00:00:01:/ T�umaczenie Krzysztof Wrosz- K.Wrosz@dtk.pl/ 00:00:41:Przyjemnie i ciep�o. 00:00:46:Uwa�aj na stopy! 00:00:51:Dwa razy. 00:00:55:�pijcie dobrze. 00:01:00:Mi�ych sn�w. 00:01:17:Zamknij oczy. 00:01:19:Wylosujesz bia�e. 00:01:30:Nie twoja kolej! 00:01:47:P�jd� do zakrystii jutro. 00:01:50:Popro�, aby odprawili msz�. 00:01:51:- Za kogo?|- W pewnej intencji . 00:01:54:To dla duszy. Nie m�w Tacie. 00:02:00:Tu masz pieni�dze 00:02:03:Chc� zam�wi� msz� -mam powiedzie� - w intencjach Teresy 00:02:05:- To niepowa�ne!|- To sekret mi�dzy pewnym cz�owiekiem a mn�. 00:02:08:Id� ju� . 00:02:11:Powiedz za kogo, albo Ci� uszczypn�. 00:02:12:To dla zab�jcy. 00:02:14:- Znasz go?|- Nie, to Pranzini . 00:02:16:Ten potw�r! On wyko�czy� 3 kobiety! 00:02:19:On jest zbyt dumny, by b�aga� o przebaczenie. 00:02:22:Podci�� gard�o dziecku. 00:02:24:Ratuj� go,zanim oni strac� go. 00:02:27:Msza dla... 00:02:28:Niemo�liwe! 00:02:29:Nie prosz� go o zbyt wiele. 00:02:31:Tylko ma�y dar. Aby mnie pocieszy�. 00:02:35:Co ja powiem ksi�dzu? 00:02:38:Pozw�l mi. To moja sprawa. 00:02:55:Id� spa�. 00:03:48:Co robisz? 00:04:06:Chod� zobacz. 00:04:12:Pod gilotyn�, Pranzini odepchn�� kata. 00:04:16:"Zostaw mnie" - powiedzia�. 00:04:17:Nie przyj�� ksi�dza... 00:04:19:ale poca�owa� krucyfiks. 00:04:21:Umar� o 5:02 dzi� rano. 00:04:25:Poca�owa� krzy�! 00:04:27:Jest uratowany! 00:04:29:Uratowa�am go! Wygra�am! 00:04:32:Och, Tereso... 00:04:33:To wspaniale!! 00:04:35:Jestem taka spragniona. 00:04:38:Nie mia�am w ustach ani kropli przez ca�y dzie�.| Moje gard�o p�onie. 00:04:44:Powoli! 00:04:46:- Mam tu sake- Nie by�o �atwo jej zdoby�. 00:04:49:- za�o�� si�, �e Mama patrzy.|- By�aby niezadowolona . 00:04:51:Od�� to. 00:04:53:Widz� mojego Pranziniego w jego celi. 00:04:55:�wit. Drzwi otwieraj� si� powoli. 00:04:58:'Chod�! Czas,by uci�� Ci g�ow�!'' 00:05:00:Cicho, Tereniu! 00:05:01:Wydaje mi si� jakbym z nim by�a, trzyma�a go za r�k�. 00:05:06:Od�� to. 00:05:08:Dlaczego nie powinni�my przeczyta� tego? 00:05:40:Dzi�kuj�,Jezu. 00:05:44:Co� si� sta�o? 00:05:45:Nie nic . 00:05:46:Kiedy Pauline i Marie | sta�y si� karmelitkami... 00:05:50:Jak si� czu�e�? 00:05:51:Chcesz wiedzie�?|- Tak. 00:05:53:Wydanie dw�ch c�rek jest honorem. 00:05:56:- I?|- To naprawd� nie jest przyjemne. 00:05:58:Ale jestem z nich dumny. 00:06:00:B�d� dumny ze mnie tak�e.| Jestem zakochana w Jezusie, Po�lubi� go. 00:06:04:Nudzisz si� ze mn� tutaj? 00:06:06:On wybra� mnie z otwartymi r�kami. 00:06:08:To marzenia! 00:06:09:On zaleca si� do mnie, co mog� zrobi�? 00:06:12:Chce modli� si�, oszcz�dzi� wielu ludzi dla niego. 00:06:15:Chc� ich nawr�cenia. 00:06:18:Nic nie rozumiesz. 00:06:20:Ale on rozumie. On mnie nauczy. 00:06:24:Wiedzia�am, �e b�dziesz smutny. 00:06:26:Jeste� moim kr�lem tak�e. Nic si� nie zmieni�o. 00:06:30:Nigdy nie b�dziemy osobno. 00:06:43:- Co z ni� jest?|- Ona jest przezi�biona. 00:06:48:- A jak Tata?|- . Lepiej. 00:06:51:- A ty?|- Co� jest nie tak, Tereniu. 00:06:53:Nie mog� spa� ani je��.Jestem ca�a tutaj. 00:06:56:Nie martw si�,dziecko pomo�emy Ci. B�d� cierpliwa. 00:06:59:Nie chce czeka�, albo by� niewierna. 00:07:01:S�oneczko... 00:07:02:Nikt tego od Ciebie nie oczekuje i nie m�w :" chc�." 00:07:05:Je�li kiedykolwiek by�abym taka, by�abym zawiedziona. 00:07:09:Sko�cz to umartwienie, bo nigdy nie spotkasz ch�opca |kt�ry Ci� zaakceptuje. 00:07:13:Taki kto� nie istnieje. 00:07:14:Jedz cukierki, dobrze si� baw.|- Baw si�. 00:07:17:Jed� do Pary�a z Tat�. 00:07:19:I zaryzykuj z�aman� nog� przed powrotem tutaj? 00:07:22:Mam przyjaciela, nie mog� powiedzie� kogo... 00:07:25:kto l�ka� sie �mierci przed poznaniem mi�o�ci. 00:07:27:To jest Clothilde! 00:07:28:Jak ona patrzy na ludzi! 00:07:32:Zerwa�am to dla Ciebie.| Ostatni z jej ogrodu. 00:07:37:Tereso,| mam obawy czy wkr�tce do nas do��czysz... 00:07:42:Mam zwi�zane r�ce. Kto� inny zdecyduje. 00:07:46:Znam to miasto,|ono nie potrzebuje takiego skandalu... 00:07:50:o Teresce wst�puj�cej do Karmelu. 00:07:52:Zn�w ludzie powiedz�,| i ju� s�ysze jak m�wi�: 00:07:55:'ltchy Martin! On lubi podr�owa�. 00:07:57:'Wi�c chce si� uwolni� od swoich c�rek.'' 00:07:59:To jest okropne. 00:08:00:I tak w�a�nie jest. �wiat jest pod�y. 00:08:04: Nie powiem tak przez 3 lata. 00:08:05:Umr� wcze�niej. 00:08:07:Jeste� zbyt m�oda, by zniosi� takie m�ki.| Karmel jest twardy. 00:08:11:Powinna� wiedzie�. 00:08:12:- Porusz� ca�� g�r�- Zwierzchnik Matki zgadza si�. 00:08:16:Dlaczego mnie ponaglasz? Przeciez si� nie pali. 00:08:20:P�jd� zobaczy� si� z biskupem, je�li chcesz. 00:08:23: Jednak�e moja odpowied� brzmi nie. 00:08:25:Zdecydowanie nie. 00:08:28:Koniec dyskusji. Nie mam na my�li... 00:08:30:ale jestem odpowiedzialny za klasztor. 00:08:33: Musz� go ochroni�. 00:08:37:Dziwne.| Zar�wno ojciec jak i c�rka w takim po�piechu. 00:08:42:Mog� to podsumowa� w dw�ch s�owach:| cierpliwo�� i nadzieja. 00:08:46:Miesi�ce up�ywaj� szybko, dni s� jak godziny. 00:08:48:Dlaczego Jezus che, abym czego� pragn�a... 00:08:52:a potem odmawia mi tego? 00:08:54:Sprawdza Ci�, jak mocne jest Twoje powo�anie 00:08:58:Sprawdza mnie? 00:09:00:Poniewa� nie mog� sie doczeka�, sprawdza mnie? 00:09:02:Musze powiedzie� Ci prawd�. 00:09:05:W drodze do celu stan�li�my tutaj, Teresa powiedzia�a mi... 00:09:08:�e,je�li odm�wisz,ona spyta papie�a. 00:09:13:Z�o�ymy podanie o nast�pn� pielgrzymk� do Rzymu. 00:09:35:Zapomnij o wszystkich, kt�rzy Cie otaczaj�. 00:09:37:Odm�wiono Ci? 00:09:39:Tak.Jego �wi�tobliwo��,to wielki zaszczyt.'' 00:09:41:Wszystko czego potrzebuj�, mam. Spodziewam si�, mam nadziej�, �e on si� zgodzi. 00:09:51:Jeste� nast�pna. Nie rozmawiaj d�ugo z jego �wi�tobliwo�ci�. 00:09:55:On choruje. 00:10:10:Mam okazj�, by Ci� Ojcze zapyta� . 00:10:13:Prosz� pozwoli� mi wst�pi� do Karmelu. 00:10:17:Ta bardzo m�oda dziewczyna chcia�aby wstapi� do Karmelu. 00:10:20:To powa�na sprawa. 00:10:26:Musisz pos�ucha� Twoich zwierzchnik�w, moje dziecko. 00:10:29:Powiedz tak i ka�dy zgodzi si�! 00:10:37:P�jdziesz, je�li taka jest wola nieba. 00:10:40:Powiedz tak, Wasza �wi�tobliwo��! 00:10:43:Powiedz tak! 00:11:00:Powiedz ojcu,�e ka�d�... 00:11:03:bardzo ucieszy�y jego placki z gruszkami. 00:11:06:By�y chrupi�ce.Tak jak lubimy. 00:11:11:Zaniem�wi�a�? 00:11:14:Mam jedno widzenie na tydzie�, po�wi�cam ten czas Tobie,| i co otrzymuj� w zamian, �cian�? 00:11:19:Przestan sie d�sa�, bo zaci�gn� zas�on�. 00:11:22:Ostrzegam Ci�... 00:11:24:Zaczekaj! 00:11:25:To jest przera�aj�ce. 00:11:26:Gdyby�my nie by�y siostrami,| musia�yby�my m�wi� tak samo. 00:11:31:Ods�oni�, je�li si� u�miechniesz. 00:11:33:Ods�o� albo id�! 00:11:36:Tutaj szanta� nie dzia�a! 00:11:39:Kardyna� napisa� do Matki Prze�o�onej. 00:11:42:Powierzy� jej podj�cie decyzji.| Bez t�umaczenia. 00:11:46:Teraz mi to m�wisz?! 00:11:48:To cudownie! 00:11:50:Nie b�d� p�aka�, obiecuj�! 00:11:57:Jest bardzo zimno, nie mamy �adnego ogrzewania. 00:12:00:Po�cimy do Wielkanocy.Do tego czasu musisz byc cierpliwa . 00:12:03:Przypuszczam, �e do��czasz do nas na wiosn�. 00:12:05:Na wiosn�? 00:12:07:Chc�, aby� to zrobi�a.| Jest miejsce, decyzja po Twojej stronie. 00:12:11:Wi�c to tak? Co Marie o tym my�li? 00:12:14:Wpu�cimy Ci� do domu naszego Pana. 00:12:18:Ale nie pukaj wi�cej. 00:12:20:Ja musz� puka� Paulino, musz�. 00:12:21:Wobec tego pukaj. Cierpienie jest kluczem. 00:12:24:Nie mi�o��? 00:12:27:Jeste� zar�czona .|Post�puj w wierze,zaczekaj troch� do �lubu. 00:12:31:Chcesz wszystko natychmiast. 00:12:33:- Tak! Musz� dzia�a� szybko.|- Dlaczego? 00:12:37:Nie m�wmy o mnie. 00:12:54:Co robisz?! Zazi�bisz si�. 00:12:56:Bez obaw, nic mi nie b�dzie. 00:13:24:Jeste� godna podziwu. 00:13:27:Wr�� do ��ka. Ju� mi lepiej. 00:13:30:To koniec. 00:13:34:Panie, Twoja mi�o�� jest szalona. 00:13:42:Boje si�! przytul mnie! 00:13:45:Co,je�li sie myl�? 00:13:47:Trzymaj mnie mocno! 00:13:51:Nigdy Ci� nie opuszcz�! 00:14:01:Wr��, Sebastianie.Kocham Ci�. 00:14:10:- Dla mnie?|- Tak. 00:14:16:- zbyt ma�y.|- Nie b�dzie pasowa�? 00:14:21:Nie mog�. 00:14:24:Nie pasuje? 00:14:27: Chcia�am Ci da� prezent. Ale co? 00:14:33:M�j pi�rnik,prosz�. 00:14:40:Oczywi�cie ,imi� Bernarda jest na tym. 00:14:44:B�dziesz my�la�a o mnie? 00:14:46:- Napiszesz?|- Tak. 00:14:48:Co ja zrobi� bez Ciebie? 00:14:50:Przyjdziesz tak�e. 00:14:51:Nie m�w g�upot. 00:14:55:On zbli�y si� do Ciebie. 00:14:58:A Sebastian? 00:14:59:B�dzie kocha� jeszce bardziej. Nigdy Ci� nie zdradzi. 00:15:02:- A m�j d�em?|- Zobaczmy... 00:15:06:Pchaj! 00:15:09:B�dziesz musia� przynie�� to. 00:15:29: Czego pragniesz? 00:15:30:Jego �aski. 00:15:32:Ub�stwa, pos�usze�stwa | i wsp�loty si�str. 00:15:35:Czy jeste� przekonana, by trwa� w tym postanowieniu? 00:15:38:Chce i mam nadzieje wytrwa�... 00:15:41:z Jego �ask� | i modlitwami si�str. 00:15:47:Nie jestem godzien, aby� przyszed� do mnie. 00:15:49:Ale powiedz tylko s�owo, a b�dzie uzdrowiona dusza moja. 00:15:53:Cia�o Chrystusa. 00:16:10:Tak bardzo chcia�am by� pann� m�od�. 00:16:13:Ciesz� si� razem z Tob�. 00:16:18:Dzi�kuj� za dotychczasow� pomoc i wsparcie. 00:17:44:Przyjmij drobny ci�ar Jezusa. 00:17:49:Ten, kt�ry idzie za czystym jagni�ciem... 00:17:51:b�dzie cz�ci� jego ol�niewaj�cej bia�ej eskorty. 00:18:16:M�j ukochany m�wi. 00:18:18:M�wi,''Przyjd�, m�j ukochany, przyjd�.'' 00:18:20:Zima si� sko�czy�a. Deszcz przesta� pada�. 00:18:26:Jak ja t�skni�am za tym dniem! 00:18:30:Oddaj� Ci moje �ycie. 00:18:36:B�d� Twoja na zawsze. 00:18:40:Nie jestem doskona�a... 00:18:43:Pom� mi pomna�a� dobro, pomaga� innym... 00:18:47:aby spodoba� si� Tobie. 00:18:52:Wierz�, �e kiedy� ju� tam na g�rze, b�d� Ci� ogl�da�. 00:18:59:Jezus zosta� pozdrowiony przez czekaj�cy t�um. 00:19:03:Kobieta, kt�ra cierpia�a na krwotok przez 1 2 lat. 00:19:06:Wyda�a wszystkie pieni�dze | ale �aden doktor nie m�g� jej wyleczy�. 00:19:10:Dotkn�a s...
akemi