gramsci - turyński ruch rad fabrycznych(5).pdf

(483 KB) Pobierz
Turyński ruch rad fabrycznych
Antonio Gramsci
Tury ń ski ruch
rad fabrycznych
Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (Uniwersytet Warszawski)
WARSZAWA 2007
Antonio Gramsci – Turyński ruch rad fabrycznych (1920 rok)
Sprawozdanie   Antonio   Gramsciego   „Turyński 
ruch   rad   fabrycznych”   zostało   opublikowane   po 
raz pierwszy po rosyjsku, niemiecku i francusku w 
„Internazionale   Comunista”,   r.   1920,   nr   14,   a 
następnie   ukazało   się  w   języku   włoskim   bez 
podpisu w piśmie „L'Ordine Nuovo” I, nr 73 z 14 
marca r. 1921.
Podstawa niniejszego wydania: Antonio Gramsci, 
„Pisma wybrane”, tom 1, wyd. Książka i Wiedza, 
Warszawa 1961.
Tłumaczenie   z   języka   włoskiego:   Barbara 
Sieroszewska.
– 2 –
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm­uw.w.pl
 
Antonio Gramsci – Turyński ruch rad fabrycznych (1920 rok)
(Sprawozdanie przesłane Komitetowi Wykonawczemu
Międzynarodówki Komunistycznej w lipcu roku 1920)
Jeden   z  członków   delegacji   włoskiej,   który   właśnie   powrócił   z  Rosji   Radzieckiej,   opowiedział 
robotnikom  turyńskim,  że trybuna,   na której  nastąpiło  powitanie  delegacji  w  Kronsztadzie,   ozdobiona 
była następującym transparentem: „Niech żyje turyński strajk powszechny z kwietnia 1920 roku!”
Robotnicy   przyjęli   tę  wiadomość  z   wielką  radością  i   zadowoleniem.   Większość  członków 
wysłanej do Rosji delegacji włoskiej była przeciwna kwietniowemu strajkowi powszechnemu. W swoich 
artykułach skierowanych przeciwko strajkowi twierdzili oni, że robotnicy turyńscy padli ofiarą złudzenia 
i przecenili znaczenie strajku.
Toteż robotnicy turyńscy z radością usłyszeli o tym dowodzie sympatii towarzyszy z Kronsztadu i 
powiedzieli   sobie:   „Nasi   towarzysze,   komuniści   rosyjscy,   lepiej   zrozumieli   i   ocenili   wagę  strajku 
kwietniowego aniżeli oportuniści włoscy i dali im dobrą nauczkę”.
S t r a j k   k w i e t n i o w y
Turyński   ruch   kwietniowy   był   rzeczywiście   doniosłym   wydarzeniem   nie   tylko   w   dziejach 
proletariatu włoskiego, ale również w dziejach proletariatu europejskiego, a nawet, rzec można, w historii 
proletariatu całego świata.
Po raz pierwszy w historii proletariat podjął walkę o kontrolę nad produkcją, choć nie popchnął go 
do tej akcji ani głód, ani bezrobocie. Co więcej, walkę tę podjęła nie tylko mniejszość, nie sama tylko 
awangarda klasy robotniczej. Masy robotnicze Turynu jak jeden mąż stanęły do walki i doprowadziły ją 
do końca, nie bacząc na wyrzeczenia i ofiary.
Metalowcy strajkowali przez miesiąc, pozostali robotnicy – przez dziesięć dni.
Strajk powszechny w ostatnich dziesięciu dniach rozszerzył się na cały Piemont i zmobilizował 
około   pół   miliona   robotników   przemysłowych   i   rolnych,   obejmując   zatem   około   czterech   milionów 
ludności.
Kapitaliści włoscy wytężyli wszystkie siły, aby zdusić turyński ruch robotniczy. Wszystkie środki 
państwa burżuazyjnego oddane zostały do ich dyspozycji, podczas gdy robotnicy prowadzili walkę sami, 
bez żadnej pomocy ze strony kierownictwa Partii Socjalistycznej ani ze strony Powszechnej Konfederacji 
Pracy.   Przeciwnie,   kierownictwo   partii   i   konfederacji   wyszydziło   robotników   turyńskich   i   robiło 
wszystko,  co było w jego  mocy,  aby powstrzymać robotników  i chłopów włoskich  od wszelkiej  akcji 
rewolucyjnej, za której pośrednictwem chcieli oni zamanifestować swoją solidarność z braćmi turyńskimi 
i przyjść im z wydatną pomocą.
Ale robotnicy  turyńscy nie upadli  na duchu.  Wytrzymywali  cały napór kapitalistycznej  reakcji, 
zachowali dyscyplinę aż do końca i nawet po klęsce dochowali wiary sztandarowi komunizmu i rewolucji 
światowej.
A n a r c h iśc i   i   s y n d y k a l iśc i
Propaganda anarchistów i syndykalistów przeciwko dyscyplinie partyjnej i dyktaturze proletariatu 
nie   miała   najmniejszego   wpływu   na   masy   nawet   wówczas,   kiedy   wobec   zdrady   przywódców   strajk 
zakończył się klęską. Robotnicy turyńscy poprzysięgli, że wzmogą walkę rewolucyjną i poprowadzą ją na 
dwa fronty: przeciwko zwycięskiej burżuazji i przeciwko zdradzieckim przywódcom.
Świadomość  i   dyscyplina   rewolucyjna,   której   masy   turyńskie   dały   dowody,   wywodzą  się  z 
gospodarczych i politycznych warunków, w jakich rozwijała się walka klasowa w Turynie.
– 3 –
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm­uw.w.pl
Antonio Gramsci – Turyński ruch rad fabrycznych (1920 rok)
Turyn jest ośrodkiem o charakterze wybitnie przemysłowym. Prawie trzy czwarte ludności, której 
jest  tu pół miliona,   stanowią robotnicy.   Element   drobnomieszczański   stanowi  znikomą  mniejszość.  W 
Turynie znajduje się ponadto zwarta masa urzędników i techników, którzy są zorganizowani w związkach 
zawodowych i należą do Izby Pracy. W czasie wszystkich wielkich strajków stali oni u boku robotników, 
a  zatem   jeśli   nie  wszyscy,   to   w   każdym   razie   znaczna   ich  część  osiągnęła  świadomość  prawdziwego 
proletariatu walczącego przeciwko kapitałowi o rewolucję i komunizm.
P r o d u k c j a   p r z e m y s ł o w a
Produkcja turyńska, jeśli spojrzeć na nią z zewnątrz, jest całkowicie scentralizowana i jednorodna. 
Pierwsze miejsce zajmuje w niej przemysł metalurgiczny, zatrudniający około 50 tysięcy robotników i 10 
tysięcy urzędników i personelu technicznego. W samych tylko zakładach Fiata pracuje 35 tysięcy ludzi – 
robotników, urzędników i techników.  W głównych zakładach tego przedsiębiorstwa pracuje 16 tysięcy 
robotników   wytwarzających   wszelkiego   rodzaju   samochody   za   pomocą  najnowocześniejszych 
udoskonalonych metod.
Produkcja samochodów jest produkcją charakterystyczną dla turyńskiego przemysłu metalowego. 
Większa   część  załóg   składa   się  z   robotników   wykwalifikowanych   i   z   inżynierów,   którzy   jednak   nie 
przesiąknęli  mentalnością drobnomieszczańską,  jak  to się dzieje z robotnikami  wykwalifikowanymi  w 
innych krajach, a zwłaszcza w Anglii.
Produkcja   samochodów,   zajmująca   pierwsze   miejsce   w   przemyśle   metalurgicznym, 
podporządkowała sobie inne gałęzie produkcji, jak przemysł drzewny i gumowy.
Metalowcy stanowią awangardę proletariatu turyńskiego. Ze względu na wyjątkową sytuację tego 
przemysłu każdy ruch wszczęty przez jego robotników staje się powszechnym ruchem mas i przybiera 
charakter polityczny i rewolucyjny nawet wówczas, jeśli początkowo dotyczył jedynie żądań z dziedziny 
ruchu zawodowego.
Turyn  posiada jedną tylko poważną organizację zawodową liczącą 90 tysięcy członków  – Izbę 
Pracy.   Istniejące   grupki   anarchistów   i   syndykalistów   nie   mają żadnego   niemal   wpływu   na   masy 
robotnicze,   które   mocno   i   zdecydowanie   stoją  po   stronie   Partii   Socjalistycznej,   składającej   się  po 
większej części z robotników komunistów.
Ruch komunistyczny  rozporządza następującymi  organizacjami  bojowymi:  sekcją partii, liczącą 
1500 członków, dwudziestu ośmioma kołami o łącznej liczbie 10 tysięcy członków i dwudziestu trzema 
organizacjami młodzieży, liczącymi 2 tysiące członków.
W   każdym   przedsiębiorstwie   istnieje   stała   grupa   komunistyczna   z   własnym   trzonem 
kierowniczym.  Poszczególne grupy  łączą się według  położenia topograficznego  ich zakładów  pracy w 
grupy rejonowe, które skupiają się dokoła komitetu kierowniczego  wchodzącego w skład sekcji Partii, 
która to sekcja kieruje całym ruchem komunistycznym w mieście i przewodzi masom robotniczym.
T u r y n   s t o l i cą  W ł o c h
Przed rewolucją burżuazyjną, która stworzyła ustrój burżuazyjny we Włoszech, Turyn był stolicą 
małego   państewka,   obejmującego   Piemont,   Ligurię  i   Sardynię.   W  tym   okresie   w   Turynie   dominował 
drobny przemysł i handel.
Po zjednoczeniu  Królestwa Włoskiego  i przeniesieniu  stolicy do Rzymu  zdawało  się, że Turyn 
straci znaczenie. Ale w krótkim czasie miasto przezwyciężyło kryzys gospodarczy i stało się jednym z 
najważniejszych   ośrodków   przemysłowych   Włoch.   Można   powiedzieć,  że   Włochy   mają  trzy   stolice: 
Rzym   –   jako   ośrodek   administracyjny   państwa   burżuazyjnego,   Mediolan   –   jako   centrum   handlowe   i 
– 4 –
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm­uw.w.pl
Antonio Gramsci – Turyński ruch rad fabrycznych (1920 rok)
finansowe kraju (wszystkie banki, urzędy handlowe i instytucje finansowe koncentrują się w Mediolanie) 
i   wreszcie   Turyn   –   jako   ośrodek   przemysłu,   w   którym   produkcja   przemysłowa   osiągnęła   najwyższy 
stopień  rozwoju.   Z   chwilą  przeniesienia   stolicy   do   Rzymu   z   Turynu   wyemigrowała   cała   drobno­   i 
średniomieszczańska   inteligencja,   która   dostarczyła   nowemu   państwu   burżuazyjnemu   personelu 
administracyjnego,   niezbędnego   dla   jego   funkcjonowania.   Natomiast   rozwój   wielkiego   przemysłu 
przyciągnął do Turynu kwiat włoskiej klasy robotniczej. Proces rozwojowy tego miasta jest tedy z punktu 
widzenia historii Włoch i włoskiej rewolucji proletariackiej niezmiernie ciekawy.
Proletariat turyński stał się w ten sposób przewodnikiem duchowym włoskich mas robotniczych, 
związanych   z   tym   miastem   różnego   rodzaju   więzami   –   pokrewieństwa,   tradycji,   historii.   Marzeniem 
każdego włoskiego robotnika jest otrzymanie pracy w Turynie.
Wszystko   to   wyjaśnia   powody,   dla   których   masy   robotnicze   całych   Włoch   pragnęły   –   nawet 
wbrew   woli   swoich   przywódców   –   zamanifestować  swoją  solidarność  ze   strajkiem   powszechnym   w 
Turynie.   Widzą  one   w   tym   mieście   centrum,   stolicę  rewolucji   komunistycznej,   Piotrogród   włoskiej 
rewolucji proletariackiej.
D w a   p o w s t a n i a   z b r o j n e
W   ciągu   wojny   imperialistycznej   w   latach   1914­1918   Turyn   przeżył   dwa   zbrojne   powstania. 
Pierwsze, które wybuchło w maju roku 1915, miało na celu zapobieżenie przystąpieniu Włoch do wojny z 
Niemcami (przy tej sposobności splądrowany został Dom Ludowy). Drugie powstanie, w sierpniu roku 
1917, miało cechy zbrojnej walki rewolucyjnej na wielką skalę.
Wieść o rewolucji lutowej w Rosji powitana została w Turynie z nieopisaną radością. Robotnicy 
płakali ze wzruszenia na wieść o tym, że władza cara została obalona przez robotników Piotrogrodu. Ale 
robotnicy turyńscy nie dali się otumanić demagogiczną frazeologią Kiereńskiego i mienszewików. Kiedy 
w   lipcu   1917   roku   przybyła   do   Turynu   misja,   wysłana   do   Europy   zachodniej   przez   Radę  Delegatów 
Robotniczych   i  Żołnierskich   Piotrogrodu,   i   delegaci   Smirnow   i   Goldenberg   ukazali   się 
pięćdziesięciotysięcznej rzeszy robotników, powitały ich ogłuszające okrzyki: „Niech żyje Lenin! Niech 
żyją bolszewicy!”
Goldenberg nie był zbytnio z tego przyjęcia zadowolony; nie mógł zrozumieć, jakim sposobem 
towarzysz Lenin zdobył wśród robotników turyńskich tak wielką popularność. Nie należy zapominać, że 
epizod ten miał miejsce po zgnieceniu  lipcowego  zrywu  bolszewickiego,  że włoska prasa burżuazyjna 
grzmiała przeciwko Leninowi i bolszewikom, nazywając ich zbójami, intrygantami, agentami i szpiegami 
imperializmu niemieckiego.
Od początku wojny włoskiej (24 maja 1915 roku) proletariat turyński nie przeprowadził ani jednej 
masowej manifestacji.
B a r y k a d y ,   r o w y   s t r z e l e c k i e ,   z a s i e k i
Imponujący   wiec,   zorganizowany   na   cześć  wysłanników   piotrogrodzkiej   rady   delegatów, 
zapoczątkował nowy okres ruchów masowych. Nie minął miesiąc i robotnicy turyńscy z bronią w ręku 
powstali przeciwko imperializmowi  i militaryzmowi  włoskiemu.  Powstanie wybuchło 23 sierpnia roku 
1917. Przez pięć dni robotnicy walczyli na ulicach miasta. Powstańcy, uzbrojeni w karabiny, granaty i 
karabiny maszynowe, zdołali zająć niektóre dzielnice miasta i trzykrotnie lub czterokrotnie podejmowali 
próby zdobycia centrum miasta, w którym znajdowały się siedziby instytucji rządowych i komendantur 
wojskowych.
– 5 –
© Studenckie Koło Filozofii Marksistowskiej (UW)
www.skfm­uw.w.pl
Zgłoś jeśli naruszono regulamin