Wywiad E.Kopicki.pdf

(240 KB) Pobierz
Microsoft Word - Dokument2
Wywiad z Edmundem Kopickim
06 października 2010 | Krzysztof Wąsala
Po opracowaniu każdego katalogu odczuwam chęć napisania go na nowo, w zupełnie
inny sposób” – rozmowa z Edmundem Kopickim .
Krzysztof Wąsala: Kiedy zaczęła się Pańska przygoda z numizmatyką?
Edmund Kopicki: Monety zbieram od najmłodszych lat, zacząłem jeszcze przed wojną.
Pamięta Pan swoją pierwszą monetę?
Tak, był to ort pruski Fryderyka Wilhelma.
Dlaczego monety Pana interesują?
Zawsze interesowałem się historią, a monety stanowią historyczny zabytek, który można
posiadać. Każda z monet przybliża nam historyczny okres, z którego pochodzi. Każda moneta
którą przeglądałem, wzbogacała moją wiedzę historyczną. Szczególnie dotyczy to monet
średniowiecznych. I one też najbardziej mnie fascynują.
Co jeszcze jest w numizmatyce przyciągającego?
Wyobrażenia na monecie. Monety są dziełami sztuki.
Może to banalne pytanie, ale czy sam kolekcjonuje Pan monety?
Kolekcjonowałem, stanowiły one bazę, na podstawie której mogłem opracować swoje
katalogi. Miałem ładny zbiór, który w 1999 roku został mi skradziony...
421354620.001.png
Kolekcjonuje Pan inne przedmioty, nie związane z numizmatyką?
Znaczki.
Czy są planowane dodruki Pańskich katalogów? Wielu kolekcjonerów o to pyta, bo ceny
Pańskich katalogów są bardzo wysokie.
Nie, jestem już zmęczony i nie przewiduję opracowania czegokolwiek z numizmatyki.
Profesor Gumowski, u którego często bywałem, powiedział kiedyś, że „złamał pióro" i ja
obecnie też tak mogę powiedzieć.
Nie ma szansy na wydanie katalogu traktującego kompleksowo o monetach krzyżackich
lub jagiellońskich?
Monety Państwa Krzyżackiego w Prusach (1233-1524) opracowałem w Biuletynie
Numizmatycznym cz. I-II nr 1-2, 2004. Monetami jagiellońskimi zajmowała się szczegółowo
Pani Kubiakowa i fragmentarycznie Borys Paszkiewicz i Jarosław Dutkowski.
Ile czasu zabiera praca nad tworzeniem katalogów?
Kilka lat, właściwie jest to praca ciągła, bowiem żaden katalog nie jest doskonały i stale
trzeba coś ulepszać. Po opracowaniu każdego katalogu odczuwam chęć napisania go na
nowo, w zupełnie inny sposób.
Skąd Pan czerpie informacje na temat monet?
Z rozmów ze znanymi numizmatykami i kolekcjonerami, na podstawie przeglądania
państwowych zbiorów numizmatycznych polskich i zagranicznych oraz ze zbiorów
prywatnych i literatury. Przeglądałem Gabinet Numizmatyczny Muzeum Narodowego w
Warszawie, Zbiór Numizmatyczny Zamku Królewskiego w Warszawie, Muzeum Czapskich
w Krakowie, Zbiór Numizmatyczny Ermitażu w Petersburgu oraz różne numizmatyczne
zbiory prywatne: Gumowskiego, Terleckiego, Niewiteckiego, Jarzębowskiego,
Domaradzkiego i inne.
Właśnie, poznał Pan tej klasy badaczy i kolekcjonerów, jak Kiersnowski, Gumowski,
Kałkowski, Niewitecki, Jarzębowski, Terlecki i wielu innych. Czy ma Pan jakieś
szczególne chwile, wspomnienia związane z tymi osobami?
Z każdą z tych osób łączyła mnie nie tylko znajomość, ale także często i przyjaźń. Chcąc
odpowiedzieć na to pytanie, należałoby napisać powieść. Pierwsze co przychodzi mi na myśl
to pewna sytuacja u profesora Gumowskiego. Będąc kiedyś u niego, w kamiennicy na ulicy
Szerokiej w Toruniu, zaczął się ulatniać gaz. Wszystkich mieszkańców ewakuowano,
pomagałem wtedy profesorowi Gumowskiemu przenieść się do hotelu.
Czy kolekcjoner starych monet może czuć się bezpiecznie w dzisiejszych czasach?
Istnieje przecież ryzyko, że nasza kolekcja zostanie przy byle okazji zarekwirowana
przez państwo w przypadku braku możliwości udowodnienia legalnego zakupu monet...
Uważam, że największe niebezpieczeństwo stanowi kradzież zbioru.
Jak się przed tym zabezpieczyć?
Najlepiej przechowywać zbiór w sejfie bankowym.
Jak Pan uważa, czy dziś, w dobie świecidełek i błyskotek numizmatycznych, kiedy
trzeba umieć dobrze rozróżniać monety od nie-monet, coś w numizmatyce... obumarło?
Nie, uważam że pewne dziedziny zostały poszerzone, kolekcjonować można wszystko.
Co Pan sądzi o emitowanych dukatach lokalnych, służących do celów marketingowych,
promocyjnych? Czy wpływa to pozytywnie na rynek numizmatyki?
Nie widzę w tym nic złego, chociaż w ogóle mnie to nie interesuje.
A Jaki jest Pana stosunek do dzisiejszych monet kolekcjonerskich?
Jest to pewien rodzaj pamiątkowych żetonów. Nie jestem specjalnie zwolennikiem monet
kolekcjonerskich, chociaż mogą one stanowić pewną wartość dydaktyczną.
Czy dzisiejsze monety kolekcjonerskie mają pozytywny wpływ na promocję
numizmatyki?
Tak, chociaż nie każdy kolekcjoner jest numizmatykiem.
Gdzie jest różnica?
Kolekcjoner to tylko zbieracz monet, osoba bez zainteresowań naukowych. Numizmatyk to
osoba interesująca się naukowo numizmatyką, jako nauką pomocniczą historii.
A jaki ma Pan stosunek do dzisiejszego prawa i specyficznego traktowania
poszukiwaczy monet?
Najgorsze jest to, że poszukiwaczy interesują głównie monety, a nie naukowe opracowanie
odkrytego skarbu.
Czy widzi Pan jakieś wyjście z tej sytuacji? Czy sprawdziłby się u nas system brytyjski
(znaleźne wg wartości rynkowej) lub skandynawski (absolutny zakaz poszukiwań)?
Skłaniałbym się ku systemowi brytyjskiemu.
Jak Pan widzi przyszłość numizmatyki w kontekście wprowadzenia w Polsce waluty
euro?
Numizmatyka zawsze pozostanie ważną dziedziną wiedzy i wprowadzenie euro nic tutaj nie
zmieni. Ale nie jestem zwolennikiem wprowadzenia euro do Polski.
Co Pan myśli o inwestowaniu w monety? Czy zarabianie na monetach to "grzech"?
Również w tym nie widzę nic złego, jednak sam nie interesuję się inwestowaniem.
Wiem, że traktuje Pan monety jak pasję, ale czy byłby Pan w stanie coś doradzić
początkującym... numinwestorom?
Żeby o każdej posiadanej monecie starali się dowiedzieć jak najwięcej na podstawie
literatury, opinii znawców. Aby zbadali pochodzenie danej monety. Należy prowadzić
szczegółową kartotekę posiadanego zbioru (przykładowy wzór karty katalogowej podano w
Katalogu podstawowych typów monet i banknotów Polski oraz ziem historycznie z Polską
związanych Tom IX Cz.1 s.15). Wtedy nawet jeśli zbiór zaginie to pozostanie po nim ślad, co
ma istotne znaczenie dla numizmatyki. Na podstawie kartoteki można później opracować
katalog posiadanego zbioru.
Bardzo dziękuję za poświęcony czas i odpowiedzi.
Dziękuję.
Rozmawiał Krzysztof Wąsala
Edmund Kopicki – autor licznych katalogów i artykułów poświęconych numizmatyce. Jego
wiedza w tej dziedzinie oparta jest, oprócz dogłębnej znajomości literatury fachowej, na
przebadaniu kilkuset zbiorów muzealnych i kolekcji prywatnych. Opublikował kilkadziesiąt
artykułów na łamach Biuletynu Numizmatycznego, Wiadomości Numizmatycznych i
periodyków zagranicznych. Od 1960 roku – członek Polskiego Towarzystwa
Archeologicznego i Numizmatycznego, a następnie Polskiego Towarzystwa
Numizmatycznego.
W związku z jego zasługami w dziedzinie badań numizmatycznych, zostały mu przyznane
liczne dyplomy, wyróżnienia i medale m. in.:
1965 Srebrna Odznaka Honorowa m. Stołecznego Warszawy;
1970 Srebrny Medal Za Zasługi dla Numizmatyki z wygrawerowanym nazwiskiem;
1979 Odznaka Zasłużony Działacz Kultury;
1980 Nagroda I Stopnia Ministerstwa Kultury i Sztuki za „Katalog podstawowych
typów monet polskich i z Polską związanych”;
1983 Złota Odznaka za opiekę nad zabytkami;
1992 Nagroda na III Konkursie im. Gawrońskiego Zamku Królewskiego w Warszawie
za „Katalog podstawowych typów monet polskich i z Polską związanych”;
W 1993 roku przyznano mu godność Członka Honorowego PTN.
Wykaz opracowań Edmunda Kopickiego
Wydawnictwa:
Katalog monet 1764-1864 (współautor), Warszawa1996, 1997 (dwa wydania);
Katalog podstawowych typów monet i banknotów Polski oraz ziem historycznie z
Polską związanych (17 woluminów), Warszawa 1974-1988;
S korowidz pieniędzy polskich (2 części), Warszawa1990-1992;
Zgłoś jeśli naruszono regulamin