łaniu. Jak jednak każde rozwiązanie ma
ono swoją wadę, którą jest konieczność
zastosowania przełącznika trójstykowe−
go. Jeżeli nasz układ będziemy stoso−
wać jako automatyczny włącznik oświet−
Rys. 3. Rozmieszczenie elementów
na płytce drukowanej.
WYKAZ ELEMENTÓW
Rezystory
R1: 22k
R2, R4, R5: 100k
R3: 1M
Kondensatory
C1: 220µF/16V
C2, C4: 100nF
C3: 470µF/16V
C5: 1µF/16V
Półprzewodniki
BR1: Mostek prostowniczy małej
mocy (np. 50V, 1A)
D1: 1N4148 lub odpowiednik
T1: BC548 lub odpowiednik
U1: CMOS 4027
U2: CMOS 4093
U3: 7809
Różne
Z1, Z2, Z4: ARK2
Z3: ARK3
PK1: przekaźnik typu RM82−P 12V
Obudowa typu KM−31
lenia, to najbardziej odpowiednim typem
czujnika wydaje się być kontaktron za−
mocowany w futrynie drzwi i uaktywnia−
ny magnesem znajdującym się
w drzwiach. Zasadę konstrukcji takie−
go czujnika przedstawie rysunek 2 .
Zdobycie kontaktronu ze stykami
przełączanymi może być trudne, mimo
że takie kontaktrony są produkowane.
Nie martwmy się jednak, pozostała nam
przecież jeszcze jedna wolna bramka
i z niej zbudujemy drugi układ wejścio−
wy do naszego urządzenia, zwiększając
jego uniwersalność. Wejście A układu
jest przystosowane do współpracy
z dowolnym przełącznikiem: kontaktro−
nem, matą naciskową czy też wyjściem
czujnika alarmowego. Załóżmy, że sta−
nem spoczynkowym dla tego wejścia
jest stan wysoki. Jeżeli teraz zewrzemy
to wejście z masą, to kondensator C5
zacznie się rozładowywać poprzez re−
zystor R2. Kiedy wartość napięcia na
kondensatorze osiągnie nieco mniej niż
połowę wartości napięcia zasilania na−
stąpi przełączenie bramki U2A. Ponie−
waż bramka ta zawiera w sobie prze−
rzutnik Schmitta, jakiekolwiek drgania
styków nie mogą mieć wpływu na pracę
układu. Po rozłączeniu wejścia A z masą
kondensator C5 zacznie się ładować po−
przez rezystor R3 i po osiągnięciu na−
pięcia większego niż połowa napięcia
zasilania na wyjściu bramki U2A pojawi
się stan niski. Impulsy z wyjścia U2A są
przekazywane za pośrednictwem bramki
U2D na wejście zegarowe przerzutnika
U1.
Tak więc wykorzystując zaledwie jed−
ną kostkę, zawierającą cztery bramki lo−
giczne, zaprojektowaliśmy układ w peł−
ni uniwersalny, mogący współpracować
z dowolnym typem czujnika. Zauważ−
my, że układ nasz ma jeszcze jedną cie−
kawą właściwość: wejście przeznaczone
do współpracy z przełącznikiem trójsty−
kowym jest aktywne tylko w sytuacji
kiedy drugie wejście jest zwarte do masy
i bramka U2D jest otwarta przez trwałe
podanie stanu wysokiego z wyjścia
bramki U2A. Z kolei wejście zrealizowa−
ne na tej bramce jest aktywne tylko wte−
dy, kiedy na wyjściu U2B ustawimy trwa−
ły stan wysoki, najlepiej zwierając we−
jście C do masy. Te właściwości może−
my wykorzystać do ewentualnej rozbu−
dowy sterowania urządzeniem, np. in−
stalując dodatkowy obwód zezwalający
na pracę układu.
Urządzenie zostało wyposażone we
własny prostownik (BR1) i stabilizator
napięcia zrealizowany na układzie U3 −
7809. Do wejścia Z4 musimy dołączyć
napięcie zmienne o wartości ok. 8V lub
stałe ok. 12V.
Montaż i uruchomienie
Rozmieszczenie elementów na płytce
drukowanej pokazano na rysunku 3 .
