Haszek Jaroslav - Nieznane przygody dobrego wojaka Szwejka.pdf

(919 KB) Pobierz
1048756669.001.png
Jaroslav Haszek
Nieznane przygody dobrego wojaka szwejka
I INNE OPOWIADANIA
l Zdegradowany jednoroczny ochotnik Jaroslav Hasek, kiedy przybyl do 11 kompanii marszowej 91 pulku
budziejowickiego, dla pieknej zielonej barwy nazywanego "papuzim", aby w Czeskich Budziejowicach oraz w Brucku nad
Litawa przejsc wraz z innymi "zuwachsami" dobranymi z aresztow i batalionow karnych gruntowna reedukacje militarna
posrod doswiadczonych i zdyscyplinowanych zolnierzy oraz oficerow austriackich, mial za soba bogata anarchiczna
przeszlosc literata i dziennikarza i wlokla sie za nim czarna legenda niepoprawnego cygana, stracenczego alkoholika i
nieobliczalnego awanturnika.Do Czeskich Budziejowic kandydat na chorazego przyjechal nie z wlasnej woli, choc w
oficjalnej wojskowej nomenklaturze nazywal sie .Jednorocznym ochotnikiem". ,,Jednoroczny ochotnik" byl po prostu
rekrutem z cenzusem, uprzywilejowanym kandydatem na czlonka korpusu oficerskiego, ktory mial przejsc odpowiednie
wyszkolenie wojskowe w rocznej szkole oficerskiej. Przybyl tu z fatalna opinia, ktora sytuowala go w sposob szczegolny w
niewielkiej zbiorowosci mlodych ludzi, z ktorych tylko czesc miala ochote walczyc - jak to sie spiewa w starej czeskiej
piosence zolnierskiej - ."za pana cesarza i jego rodzine", a inni po prostu pili i bawili sie, gotowi zawsze powiekszyc grupe
obibokow i symulantow, jak pozniej szeregi czeskich dezerterow, ktorzy w 1915 roku zaczeli masowo przechodzic na
rosyjska strone. Austriacki oficer z praskiej komendy uzupelnien, ktory na Wyspie Strzeleckiej kierowal do wojska otylego i
prowokujaco sie zachowujacego literata - na pytanie, kim jest z zawodu w cywilu, odpowiedzial bezczelnie: "Tauglich ohne
Gebrechen"- ,,Zdolny bez ulomnosci" - polecil go uwadze wladz wojskowych, wystawiajac nastepujaca charakterystke:
"Haschek Jaroslaus, nach seine Angabe Schriftleitersetzer. Ein Schwindler und Betriiger".
Trzeba od razu powiedziec, iz w rzeczy samej Jaroslav Hasek, ktory wedlug wlasnego oswiadczenia wystapil przed
komisja poborowa jako "redaktor i drukarz", staral sie rowniez zasluzyc na miano "kretacza i oszusta". Jego teczka
personalna w komendzie policji praskiej od lat puchla od doniesien o jego roznych lajdactwach i przewinieniach.
To po nocy strzelal z dzieciecego pistoletu, to inicjowal w stanie nietrzezwym za bialego dnia ,,wystepy uliczne", to zapalal
uliczne latarnie i dowodzil, ze "najciemniej jest zwykle pod latarnia", to niszczyl kosze ochronne drzew na ulicach, to
zamierzal skakac do Weltawy.
Ale w sprawy wojskowe wmieszal sie dopiero jesienia 1914 roku, kiedy to w zenicie nacjonalistycznego podniecenia i
nienawisci do Rosjan, wywolal incydent opisany przez praskiego komisarza policji, pana Slavicka: "Podczas kontroli
meldunkow wlasciwych dla cudzoziemcow stwierdzono, ze w hotelu "U Valsu" mieszka Jaroslav Hasek wedlug informacji
urodzony w Kijowie i zamieszkaly w Moskwie. Na urzedowy rozkaz zameldowany na wspomnianej karcie byl
przyprowadzony i stwierdzono, iz jest nim znany pisarz i dziennikarz, Jaroslav Hasek, ktory podczas przesluchania
oswiadczyl, iz chcial sie przekonac, czy kontrola policyjna ewidencji cudzoziemcow jest w okresie wojny nalezycie
prowadzona i dlatego zapisal na wspomnianej karcie falszywe daty". Nie sadzil wowczas, iz Kijow i Moskwa stana sie
waznymi etapami w jego zyciowej i wojennej wedrowce. Tak jak we wrzesniu 1911 roku nie sadzil, - iz w zlowrogi sposob
rzeczywistosc potwierdzi jego przypuszczenie, ze zbliza sie katastrofa: ,,...chyba bedzie wojna i wielu ludzi polegnie w
sluzbach roznych panstw".
Pobyt w szkole jednorocznych ochotnikow w Czeskich Budziejowicach byl jednym ciagiem awantur, pijanstw, oszustw,
zartow i ryzykownych demonstracji. Jaroslav Hasek skupil wokol siebie doborowa kompanie wydmikufiow i zartownisiow, z
ktorymi przepijal honoraria uzyskane za publikowane w prasie humoreski. Zrazu wyzywajaco pilny adept wojennego
rzemiosla, coraz czesciej podpada zwierzchnikom.
Kiedy kapitan Adamicka, zyczliwy mu dowodca kompanii, poprosil Haska, aby ozdobil jakims patriotycznym napisem
sciane w sali wykladowej, stworzyl dzielko nastepujacej tresci:
Zum Befehl auf der Wand
Gott strafe Engeland!
Her Gott ist mobilisiert ; und mit seinem Name mit England ist Amen! .Wybuchla afera i sprawa mobilizacji Pana Boga,
nawet w celu ukarania kupieckiego, kramarskiego Albionu, stala sie jednak przedmie* tem dochodzenia sluzbowego i
dobrze sie stalo, ze autor ,,patriotycznego" wierszyka nie stanal przed sadem oskarzony o obraze religii. Symulant i birbant
stracil wreszcie naszywki "jednorocznego ochotnika", oskarzony o obraze oficera przesiedzial w areszcie i podobno w
wagonie aresztanckim skierowany zostal do obozu wojskowego w Brucku nad Litawa, gdzie wraz zli kompania mial sie
przygotowywac do wymarszu na front.
Jaroslav Hasek nie chcial walczyc za cesarza i austriacka ojczyzne.
Zbyt dlugo zajmowal sie - jak spiewano w anarchistycznej piosence - ,,waleniem az milo w Austrie sprochniala",
obsmiewaniem biurokratyzmu i udowadnianiem jej zbednosci, aby teraz nadstawiac glowe za ,,starego Prochazke", jak
potocznie i przesmiewnie nazywala cesarza czeska ulica, czyniac go bohaterem licznych dowcipow wysmiewajacych
glupote i ograniczonosc umyslowa Franciszka Jozefa I, dziedziczne zreszta - obok padaczki i szalenstwa -dynastyczne
dobra Habsburgow.
Jaroslav Hasek byl zaprzysiezonym przeciwnikiem monarchii austriackiej i zdecydowanym slowianofilem, liczacym w
skrytosci ducha na Rosje i na jej surowa rozprawe wojenna ze znienawidzona Austria; w cichosci ducha, bo,slowianofilstwo
bylo w tym okresie uwazane za ciezkie przestepstwo, za zdrade stanu. Czesi, z ktorymi Hasek sluzyl w 91 pulku
budziejowickim - podobnie jak on - wyrozniali sie szczegolna postawa biernej aktywnosci, polegajacej na destrukcji i
sabotowaniu dyscypliny wojskowej. Ani chcieli brac udzial w wojnie, ani laczyli przymus wojowania z wlasnym interesem
narodowym. Na ogol nastawieni byli prorosyjsko, sadzili tradycyjnie, iz nadzieje na odrodzenie niezaleznego panstwa nalezy
wiazac ze zwyciestwem Rosji nad Austro-Wegrami i cesarstwem niemieckim. Tak przynajmniej formulowala swe rachuby
bardziej radykalna czesc czeskiego spoleczenstwa, odnoszac sie do wojny w kontekscie dzialan politycznych majacych na
celu restytucje panstwa Czechow i Slowakow, ktore mialo powstac pod berlem dynastii Romanowych, a po upadku caratu
pod opieka panstw zachodnich. Dzialania te prowadzili na emigracji Tomas G. Masaryk oraz Edvard Benes, wykorzystujac
informacje plynace od tajnych ugrupowan czeskich dzialajacych w kraju.
Jednoczesnie - co wywolywalo gniew i oburzenie radykalow - politycy czescy dzialajacy w kraju forsowali program
lojalnosci wobec cesarstwa, domagajac sie jednakze spelnienia dawnyclrzadan panstwowego wyodrebnienia ziem
czeskich. Nie pragneli jednak upadku monarchii, "obawiali sie, ze jej koniec umocni jeszcze bardziej Niemcy i moze
zagrozic aneksja Czech przez panstwo niemieckie, chocby nawet pokonane, ale jednolite narodowo i grozne przez ogrom i
dynamizm niemieckiego zywiolu ludnosciowego. Natomiast uniezaleznienie krajow Korony sw. Waclawa polityka czeska
kojarzyla z nadzieja wyparcia lub ograniczenia roli mniejszosci niemieckiej, tak jak to stalo sie na Wegrzech po ugodzie
austro-wegierskiej.
Ogolnie rzecz biorac stosunki polityczne pomiedzy Czechami, a rzadem wiedenskim byly tradycyjnie zle. W ciagu
dlugotrwalych rzadow cesarza Franciszka Jozefa I nigdy nie udalo sie zaspokoic zadan czeskich i rozwiazac problemu
czeskiego w zgodzie z postulatami tej narodowo i ekonomicznie bardzo aktywnej mniejszosci. Czesi czuli sie pokrzywdzeni
dualistycznym rozwiazaniem kwestii wegierskiej; jeszcze w 1865 roku Frantisek PalacKy, wybitny historyk czeski i dzialacz
narodowy, zwracal uwage, ze utworzenie dualizmu bedzie otwarciem szans dla idei panslawistycznych w Czechach, co
doprowadzi Austrie do katastrofy, | o ktorej myslal ,,z prawdziwym zalem, ale bez bojazni", bo Slowia- -; nie byli przed
Austria i beda po niej. Nie mogli tez zaakceptowac j projektow ugody czesko-niemieckiej premiera Taaffego, bowiem
obawia- , li sie, iz wyodrebnienie okregow czysto niemieckich od czeskich umocni zywiol niemiecki w ziemiach
podsudeckich oraz na Slasku i Morawach, ; gdzie szybko rozwijal sie przemysl i dokad sciagal robotniczy i chlopski element
czeski w poszukiwaniu pracy. Uznanie administracyjnej i kulturalnej supremacji Niemcow oznaczaloby skazanie Czechow
na wynarodowienie oraz likwidacje szans na czechizacje miast i rejonow przemyslowych. Mlodoczeska polityka narodowa
nastawiona byla na kompromis, ale pojmowala go jako wykorzystywanie kazdej okazji dla uzyskania wlasnych korzysci.
Budzilo to z kolei nieufnosc Niemcow, posrod ktorych rosla fala skrajnego nacjonalizmu; Niemcy austriaccy zadali bardziej
scislego zwiazku z cesarstwem niemieckim oraz takich zmian administracyjnych, ktore uprzywilejowalyby Niemcow
mieszkajacych w Przedlitawii. Odpowiedzia byla reakcja nacjonalizmu czeskiego, ktory w 1897 uzyskal wlasna
reprezentacje polityczna w postaci partii narodowo-socjalistycznej. Narodowe postulaty czeskie wspieraly rowniez inne
partie mieszczanskie, m.in. agrarysci, skupiajacy zamoznych chlopow oraz partia chrzescijansko-robotnicza. W rzeczy
samej sprawy narodowe byly rowniez najwazniejsze dla socjaldemokratow, posrod ktorych coraz silniejszy, dominujacy z
czasem wplyw mieli uzyskac zwolennicy reformistycznej koncepcji Tomasa G. Masaryka, tlumiacy klasowe ruchy
czeskiego proletariatu oraz potegujacy dezorientacje w swiadomosci czeskiej klasy robotniczej.
Wojne rozpoczela Austria niepomyslnie. Nie powiodla sie idea upokorzenia Serbii w odwet za zamach na Ferdynanda w
Sarajewie; dwie ofensywy austriackie zakonczyly sie militarnym niepowodzeniem oraz polityczna kompromitacja. Rosja,
ktora wbrew austriackim rachubom przystapila do wojny, odnosila sukcesy i wyparla armie austriacka na linie Karpat i
Dunajca, zadajac wojskom cesarskim ciezkie straty.
Na froncie francuskim zalamala sie nad Marna ofensywa niemiecka.
W maju 1915 roku wojne wypowiedzialy Wlochy, a kampania wojenna nad Piawa wykazala mierna wiernosc slowianskich
pulkow. Odepchnieto- co prawda - przy pomocy wojsk niemieckich Rosjan na wschod, ale walki byly nadzwyczaj ciezkie i
prawie po roku od ofensywy gorlickiej front austriacko-rosyjski zalamal sie ponownie w czerwcu 1916 roku i dowodztwo
przeszlo w rece niemieckie. Wojne wypowiedziala rowniez Rumunia i armia, austriacka trzymala sie tylko dzieki aktywnej
pomocy niemieckiej.
Wojna wywolala rowniez komplikacje w funkcjonowaniu austro-wegierskiego organizmu panstwowego. Przemysl
pracowal na zaopatrzenie armii i dla zaspokojenia jej potrzeb przeznaczono wiekszosc produktow rolnych. Na
stanowiskach robotniczych pracowaly teraz kobiety i dzieci. Komunikacja kolejowa byla rowniez podporzadkowana
interesom armii, co poglebialo jeszcze bardziej trudnosci zaopatrzeniowe ludnosci. Konflikt wojenny sie przedluzal, rosla
nedza i ofiary w ludziach, brakowalo zywnosci, opalu i ubrania, kwitla spekulacja i lichwa. Jednoczesnie administracja
austriacka, aby stlumic wszystkie mozliwe niepokoje i opor wprowadzala coraz to nowe restrykcje, ktore nasilily sie w chwili
przejecia kontroli nad zyciem spolecznym i politycznym przez wladze wojskowe. Armia administrowala rowniez wielkimi
zakladami przemyslowymi. W zyciu spolecznym i politycznym stosowano coraz bardziej ostry terror, tlumiac wolnosc
slowa, zakazujac dzialalnosci politycznej oraz zrzeszania sie, drakonsko kazac za przeciwstawianie sie wojnie oraz obraze
majestatu. Kiedy w 1915 roku caly pulk czeski przeszedl na strone rosyjska i mnozyly sie pojedyncze przypadki dezercji,
wladze austriackie i wegierskie przystapily do szowinistycznego przesladowania mniejszosci slowianskich, w tym Czechow
w szczegolnosci. Nasilono germanizacje w urzedach, w wiekszosci szkol urzadzono szpitale, z bibliotek wylaczono
najlepsze dziela czeskiej literatury patriotycznej, rozwiazano organizacje ,,Sokol" oraz inne stowarzyszenia czeskie,
skazywano za byle jakie czyny na niezwykle wysokie kary. Aresztowania i niesprawiedliwe procesy wywolywaly nie- ;
nawisc i opor strony czeskiej i zadecydowaly o tym, ze wielu Czechow | uczestniczylo w masarykowskiej konspiracji
trudniac sie zbieraniem j informacji dla mocarstw zachodnich oraz sympatyzowalo z utworzona w Paryzu Czeska Rada
Narodowa. Porozumienie stawalo sie coraz bardziej niemozliwe, a zamordowanie premiera K. Stlirgha przez Friedricha
Adiera, syna znanego polityka, na znak protestu przeciwko krzyw.dzeniu Czechow, bylo rozumiane jako oznaka powaznego
kryzysu wewnetrznego. Bezmyslne i surowe represje wladz wojskowych, tworzenie obozow koncentracyjnych, wytaczanie
procesow sadowych nawet lojalistycznym politykom, glod i trudnosci ogolnogospodarcze, zniechecaly do Wiednia takze
oddanych Austrii czeskich lojalistow. Nic juz nie moglo powstrzymac wrogosci i zblizajacego sie starcia. Proza Jaroslava
Haska publikowana w pismach krajowych oraz podczas pobytu w Rosji oddaje antyhabsburskie nastroje czeskie w sposob
realistyczny i maksymalnie wierny. Nikt juz nie mial zludzen; Czesi czekali na dzien gniewu i zemsty. 2 W chwili, kiedy
Jaroslav Hasek rozpoczynal sluzbe wojskowa, mial 32 lata, za soba nieudane malzenstwo, debiut poetycki, ktory nie zwrocil
prawie zadnej uwagi, a jesli juz go zauwazono ("Moderni z'ivot"), to uznano go za smiesznie wydety, co podwojnie bolalo,
kilka tomow humoresek i felietonow, szkicow i opowiadan, ktore nie stanowily w tamtym czasie gatunku literackiego, ktory by
sie cieszyl szczegolnym prestizem artystycznym, nieuregulowana egzystencje dziennikarza, co prawda, utalentowanego i
bardzo pracowitego, ale rownoczesnie niezrownowazonego, cygana i zartownisia, wesolego pijaka i bohatera niezliczonych
skandali, zabawny epizod polityczny zwiazany z zalozeniem oraz opracowaniem programu Partii Umiarkowanego Postepu
w Granicach Prawa, proby tworzenia literackich kabaretow. Na koncu dodajmy, ze rowniez nieudana i raptownie przerwana
kariere urzednika bankowego oraz smutne, pelne lekow dziecinstwo i mlodosc, niezrealizowane marzenia o studiach w
wiedenskiej akademii konsularnej, epizod drogeryjny - uczyl sie bowiem tego zawodu u pana Kokoschki na Persztynie.
Chronicznie nieprzystosowany ani do rodzinnego domu, ani do szkoly, ani do zajec zawodowych, ani do czeskiego
systemu politycznego, ani wreszcie do austriackich stosunkow spoleczno-politycznychioraz
10
do Kosciola znajdowal sie przez cale, zycie ze wszystkimi w konflikcie.Dominujaca zbiorowosc narodowa - Niemcy oraz
spoleczno-ekonomiczna - mieszczanstwo przez wszystkie praktyki polityczne i spoleczne stawiala Haska jako czlonka
spolecznosci podporzadkowanej -'- czeskiej nie tylko w sytuacji gorszej i uzaleznionej, ale rowniez materialnie
nieustabilizowanej. Wyobcowany czeski dziennikarz i literat protestowal przeciwko temu burzeniem spolecznych konwencji,
agresywnym lekcewazeniem norm i praw, permanentnym wyzwaniem rzucanym wszystkiemu, co przez zbiorowosc
praska uznane bylo za swiete i nienaruszalne.
Nic tez dziwnego, ze anarchokomunizm stal sie wielkim przezyciem swiatopogladowym mlodego Haska, podobnie jak byl
nim dla tworcow z nowej generacji pisarskiej, ktora wstepowala do literatury czeskiej u progu dwudziestego stulecia. I choc
popularny praski humorysta i cygan funkcjonowal raczej na dalekim obrzezu praskiego zycia literackiego, byl jak wielu
wspolczesnych mu poetow i prozaikow ideowym uczniem Krapotkina, Reclusa i Grave'a. Wierzyl w bezwzgledna wolnosc
jednostki i wiazal mozliwosc jej osiagniecia z koncepcja zbudowania komunizmu gospodarczego, obejmujacego nie tylko
srodki produkcji, ale i dobra konsumpcyjne. Wspolna wlasnosc zapewnic miala natychmiastowe przejscie do
bezpanstwowej formy komunistycznej egzystencji, do calkowitej i bezwarunkowej fazy wolnego bytowania wyzwolonego ze
zmory stosunkow wlasnosciowych i wytworzonych przez nie form spolecznego i jednostkowego egzystowania. Realizacje
tych idealow spolecznych, ktore w strachliwe drzenie wprawialy czeskie i niemieckie mieszczanstwo, wiazal z wiara w
spoleczny instynkt mas, w spontaniczna zdolnosc tlumu do dobrowolnej organizacji spolecznej.
Antykapitalistyczna utopia odbijala jak w lustrze niepokoje, nadzieje i nastroje drobnego mieszczanina i robotnika w kraju
wchodzacym dopiero na droge intensywnego uprzemyslowienia, stala sie pokoleniowa prawda czeskiej moderny. Byla
wielkim przezyciem, decydowala o postawie mlodych, okreslala rodzaj i nature buntu przeciwko pokoleniom ojcow,
grzeznacym w politycznym lojalizmie i oportunizmie.
Ulatwiala nawiazanie bliskich stosunkow w obrebie calej generacji oraz dawala poczucie wspolnoty ideowej z innymi,
szczegolnie slowianskimi ruchami anarchistycznymi.
Siady anarchistycznych buntow przeciwko oficjalnym instytucjom panstwowym, a przede wszystkim przeciwko instytucji
Kosciola, odnajdziemy w mlodzienczych wierszach Haska oraz w jego artykulach drukowanych na lamach
anarchistycznych pism praskich, z ktorymi wspolpracowal w latach poprzedzajacych wybuch wojny swiatowej ("Nowa
Omladina", "Komuna"). Tutaj m.in. oglosil swoj program, typowo l anarchistyczne wyznanie wiary w automatyczny krach
kapitalizmu, ktory powinien nastapic w wyniku bezposredniego ataku na wlascicieli ; srodkow produkcji oraz po strajku
powszechnym, po zbiorowej odmo- | wie wykonania pracy. Ale przede wszystkim podkopywal "sprochnia- | la Austrie" nie
poprzez propagande Bakuninowskiej teorii terroru | jako taktyki rewolucji oraz poprzez kontakty (?) z bosniackimi terro- 1
rystami z. " Mlodej Bosni", ile przez swoje teksty - humoreski i felietony, w ktorych otaczajacy go swiat widzial w ostrym
swietle ironii, sarkastycznej, bezlitosnej w wyrazaniu dezaprobaty dla istniejacych urzadzen spolecznych, w ktorych
zrecznie skrywal w ,,czopowej" stylistyce nienawisc do cesarstwa oraz pogarde dla dzialaczy reprezentujacych sily
spoleczne, ktore stanowily jego oparcie i w ktorych podwazal wszystkie jego wiazania, co motywowalo taka konstrukcje
opisywanego swiata, aby ukazac jego niedoskonalosc oraz zaklamanie^ by wzbudzic smiech i nienawisc.
Jaroslav Hasek, czlowiek rzeczywiscie i ostatecznie wyobcowany, wyrazal w zyciu i literaturze pogarde dla
mieszczanskich i austriackich norm i wiezi spolecznych. Wybitny badacz zycia i tworczosci Jaroslava Haska, Radko Pytlik,
twierdzi, iz jako realista i pisarz trzymajacy sie ziemi, nie mial Hasek zrozumienia dla patosu i dramatycznych gestow
swych rowiesnikow literackich (Radko Pytlik: ,,Jaroslav Hasek a dobry vojak Svejk, Praha 1983, s. 14). On nie tylko pisal o
wydziedziczeniu i rozejsciu sie ze spoleczenstwem, ale rzeczywiscie zrywal z nim wiezy i odchodzil na dalekie tulacze
szlaki. Wedrowal po Czechach i Slowacji. Uciekal na dalekie piesze tulaczki na Wegry oraz na Balkany.
Poznawal surowa realnosc zycia, jak Maksym Gorki, Jack London, Knut Hamsun i inni w bezposrednim jego
doswiadczaniu. Wyrazal w swych wedrowkach niepewnosc egzystencji, niezgode na zastany swiat, ciekawosc zycia i
nadzieje, iz gdzies za rzeka lub gora bedzie ono inne. Po powrocie oddawal sie wielodniowym pijanstwom w Pradze,
uczestniczyl w wesolych biesiadach i prowokacyjnych happeningach, byl dusza wielu wesolych towarzystw, wesoly blazen
z odcieniem melancholii w spojrzeniu, "anima pia z diablem alkoholu we krwi".
I rownoczesnie bezustannie pisal. Zgryzliwy satyryk, bezwzgledny ironista, pamfiecista, krytyk operujacy chetnie
inwektywa, paszkwilant i obrazoburca formowal sie - jak pisze Radko Pytfik - ,,w groszowych anarchistycznych pismach
"Chudas", "Komuna", ,,Omladina";
12
tam ostrzyl satyryczne widzenie swiata, z ktorym pozostawal w konflikcie i ktorego nie akceptowal.Jaroslav Hasek,
pozostajac w zgodzie z tradycja czeskiej satyry, atakowal i pietnowal absolutyzm monarchii, jej dziwaczne i anachroniczne
struktury, lojalizm i obskuranctwo mieszczanstwa oraz koscielnej hierarchii, plaskie idealy zyciowe cesarsko-krolewskiej
biurokracji oraz burzuazji. Nieodrodny uczen Karela Havlicka-Borovskiego nie dawal przeciwnikom szansy; byl wobec nich
bezwzgledny, ale mniej od poprzednika doslowny. Nie pisal wprost, unikal wyrazania swych pogladow expressis verbis i
zawsze stosowal poetyke zrecznej aluzji akcentujacej ironiczny stosunek do autorytetow i patetycznie formulowanych
idealow obywatelsko-panstwowych oraz do obowiazujacych konwencji zycia towarzyskiego. Sarkastyczna ironia, skrywana
pod maska pozorowanej lojalnosci sklania Haska do czestego wykorzystywania technik parodystycznych. Parodiowane jest
zycie oficjalne (sad, szkola, wojsko, polityka, prasa, uroczystosci, zycie spoleczne itd), a wieloletnia tradycja skrywania
wlasnych pogladow pod ezopowa maska czeskiego ludowego glupca czy naiwnego prostaczka pozwalala na stosowanie
szerokiej gamy srodkow skrywajacych wlasciwe znaczenie tekstow. Czeski odbiorca od wiekow uczyl sie czytania miedzy
wierszami, ironia i dowcipem leczyl wlasne kompleksy wynikajace z doswiadczenia nieprzychylnego losu (przymusowa
katolicyzacja, represywne dzialania gospodarcze i germanizacyjne, poczucie narodowej niepelnowartosciowosci w
monarchii, w ktorej glowna role odgrywali Niemcy pogardzajacy Czechami, bolesne odczucie peryferyjnosci wlasnego
istnienia w konfrontacji z minionym znaczeniem) oraz ironia i sarkazmem bronil sie przed wroga mu cesarsko-krolewska
wladza reprezentowana przez wszechmocna administracje. Mieszkaniec swietnego ongis krolestwa, Pragi, w ktorej
plowialy slady dawnej potegi i historycznego znaczenia, ostro walczacy o byt narodowy i ekonomiczna niezaleznosc, byl z
natury sceptyczny, a przed obca i wroga wielkoscia, przed szychem wspanialej monarchii bronil sie ukochaniem banalnosci
codziennego zycia oraz rezerwa wobec wielkiego swiata, w ktorym mozna bylo zatracic wlasna czeska oryginalnosc lub
byc do rezygnacji z niej namawianym jak w pismach Gordona Schauera w osiemdziesiatych latach minionego wieku. Nie
chodzi tu przy tym o mieszczanski ideal "klein aber mein", lecz o nie pozbawiona filozoficznego podtekstu koncepcje
uprawiania "wlasnego ogrodka", udzial bowiem w glownym nurcie historii jest badz niemozliwy, badz niepewny. Czech,
scislej prazanin, stosowal mniej lub bardziej swia,13 domie ucieczke w zwyklosc, w codziennosc, w peryferyjnosc, bo tam
sie czul soba i czul sie bezpieczny, co nie znaczy, ze bezradny i bezsilny, wyrzucony poza nawias europejskiego procesu
historycznego. W zarcie, w anegdocie z wyraznym podwojnym dnem znaczeniowym, w tej calej "piwnej polityce" wyrazal
swoj dystans wobec historii, ktorej nie uznawal programowo za wlasna i nie mogac jej skutecznie przezwyciezyc -
pokazywal jej jezyk, parodiowal ja, sprowadzal wedle ludowych regul j komicznego przeksztalcania swiata do absurdalnych
wymiarow. Byl | programowo ahistoryczny i faktu nieuczestniczenia w dziejach nie przyj-! mowal tragicznie. Nie buntowal
sie -jak szturmujacy obce potegi Polak epoki powstania listopadowego czy styczniowego - czekal na swoj wlasny moment
historyczny, by zaznaczyc i zajac wlasne stanowisko.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin