[Ayu]_Baccano!_-_12_[AEAFB556].txt

(12 KB) Pobierz
00:00:17:Baccano!
00:01:07:Innymi s�owy, ten kto si� tego napije stanie si� nie�miertelny?!
00:01:12:Jeste� zaskoczony?
00:01:14:Jestem nie�miertelny.
00:01:16:Wiem.
00:01:17:To bardzo interesuj�ce.
00:01:19:Naprawd� my�lisz, �e nie mo�esz umrze�?
00:01:22:Oczywi�cie.
00:01:23:Mimo wszystko... Ten �wiat jest m�j!
00:01:50:T�umaczenie i timing lukbgekon. Synchro do wersji [Ayu]
00:02:06:Rachel-kun...
00:02:08:Mo�esz teraz nam powiedzie� sk�d masz ten uraz nogi?
00:02:14:To by�o...
00:02:30:Co to jest?
00:02:38:Nic wam nie jest?
00:02:39:W takim razie, uciekajmy.
00:02:42:Musz� powiedzie�, �e...
00:02:44:twoje zachowanie, mia�o ma�o wsp�lnego z prac� zbieracza informacji.
00:02:48:Wiem...
00:02:49:Na pocz�tku, nie mia�am zamiaru niczego robi�...
00:02:51:i poczeka�, a� umilknie ta ca�a burza.
00:02:55:Jednak�e, gdy zobaczy�am jak potworne rzeczy robi� ludzie w czarnych garniturach oraz ludzie w bia�ych garniturach, a tak�e czerwony potw�r,
00:03:01:nie mog�am dalej tak bezczynnie siedzie�.
00:03:05:Je�eli zejdziesz na przedni� stron� wagonu restauracyjnego, powinna� by� bezpieczna.
00:03:10:B�d� ostro�na. Lepiej jest biec, ni� niezdarnie i��.
00:03:13:Dobrze.
00:03:15:Pozwoli�am uciec pani Beriams, do wagonu drugiej klasy,
00:03:21:i poniewa� m�odociani przest�pcy, kt�rych wcze�niej widzia�am w wagonie restauracyjnym, zostali wzi�ci jako zak�adnicy.
00:03:32:Co?
00:03:44:Tak�e, ich uratowa�am.
00:03:48:Dzi�kuj�.
00:03:50:Reszt� sami si� zajmijcie.
00:03:53:Ej wy!
00:03:59:Kurwa!
00:04:06:Dlaczego posun�a� si� a� tak daleko?
00:04:07:Nie chc� ju� nigdy wi�cej widzie� w poci�gu rozlanej krwi.
00:04:12:M�j ojciec by� in�ynierem kolei.
00:04:14:Dlatego te�, dzi�ki niemu, przywi�za�am si� do poci�g�w, i posiadam do nich olbrzymi� sympati�.
00:04:21:Ale nie masz nic przeciwko je�dzie na gap�?
00:04:28:Nicholas-kun...
00:04:30:Rachel-kun musia�a zaj�� si� r�nymi okoliczno�ciami.
00:04:33:Tak wi�c, b�d� cicho.
00:04:36:Rachel-kun.
00:04:37:Prosz� kontynuuj.
00:04:39:Dobrze...
00:04:40:Mimo wszystko, zosta�a mi jeszcze jedna rzecz, o kt�rej musz� ci� poinformowa�.
00:04:49:FIRO I BRACIA GENOARD UPADAJ� OD �MIERCIONO�NYCH KUL
00:04:52:Kurwa!
00:04:54:Wyjd�cie pokojowo! G�upie gnoje!
00:05:08:Ten wybuch pochodzi� z wagon�w pierwszej klasy, prawda?
00:05:10:To musia�a by� Nice!
00:05:11:Fan, Jon, licz� na was!
00:05:13:Donny, id� do luku baga�owego i poszukaj tam paczki!
00:05:17:Idziesz sam, Jacuzzi?
00:05:19:Tia. Mimo wszystko obieca�em jej to.
00:05:21:�e wr�c� bez wzgl�du na wszystko.
00:05:23:Je�eli Nice umrze, nie b�d� wstanie do niej wr�ci�, teraz mog� to zrobi�, prawda?
00:05:28:Dlatego te�, musz� do niej p�j��, dop�ki jeszcze �yje!
00:05:31:Nie boisz si�?
00:05:32:Boj� si�!
00:05:34:Jestem tak przera�ony, �e a� moje nogi nie mog� usta�.
00:05:37:Ale tak nastawi�em sw�j umys�. Nie b�d� teraz p�aka�.
00:05:39:Znios� ka�dy b�l, kt�ry mi zadadz�.
00:05:45:Wczoraj...
00:05:46:Dallas!
00:05:47:Dlaczego tu jeste�?
00:05:48:Zerwali�my znajomo�� z tym starym kolesiem Szilardem.
00:05:52:Zgubili�my to czego on chcia� poza tym,
00:05:54:odk�d otrzymali�my te cia�a, wsp�praca z Szilardem by�aby tylko marnotrawstwem.
00:06:00:Poniewa� byli�my w pobli�u, postanowili�my po�egna� si� ze wszystkimi, kt�rzy nas wnerwiali.
00:06:04:Masz jakie� ostatnie �yczenie, bachorze?
00:06:09:Ciekawe w jaki spos�b zdoby�e� t� bro�, panie Dallas.
00:06:19:Hej, hej panie Luck, prosz� si� uspokoi�.
00:06:22:Prosz� odpowiedz mi na jedno pytanie.
00:06:24:T-T� bro�... My jedynie znale�li�my miejsce gdzie Firo schowa� t� bro�.
00:06:30:Gdy zacz�li�my si� skrada�, aby go zaatakowa�, par� chwil wcze�niej,
00:06:35:on razem ze swoimi przyjaci�mi trzymaj�c pistolety szed� do waszej kryj�wki.
00:06:39:I gdy poszli�my za nim, tam by�y porzucone te--
00:06:42:Firo by� ca�y czas z nami, a� do teraz.
00:06:47:Wygl�da na to, �e nie wiedzia�e�, �e mamy przyjazne stosunki z rodzin� Martillo,
00:06:51:a tak�e, �e od dzieci�stwa przyja�nimy si� z Firo.
00:06:55:Z drugiej strony, wygl�da na to, �e jeste� �wietnie poinformowany o ataku na nasze biuro.
00:07:01:Czy wiesz mo�e, przypadkiem, co sta�o si� z lud�mi ochraniaj�cymi Russo?
00:07:06:N-Nie...
00:07:07:Wygl�da na to, �e byli tam naoczni �wiadkowie, kt�rzy widzieli jak wychodzisz z naszego biura...
00:07:12:Powiniene� najpierw to zaplanowa�, ni� robi� wszystko na chybi� trafi�...
00:07:22:Teraz Mike i jego banda mog� odpoczywa� w spokoju.
00:07:25:Uratowa�e� nas.
00:07:26:Wszyscy na dole s� bezpieczni.
00:07:28:Co tutaj si� sta�o, Firo?
00:07:30:Wyja�ni� to p�niej. Teraz musimy ratowa� pana Maize.
00:07:33:Hej, co zrobimy z tymi cia�ami?
00:07:36:Dop�ki trzymaj� karabiny maszynowe, by� mo�e b�dziemy w stanie wyt�umaczy� si� obron� konieczn�?
00:07:40:Prosz�, poczekajcie.
00:07:43:Ci kolesie s� Nie�miertelni.
00:07:44:Zwi�� ich szybko!
00:07:46:Co?!
00:07:48:O czym ty m�wisz, siostro?
00:07:51:Czym s� ci kolesie?
00:08:00:Komu da�e� si� tego napi�?
00:08:04:Pewnie dowiem si�, gdy ci� zjem.
00:08:13:Nie pozwol� ci uciec!
00:08:21:Ten �wiat jest m�j.
00:08:23:My�l� nawet, �e ten �wiat m�g�by by� moim d�ugim, d�ugim snem.
00:08:30:Wtedy mogliby�cie by� tylko iluzj�,
00:08:33:i tak naprawd� nie mo�na udowodni�, czy wy naprawd� istniejecie.
00:08:38:Innymi s�owy, to ja kreuj� ten �wiat!
00:08:42:W takim razie, co si� stanie gdy umr�?
00:08:45:Nie wiem.
00:08:47:Nie posiadam bogatej wyobra�ni, tak wi�c...
00:08:49:nie potrafi� sobie wyobrazi� w�asnej �mierci.
00:08:53:A wi�c, innymi s�owami...
00:08:56:Nie jest mo�liwe, aby ten �wiat ca�kowicie znikn��.
00:09:00:Ale je�eli umr�, by� mo�e wszyscy ludzie znikn�.
00:09:05:Jestem jedynym na tym �wiecie, kt�ry nie mo�e znikn��.
00:09:08:Wszystkich innych ludzi, widz� tak jakby we �nie.
00:09:12:Dlatego te� ten �wiat jest m�j, albo co� takiego.
00:09:20:Czy to jest zemsta?
00:09:24:Ze wzgl�du na rzeczy, kt�re dotychczas robi�em, poniewa� zjad�em tego faceta....
00:09:38:Czes... Wszystko w porz�dku, prawda? To jest tylko eksperyment.
00:09:42:Eksperyment ten ma oceni� jako�� twojej nie�miertelno�ci.
00:09:48:Zaczynam.
00:09:56:Fermet, cho� dozna�em tak wiele b�lu...
00:10:00:Dlaczego mi to robisz?
00:10:10:Fermet, dlaczego wygl�dasz, tak jakby ci� to bawi�o?
00:10:15:Bawi�o?
00:10:16:Tak wygl�dam?
00:10:20:Co� sobie ubzdura�e�, Czes.
00:10:22:Mnie to nie bawi, Fermet.
00:10:27:Czes! Ty!
00:10:33:Fermet... On nigdy si� o mnie nie troszczy�.
00:10:38:Naprawd� go bawi�y moje tortury.
00:10:43:Nigdy... nikomu nie zaufam...
00:10:56:Isaac!
00:10:58:Co jest, Miria?
00:11:02:Czes-kun!
00:11:09:Nigdy wi�cej... nikomu...
00:11:12:Czes-kun!
00:11:14:Musz� jedynie... zje��... moich przyjaci� zanim oni zjedz� mnie!
00:11:19:Czes-kun!
00:11:27:Miria, otworzy� swoje oczy! On �yje! On wci�� �yje!
00:11:32:Dzi�ki bogu!
00:11:33:Poczekaj! Ju� prawie tam jestem!
00:11:42:Ten kole� jest...
00:11:43:Nie�miertelny!
00:11:47:Teraz, Czes-kun!
00:11:49:Nie dotykaj mnie praw� r�k�!
00:11:56:Isaac!
00:12:04:Ty... bardzo dobrze na�adowa�e� mnie t� swoj� g�wnian� logik�.
00:12:10:To nie jest tylko g�wniana logika.
00:12:12:Kole� w bia�ym garniturze zabi� Tony`ego.
00:12:15:Tony by� starym konduktorem, kt�ry wszystkiego mnie nauczy�.
00:12:18:Konduktor?
00:12:20:To znaczy, �e to ty zabi�e� Dune?!
00:12:29:Ograniczaj�c si� do tego w co wierz�, mog�em to zrobi�...
00:12:33:Ty dupku--
00:12:38:...Mog� zrobi� wszystko!
00:12:40:Je�eli u�y�bym mojego pistoletu, umar�by� w sekund�.
00:12:43:Ale powstrzyma�em si�.
00:12:45:Poniewa� uwa�am, �e m�g�bym ci� zabi� go�ymi r�koma.
00:12:48:Czujesz si� upokorzony?
00:12:50:Celowo strzeli�em ci w ucho.
00:12:53:Czujesz si� upokorzony?!
00:12:55:Powiniene� umrze�, czuj�c si� upokorzony.
00:12:58:To b�dzie twoja pokuta za �mier� Tony`ego... Nie... Wobec mojego �wiata, kt�ry straci� Tony`ego!
00:13:06:Och, og�osi�e� si� W�adc� �wiata...
00:13:10:A wi�c, w jaki spos�b chcesz mnie zabi�?!
00:13:13:Udowodni� ci, �e �wiat nie zale�y od ciebie!
00:13:18:Zabij� ci�, z pi�knym u�miechem na ustach, a potem b�d� ta�czy� a� nie zwariuj�!
00:13:22:W moim �wiecie, to ty znikniesz!
00:13:26:Pozw�l, �e przed tym o co� ci� zapytam...
00:13:28:Kobieta w bia�ym ubraniu, kt�ra by�a z tob�... Czy to twoja kobieta?
00:13:32:Kobieta?
00:13:34:Ta kobieta �yje tylko po to, abym j� zabi�.
00:13:37:Powodem jej �ycia jest to, aby zosta� zabit� przeze mnie.
00:13:41:Nie my�l o g�upich rzeczach.
00:13:44:Tylko ja mog� j� zabi�!
00:13:47:Rozumiem. Teraz ju� wiem.
00:13:50:W jaki spos�b umrzesz.
00:13:53:Skoczysz z w�asnej woli z tego poci�gu.
00:14:01:Lua! Po co tu przysz�a�?!
00:14:25:Uciekajmy st�d, siostro!
00:14:27:Eh? Ju�?
00:14:29:Im szybciej spotkamy si� z Jacuzzi, tym lepiej.
00:14:34:Boli mnie, �e musz� ju� i��, ale... Tak b�dzie lepiej!
00:14:45:Ty jeste�...
00:14:47:Szach-mat, �miecie.
00:14:50:I pomy�le�, �e schowa�a� pod ubraniem fajerwerki, m�oda panno.
00:14:55:Wygl�da na to, �e nasze d�entelme�skie traktowanie obr�ci�o si� przeciw nam.
00:15:00:Nice!
00:15:01:Jacuzzi!
00:15:11:Robi si� zabawnie!
00:15:12:Czy to jest pr�ba?
00:15:14:Pr�ba na zam�wienie Hueya?
00:15:17:Je�eli tak sprawy si� maj�, to nie mog� w �adnym wypadku tutaj umrze�.
00:15:21:Nie mog� w �adnym wypadku uciec!
00:15:23:Pokonam w tym poci�gu wszystkie przeszkody!
00:15:30:To by�o naprawd� proste!
00:15:32:Chod�my st�d, zanim ta kobieta si� zregeneruje.
00:15:42:�artujecie sobie ze mnie!
00:15:48:I-I-Isaac!
00:15:51:O-O co chodzi, Miria-a-a?
00:15:53:M-M-Mieli�my du�o szcz�cia, �-�-�e by� tam z-z-zaparkowany ten w-w-wielki samoch�d, prawda?
00:15:58:T-T-Tak! Jeszcze n-n-nigdy w-w-wcze�niej nie ukrad�em t-t-tak wielkiego samochodu, a-a-ale to by�o c-c-ca�kiem proste!
00:16:05:J-J-Jest po prostu d-d-doskona�y do tak m-m-ma�ej drogi!
00:16:08:J-J-Je�eli jedziemy tym s-s-samochodem, m-m-mo�emy kogo� potr�c...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin