Lokator.1926 The Lodger.txt

(5 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:08:LOKATOR|historia londy�skiej mg�y
0:01:00:DZI� WIECZOREM
0:01:02:Z�OTE LOKI
0:01:04:DZI� WIECZOREM|Z�OTE LOKI
0:01:34:M�CICIEL
0:02:08:By� wysoki - a twarz mia�|ca�� zas�oni�t�.
0:02:55:MORDERSTWO
0:02:57:NAJ�WIE�SZE WIADOMO�CI
0:04:45:Zawsze w wtorki.|To m�j szcz�liwy dzie�.
0:04:55:ZBRODNIA M�CICIELA
0:04:57:PӏNYM WIECZOREM
0:04:59:CIA�O JASNOW�OSEJ DZIEWCZYNY
0:05:01:ZNALEZIONO PRZY TAMIZIE
0:05:08:MORDERSTWO
0:05:10:GOR�CY TEMAT NA ANTENIE
0:05:33:DZI� WIECZOREM|Z�OTE LOKI
0:06:11:DZI� WIECZOREM|Z�OTE LOKI
0:06:52:7-ME MORDERSTWO M�CICIELA
0:06:54:Daisy
0:07:27:Zabi� nast�pn� blondynk�.
0:07:31:Faktycznie, wystarczy ci ju� tlenienia.
0:07:43:Bezpiecze�stwo przede wszystkim, moja droga.
0:08:24:NAST�PNA ZBRODNIA "M�CICIELA"
0:08:26:Si�dme morderstwo dokonane w pobli�u Tamizy,
0:08:28:wczesnym wieczorem.|Ofiar� znowu by�a blondynka.
0:08:30:Nast�pny tr�jk�tny papier znaleziono przy ciele.
0:08:43:Wy policjanci, dzia�acie bardzo efektywnie, Joe -
0:08:45:Za ka�dym razem pozwalacie mu uciec.
0:09:05:C�rka gospodarzy.
0:09:19:Sam jestem ci�ty na blondynki,|tak jak ten M�ciciel.
0:11:44:POK�J DO WYNAJ�CIA
0:13:41:Czy 2,10 funta na tydzie� odpowiada panu?
0:13:52:Prosz�, za miesi�c z g�ry.
0:13:58:Poprosz� tylko o odrobin�|chleba z mas�em i szklank� mleka.
0:15:15:Nie podobaj� mi si� te obrazy.|Czy mo�na je przewiesi� gdzie indziej?
0:16:15:Za�o�� si�, �e w nast�pny czwartek go z�api�.
0:16:42:Wiem, �e wygl�da tu teraz paskudnie,|ale dzia�a�y mi na nerwy.
0:17:27:Tak czy owak, ciesz� si�, �e|nie przepada za dziewczynami.
0:18:02:Nast�pnego ranka
0:19:24:Kt�rego� wieczoru, kilka dni p�niej,|lokator sta� si� o wiele milszy.
0:19:53:Prosz� uwa�a�,|jeszcze pani� dopadn�.
0:20:25:Wspania�e wie�ci!|Dali mi spraw� M�ciciela.
0:20:34:Gdzie jest Daisy?
0:20:43:Chcia�bym jej te� powiedzie�.
0:20:51:Ubranie le�y wspaniale.|Jestem kelnerem na dzisiejszym przyj�ciu.
0:21:22:Jakie pi�kne, z�ote w�osy.
0:21:57:Powinien pan trzyma� te pieni�dze|w zamkni�tciu. Lepiej by� przezornym.
0:22:03:Przezorno�� odnosi si� do bardziej|srogich rzeczy, pani Bunting.
0:22:12:Para nowiutkich kajdanek|dla M�ciciela.
0:22:22:W ten wtorek b�dzie niez�e przedstawienie.|Wr�c� dopiero rano.
0:22:39:Kiedy zacisn� p�tl� na szyi M�ciciela...
0:22:45:...w�o�� na palec Daisy obr�czk�.
0:24:29:Czy ten wasz lokator|nie skrzywdzi aby Daisy?
0:24:39:Nie b�d� g�upi Joe, on nie jest|cz�owiekiem tego typu.
0:24:47:Nawet je�li jest troch� dziwny,|jest gentlemanem.
0:28:18:M�CICIEL
0:31:11:Zesz�ej nocy zabi� nast�pn� -|zaraz za rogiem.
0:32:16:Spos�b, w jaki ten potw�r|j� zabi�...
0:33:03:Co zrobi�e� Daisy?
0:33:10:By�am ju� do�� g�upia|by ba� si� jak mysz.
0:33:16:To niewybaczalne, �e trzyma�e� j�|w ten spos�b.
0:34:01:Je�li zn�w b�d� w ten spos�b niepokojony,|b�d� zmuszony przenie�� si� gdzie indziej.
0:34:11:Przepraszam, Daisy, �e straci�em panowanie,|ale w nim jest co�, czego nie mog� znie��.
0:35:32:Zesz�ego wieczora, kiedy czeka�e� na|sw�j obiad, on wychodzi� gdzie� p�no.
0:35:51:I p� godziny p�niej wr�ci� skradaj�c si�,|jakby nie chcia�, �eby go us�yszano.
0:36:23:Nie my�lisz, �e on...?
0:36:59:Tak czy owak, Daisy nie mo�e z nim ju�|zostawa� sama, rozumiesz?
0:38:42:Je�li narysowa� plan morderstw M�ciciela, szefie,
0:38:44:mo�emy zobaczy�, �e r�wnomiernie|przesuwa�y si� w pewnym kierunku.
0:38:59:To prawda - nast�pne powinno mie� miejsce|w pobli�u tych dom�w wynajmuj�cych kwatery.
0:39:07:Tak, w tym miejscu powinni�my go schwyta�|gdzie� przy tym znaku.
0:40:08:By� dzisiaj na naszym pokazie mody|i widzia� mnie w tym stroju...
0:40:17:ale nawet przez chwil� mi si�|nie �ni�o, �e chce mi to kupi�.
0:41:47:Nie mog� zaakceptowa� tego, �eby moja c�rka|otrzymywa�a prezenty od obcych.
0:42:48:Tego wieczoru
0:44:41:Nie jest pani na mnie z�a,|w zwi�zku z t� sukienk�?
0:44:54:Pani ojciec uwa�a, �e nie powinna pani|ze mn� wychodzi�.
0:45:14:Lecz Daisy si� nie przejmowa�a.
0:46:49:Bo�e, wybacz mi!|Pozwoli�am jej wyj�� z lokatorem.
0:46:54:I to we wtorkowy wiecz�r!
0:47:41:Puszczaj r�k� mojej dziewczyny,|do cholery!
0:47:55:Niedobrze mi si� robi od twojego wtr�cania si�.|Nie chc� ci� juz wi�cej widzie�.
0:48:06:Prosz�, zabierz mnie do domu.
0:52:13:Przyszli�my zamieni� s�owo|z waszym lokatorem.
0:52:40:Chc� przeszuka� te pokoje.|Mam nakaz s�dowy.
0:52:50:Nie przyszed�em tu by dyskutowa�.
0:55:30:Plan morderstw!
0:55:34:Dok�adnie.
0:55:49:SPO�ECZNY DEBIUTANT PCHNI�TY NO�EM
0:55:53:TRZECIE MORDERSTWO M�CICIELA
0:55:57:POLICJA NA NIEW�A�CIWYM TROPIE
0:55:59:M�CICIEL NADAL NA WOLNO�CI
0:56:45:Twoja pierwsza ofiara, co?
0:56:56:To moja zamordowana siostra.
0:57:13:Powiesz to s�dziemu.
0:57:23:Aresztuj� ci�|pod zarzutem morderstwa.
0:57:46:On jest niewinny!|On jest niewinny!
0:59:00:Spotkajmy si� przy latarni.
1:00:34:To by� portret mojej siostry.|Ta�czyli�my razem na jej po�egnalnym balu...
1:01:35:M�CICIEL
1:01:48:Matka nigdy nie dosz�a ju�|do siebie. Przed �mierci�...
1:02:11:/Przyrzeknij mi synu, �e nigdy nie spoczniesz,|/p�ki M�ciciel nie zostanie doprowadzony
1:02:14:/przed oblicze Sprawiedliwo�ci.
1:02:33:Od tamtej pory pod��am jego �ladem.|Z ka�dym tygodniem zbli�a� si� do twojej ulicy.
1:02:42:Lecz teraz... wymknie mi si�...
1:03:37:Ty dr�ysz. Zakryj te kajdanki|i chod� napi� si� brandy.
1:04:27:Straci� ramiona, czy� nie, kochanie?
1:04:54:Nie m�g� uj�� daleko - jest w kajdankach.
1:05:21:Bo�e, on jest niewinny! Prawdziwego M�ciciela|uj�to na gor�cym uczynku 10 minut temu.
1:05:42:Szybko, zanim go rozerw� na strz�py!
1:07:07:M�CICIEL ARESZTOWANY|SPECJALNE WYDANIE WIECZORNYCH WIADOMO�CI
1:07:32:Dzi�ki Bogu, �e przyby�em w por�.
1:07:54:Dozna� powa�nego wyczerpania nerwowego...
1:07:59:ale jest m�ody i krzepki,|przejdzie przez to.
1:08:35:WSZYSTKIE HISTORIE MAJ� SWOJE ZAKO�CZENIE
1:09:17:Pa�ska szczoteczka do z�b�w - zostawi� pan.
1:10:26:t�umaczenie: Orion1, synchro Wojtek Wieliczka
Zgłoś jeśli naruszono regulamin