biuro wszelkiego pocieszenia pełna wersja.pdf

(26448 KB) Pobierz
888434660.051.png
SPIS TRE CI
Wstęp
Biuro wszelkiego pocieszenia
888434660.062.png 888434660.073.png 888434660.080.png 888434660.001.png 888434660.002.png
BIURO WSZELKIEGO POCIESZENIA
Tu biuro wszelkiego pocieszenia. Kiedyś słowo „pisarz” miało
swój ciężar. Dzisiaj pisz wszyscy. Coraz trudniej znaleźć
kogoś, kto nie napisał jeszcze książki. W bliskiej przyszłości
policja będzie karała mandatem, a może nawet aresztem tych,
którzy notorycznie uchylają się od napisania książki czy choćby
najskromniejszego tomiku wspomnień bądź wierszy. Słyszałem,
że pisarką została już pani Doda, która opisze, zdaje się, swoje
niedługie życie. Wszyscy bez opamiętania wydają rozmaite
poradniki — „Jak schudnąć w trzy godziny?” czy „Jak zarobić
drugi milion?”. Z reguły poradniki nikomu nie pomagają
z wyjątkiem autora, bo tylko on ma wymierną korzyść z ukazania
się książki drukiem. Powstają także masowo produkowane
powieści. Spodziewam się, że już niedługo przy związku twórczym
pisarzy powstanie koło abstynentów. Zrzeszą się ci, którzy nie
piszą. Zebrania będą się odbywały regularnie i usłyszymy na nich
znajomą frazę: „NAZYWAM SI ZBIGNIEW
I NIE PISZ JU OD OMIU
MIESICY”.
888434660.003.png 888434660.004.png 888434660.005.png 888434660.006.png 888434660.007.png
Co ludzi pcha do literackiego czynu? Sława lub chęć odreagowania.
Pragnienie sławy jestem w stanie zrozumieć, ale terapia drukiem?
Znam pisarza, który był tak kochany w dzieciństwie, że nie chodził
do piątego roku życia. Od rana do wieczora noszono go na rękach.
Postawiono go na parkiecie dopiero, gdy rodzice zorientowali się, że
jest adoptowany. Ale i tak go kochali, więc jego ego nie ucierpiało.
Potem miał w życiu wszystko, nawet genialne antyzapachowe
skarpetki bambusowe. Więc dlaczego pisał? Bo nie chciał się
wyróżniać z tłumu. A piszą przecież wszyscy. Więc niech
już piszą, bo nie ma straszniejszego
widoku od uzależnionego
pisarza z silnym
zespołem
odstawienia.
888434660.008.png 888434660.009.png 888434660.010.png 888434660.011.png 888434660.012.png 888434660.013.png 888434660.014.png 888434660.015.png 888434660.016.png 888434660.017.png 888434660.018.png 888434660.019.png 888434660.020.png 888434660.021.png 888434660.022.png 888434660.023.png 888434660.024.png 888434660.025.png 888434660.026.png 888434660.027.png 888434660.028.png 888434660.029.png 888434660.030.png 888434660.031.png 888434660.032.png 888434660.033.png 888434660.034.png 888434660.035.png 888434660.036.png 888434660.037.png 888434660.038.png 888434660.039.png 888434660.040.png 888434660.041.png 888434660.042.png 888434660.043.png 888434660.044.png 888434660.045.png 888434660.046.png 888434660.047.png 888434660.048.png 888434660.049.png 888434660.050.png 888434660.052.png 888434660.053.png 888434660.054.png 888434660.055.png 888434660.056.png 888434660.057.png 888434660.058.png 888434660.059.png 888434660.060.png 888434660.061.png 888434660.063.png 888434660.064.png 888434660.065.png 888434660.066.png 888434660.067.png 888434660.068.png 888434660.069.png 888434660.070.png 888434660.071.png 888434660.072.png 888434660.074.png 888434660.075.png 888434660.076.png 888434660.077.png 888434660.078.png 888434660.079.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin