Ach ubogi żłobie.docx

(20 KB) Pobierz

Ach ubogi żłobie 

Ach ubogi żłobie, 
Cóż ja widzę w tobie? 
Droższy widok niż ma niebo, 
W maleńkiej osobie. 

Zbawicielu drogi, 
Takżeś to ubogi! 
Opuściłeś śliczne niebo, 
Obrałeś barłogi. 

Czyżeś nie mógł sobie, 
W największej ozdobie 
Obrać pałacu drogiego, 
Nie w tym leżeć żłobie? 

Na twarz upadamy, 
Czołem uderzamy, 
Witając Cię w tej stajence 
Między bydlętami. 

Zmiłuj się nad nami, 
Obmyj z grzechów łzami, 
Przyjmij serca te skruszone, 
Które Ci składamy. 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin