Eega (2012).txt

(39 KB) Pobierz
0:00:01:movie info: XVID  608x256 23.976fps 698.2 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
0:00:09: *Tłumaczenie Soneri*
0:00:29: Strona z najnowszymi napisami bollywood na chomiku Shabbo.
0:01:24: *MUCHA*
0:01:31: Tato, tato.
0:01:36: Tato!
0:01:39: Opowiedz mi historię, tato.
0:01:41: Jest już póno kochanie, id spać.
0:01:43: Tato, proszę, tylko jednš historię. | - Opowiem ci jutro.
0:01:47: Tato, obiecałe to samo ostatniej nocy.
0:01:49: Proszę, opowiedz. Tato, tato!
0:01:55: Tato, proszę, opowiedz mi historię! | - Pozwól tacie spać. Ty też zanij.
0:02:04: Tato, tato, proszę.
0:02:09: Obejrzyj jakš kreskówkę. | - Żadnego telewizora!
0:02:12: Opowiedz tš historię i id spać. | - Opowiedz mi tato, opowiedz!
0:02:18: Dobra. Dawno, dawno temu, gdzie mieszkał król...
0:02:22: Król miał siedmiu synów, a oni poszli na ryby i złowili 7 ryb.
0:02:26: To bardzo stara historia, tato! Jest już nudna.
0:02:29: Opowiedz mi nowš historię. Opowiedz tato. No opowiedz!
0:02:36: Nie bzycz mi nad uchem jak jaka mucha. Poczekaj.
0:02:42: Chcesz nowš historię, prawda?
0:02:44: Dawno, dawno temu, gdzie mieszkała Mucha...
0:02:49: Mucha? Mów, mów dalej.
0:02:51: Tam gdzie mieszkała Mucha, mieszkał jeszcze zły chłopak...
0:02:56: Zły chłopak? Jak miał na imię? | - Sudeep!
0:03:18: Wypuć!
0:03:33: Co ty tu robisz? Jest teraz spotkanie zarzšdu. | - Nudne spotkanie!
0:03:41: Tak bardzo się starałem.
0:03:43: Komisarz nie robi tego co chcemy, mam go sprzštnšć?
0:03:48: Dlaczego jeste zawsze taki agresywny? | - A ty niby jeste uosobieniem spokoju?
0:03:54: Wypuć!
0:03:55: Dwa tygodnie! Mamy tylko dwa tygodnie, id tam natychmiast.
0:03:58: Wypuć.
0:04:03: Mamy dwa tygodnie.
0:04:07: Wypuć!
0:04:12: Potrzebujesz pomocy?
0:04:35: Wypuć!
0:04:42: Dzięki.
0:04:52: Przychodzisz tu codziennie? | - A chcesz bym przychodził? 
0:04:57: O której? | - O której chcesz.

0:05:46: Robisz co nowego?
0:05:49: Spójrz!
0:05:53: Dobre! Co to jest?
0:05:55: Co dobre? Próbuję połšczyć to z sercem.
0:05:59: Ale nie jestem zadowolona.
0:06:02: Lepiej spróbuj połšczyć mnie z bratem, a będziesz zadowolona.
0:06:07: Jestem tutaj, a on w Dubaju!
0:06:11: Id do łóżka, jest już 22:00.
0:06:24: Szwagierko, pršd wysiadł tylko w kilku domach.
0:06:27: Zadzwoń do elektrowni.
0:06:29: Odcinajš pršd tym, którzy płacš rachunki na czas.
0:07:09: Hey, co tam?
0:07:12: Dlaczego to wysypujesz?
0:07:17: Pytam cię, Nani!
0:07:24: Co człowieku?
0:07:28: Co jest, człowieku?
0:07:31: Oszalałe?
0:07:51: *Jestem Nani. Nani jestem.*
0:07:59: *Jestem cieniem twoim, który nigdy cię nie opuszcza.* | - Co to jest?
0:08:14: *Zapaliła moich oczu lont.*
0:08:17: *Przyczepiła moim marzeniom skrzydła.*
0:08:20: *W powietrzu się unoszę.*
0:08:31: Bindu, id do łóżka, jest już póno. | - Dobra, szwagierko.
0:08:47: *Kiedy się pojawia, jest ok. Kiedy znika, jest ok.*
0:08:52: Jak możesz jeszcze się umiechać? Szalejesz za niš już 2 lata.
0:08:57: Czy ona kiedy na ciebie spojrzała?
0:08:59: Owietliłe jej pokój, czy ona ci przynajmniej podziękowała?
0:09:03: Nie, zasłoniła zasłony. | - Zasłoniła je z miłoci do mnie.
0:09:07: Co? | - Tak?
0:09:08: Jeli by tego nie zrobiła, to wie, że nie spałbym całš noc, bo bym tu siedział.
0:09:13: Ciemnoć, mgła, zimno, ona nie zniesie mojej choroby.
0:09:19: To dlatego, mimo że tego nie lubi, zasłoniła okna wbrew swojej woli.
0:09:41: Hey Sudeep. | -Hey. | -Szczęliwej rocznicy. | -Dziękuję.
0:09:45: Proszę bardzo. | -Proszę wejć. | -Ok, chod.
0:09:49: Nasza lista goci.
0:09:51: Ok, będę na pewno.
0:09:52: Niele. Odmawia podpisania naszych dokumentów, ale przychodzi na naszš imprezę!
0:09:57: Witamy sir. Dziękuję za przybycie. | -Szczęliwej rocznicy.
0:10:00: Dziękuje.
0:10:01: Mały prezent ode mnie! | -Dziękuję.
0:10:09: Jest całkowicie zatwierdzone. | -Dziękuję.
0:10:13: Dodałe życia tej imprezie!
0:10:16: Przy okazji, moja żona Kala też tu jest!
0:10:31: Poznaj pana Sudeepa.
0:10:33: Pozdrowienia. | - Pozdrowienia!
0:10:35: Jakš wielkš masz kolekcję broni. | -Dziękuję.
0:10:38: Moja żona też lubi strzelać! | -Oh, naprawdę?
0:10:42: Może czasami jš pouczysz? | - Kochanie, on jest zajęty. Nie powinnimy go kłopotać.
0:10:48: A skšdże. To będzie wielka przyjemnoć.
0:10:52: Proszę wejć. 
0:11:00: Chod ze mnš!
0:11:02: Dwa razy wódka. | -Ok.
0:11:04: Niesamowite.
0:11:05: Łamalimy sobie głowy jak go do siebie przekonać.
0:11:12: Oczarowałe jego żonę?
0:11:14: Czy istnieje jaka kobieta, która się w tobie nie zakochała?
0:11:17: Jest jedna!
0:11:20: Moja żona!
0:11:23: Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. I chciałem jš zostawić po tym jak się z niš zabawię.
0:11:28: Ale póniej moje oczy spadły na jej bogactwo!
0:11:34: l polubiłem jš.
0:11:37: Poprosiłem jš by przepisała na mnie majštek. Powiedziała "Po moim trupie".
0:11:48: Poza tym, mogę zdobyć każdš kobietę na tym wiecie.
0:11:54: Każdš!
0:11:55: Zostały nam jeszcze szkoły którym musimy zanieć materiały do nauki, Bindu.
0:12:00: Musimy dostarczyć 50 ksišżek hindi do szkoły Old City Slum.
0:12:04: Czarne tablice do szkoły Balanagar.
0:12:06: Podręczniki do angielskiego do czwartej i pištej klasy.
0:12:09: Musimy to zrobić w tym tygodniu.
0:12:10: Ich egzaminy się zbliżajš.
0:12:12: Karthik. Ile jest na koncie w banku? | - Rs.15600! Przez ciebie.
0:12:19: Zamknijcie się, ok?
0:12:22: Sindu, ludzie Agarwala mieli wypłacić czek, prawda?
0:12:26: Wydajemy więcej na zbieranie tych czeków, niż na wypłacenie ich.
0:12:30: Dlatego tu jestem!
0:12:36: Jak co miesišc, rozwišżę twój problem moimi ciężko zarobionymi pieniędzmi.
0:12:41: Czek na 15 rupii.
0:12:46: Dziękuję.
0:12:48: Proszę, aby moja darowizna pozostała w sekrecie. Nienawidzę rozgłosu!
0:12:53: Co? Tajna darowizna?
0:12:55: Dlatego włanie nie podpisuję czeków.
0:12:57: Czek bez podpisu jest nieważny.
0:13:01: Przepraszam.
0:13:03: Jako ofiarodawca, chcę wiedzieć jak wydała ostatniego miesišca moje pienišdze.
0:13:07: Czy możesz mi powiedzieć?
0:13:09: Chcesz bilansu bankowego dla marnych 15 rupii?
0:13:12: Już ja jej dam.
0:13:15: Lepiej by wyglšdała majšc zwišzane włosy, a nie rozpuszczone.
0:13:21: Kocham rozpuszczone!
0:13:22: To ty jeste rozpuszczona, przynajmniej włosy trzymaj mocno zwišzane.
0:13:25: Idiota. | -Dziękuję.
0:13:26: Kontynuuj, proszę!
0:13:28: W zeszłym miesišcu wydalimy 90000 rupii na ksišżki, tablice i opłaty.
0:13:34: Jeżeli chcesz więcej informacji... Przepraszam.
0:13:39: *Perłami sš twoje słowa.*
0:13:42: Jeste bardzo piękna!
0:13:45: *Rozsiej wokół trochę umiechów.*
0:13:54: Jeste piękna, nawet jeli się nie umiechasz!
0:13:59: Bunty dzisiaj przychodzi.
0:14:03: *Chociaż zły, życzę ci...* | -Czeć Bindu.
0:14:07: Szwagierko, po co tu przyszła? | - Chcę porozmawiać z tobš o czym ważnym.
0:14:11: Sudeep Constructions ma zamiar podarować wielkš darowiznę.
0:14:14: Spotkaj sie z jego dyrektorem zarzšdzania.
0:14:16: Jak mam się z nim spotkać? | - Tu jest jego wizytówka.
0:14:20: Zwinęłam jš z biurka mojego szefa.
0:14:23: Szwagierko! | - Gdyby ukradła mu kartę kredytowš, moglimy ofiarować dużo pieniędzy!
0:14:32: Jak to się stało, że wybuchajš tu fajerwerki?
0:14:35: To nie tak jak mylisz, możesz ić.
0:14:38: Audytor mówi, że to niebezpieczne trzymać takš dużš liczbę pieniędzy.
0:14:46: To jest Królestwo Sudeepa. Nikt nie omieli się go dotknšć.
0:14:50: Przepraszam sir. | -Tak? | -Sir, kto przyszedł do pana z Projektem 511.
0:14:54: Umów spotkanie z inwestorami.
0:14:56: Upewnij się, że klasa...
0:15:13: Sir jest na ważnym spotkaniu. Przepraszam.
0:15:17: Sir? | -Wpuć tš dziewczynę.
0:15:19: Przepraszam bardzo.
0:15:25: Wynocha!
0:15:29: *Lawa, lawa, serce z lawš płynie.*
0:15:36: Jestem Bindu, koordynator projektu 511.
0:15:39: *Jeste wybuchajšcym wulkanem w wietle księżyca?*
0:15:49: *Jak w oddechu tajfun. Jak w moich ramionach tornado.*
0:15:53: *Przyjdziesz i mnie zabijesz?* | - Sir, jeli hojnie ofiarujesz... 
0:16:05: *Lawa, lawa, serce z lawš płynie.*
0:16:11: O mój Boże! 15 Lakh?! Dziękuję sir.
0:16:16: Jestem ofiarodawcš, mogę zostać członkiem? | -Sir?
0:16:20: Podobajš mi się twoje intencje.
0:16:23: Chcę cię uważnie obserwować. | - Nie mogę w to uwierzyć, sir.
0:16:27: Z wielkš przyjemnociš.
0:16:31: Proszę to wzišć, sir. 
0:16:33: Mały prezent.
0:16:36: Co to jest? | -Sztuka mikro! Sama to zrobiłam.
0:16:39: Dzięki.
0:16:44: Idę, sir, bardzo dziękuję.
0:16:49: 15 lakh? Tak bardzo jš lubisz?
0:17:02: Wydajesz się być bardzo szczęliwa, Bindu.
0:17:05: Kapłanie, dostalimy ogromnš darowiznę dla naszego projektu.
0:17:09: Odmów specjalne modlitwy. | - 	Ok, kochanie.
0:17:12: Patrz, ona odmawia modlitwy za mój czek.
0:17:15: Modlitwy za marne 15 Kosz rupii? Sama modlitwa kosztuje 20 rupii.
0:17:19: Naprawdę? wietnie.
0:17:22: 15 lakh?
0:17:24: Kto tyle dał? | - Dyrektor zarzšdzania Sudeep Constructions.
0:17:29: On 15 dał tylko raz, ale ja daję 15 każdego miesišca.
0:17:34: Boże.
0:17:36: Boże błogosławieństwa sš zawsze na dobre cele.
0:17:39: To jest ofiara, rozdaj jš wszystkim wyznawcom.
0:18:18: Przestań robić takie miny!
0:18:20: Ona rozdała ofiarę wszystkim, nawet mnie!
0:18:23: Dała jš wszystkim oprócz mnie. To znaczy, że jestem dla niej wyjštkowy.
0:18:29: Pomyl nad tym.
0:18:34: Ruszaj się!
0:18:49: Co on mówi? | - On ci dziękuje.
0:18:54: Dowidzenia sir!
0:19:10: Robisz tak wiele dla dzieci, ja muszę co zrobić dla ciebie.
0:19:15: Lunch?
0:19:17: Minęło wiele czasu odkšd tak się dobrze bawiłem.
0:19:23: Dzięki.
0:19:50: Jeli nie masz nic przeciwko, mogę zamówić? | -Tak.
0:19:53: Chod tu. | -Sir.
0:19:54: Gdzie jest to drugie miejsce, Nani?
0:19:56: Tu. | - Pokaż mi!
0:19:57: O wszystko mnie py...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin