[14][77]/Wczesnym rankiem w biednej dzielnicy przy|/Sherbourne Boulevard wybuch� �mierciono�ny po�ar. [78][130]/To scena przedstawia stra�ak�w, kt�rzy za wszelk� cen�|/pr�bowali uratowa� uwi�zion� wewn�trz dw�jk� dzieci. [130][190]/Pomimo ich stara�, 10-letni Dimitri Pamchenko|/i jego 8-letnia siostra Sonia zgin�li w p�omieniach. [191][228]/W czasie po�aru rodzice byli w pracy|/zostawiaj�c dzieci same w domu. [229][269]/Jak dot�d nie wiadomo, co by�o przyczyn� po�aru,|/ale policjanci nie wykluczaj� podpalenia. [269][283]/W pozosta�ych wiadomo�ciach... [391][419]- Crane.|/- Widzia�e� wiadomo�ci? [419][440]Oczywi�cie, �e tak.|Nadaj� to na wszystkich kana�ach. [440][475]Obieca�e�, �e budynek b�dzie pusty.|A teraz patrz� na dwa morderstwa. [475][503]Na nic nie patrzysz.|Zadba�em o wszystko. [503][539]- Mo�e potrafisz zatuszowa� podpalenie, ale nie morderstwo.|- Uwierz mi, potrafi�. [540][571]Zr�b to, bo gdy sprzedasz t� ziemi�|dowiedz� si�, �e kamienica by�a do rozbi�rki. [571][608]My�lisz, �e sprzedam teraz t� ziemi�?|Chc� jak najszybciej o wszystkim zapomnie�. [612][662]- Gdyby miasto od razu pozwoli�o mi zburzy� t� ruder�...|- Ale nie pozwoli�o, wi�c zwr�ci�e� si� do mnie. [662][686]To by� b��d, kt�rego drugi raz nie powt�rz�. [686][720]Nie jestem taki jak ty, Rick.|Jestem uczciwym biznesmenem. [720][750]Jasne, przez lata pogrywa�e� nie czysto. |W ko�cu dostaniesz za swoje. [750][796]Nie, nie, nie.|Uspok�j si�, dobrze? B�d� m�dry. [797][837]Ja traktuj� ten ca�y koszmar|jak zwyk�y interes. [838][873]- Radz� zrobi� ci to samo.|- Dwa zabite dzieciaki, Crane. [874][903]Mog� dosta� za to niez�y wyrok.|Musz� zadba� o moj� rodzin�. [903][916]/Chc� dodatkowo 50 kawa�k�w. [917][959]Nie odpowiadam za twoj� rodzin�.|Te martwe dzieciaki to nie moja wina. [959][993]- To jest biznes. B-I-Z...|- Umiem przeliterowa� s�owo biznes. [993][1030]�wietnie. I zgodzi�e� si� zrobi� to za 60 patyk�w.|Martwe dzieciaki zgin�y przez ciebie. Ty schrzani�e� spraw�. [1036][1057]Uwa�aj, Crane.|Wiem gdzie mieszkasz. [1069][1080]Czy to gro�ba? [1080][1111]- Wiem, �e b�dziesz w domu jak si� zjawi�.|- To znaczy? [1111][1143]Zebra�em o tobie troch� informacji.|Boisz si� wyj�� ze swojego domu. [1144][1172]/Nie wystawi�e� nogi|/za pr�g od trzech lat. [1172][1201]Na sam� my�l o wyj�ciu wpadasz w panik�.|To jak choroba. [1202][1221]Nawet nie wiesz, jakie|bzdury wygadujesz. [1222][1271]- Jak to si� nazywa? Agrofobika?|- Agorofobia i wcale tego nie mam. [1272][1308]Mog� wyj�� z domu|kiedy tylko zechc�. [1308][1344]- A ja m�wi�, �e chc� dodatkowo 50 kawa�k�w.|- A ja m�wi�, zapomnij. [1355][1384]S�odkich sn�w, bogaty ch�opcze. [1511][1553]Poznajcie Scotta Crane'a, potentata w handlu nieruchomo�ciami,|kt�ry sztuk� biznesu opanowa� do perfekcji. [1554][1601]W �wiecie Scott'a, ka�dy ma swoj� cen� a ka�dy problem|mo�e by� rozwi�zany dzi�ki umiej�tnemu targowaniu si�. [1601][1634]Jednak wkr�tce dowie si�, �e niekt�rych|d�ug�w nie da si� sp�aci� w ten spos�b... [1635][1651]zw�aszcza w Strefie Mroku. [1652][1702]/Specjali�ci wci�� pr�buj� ustali�, kto spowodowa�|/po�ar, kt�ry poch�on�� wczoraj dw�jk� dzieci. [1703][1756]/Naoczni �wiadkowie zeznali policji, �e w pobli�u|/widziano skradaj�cego si� m�czyzn� tu� przed wybuchem. [1757][1826]Pewnie widzieli jak trzyma� kanister |i pude�ko zapa�ek. Rick, ty kretynie! [1826][1862]/Wed�ug znawc�w budynek nie spe�nia�|/podstawowych norm bezpiecze�stwa. [1862][1900]/Lokalne w�adze szybko zareagowa�y|/na tragiczn� �mier� dzieci. [1900][1935]/Burmistrz wyg�osi� dzi� o�wiadczenie, w kt�rym|/oznajmi�, �e powo�a specjalny zesp�... [1935][1977]/do poprawy bezpiecze�stwa| w tanich blokowiskach. [1977][2014]/W mi�dzyczasie parafianie lokalnego Ko�cio�a|/zaplanowali ca�onocne czuwanie... [2014][2035]/w miejscu �mierci dwojga dzieci. [2036][2081]/W�a�ciciel budynku Scott Crane z|/"Crane Enterprises" jest wci�� niedost�pny. [2082][2123]/Ceremonia pogrzebowa dla Dimitri'ego|/i Sonii Pamchenko odb�dzie si� w Sobot�. [2123][2156]/- Okropna tragedia, Suzanne.|/- To prawda, Kim. [2157][2176]/Wci�� pozosta�o tyle|pyta� bez odpowiedzi. [2655][2679]Co znowu. [2901][2930]/Co to za harmider? [2948][2991]/PALENIE jest szkodliwe dla zdrowia. [3094][3128]Dzieci najwyra�niej schowa�y si�|w szafie, gdy wybuch� po�ar, [3129][3151]wi�c stra�acy nie mogli|wyci�gn�� ich na czas. [3151][3199]Policjanci m�wi�, �e wci�� szukaj� sprawc�|po�aru jednak jedno jest pewne: [3200][3258]Dimitri i Sonia Pamchenko nie �yj� i wszyscy|chc� wiedzie�, kto za to odpowiada. [3307][3364]Zrozumia�em Rick! Pokarz si� i|sko�cz te gierki! M�wi� powa�nie. [3599][3625]Zabieramy Ci� do innego wymiaru... [3637][3671]wymiaru, kt�ry postrzegasz|nie tylko wzrokiem i s�uchem... [3671][3691]ale r�wnie� umys�em... [3704][3732]podr�y do cudownej krainy... [3732][3778]kt�rej granice wyznacza|tylko twoja wyobra�nia. [3808][3833]Wkraczasz do... [3838][3868]Strefy Mroku. [4130][4168]Te 50 kawa�k�w jest dla ciebie bardzo|wa�ne wi�c p�jd� ci na r�k�, [4168][4199]tylko si� pokarz bo|mam ju� do�� tego g�wna! [4222][4236]Rick! [4236][4250]Jeste� bardzo sprytny. [4251][4284]Nie wiem jak dosta�e� si� do domu,|ale nie przeginaj struny. [4284][4299]Staram si� by� rozs�dny. [4413][4432]Jest kto� z tob�, Rick? [4471][4497]- Uwa�asz, �e to zabawne?|- Pan Crane? [4497][4539]Kate Graham z grupy dochodzeniowej.|Jestem z moim partnerem Tom'em Phillips'em, [4539][4563]i mam kilka wiadomo�ci,|kt�re na pewno pana zainteresuj�. [4563][4578]Tak?|Co si� sta�o? [4579][4608]Okre�lili�my dok�adnie przyczyn�|po�aru przy Sherbourne. [4609][4641]- To by�a usterka grzejnika.|- Grzejnika? [4641][4671]- Tak, prosz� pana. Pod�ogowego grzejnika.|- Rozumiem. [4672][4706]Zamykamy �ledztwo z orzeczeniem,|i� by� to wypadek. [4707][4744]- Dzi�kuj� za powiadomienie.|- Prosz� bardzo, panie Crane. [4810][4833]Rick?|Koniec zabawy! [4833][4870]Albo si� pokarzesz|albo dzwoni� po gliny! [4902][4921]W porz�dku! [4922][4945]Sam tego chcia�e�. [5185][5204]Musz� st�d wyj��. [5298][5321]Dam rad�. [5474][5495]Mylisz si� Rick.|Nie mam agorofobii. [5496][5547]Mog� wyj�� kiedykolwiek zechc�,|a gdy wr�c� przyprowadz� ze sob� gliny. [5571][5606]Mog� wyj�� z domu kiedykolwiek zechc�. [5924][5975]Nie zmusisz mnie do wyj�cia, Rick.|Chod� tu, to porozmawiamy jak m�czy�ni! [6001][6023]Sukinsynu, wyno� si� z mojego domu! [6181][6192]Rick? [6333][6348]Wy��cznik. [6348][6363]Jest w gara�u. [6766][6801]Super Rick, teraz b�d� musia� wyt�umaczy�|dlaczego twoje cia�o le�y w piwnicy. [6802][6824]Spieprzy�e�. [6843][6855]Znowu! [6947][6986]Dzieciaki z po�aru. [7086][7113]Gdzie jeste�cie?|Czego chcecie? [7126][7169]Mog� wyj�� w ka�dej chwili,|ale rozumiem, o co wam chodzi. [7169][7202]Teraz ju� wiem.|To wszystko ma sens. [7202][7230]To co zrobili�cie Rickowi by�o do��... [7249][7270]Rozumiem, dlaczego jeste�cie na niego z�e... [7270][7306]to w ko�cu on was skrzywdzi�... [7306][7337]podczas gdy ja jestem tylko biznesmenm, [7337][7360]i mog� wam pom�c, [7360][7382]Mo�e to przedyskutujemy. [7382][7406]Na pewno jest co�, czego chcecie. [7409][7446]Mo�e co� dla waszych rodzic�w?|Na pewno potrzebuj� mieszkania. [7447][7486]Co powiecie na mieszkanie w�asno�ciowe... [7487][7509]Na zachodnim wybrze�u?|Co� wielkiego. [7670][7695]My�l. My�l.|Czego� chc�. [7695][7722]To wszystko.|Ka�dy czego� chce. [7814][7861]Nie. Nie. Nie. [8378][8388]Odejd�cie! [8388][8418]Scott, to ja!|Otw�rz! [8456][8466]Cze��. [8466][8482]Na zewn�trz jest zimno, [8483][8507]a u ciebie ukrop. [8507][8527]- Wygl�dasz okropnie.|- Pos�uchaj, Kate. [8528][8548]Nie, to ty pos�uchaj.|Mieli�my umow�. [8548][8597]Pod�o�y�am zepsuty grzejnik i sfa�szowa�am|raport w zamian za 30 patyk�w. [8597][8622]Wywi�za�am si� z umowy|i chc� swoj� dol�. [8633][8667]Rick mia� si� ze mn� spotka� godzin�|temu z kas�, ale si� nie pojawi�. [8667][8683]Jest na dole.|Nie �yje. [8684][8698]Co? [8698][8722]- Tak. One go zabi�y.|- Jakie one? [8723][8738]Dzieciaki.|Zabite dzieciaki. [8738][8792]Zabi�y Ricka, a teraz chc� zabi� mnie,|ale postaram si� z nimi jako� dogada�. [8804][8815]Jeste� pijany. [8816][8848]Tak i troch� nafaszerowany prochami,|ale mam wszystko pod kontrol�. [8848][8885]Dostaniesz dodatkowo 20 tysi�cy|je�li zostaniesz tu i mi pomo�esz. [8885][8909]Te duchy s� bardzo wkurzone. [8909][8987]B�d� z tob� szczery. S�dz�, �e przydasz si�|przy negocjacjach jako swego rodzaju autorytet. [8988][9019]Masz tyle kasy w domu? [9020][9037]Tak. [9037][9057]Co ty na to? [9057][9075]Dam sobie spok�j. [9075][9092]Dlaczego? [9093][9133]Daj mi te 30 patyk�w i zostawi� ci� w spokoju|z dr�cz�cymi ci� wyrzutami sumienia. [9134][9147]Tu nie chodzi o wyrzuty sumienia. [9148][9173]Kogo chcesz oszuka�, Scott?|Jeste� w�a�cicielem slums�w. [9173][9193]Wszystkie twoje budynki to rudery. [9194][9223]Gdyby� nie podpali� tego miejsca,|samo by si� zawali�o. [9224][9240]To twoja wina. [9240][9261]Jestem dobrym cz�owiekiem. [9261][9278]Mam swoje problemy. [9278][9309]Boj� si� wyj�� z domu.|Cierpi� na agorofobi�. [9309][9379]Jeste� pod�y i ja te�, �e bior� twoje pieni�dze,|ale przynajmniej przyznaj� si� do winy. [9379][9403]Zaczekaj chwil�, Kate.|Musisz mi pom�c. [9403][9423]Niczego nie musz� robi�. [9423][9446]Wr�c� po swoje pieni�dze|jak wytrze�wiejesz. [9447][9473]A co z Rick'iem? [9474][9486]To tw�j b�l g�owy. [9563][9608]Naprawd� bardzo mi przykro|za to, co si� sta�o. [9618][9667]Naprawd� bardzo mi przykro,|�e zgin�li�cie. [9689][9717]Naprawd� bardzo mi przykro... [9757][9782]Dimitri, tak? [9803][9837]Zastan�w si� przez chwil�, dobrze?|Tylko o to prosz�. [9849][9899]Pos�uchajcie dzieciaki,|ten dom mo�e by� wasz. [9900][9965]Nie jest to sprawiedliwa wymiana,|ale lepsze to ni� nic. [9966][9991]Je�li mnie zabijecie,|nie dostaniecie niczego. [10006][10040]Co gorsza, nie b�dziecie|lepsi ode mnie. [10041][10076]W porz�dku? Mam racj�?|Wyja�nijmy co�. [10076][10108]Nie chcecie...
sarajulka