Montaż wykonujemy w sposób trady−
cyjny, rozpoczynając od rezystorów
i diody a kończąc na elementach
o największych gabarytach. Pod układy
scalone zaleca się zastosować podstaw−
ki. Po zmontowaniu układ nie wymaga
uruchamiania ani regulacji.
Zbigniew Raabe
Rys. 2. Konstrukcja czujnika
kontaktronowego
Komplet podzespołów z płytką
jest dostępny w sieci handlowej
AVT jako "kit szkolny" AVT−2031.
42
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 6/96
141257942.027.png 141257942.028.png 141257942.029.png 141257942.030.png 141257942.031.png 141257942.032.png 141257942.033.png 141257942.034.png 141257942.035.png 141257942.036.png 141257942.037.png 141257942.038.png 141257942.039.png 141257942.040.png 141257942.041.png 141257942.042.png 141257942.043.png 141257942.044.png 141257942.045.png 141257942.046.png 141257942.047.png 141257942.048.png 141257942.049.png 141257942.050.png 141257942.052.png 141257942.053.png 141257942.054.png 141257942.055.png 141257942.056.png 141257942.057.png 141257942.058.png 141257942.059.png 141257942.060.png 141257942.061.png 141257942.063.png 141257942.064.png 141257942.065.png 141257942.066.png 141257942.067.png 141257942.068.png 141257942.069.png 141257942.070.png 141257942.071.png 141257942.072.png 141257942.074.png 141257942.075.png 141257942.076.png
Próbnik stanów logicznych
CMOS−TTL
2023
Do czego to służy?
Jednym z podstawowych przyrządów
w pracowni elektronika zajmującego się
piękną techniką cyfrową jest niewątpli−
wie próbnik stanów logicznych. Jak bo−
wiem wiadomo, napięcie występujące na
wyjściach i wejściach układów cyfrowych
najczęściej nas nie interesuje, a ważny
jest jedynie ich stan logiczny: wysoki (1)
lub niski (0). Kolejną funkcją spełnianą
przez dobry próbnik stanów logicznych
jest wykrywanie pojedynczych krótkich
impulsów, które pojawiają się w bada−
nym układzie. Impulsy takie są niekiedy
tak krótkie, że wykrycie ich za pomocą
dołączonego do badanego układu mier−
nika jest niemożliwe. Takie krótkie impul−
sy mogą być generowane nie tylko zgod−
nie z zamiarami konstruktora, ale także
mogą powstawać na skutek błędu projek−
towego lub montażowego i ich zlokalizo−
wanie może być sprawą bardzo ważną.
Próbniki stanów logicznych były wie−
lokrotnie opisywane w literaturze prze−
znaczonej dla elektroników, w tym także
w EP i EdW. Były to jednak zawsze prób−
niki dostosowane do badania układów
TTL.
Opisywane wielokrotnie próbniki TTL
nie nadają się do pracy z układami
CMOS. Powody tego są następujące:
1. Układy TTL pracują jedynie przy na−
pięciu 5V, a CMOS działają poprawnie
od napięcia 3V (niekiedy nawet mniej−
szego) do różnie podawanego przez
producentów napięcia maksymalnego −
15...22V. Tak więc próbnik zasilany wy−
łącznie napięciem 5V w wielu przypad−
kach okaże się nieprzydatny.
2. W standarcie TTL za poziom wysoki
przyjmujemy napięcie ok. 3,6V a za niski
ok. 0,2V. W technice CMOS stanem wy−
sokim jest napięcie praktycznie równe
napięciu zasilania, a stanem niskim 0V.
3. Wiele próbników TTL przystosowa−
nych jest do relatywnie dużych prądów,
jakie możemy pobierać z wyjść tych
układów. Próbniki takie nie zostałyby
prawidłowo wysterowane z wyjść ukła−
dów CMOS.
Tak więc koniecznością chwili stało
się opracowanie próbnika stanów logicz−
nych kompatybilnego ze standardem
CMOS.
Jak to działa?
Schemat elektryczny próbnika przed−
stawiony został na rysunku 1 . Układ zo−
stał zaprojektowany z wykorzystaniem
Rys. 1. Schemat ideowy próbnika.
Rys. 3. Rozmieszczenie
elementów na płytce.
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 6/96
43
141257942.077.png 141257942.078.png 141257942.079.png 141257942.080.png 141257942.081.png 141257942.082.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin