Schizofrenia - Życie czy bestia, którą chce się pokonać - Małgorzata Misiewicz(1).pdf

(72 KB) Pobierz
89606740 UNPDF
Schizofrenia Życie czy bestia którą chce się pokonać
- ,
Małgorzata Misiewicz
Za oknem topole w wietrze i niebo lekko szare przede mną żółta ściana malutkiego pokoju i temat co się
- -
podziało kiedyś w moim życiu co za szaleństwo i co to dla mnie teraz jest szaleństwo No tak w dalszym
- . .
ciągu tajemnica
.
Upłynęło lata od czasu tego strasznego galopującego lęku który coraz potężniejszą i potężniejszą falą
23 ,
przełamał wtedy granicę mojej wytrzymałości i przerodził się w psychozę w olśnienie w omniwiedzę
, ,
i
w
, , . ,
dziś wiem że wielu bardzo to się zdarza I to nie jest zagadka tylko mojego życia Z wielką wściekłością
, . .
( ) ? ? ?
skierowaną przeciw tamtemu bólowi chcę tą zagadkę rozwiązać Odczarować Oswoić To się wiąże
mocno z odczarowaniem oswojeniem śmierci Ponieważ psychoza to jest spotkanie ze śmiercią dla mnie
, . (
było Kiedy się mówi granica wytrzymałości brzmi to niewinnie i nie dość mocno A to musi być
). " " .
powiedziane ostatecznie i mocno Bo ta granica jest granicą życia i śmierci Prawdziwej Wydaje się że do
. . . ,
śmierci najłatwiej prowadzi miłość Bo jedno skrzydło wiersza to śmierć a drugie skrzydło miłość Ale to
. (" - ").
nie są tylko słowa wzięte z wiersza Takie są najprawdziwsze rzeczywistości Taka była moja
. .
najprawdziwsza rzeczywistość Nie wspominając na razie samych wydarzeń chcę powiedzieć że miłość
. ,
zwykle prowadzi na krzyż Zwłaszcza jeżeli się ma w sobie chociaż szkic nauki Chrystusa
. .
Najprościej mówiąc jeśli kocham to nie zabijam I nawet kiedy trzeba walczyć nie walczę Jak mogę
- . - .
walczyć kiedy rozumiem wszystko zrozumieć wszystko wybaczyć Przebaczam bo rozumiem
, ? ( , ). - .
Rozumiem ponieważ kocham i w takim razie to ja daję się zabijać I to ja umieram ażeby nie naruszyć
- . . ,
Drugiego To ja ustępuję pola Drugiemu aby mógł być swobodnie Pytanie czy zawsze miłość stawia
- . ( ), . . ,
opozycję Drugi albo ja Zwykle myślę kiedy spotyka się złego Drugiego Niedobrego drugiego Mówi się
że nadopiekuńcze gniazdo w kontraście ze złym światem powoduje chorowanie Moi Rodzice stworzyli
.
takie nadopiekuńcze gniazdo Miłość była w nim oczywistością i nieograniczone dawanie Dawać w sposób
. . .
nieograniczony nauczyłam się w domu Tak łatwo jak oddychać Chcesz Ależ bardzo proszę Ależ
. . ? .
naturalnie Pierwsza nieostrożność prowadząca do naruszenia własnych granic Granice Nie ma ich Nigdy
. . ? .
ich nie było Wszystko jest bezgranicznie Jakże potem bolesne jest dotknięcie swojej granicy Naczynie
. . .
osoby okazuje się puste wyczerpanie okazuje się być śmiertelne To co mówię wygląda być może jak
, .
przenośnia Jednak opowiada pewne prawdziwe doświadczenia
. .
http://www.ognisko.idn.org.pl
"Światło i Cienie" nr 2/2005
cierpienie tak wielkie że trzeba było je ofiarować za miliony za cały świat Wtedy byłam w tym sama
. , . ,
89606740.002.png 89606740.003.png
Miara To także jest słowo klucz Zachowanie miary Jako przeciwieństwo szaleństwa Porządek
. . . . ,
równowaga harmonia to się traci w szaleństwie Dlatego ono jest brzydkie Duszą piękna jest przecież
, - . .
dystans Dystans jest niemożliwy kiedy się jest w oku cyklonu Cyklon rozbija każdą całość Z ocalałych
. , . .
części można jednak zbudować inną lepszą całość Zbudować całość w harmonii to jest pewnie zadanie
, . ,
każdego życia Pasjonujące zadanie wszystkich Dobrze jest przed zachorowaniem mieć pojęcie o mierze
. . ,
porządku harmonii Dobrze jest mieć do czego wracać Te zdania powyżej teoretyczne bardzo
, . . - ,
opowiadają jednak moją wewnętrzną przygodę Jest dobrze kiedy to już można nazwać przygodą
. , .
A nawet jest to wielkie szczęście Ktoś kto przebywał w głębokiej jaskini bez nadziei na ponowne
. ,
zobaczenie światła wiele wiele bardziej to światło ceni od tego który je w sobie ma na co dzień Radość
, , , .
z
. ,
odzyskania spokoju przewyższa radość jego niezagrożonego posiadania Uspokojenie bólu rozluźnienie
napięcia odejście lęku te stany dają z niczym nieporównywalne szczęście z pozycji nieśmiało takiego
, - . ( )
jeszcze mojego nieśmiałego szczęścia chcę oświetlić nadzieją drogę przebywających w mroku beznadziei
.
Rozumiem że moim zadaniem jest przybliżenie tego co się wielu nie przydarzyło i co innym wielu
, ,
wydarzyło się w życiu i co jest zagadką I co jest tajemnicą a często mówi się o tym schizofrenia
. . , - .
Być może trzeba tu opowiedzieć o wannie pełnej krwi Jednym z pierwszych obrazów mojego jasnego już
?
szaleństwa Kiedy mówiłam poprzednio o granicy wytrzymałości i o wyczerpaniu śmiertelnym i o tym że
. ,
w
- .
Dzieci były maleńkie niemowlaki w koszykach samotność samotność absolutna w obu ciążach i kiedy
- , ,
pewnego dnia z wielkim już bólem dotykając wody znalazłam się w wannie zobaczyłam że całą
,
powierzchnią mojej skóry uchodzi krew uchodzi i uchodzi aż wanna zamiast pełna wody okazała się pełna
,
krwi To widziałam i tak czułam choć aż tak nie było Do dziś nie rozumiem jak taki obraz może się stać
. , .
jawą Dotykalną prawdziwą jawą Gdybym wtedy potrafiła rozmawiać z kimkolwiek inaczej niż wierszami
. , . ,
które dokumentowały moją śmierć ale dla przyjaciół odwiedzających mnie wtedy były niezrozumiałym
-
spektaklem myśleli że jak zwykle przedstawiam wiersze inaczej trochę siedząc na stole w lotusie
( , - ,
w
).
Gdybym potrafiła opowiedzieć ile się zła stało poprzednio ale nie tak więc musiało dojść do eksplozji
, - .
Poprzednio nikt mnie nie uczył ostrożności Ćma w ogień byle cieplej byle jaśniej oto figura mojego
. - , -
życia Rozmowy istotne z każdym to jest Drugim Drugi jako zawsze bliski nigdy zagrażający nigdy
. . -
niebezpieczny
.
I w takim razie pochopny związek z uroczym niebezpiecznym chłopcem i pochopny związek z uroczym
niebezpiecznym księdzem Dwa zachwyty nie do pogodzenia Dwa układy niszczące nie dające oparcia
. . , ,
zresztą bez oczekiwania oparcia bez żadnej umowy o zabezpieczeniach bez mojego pojęcia że
, , ,
potrzebne są zabezpieczenia Było to tak jakbym nie umiała wyobrazić sobie że potrzeba powiedzieć nie
. , -
http://www.ognisko.idn.org.pl
"Światło i Cienie" nr 2/2005
jakiejś chwili naczynie osoby okazało się puste mówiłam też o tym pierwszym znaku mojej psychozy
czarnym swetrze nad coraz to innymi płonącymi i gaszonymi przeze mnie z rozpaczą świeczkami
89606740.004.png
dalej jest dla mnie groźnie nie to już mnie rani nie tu już cierpię nie tak jest źle dla mnie źle dla mnie
, , , , , , . ?
Właśnie tego nie wiedziałam Wszystko razem z cierpieniem wydawało mi się zawsze interesujące
. ( )
ogromnie i ciekawe Pasjonujące wręcz Gdybym miała trochę więcej siły i dziś prawdę powiedziawszy
. . (
wszystko mi się takie daje Dlatego mówiąc o mojej drodze do psychozy nie mam jasności czy nie była to
).
aby normalna ludzka droga dowiadywanie się zwykłe kim jestem ja i czym jest naprawdę życie
" " , .
Dowiadywanie się właśnie Gromadzenie informacji których w końcu przeogromna liczba przestaje być do
. ,
ogarnięcia do poukładania Choć pamiętam moment kiedy one się zgadzały wszystkie ze sobą w jakiejś
, , , .
wielkiej jasnej całości kiedy stanowiły olśniewające jedno kosmicznie logiczne nie do odparcia prawdziwe
Poprzednio nazwałam to omniwiedzą Wiem że nie tylko ja znam ten stan kiedy płonący umysł wie
. , ,
wszystko Tylko ze właśnie płonący Po czasie krótkim kiedy się dokonuje coś w wierszach nazywam
. , . ,
" " .
całopaleniem pozostają prawdziwe zgliszcza Wtedy zwykle lekarze nieprzytomnemu jeszcze ze
zdziwienia pacjentowi mówią to była jest choroba i zaczyna się to najbardziej uciążliwe cierpienie
- ( ?) . .
Rozpoznawanie rzeczywistości odróżnianie jej od tych urojonych światów do których się płonący umysł
, .
oddalił I przerażenie co się to stało I jak to było możliwe I smutek wypalenia i zmęczenie jak po wielkim
. . . . ,
wielkim wysiłku Pamiętam też potwornie bolesną nieobecność wszelkiej energii Jakby zużytej już
. , .
poprzednio więc brak ogromny brak siły Nawet tej do zrobienia herbaty umycia się pościelenia łóżka
, , . , , .
Inne czynności przerastają wyobraźnię Teraz myślę że to zupełnie naturalne po tak wyczerpującym
. ,
wysiłku W psychozie bowiem dochodząc do granicy wytrzymałości dochodzi się też do jakiegoś być może
. ( )
szczytu możliwości ludzkich Jak inaczej dałoby się znieść ukrzyżowanie Wiem że nie tylko ja przeżyłam
. ? ,
ukrzyżowanie Przeżyłam też przyjęcie na siebie wszystkich bólów świata Odpowiedzialność za zbawienie
. .
szatana Spotkanie z Bogiem i Sąd Ostateczny Własną śmierć i otworzenie się piekła które wybrałam aby
. . , ,
odkupić grzechy ukochanego i to tak strasznie realnie wszystko Nie jak we śnie ale jak na jawie Czy nie
. . , .
należy się po czymś podobnym wielki odpoczynek Czasem myślę odpoczywa się w bezruchu całą resztę
?
życia i to usprawiedliwia bezruch Usprawiedliwiony czy nie zdaje mi się bezruch być straszliwym
. . ,
nieszczęściem Niemoc bezsilność brak jakiejkolwiek energii przy świadomości równoczesnej że życie to
. , ,
ruch i radość i nadzieja Przeżywanie tego czyli depresja po psychotyczna ma coś wspólnego
. ( - )
z
. - ,
doświadczeniem piekła Dla lekarzy depresja dla chorego dzień po dniu sącząca się trucizna ogromnej
niemożności czyli życia po stronie Nie Kiedyś miałam jasność że świat jak posiada dzień i noc dzieli się
, . , ( )
na dwie strony stronę Tak i stronę Nie pewnie że one jedynie w doświadczeniach granicznych występują
- ( ,
w czystej postaci Strona Tak strona Jest jest zgodnie z imieniem stroną boską Najpiękniejsze imię Boga
). ( ) . (
- ) , .
Jam Jest Którym Jest I przecież ta ciemna strona strona Nie wydaje się w takim razie diabelska
Doświadczenie graniczne doświadczenie wszelkiego Nie jest doświadczeniem piekła Przemożne nie
( ), - , - - ,
- . -
mogę być nie potrafię nie mam siły i każde nie w obrazie samego siebie obrazie od świtu do nocy
negatywnym Być w nieustannym niepokoju bo jestem nieczysta jestem winna i nie do uniewinnienia
. ,
w
, . , ,
co na bramach piekła jest wypisane według Dantego Lasciate ogni speranza porzućcie wszelką nadzieję
" " .
To łatwe hasło ale żyć w tym W ciemności z rzeczywistym brakiem nadziei Nie umiem opisać ciężaru
, ? ?
http://www.ognisko.idn.org.pl
"Światło i Cienie" nr 2/2005
, . , ,
niechęci sobie i światu czy to nie jest metafizyczny obraz piekła Do tego przecież brak nadziei czyli to
89606740.005.png
tego uczucia Nie znam jednak niczego gorszego Do tego udręczenie ciała przez fizyczny lęk napływający
. .
falami które cały czas jakby chcą przerwać wszelkie tamy i strach że się to przecież znowu może zdarzyć
, ,
i
- . , ,
nastąpi najstraszniejsze psychoza Prawie drżę to przypominając mam jednak przekonanie że nazwane
zostaje pokonane Po przednio wspominałam o wściekłości z jaką to robię To znaczy nazywam aby
. . ,
pokonać Nazywam bo już mogę i tu miejsce na słowo łaska Myślę że to łaska boska zrzuca z serca
. . " ". , "
cień nastaje słońce napływa moc pierzchają złe siły ze świata Nie Wracają zmysły Jest niezwykle
" , , . .
prawdziwe powiedzenie postradać zmysły Pamiętam postradanie zmysłów
" ". .
Dotyk Nieobecny Moja skóra była martwa przez prawie rok i jednego dnia kiedy w kwietniu szłam ulicą
? . . ,
po dzieci do przedszkola poczułam dotyk wiatru i niewyobrażalną radość dotyku wiatru na skórze do
, . ,
której powrócił zmysł dotyku Cóż że oczy widzą Jednak widzą nie to co jest dookoła Uszy słyszą ale
. , ? . ,
także głosy inne niż one są realnie To co że słońce świeci mimo wszystko Powiedziałam przed chwilą
. , .
" ", .
nastaje słońce chociaż ono nie nastaje tylko jest Kiedy wracają zmysły wraca ta oczywista dla wszystkich
nie chorych możliwość doświadczania słońca Poprzednio ono było obok wszystko co dobre było obok
- . , -
obok to jest poza mną
- .
Szyba Szklany klosz Oddzielenie od świata Jest Oddzielenie od życia Czy ludzie którzy są akurat
? ? . . ,
w
? -
chorobie nie wyglądają tak właśnie jakby byli oddzieleni Jakby poruszali się w jakimś innym powietrzu
tak niepewnie i z nieufnością się poruszają Kiedy nie jest się oddzielonym ten stan znam z doświadczenia
. (
szczęścia czy też zdrowia wszystko jest jakby ze mną przezroczyste Jest to uczucie przynależności
) .
do
., , . .
To jest zmysł udziału Jego brak oznacza przepadanie w sobie Czemu piekło to jest uwięziony w lodzie
. . "
anioł samotnie dopuszczony do najgłębszej z głębi do głębi siebie tak napisałam kiedyś w przekonaniu
- " - ,
że z głębi siebie nie potrafię się już wynurzyć i zwykle to tak jest z głębi siebie niepodobna się samemu
. .
wynurzyć Bo tam nie ma nikogo Są splątane wydarzenia i emocje pojedynczego życia nie do
. .
uwspólnienia Bez możliwości znalezienia mianownika Dlatego potrzebny jest Drugi który znajdzie
. . ,
w
. . , , , ,
świecie wiadomość A jednak Który powie to nie tylko ty tak też tak czuję i następuje radosne Tak
które sprawia że nie jesteśmy monadami bez okien
, .
http://www.ognisko.idn.org.pl
"Światło i Cienie" nr 2/2005
świata połączenia bliskości Głębokiego oddychania dobrocią i pokojem
89606740.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin