161 (P32) Nic po��da�szego, a nic trudniejszego... 4 "Nic po��da�szego, a nic trudniejszego na ziemi jak prawdziwa rozmowa" - Adam Mickiewicz. Dlaczego ludziom tak trudno porozumie� si� ze sob�? Skomentuj s�owa poety, pos�uguj�c si� przyk�adami literackimi. <p=50>Racj� mia� Adam Mickiewicz, pisz�c, �e szczera rozmowa mi�dzy lud�mi jest bardzo wa�na, chocia� najcz�ciej trudno im si� porozumie�. Konwersacje u�atwiaj� �ycie, poprawiaj� stosunki mi�dzy lud�mi, czasami s� lekarstwem na problemy i zmartwienia. Szczera rozmowa z drugim cz�owiekiem, nawet obcym, mo�e zmieni� kogo� na ca�e �ycie. Ale zdarza si� tak�e, �e ludzie ukrywaj� swoje zamiary, nie mog� rozmawia� o dr�cz�cych ich k�opotach, wol� skrywa� wszy- stko w sobie. Nie maj� zaufania do rozm�wc�w. Mo�emy si� tak�e spotka� u ludzi z niech�ci� wyra�ania swoich pogl�d�w, opinii, by� mo�e boj� si� oni odtr�cenia czy wy�miania. Obecnie, w ko�cu XX wieku, kiedy cywilizacja rozwin�a si� tak bardzo, ludzie nie maj� czasu na rozmowy, s� zabiegani, ro- bi� kariery. Poza tym mog� si� porozumiewa� za pomoc� kompu- ter�w, internetu albo wpatrywa� na przyk�ad w telewizj�. Szczere, prawdziwe rozmowy s� wi�c obecnie rzadko�ci�, chocia� �wiat jest pe�en k�amstw, ob�udy i z�a. Uczuciem, kt�re wyzwala w cz�owieku ch�� do rozm�w, wy- miany pogl�d�w, dzielenia si� swoimi k�opotami i rado�ciami, jest mi�o��. Doskona�ym tego przyk�adem s� bohaterowie z poematu Adama Mickiewicza Konrad Wallenrod - Walter i Aldona, dwoje ludzi, kt�rzy zakochuj� si� w sobie i planuj� wsp�ln� przysz�o��. Ich rozmowy nie maj� ko�ca: ... oczy i my�li (Aldony) tylko oczu Waltera, rozm�w Waltera szukaj�. Wi�kszo�� czasu sp�dzaj� na wsp�lnych spacerach, dyskus- jach, kt�re zawsze s� pe�ne szczero�ci i ciep�a. Poniewa� oboje doskonale si� rozumiej�, jest im dobrze ze sob�, postanawiaj� si� pobra�. Niestety, ich szcz�cie nie trwa d�ugo. Walter musi doko- na� wyboru pomi�dzy s�u�b� Ojczy�nie a mi�o�ci� do ukochanej. Bohater wybiera Ojczyzn�, kt�rej po�wi�ca m�odo�� i �ycie. Rezy- gnuje ze spokojnego i dostatniego �ycia rodzinnego u boku kocha- j�cej �ony. W tym czasie zaczynaj� si� nieporozumienia mi�dzy nimi, sprzeczki, k��tnie, poniewa� Aldona pragnie zatrzyma� m�a przy sobie. Tak wi�c trudno�� w porozumiewaniu si� czasami wynika nie tylko z niedopasowania, ale r�wnie� z odmiennych pogl�d�w, pragnie� i cel�w, jakie ludzie stawiaj� przed sob�. Inna par�, maj�c� szans� �y� zgodnie i szcz�liwie, by�a Ma- ria i Henryk, bohaterowie dramatu Zygmunta Krasi�skiego Nie- Boska komedia. Niestety mi�o��, kt�r� si� darzyli, nie zbli�y�a ich. Ka�de z nich mia�o inne potrzeby i stawia�o sobie inne cele. Dra- mat zaczyna si� w dniu �lubu, kiedy Henryk jako Pan M�ody widzi w ukochanej wcielenie pi�kna i poezji, chce, aby by�a jego muz� i natchnieniem. M�wi jej nawet: Jak�e� mi pi�kna w os�abieniu swoim... ... o wiecznie, wiecznie b�dziesz pie�ni� moj�. Henryk uwa�a, �e jego przeznaczeniem jest poezja. Wra�li- wo�� i uczuciowo�� bohatera powoduje, �e nie interesuje si� zwyk�ym i codziennym �yciem ani sprawami rodzinnymi. �wiat marze� i fantazji, w kt�rym �yje, sprawi�, �e jest niezdolny do nor- malnego �ycia. Ma ci�g�e poczucie pustki, bezsensowno�ci i sa- motno�ci. Szybko zaczyna mie� w�tpliwo�ci co do wyboru ma��on- ki. Jest rozczarowany, widzi, �e Maria jest zwyk��, wiern� kobiet�, dbaj�c� o dom, dziecko i niego. W dramacie Nie-Boska komedia brak szczerej rozmowy mi�- dzy bohaterami wynika� z r�nego podej�cia do �wiata, patrzenia na niego "innymi oczami". Henryk by� cz�owiekiem o bujnej fan- tazji, �yj�cym w �wiecie marze�, widz�cym w �onie tylko muz�, natchnienie i pi�kno fizyczne. Maria z kolei by�a zwyk��, kochaj�c� �on�, kt�ra zajmowa�a si� swoimi codziennymi obowi�zkami. Szczera rozmowa nie zdarzy�a si� r�wnie� mi�dzy Izabel� ��ck� i Stanis�awem Wokulskim, g��wnymi bohaterami powie�ci Lalka Boles�awa Prusa. Stanis�aw Wokulski by� o wiele starszy od swojej wybranki, sprytniejszy, ale widzia� w Izabeli tylko anio�a, podczas gdy dziewczyna by�a rozpieszczon� egoistk�, o osch�ym sercu. Udaje ona przed lud�mi kobiet� �wiatow�, znaj�c� si� na sztuce i dobrych manierach. W rzeczywisto�ci jest leniw� pann�, o du�ych wymaganiach, za� Wokulskiego pragnie po�lubi� tylko ze wzgl�du na jego pieni�dze i bankructwo ojca. S�dzi�a, �e po �lubie b�dzie mog�a spotyka� si� ze swoimi przyjaci�mi, a nawet mie� kochanka. Stanis�awa i Izabel� r�ni� r�wnie� wiek, pogl�dy, a co naj- wa�niejsze - pochodzenie spo�eczne. Ona by�a m�od� pann�, ma- j�c� w g�owie zabawy, przyj�cia i flirty z m�czyznami, za� on by� dojrza�ym m�czyzn�, kt�ry pragn�� odnale�� sens �ycia, zak�ada- j�c rodzin� z ukochan� kobiet�. Ulubionym zaj�ciem Izabeli by�o robienie zakup�w i chodzenie do teatr�w, za� Wokulski wi�kszo�� swego czasu przeznacza� na prac� i interesy. Gdy wreszcie zapla- nowali wsp�ln� przysz�o��, ka�de z nich widzia�o j� inaczej. Iza- bela wyobra�a�a sobie, �e Wokulski stanie si� pantoflarzem, kt�re- go b�dzie mog�a wodzi� za nos i nawet nie podejrzewa�a, jak si� bardzo myli�a. Problemy w porozumiewaniu si� mieli tak�e Benedykt i Emilia Korczy�scy, bohaterowie powie�ci Nad Niemnem Elizy Orzeszko- wej. Pobrali si� z mi�o�ci, ale wkr�tce okaza�o si�, �e r�ni ich wszystko. Benedykt by� pracowitym, szlachetnym cz�owiekiem, kt�- ry po�wi�ci� ca�e swoje �ycie ziemi i rodzinie. Po powstaniu prze- �y� wstrz�s, zmieni� nawet swoje pogl�dy - z romantyka walcz�ce- go w powstaniu sta� si� pozytywist�, zamkni�tym w sobie, ponurym i walcz�cym o utrzymanie ziemi w polskich r�kach. Ci�g�e k��tnie i nieporozumienia mi�dzy nimi by�y spowodowane tak�e zachowa- niem �ony. Po �lubie sta�a si� kobiet� rozkapryszon�, rozhisteryzo- wan�, kt�ra my�la�a tylko o swoich dolegliwo�ciach i pragnieniach. Narzeka�a na nud�, wci�� zaj�tego prac� m�a oraz na dzieci, kt�re w�a�ciwie wychowywa�a Marta. Brak porozumienia m�g� tak- �e wynika� z odmiennych zainteresowa� Benedykta i Emilii. Ona czyta�a romanse, on gazety rolnicze. Brakowa�o w ich zwi�zku to- lerancji i wyrozumia�o�ci dla zainteresowa� i pragnie� drugiej oso- by. Dlatego szczera rozmowa przesta�a by� z czasem mi�dzy ni- mi mo�liwa i ogranicza�a si� do kr�tkiej wymiany zda� dotycz�- cych codzienno�ci. Wsp�czesn� powie�ci�, kt�ra porusza wiele istotnych proble- m�w, w tym i brak porozumienia mi�dzy lud�mi, Pestka Anny Kowalskiej. Jest to jedna z najbardziej przejmuj�cych historii mi�o- snych, zmuszaj�cych do g��bokiej refleksji. Borys i Teresa - ma��e�stwo ze sta�em kilkunastoletnim i ma- j�ce dw�ch syn�w - od d�u�szego czasu nie mo�e doj�� do porozu- mienia: ... zastanawiam si� nad sob� i nad nami na pewno z nadmiaru czasu robi� rachunek sumienia. Jestem okropn� �on�, my�l� za du�o o sobie, to si� zmieni, zobaczysz. Dlaczego tak nie mamy dla siebie cierpliwo�ci Co si� z nami dzieje? (M�wi Teresa do m�a). Borys jest wzi�tym i zapracowanym architektem, ona scho- rowan� kobiet�, kt�ra my�li tylko o sobie. To, co kiedy� ich ��czy�o, wsp�lne warto�ci i zainteresowania, teraz zacz�o ich dzieli�. Sy- tuacja si� pogarsza, kiedy Teresa dowiaduje si�, �e Borys ma ko- chank�. Ci�g�e awantury, stresy i nieprzyjemno�ci staj� si� przy- czyn� ca�kowitego braku porozumienia mi�dzy nimi. Bohaterowie powie�ci Pestka m�wi� r�nymi j�zykami, jest to tym bardziej smutne, �e prze�ywaj� kryzys, chocia� kiedy� byli wspania�ym ma��e�stwem. My�l�, �e racj� mia� Adam Mickiewicz, twierdz�c, �e ludziom jest niezwykle trudno porozumie� si� ze sob�. Czasami przyczyn� tego jest r�nica wieku, odmiennych pogl�d�w lub zainteresowa�, czasami zn�w niezgodno�� charakter�w. Brak porozumienia i ch�- ci do prawdziwej rozmowy mo�e wynika� z dominacji jednego cz�owieka nad drugim i pragnienia podporz�dkowania go sobie.
figa88