00:00:12:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:16:Go-Bakkin-Fansubs prezentuje Naruto 58 00:00:23:Tłumaczenie - Mad|Testowanie - Nuklej 00:01:25:Masz jakieś uwagi ? pisz : lakiluk79@tlen.pl 00:01:36:Hej! Otwierać! 00:01:40:Czego chcesz o tej porze? 00:01:42:Głupcy! 00:01:43:Mówiłem, żeby nie spuszczać z niego oka! 00:01:54:Czy Gaara...? 00:01:56:Gdzie on poszedł? 00:02:04:Mam nadzieję, że nic się nie stanie... 00:02:09:CZAJĄCA SIĘ RĘKA ZŁA! KŁOPOTY W SZPITALU! 00:02:41:Ale z niego śpioch. 00:02:44:Śpi jak zabity. 00:03:08:Sasuke-kun jeszcze nie wrócił. 00:03:16:Ino... 00:03:20:Zdobywam informacje o Sasuke wcześniej, niż ty. 00:03:24:Znowu jestem od ciebie lepsza, wielkie czoło. 00:03:28:Nie o to chodzi. 00:03:29:On jest dla Lee. 00:03:33:Tamten już prawie zwiądł. 00:03:39:Rozumiem... 00:03:40:Lee-kun! 00:03:42:Przestań! 00:03:43:191...! 00:03:45:Proszę mnie nie dotykać! 00:03:47:Jeszcze... nie skończyłem! 00:03:51:Masz. 00:03:54:Dzięki. 00:03:56:Mam nadzieję, że Lee-san czuje się lepiej. 00:03:59:No. 00:04:25:Co jest? 00:04:27:Cholera, zatkało się. 00:04:30:Można się wkurzyć. 00:04:37:Hej. 00:04:39:Lepiej ci? 00:04:41:Gdzie ja jestem? 00:04:44:W szpitalu. 00:04:45:Podobno spałeś bez przerwy przez trzy doby. 00:04:49:Trzy doby? 00:04:52:Przez trzy doby?! 00:04:55:C-Co się stało? 00:04:57:Shikamaru, kiedy są walki końcowe?! 00:05:00:Jutro... 00:05:01:Coooo?! 00:05:03:Dlaczego mnie nie obudziłeś wcześniej?! 00:05:06:Nie mam czasu na spanie! 00:05:09:Gdzie jest zboczony pustelnik?! Gdzie on jest?! 00:05:13:Potrzebuję go, by mnie trenował! 00:05:15:O czym ty do diabła mówisz?! 00:05:17:Nie wiem, o co ci chodzi! 00:05:21:Nie ma moich ubrań! 00:05:22:Tu nie! Tu nie! Tu też nie! 00:05:25:Jejku, w jednej chwili smacznie śpi,|a minutę później robi zamieszanie. 00:05:30:Hej, uspokój się! 00:05:33:Co się stało, to się nie odstanie. 00:05:37:Odpoczynek też możesz potraktować jako część treningu. 00:05:41:Hej, Naruto. 00:05:43:O co chodzi? 00:05:46:Jestem głodny... 00:05:48:Jejku... Nie strasz mnie w ten sposób. 00:05:51:No, dobra. 00:05:57:Postanowiłem przynieść Choujiemu trochę owoców... 00:06:02:Ale skoro lekarz zabronił mu je zjeść, więc będą dla nas. 00:06:06:Choujiemu? 00:06:07:Coś mu się stało? 00:06:09:To nie tak, jak myślisz. 00:06:11:Trafił do szpitala, bo się przejadł... 00:06:14:I ma lekką niestrawność. 00:06:17:To do niego podobne. 00:06:19:Przyszedłem tu, bo byłeś sam i nikt cię nie odwiedzał. 00:06:23:Trzymaj. 00:06:26:Wygląda smakowicie. 00:06:30:C-Co jest? 00:06:33:Chodźmy do Choujiego i zjedzmy to na jego oczach. 00:06:37:Ale z ciebie zgrywus. 00:06:40:Co? 00:06:43:Nikogo nie ma. 00:06:47:Przerwa 00:06:49:Mają przerwę? 00:06:53:No dobra. 00:07:04:W porządku. 00:08:15:To dla ciebie, Lee-san. Dla poprawy nastroju. 00:08:29:O jejku... 00:08:32:Ciągle jestem głodny. 00:08:47:Jejku. Znowu przyszedłeś mnie drażnić, Shikamaru? 00:09:12:O, prawie bym zapomniała... 00:09:38:Dlaczego go uratowałeś...? 00:09:42:Bo on jest najwspanialszym uczniem jakiego miałem i kocham go jak syna. 00:10:48:Nie mogę... 00:10:49:... poruszyć ciałem. 00:10:51:Hej, ty...! 00:10:56:Co ty do cholery tutaj wyprawiasz?! 00:11:00:Hej, Naruto. 00:11:02:Kiedy używam Imitacji Cienia, moje ruchy są takie, jak jego. 00:11:07:Kapujesz? 00:11:08:Przepraszam, Shikamaru. 00:11:16:Co chciałeś zrobić? 00:11:20:Hej, Chouji, lepiej ci? 00:11:23:Ino! 00:11:29:Ale sobie podjem! 00:11:44:Powiedz! Co chciałeś zrobić krzaczastemu?! 00:11:50:Chciałem go zabić. 00:11:52:Co takiego? 00:11:53:Jak on może być taki spokojny? 00:11:56:Przecież nie powinien móc się ruszać przez moją Imitację Cienia. 00:12:02:Dlaczego chciałeś to zrobić? 00:12:05:Przecież z nim wygrałeś. 00:12:07:Macie jakieś stare porachunki, czy co? 00:12:11:Nic w tym stylu. 00:12:15:Chcę go zabić, ponieważ tak mi się podoba. 00:12:19:To najbardziej egoistyczne wyznanie, jakie kiedykolwiek słyszałem! 00:12:22:Chyba dorastałeś w złym środowisku, co nie? 00:12:25:Prawdziwy z ciebie egocentryk. 00:12:28:Właściwie to jest kompletnym świrem. 00:12:31:Nie lubię takich gości. 00:12:33:Jeśli znajdzie jakiś sposób na pokonanie mojej techniki,|ja i Naruto nie damy mu rady. 00:12:37:Cholera, co mam robić...? 00:12:41:Jeśli nie odejdziecie, was też zabiję. 00:12:44:Co?! Tylko spróbuj! 00:12:47:Hej, przestań, Naruto! 00:12:50:Muszę blefować i sprawdzić, jak zareaguje. 00:12:54:Wiemy, że jesteś silny, bo widzieliśmy jak walczysz. 00:12:58:Ale... 00:12:59:My także jesteśmy bardzo silni. 00:13:03:Nie pokazaliśmy jeszcze, na co nas naprawdę stać. 00:13:07:Jest nas dwóch, a ty jeden. 00:13:09:Mamy nad tobą przewagę. 00:13:11:Jeśli nas posłuchasz, pozwolimy ci odejść. 00:13:16:Powiem to wam jeszcze raz. 00:13:18:Jeśli nie odejdziecie, was też zabiję! 00:13:23:Ten gościu... 00:13:24:Nie zabijesz mnie! 00:13:27:Mówiłem ci, żebyś przestał go drażnić! 00:13:30:On jest niebezpieczny, jak dzika bestia! 00:13:34:Ja mam w sobie prawdziwą bestię. 00:13:37:Nie przegram z nim. 00:13:50:Co? 00:13:52:Słyszałam, że Naruto też jest w szpitalu... 00:13:55:Ale nikogo nie ma. 00:13:59:Wygląda na to, że poczuł się lepiej. 00:14:07:Nie wkurzaj go swoją gadką, kretynie! 00:14:16:Bestię, co? 00:14:19:Więc jesteśmy do siebie podobni. 00:14:23:Miałeś rację mówiąc, że nie wychowałem się w przyjaznym środowisku. 00:14:28:Już podczas porodu zabiłem swoją własną matkę. 00:14:33:Bym mógł stać się niezwyciężonym ninją,|mój ojciec użył techniki, która związała mnie z duchem piasku. 00:14:41:Od urodzenia więc jestem bestią. 00:14:46:Duchem piasku? 00:14:48:Nazywa się on Shukaku i był uwięziony przez długi czas. 00:14:52:To żywa dusza wielkiego kapłana żyjącego kiedyś w Wiosce Piasku. 00:14:57:To musiała być jedna z tych zakazanych technik wiążących. 00:15:01:Ale nie myślałem, że w waszej wiosce praktykuje|się takie rzeczy... Jesteście szaleni. 00:15:07:On też... 00:15:10:... ma w sobie potwora? 00:15:15:Nie myślałem, że ojca stać jest coś takiego zrobić własnemu dziecku. 00:15:18:Co za pokrętny sposób okazania miłości. 00:15:21:Miłości? 00:15:23:Nie oceniaj ludzi względem siebie. 00:15:27:Rodzina? 00:15:28:Powiem ci, czym ona dla mnie jest. 00:15:34:To tylko ochłapy mięsa, które czują|do mnie wyłącznie nienawiść i pogardę. 00:15:40:Zostałem stworzony, by stać się niezwyciężonym|wojownikiem Wioski Piasku. 00:15:47:Jako, że jestem synem Kazekage... 00:15:49:Mogłem się od niego nauczyć wszystkich sekretów technik ninja. 00:15:53:Dorastałem będąc chroniony i rozpieszczany. 00:15:57:Myślałem, że tak właśnie wygląda miłość. 00:16:03:Do czasu tamtego zdarzenia. 00:16:06:Zdarzenia? 00:16:11:Co się stało? 00:16:18:Powiedz mi, co się wydarzyło?! 00:16:24:Gdy skończyłem sześć lat... 00:16:28:Mój ojciec zaczął podejmować próby zamordowania mnie. 00:16:35:Ale mówiłeś przecież, że cię rozpieszczał. 00:16:39:Więc jak w końcu jest? 00:16:46:Istota, która jest zbyt potężna,|staje się ucieleśnieniem strachu. 00:16:51:Kiedy zastosowano na mnie tą więżącą technikę,|mój umysł stał się niestabilny. 00:16:55:Ci kretyni w końcu zauważyli,|że moje zachowanie jest nieprzewidywalne. 00:17:01:Dla Kazekage, mojego ojca, byłem ucieleśnieniem potęgi... 00:17:06:Ale jednocześnie także zagrożeniem. 00:17:09:Gdy miałem sześć lat, uświadomił sobie,|jak bardzo jestem niebezpieczny. 00:17:15:Byłem wspaniałym narzędziem do walki,|ale traktowano mnie z ostrożnością. 00:17:20:Jestem teraz reliktem przeszłości, którego chcą się pozbyć. 00:17:26:Zacząłem się więc zastanawiać nad sensem własnego istnienia. 00:17:31:Szukałem odpowiedzi, lecz nie mogłem jej znaleźć. 00:17:34:Lecz musiała ona istnieć, więc szukałem dalej. 00:17:39:Gdybym jej nie posiadł, to tak jakbym był martwy. 00:17:42:O czym ty mówisz? 00:17:47:Ja... to rozumiem... 00:17:50:On jest... taki jak ja. 00:17:54:Doszedłem w końcu do wniosku... 00:17:57:Że istnieję po to, by zabijać. 00:18:02:Strach przed tym, że zostanę zamordowany,|przynosił mi ulgę. 00:18:08:Zabijając zabójców odkryłem sens własnego życia. 00:18:16:Walczę tylko dla siebie i kocham tylko siebie. 00:18:20:Dopóki myślę w ten sposób o samym sobie... 00:18:26:Świat wydaje się piękny. 00:18:29:Dopóki na tym świecie są ludzie, których można zabić... 00:18:33:Bym mógł doświadczać radości życia... 00:18:38:Moje istnienie ma sens. 00:18:41:Co z nim jest? 00:18:42:Naprawdę mu odbiło. 00:18:44:Ja też byłem sam. 00:18:46:Także nie znałem sensu własnego istnienia|i cierpiałem z tego powodu, ale... 00:18:51:Mistrz Iruka dostrzegł mnie... 00:18:54:I w końcu poczułem radość życia. 00:18:58:Ale on... 00:19:00:On był zupełnie sam... 00:19:03:On czuje, że żyje zabijając innych? 00:19:12:Czy można tak żyć? 00:19:18:Światy, w których żyjemy są zupełnie różne! 00:19:24:Nie mogę pokonać takiego gościa, jak on! 00:19:30:C-Co jest, Naruto? 00:19:40:Co? 00:19:41:Moja technika Imitacji Cienia powinna go|całkowicie pozbawić możliwości ataku! 00:19:50:Naruto! 00:19:52:Naruto! Rusz się do diabła! 00:19:54:Co za cholerny niefart! 00:19:56:Naruto! 00:19:57:Pozwól mi poczuć...! 00:20:03:To leci prosto na nas...! 00:20:05:Przestańcie! 00:20:07:Pojedynki są dopiero jutro. 00:20:09:Nie musicie się śpieszyć. 00:20:11:Chyba nie chcecie wylądować w szpitalu? 00:20:15:Nie zostawiaj mnie samego. 00:20:17:Bardzo mnie zraniłaś. 00:20:24:Czym... 00:20:26:... ja jestem? 00:20:52:Zabiję was prędzej, czy później. 00:20:56:Tak właśnie się stanie. 00:21:10:Naruto 58|Tłumaczenie: Mad|Czasówka: Nuklej|Prawa autorskie: Go-Bakkin-Fansubs|Suby robione dla servisu: http://suby4u.glt.pl|©2003 00:21:13:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
szczeniaki4