Sztuka Bycia Szczesliwym - Antonow .pdf

(268 KB) Pobierz
Władimir Antonow
Władimir Antonow
SZTUKA
BYCIA
SZCZĘŚLIWYM
SYSTEM AUTOREGULACJI PSYCHICZNEJ
OD WYDAWCY
Praca niniejsza stanowi podręcznik wprowadzający w sztukę autoregulacji psychicznej.
Proponowany system został opracowany na początku lat osiemdziesiątych w Leningradzie przez doktora
biologii W. W. Antonowa.
Metoda ta zawiera zarówno zaadaptowane zmodyfikowane sposoby, wypracowane w szkołach duchowych
Indii, Chin, Bułgarii, Meksyku, Rosji jak i szereg elementów powstałych po raz pierwszy.
Obecnie istnieje wielu zwolenników tej oryginalnej metody nie tylko w ZSRR, lecz i w innych krajach
świata.
Również w Polsce powstało Centrum Autoregulacji Psychicznej,
Oddajemy Czytelnikowi pracę, obejmującą I kurs systemu. Jesteśmy przekonani, ze będzie ona pomocna
dla tych, którzy są gotowi iść drogą samodoskonalenia w poszukiwaniu wewnętrznego spokoju, harmonii i radości
życia.
IRINA LEWANDOWSKA
WSTĘP
“Człowiek człowiekowi przyjacielem, współwędrowcem i bratem”.
Cóż może być ponad tę zasadę?
Jednakże społeczeństwo, mimo deklaracji nawet najszczytniejszych ideałów, samo przez się nie
stanie się idealne. Wymaga to odpowiedniej nauki i pracy.
Harmonijne stosunki w społeczeństwie zależą od umiejętności każdego jego członka “gaszenia”
w sobie emocji negatywnych, ustępowania w tych sytuacjach konfliktowych, gdy “zagrożone” są jego
prywatne interesy, jak również zdolności stałego podtrzymywania w sobie i szczodrego darowania innym
harmonii i radości Życia i Miłości.
Aby osiągnąć ten cel, trzeba dysponować skutecznymi metodami samodoskonalenia. Nikt nie
może się stać doskonałym bez własnego wysiłku i wytrwałej pracy nad sobą.
Na przykład sport, bez wątpienia, daje ludziom bardzo wiele dla rozwoju siły fizycznej, zdrowia i
urody. Sprzyja on również rozwojowi siły woli i poczucia wspólnoty. Są także dyscypliny sportowe,
rozwijające zdolności intelektualne. Turystyka z kolei ma uczyć miłości do przyrody. To jednak za mało.
Ani jedna dyscyplina sportowa nie jest specjalnie ukierunkowana na wykształcenie umiejętności
harmonijnego współistnienia z innymi ludźmi. Tę funkcję spełniają różne systemy autoregulacji
psychicznej, w szczególności zaś systemy treningu autogennego.
Przygotowujący pierwsze wydanie niniejszej pracy składa tą drogą serdeczne podziękowania wszystkim,
którzy w ten czy inny sposób przyczynili się do jego powstania.
 
Systemy, o których mowa, mają między innymi tę ogromną przewagę nad farmakologicznymi i
psychoterapeutycznymi metodami oddziaływania na psychikę, że możliwość ich zastosowania istnieje
praktycznie zawsze. Nie trzeba w tym celu iść do apteki lub po poradę do lekarza. Ponadto jedynie i
właśnie samowychowanie, a nie okresowa ingerencja z zewnątrz jest zdolne ostatecznie ukształtować
rzeczywiście harmonijną osobowość.
Systemy autoregulacji psychicznej stwarzają możliwość nauczenia się samodzielnego
niwelowania napięcia psychicznego, aktywnego wpływu na swój nastrój, prowadząc do wytworzenia i
podtrzymywania tych lub innych emocji pozytywnych. Z drugiej strony w trakcie nauki dokonuje się
znaczny rozwój intelektualny uczestników zajęć, który pozwala znacznie lepiej poznać zarówno siebie,
jak i innych ludzi. Opanowanie tych metod daje możliwość realnego niesienia określonych rodzajów
pomocy psychologicznej innym ludziom.
Z praktyki wynika, że racjonalne jest, aby w zajęciach według proponowanego programu
uczestniczyły osoby, które ukończyły 13 rok życia. Grupa uczestników może liczyć od 20 do 100 i więcej
osób.
W naszej dotychczasowej działalności doskonale sprawdziła się metoda prowadzenia zajęć
grupowych na sali gimnastycznej w przeciwieństwie do sali typu koncertowego. Sala gimnastyczna
stwarza lepsze warunki dla psychicznego zbliżenia ludzi, a także pozwala na wprowadzenie do
programu zajęć dynamicznych ćwiczeń gimnastycznych koniecznych do pokonania skrępowania
ruchowego. Ponadto zajęcia w sali gimnastycznej umożliwiają urozmaicenie pozycji, w których
realizowane są ćwiczenia koncentrujące i medytacyjne, dzięki czemu proces uczenia się jest dla
uczestników zajęć bardziej zajmujący.
Wypada także wspomnieć, że ćwiczenia gimnastyczne: przeprowadzane na początku każdych
zajęć, przynoszą efekty sportowo-zdrowotne oraz sprzyjają pozbyciu się niepożądanych natrętnych
myśli. Przy takiej formie zajęć konieczne jest, aby uczestnicy byli ubrani na sportowo oraz posiadali
indywidualne koce, na których można siedzieć i leżeć. Jeszcze lepiej, jeśli sala będzie wyłożona
dywanem lub ciągłą warstwą mat.
Członkowie grupy powinni być uprzedzeni, że nie wolno uczestniczyć w zajęciach w ubraniu z
tkanin syntetycznych. Syntetyki wytwarzają wokół siebie pole elektryczne, które przenikając w ciało
zakłóca procesy elektrochemiczne zachodzące w komórkach oraz wzajemnie skoordynowana pracę
komórek.
Sala może być oświetlona światłem naturalnym lub żarówkami.
Zajęcia prowadzone są raz w tygodniu.
Czas trwania każdego spotkania około 4-5 godzin.
ZAJĘCIA l
Rozmowa wstępna. Na początku pierwszych zajęć prowadzący może poinformować grupę o
celach pracy, zwracając szczególną uwagę na ogólne zadanie:
każdy powinien nauczyć się harmonijnie uczestniczyć w życiu społeczności. Drogą do
osiągnięcia tego celu jest opanowanie wielkiej cechy - zdolności do Miłości.
Miłość matki do dziecka, miłość dziecka do matki, miłość małżonków, miłość do krewnych i
przyjaciół, miłość do współtowarzyszy wspólnej sprawy, miłość do ojczyzny, miłość do wszystkich ludzi
na Ziemi, miłość do pracy, którą służysz ludziom, miłość do zwierząt i roślin, miłość do wszystkiego co
żywe i nieożywione, miłość do całej planety, na której żyjemy, miłość do całego Wszechświata, miłość
jako czułość, jako oddanie, jako poświęcenie, wyrzeczenie się własnych interesów dla dobra innych aż
do ofiarowania własnego życia ... - to jeszcze nie wszystkie aspekty tego wielkiego pojęcia, które zwie
się Miłość.
Dla wszystkich wymienionych aspektów Miłości istnieje jedno prawo:
w Miłości nie ma egoizmu.
Lecz jak się tego nauczyć? Jak odnaleźć harmonię ze wszystkimi ludźmi i z każdym
człowiekiem? Przecież z tym się człowiek nie rodzi.
Stąd też, aby nauczyć się naprawdę kochać, trzeba głębiej poznać zarówno siebie, jak i obiekt
swojej miłości.
Proponowany cykl zajęć stwarza takie możliwości.
Następnie wskazane jest zaznajomienie grupy z historią powstania systemów autoregulacji
psychicznej. Między innymi należy wspomnieć, że systemy te sięgają swoimi korzeniami starożytnych
Indii. Jednak proponowany system różni się od indyjskiej radża-jogi brakiem interpretacji religijnych oraz
nie udowodnionych twierdzeń-
Zainteresowanie kulturą indyjską, której nieodłączną część stanowi joga, jest znaczne również w
naszym kraju. Podkreślić jednak należy, że częste są przypadki pasjonowania się jogą na podstawie
fragmentarycznej i zniekształconej wiedzy, co prowadzi do opłakanych skutków, negatywnie odbijając
się na zdrowiu lub wykluczając niektórych ludzi z życia w społeczności. Dlatego bardzo ważne jest
odpowiednie ukierunkowanie zainteresowania jogą, opierając je na zdrowych zasadach współżycia
społecznego oraz poglądach etycznych czołowych przedstawicieli kultury Indii.
Na końcu obecnych zajęć rozpoczniemy krótki przegląd głównych zasad etycznych jogi.
Teraz zaś siadamy na piętach z wyprostowanymi plecami i przeprowadzamy następującą
medytację:
Zamykamy oczy.
Odwracamy uwagę od wszystkich trosk dnia.
Witamy w myślach cały świat.
Witamy w myślach współuczestników zajęć.
Czujemy sympatię do wszystkich obecnych. Rozprzestrzeniamy to uczucie na wszystkich ludzi,
zamieszkujących Ziemię.
Łączymy się z nimi w myślach w jedną całość, życząc im szczerze szczęścia, harmonii, pokoju ...
Następne zajęcia również rozpoczniemy od tego ćwiczenia. Stanowi ono ważny element w
naszej pracy.
Rozgrzewka . Ćwiczenia będziemy wykonywać nie ruszając się z miejsca. Główną uwagę w
ćwiczeniach należy zwrócić na rozwinięcie zdolności swobodnego rozluźniania mięśni, jak również
zwiększenie elastyczności mięśni i wiązadeł oraz giętkości kręgosłupa. To ostatnie jest szczególnie
istotne jako przygotowanie do ćwiczeń przewidzianych w drugiej części kursu.
Ćwiczenia rozgrzewkowe nie powinny być fizycznie męczące. Każde ćwiczenie należy
wykonywać tak długo, aby dobrze wejść w jego rytm, a także odczuć radość z jego wykonywania.
Konieczne jest, aby ćwiczenia sprawiały wszystkim uczestnikom przyjemność, należy je więc
wykonywać z pozytywnym nastawieniem emocjonalnym. Jasny, emocjonalnie pozytywny stan każdego
uczestnika stanowi rękojmię postępów w zajęciach całej grupy. Tak więc każdy uczestnik zajęć powinien
mieć świadomość, że przez swój zły nastrój działa na szkodę całej grupy, gdyż wszystkich uczestników
zajęć łączy wspólne biopole. Stąd też pozostawanie w zespole w złym nastroju stanowi przejaw
egoizmu, gdyż obowiązkiem każdego członka zespołu jest stworzenie dla innych korzystnego
środowiska bioenergetycznego.
Ujmujemy od góry nadgarstek prawej ręki lewą ręką. Podnosimy ją nad głową. Prawa ręka jest
zupełnie rozluźniona. Zwalniamy uchwyt palców lewej ręki. Prawa ręka powinna opaść zupełnie
swobodnie, bez oporu jej mięśni. Stanowi to kryterium skuteczności rozluźnienia tych ostatnich.
Powtarzamy ćwiczenie kilkakrotnie aż do osiągnięcia zupełnej relaksacji (rozluźnienia) mięśni.
Podobne ćwiczenia wykonujemy z drugą ręką.
Między napięciem psychicznym (stresem) i odruchowym napięciem muskulatury istnieje
niezaprzeczalny związek, tj. pojawienie się stresu pociąga za sobą odruchowe napięcie mięśni. Jeżeli
jednak dołoży się starań, aby zniwelować tonus mięśniowy, to uda się w ten sposób zmniejszyć lub
pozbyć się stresu.
Teraz stajemy na jednej nodze, a drugą zginamy i przyciągamy do miednicy. Złączamy palce rąk
pod stopą i podwieszamy w ten sposób nogę, rozluźniamy ją. Rozłączamy palce. Noga powinna
zupełnie swobodnie, bez oporu mięśni opadać w dół. Opanowujemy to ćwiczenie dla obu nóg.
Przechylamy się w prawo tak, by prawa ręka zwisała nie dotykając ciała. Palce lekko zaciskamy
w pięść. Rozluźniamy mięśnie ramienia. Wyobrażamy sobie, że prawa ręka - to sznur z przywiązanym
na końcu kamieniem. Podkurczamy lekko nogi i wykonując sprężyste ruchy ciałem zaczynamy kołysać
rękę do przodu i do tyłu, zwiększając stopniowo amplitudę wahań. Następnie nadajemy ręce ruch
obrotowy. W ćwiczeniu tym mięśnie ręki uczestniczą aktywnie, gdyż są w pełni rozluźnione.
Teraz wymachujemy do tyłu rozłożonymi na boki wyprostowanymi rękoma, a następnie
podniesionymi na różną wysokość.
Opuszczamy głowę na jedno ramię i przetaczamy ją dookoła (w przód, do drugiego ramienia, w
tył i tak dalej).
Przyswoimy sobie bardzo ważne ćwiczenie: przesuwanie pozostającej w pionie głowy na boki i
dookoła po okręgu względem nieruchomych ramion.
Podnosimy ręce do góry z dłońmi zwróconymi do siebie. Wykonujemy skłony ciała na boki
zginając górną część kręgosłupa (lędźwiowy odcinek ciała pozostaje nieruchomy).
Teraz wykonujemy skłony ciała zginając się w talii.
Opanujemy ćwiczenie z przesunięciem miednicy w prawo i w lewo (przy czym miednica nie ulega
przechyłom; przesunięcie dokonuje się kosztem wygięcia części kręgosłupa poniżej pępka w kształcie
litery S).
Wykonujemy siad skrzyżny. Zawieszamy prawą nogę na przedramieniu zgiętej w łokciu prawej
ręki (dłoń od siebie). Nogę podtrzymujemy pod łydką bliżej stopy. Rozluźniamy mięśnie nogi. Lewą ręką
intensywnie obracamy stopę aż do osiągnięcia zupełniego rozluźnienia mięsni podudzia i pojawienia się
wrażenia ciepła w stawie. Następnie kładziemy stopę prawej nogi na udo lewej, odwracając ją stopą do
góry. Ręką kilkakrotnie nachylamy kolano w dół, przyciskając je do podłogi. (Jeżeli wykonywaniu tego
ćwiczenia towarzyszy uczucie bólu wykonujemy je bardzo ostrożnie, aby nie uszkodzić wiązadła
stawów!). Identyczne ćwiczenie wykonujemy z drugą nogą.
Takie jak poprzednie oraz podobne ćwiczenia będziemy teraz wykonywać na każdych zajęciach
jak również codziennie w domu obok innych ćwiczeń, które opanujemy. Lepiej nie zmieniać kolejności
ćwiczeń. Optymalną porą dla przeprowadzenia samodzielnych zajęć w domu jest wczesny ranek.
Wieczorem można powtarzać szereg ćwiczeń relaksacyjnych, koncentrujących i medytacyjnych.
Wstawać najlepiej nieco wcześniej, zaś kłaść się spać o 10 wieczorem.
Odpoczniemy po rozgrzewce w pozycji (asanie), która w Indiach nazywana jest “pozycją
półżółwia”. Siadamy na piętach (czubki palców nóg zwrócone do tyłu) i rozsuwamy kolana. Kładziemy na
podłogę czoło, a także wyciągnięte do przodu ręce ze złożonymi dłońmi. Rozluźniamy całkowicie ciało i
umysł. Zauważamy, że w miarę pogłębiania się rozluźnienia coraz bardziej opada nam brzuch. Jest to
doskonałe ćwiczenie dla usunięcia zmęczenia fizycznego i umysłowego. W takiej pozycji pozostajemy
przez około 10 minut.
Są jeszcze dwie pozycje, w których należy nauczyć się siedzieć bez napięcia, swobodnie - co
można osiągnąć tylko przez trening.
W pierwszej z nich - “pozycji ucznia” - trzeba po prostu usiąść na pięty z wyprostowanymi
plecami. Siedzieć będzie wygodniej, jeżeli na piętach będą się opierać nie mięśnie pośladków, a części
ciała znajdujące się poniżej. Ręce kładziemy swobodnie na udach. Druga pozycja - “pozycja ze
skrzyżowanymi nogami”. Przyjmując tę pozycję również należy zachować proste plecy.
U wielu ludzi bywają takie okresy, gdy uwolnienie się od presji takich negatywnych emocji, jak
obraza, potępienie, zazdrość jest ponad ich siły. Wyczerpujące dialogi wewnętrzne z “przeciwnikiem”
mogą trwać całe dnie i tygodnie ... A nie starcza sił, aby przerwać ten stan, nawet gdy uświadamia się
sobie jego niestosowność.
Kładziemy się na wznak i wstrzymujemy oddech na wdechu. Koncentrujemy się na biciu serca
lub odruchowych ruchach klatki piersiowej. Sugerujemy sobie: “Oddychać się nie chce! ... Oddychać się
nie chce! ...” Uduszenia nie należy się obawiać - to nie może się zdarzyć. Gdy tylko pojawi się silna
potrzeba oddychania - wykonujemy wydech. Po zakończeniu ćwiczenia odczuwa się uwolnienie od
natrętnych myśli i emocji negatywnych. Pojawia się możliwość skierowania myśli na inne tory.
Powyższego ćwiczenia nie należy wykonywać systematycznie, a tylko wtedy gdy istnieje taka
konieczność.
Usiądziemy. Uświadomimy sobie, że obrażanie się, rozdrażnienie oraz inne podobne wady,
bazujące na skłonności do osądzania (potępiania) innych wskazują na wysoki stopień własnego
egocentryzmu, który ze swej strony świadczy o jeszcze bardzo dużej niedoskonałości. Walkę zaś o
doskonałość należy rozpocząć od walki z własnymi, a nie cudzymi wadami. Nie należy jednak mylić
wady osądzania (potępiania) z krytyczną oceną sytuacji i postępowania innych ludzi. To ostatnie jest
niezbędne. Bez tego niemożliwe jest pełnowartościowe spełnianie obowiązku służby społeczności.
Wada osądzania (potępiania) ma miejsce wówczas, gdy do obiektywnej oceny dołącza się emocja
negatywna. Emocje negatywne nie są nam potrzebne. Nie przynoszą one niczego dobrego ani nam, ani
innym ludziom. Jednym z zadań na drodze rozwoju duchowego jest zupełne uwolnienie się od emocji
negatywnych. Stały radosny nastrój i dzielenie się tą radością z innymi - to też jedna z form służenia
ludziom.
Teraz zapoznamy się z jednym z najważniejszych ćwiczeń początkowego etapu naszego cyklu
zajęć - sawasaną. Sawasana jest to całkowite rozluźnienie ciała i umysłu w pozycji leżącej na wznak.
Kładziemy się na wznak. Upewniamy się, że leży się nam wygodnie. Nic nie powinno odwracać
naszej uwagi. Rozluźniamy ciało, rozpoczynając od palców nóg. Wyobrażamy sobie płaszczyznę
prostopadłą do osi ciała i przesuwamy ją przez całe ciało zaczynając od palców nóg do głowy; poza
płaszczyzną nie pozostają żadne napięcia. Traci się zupełnie odczuwanie tych części ciała, które
pozostały poza płaszczyzną. Odcinamy się od nich, mówiąc sobie w myślach:
“To nie moje, to nie moje! ...”. Jeżeli na jakimkolwiek odcinku ciała, przez który przeszła
płaszczyzna, odczucie znów się pojawia - przesuwamy płaszczyznę przez niego jeszcze raz. Gdy
przejdzie ona przez głowę mogą mieć miejsce następujące główne stany:
Stan pierwszy: świadomość (samoświadomość) znika. Zapadamy jak gdyby w głęboki sen, lecz
nie jest to sen. Świadomość wraca zwykle po upływie 18-20 minut. Czujemy się przy tym w pełni
wypoczęci, jak po długim głębokim śnie. Stan - błogi. Nie będziemy gwałtownie wstawać, lecz nasycimy
się tą błogością.
Stan drugi: świadomość pozostaje, lecz ogarnia nas zupełny spokój. Można prześledzić
“wzrokiem wewnętrznym” swój organizm. Wchodzimy nim wewnątrz ciała. Przemieszczamy się jak
gdyby w jasnej przestrzeni, w której napotyka się cienie lub nawet czarne plamy. Kolor szary i czarny -
są to zakłócenia bioenergetyczne, odpowiadające czynnym lub czasowo ukrytym stadiom chorób.
Postaramy się jak gdyby grabiami zgarnąć wszystko to co ciemne w kupy i wyrzucić poza granice ciała.
Sawasaną jest doskonałą metodą autoregulacji psychicznej. Koniecznie będziemy ją wykonywać
codziennie rano na zakończenie zestawu ćwiczeń. Wykonujemy ją również każdorazowo, gdy mamy
potrzebę zniwelowania napięcia, lub też po prostu odpoczynku. W przypadku trudności z zasypianiem
można polecić wykonanie sawasany przed snem w łóżku. Wówczas zasypia się bez kłopotów. Poza tym
przypadkiem ćwiczenie to lepiej jest wykonywać na kocu na podłodze.
Medytacja “Krąg”. Utworzymy krąg. Obejmiemy jeden drugiego za ramiona. Odczujemy
wzajemną sympatię do siebie. Jednoczy nas wspólny cel - poszukiwanie doskonałości duchowej. Nasza
wspólna praca będzie możliwa jedynie wówczas gdy będziemy znajdować się w stanie szczerej miłości
wzajemnej. Niechaj każdego z nas przeniknie do głębi myśl: “Kocham was wszystkich!”, “Życzę wam
wszystkim szczęścia!”, “Wszystkim razem i każdemu z osobna”. A teraz rozprzestrzeniamy to uczucie na
wszystkich ludzi Ziemi. Poczujemy się członkami ogromnej rodziny, zamieszkującej na planecie Ziemi.
Część teoretyczna . Zaczniemy omawiać podstawowe zasady etyczne filozofii jogi.
Pierwszą i główną zasadą tego systemu jest a h i m s a - nieczynienie zła. Zasada ta brzmi:
“Nieczynienie zła czynem, słowem i myślą w miarę możliwości żadnej istocie żywej”.
Wniknijmy głęboko w każde słowo tej zasady. Coś z tego, o czym ona mówi może się wydać
zrozumiałe samo przez się, na pewno jednak pojawią się też wątpliwości.
Jest na przykład jasne, że nie należy zabijać i powodować kalectwo ludzi. Niedobrze jest
sprawiać im ból nie tylko czynem, lecz również słowem. Dla wielu z nas, którzy rozwinęli w sobie
autentyczną silę woli i mądrość, nie wyda się dziwne, że prawdziwa godność nie polega na tym, aby
nastającemu na naszą cześć “oddać” czynem lub słowem, lecz co jest o wiele lepsze, aby okazać mu
wyrozumiałość, wypływającą ze zrozumienia jego niedoskonałości.
Jak jednak zachować się, jeżeli niebezpieczeństwo grozi nie nam osobiście, lecz naszej rodzinie,
przyjaciołom, a my, aby powstrzymać krzywdziciela, nie mamy innej możliwości, niż zastosowanie
przemocy? Albo też weźmy takie straszne nieszczęście jak wojna. Czyżby wszyscy, którzy pragną
osiągnąć doskonałość, musieli w przypadku napadu na swój kraj uchylać się od powołania do wojska?
Podobnie też, czy należy sądzić, że naganna jest służba w organach ochrony porządku publicznego?
Nie, to nie tak.
Wybitni teoretycy jogi, tacy na przykład jak Mahatma Gandhi, mówili o ahimsie kszatrija
(wojownika) zobowiązanego do beznamiętnego, tzn. bez strachu, gniewu i innych emocji negatywnych
sumiennego spełniania swojego obowiązku. Taka sama myśl przewija się w jednym z fundamentalnych
tekstów jogi - Bhagawadgicie, gdzie Kriszna poucza swojego ucznia Ardżunę, który zwątpił w celowość
uczestnictwa w bitwie. Również za błędne należy uznać wpajanie dzieciom idei bezkompromisowego
niesprzeciwiania się siłą złu. Rzecz w tym, że absolutna ahimsa jest udziałem tylko ludzi silnych,
natomiast zewnętrzne przejawianie uległości wobec zła przez człowieka słabego doprowadzi jedynie do
rozwoju w nim tchórzostwa.
Każdy człowiek w trakcie rozwoju osobowego powinien koniecznie przejść przez stadium
Zgłoś jeśli naruszono regulamin