ZABAWY RUCHOWE
Dla małych
„Drakula"- to jest gra na utrwalenie imion, to znaczy uczestnicy musza już je wstępnie znać. Osoby stają w kole. Jedna w środku jest Drakulą, który wypatruje ofiarę wśród osób stojących w kręgu i idzie WOLNO w jej kierunku. Jedynym sposobem aby ja wybawić jest szybko wykrzyknąć na głos jej imię. Wtedy Drakula szuka nowej ofiary. Kiedy Drakula zdąży dosięgnąć ofiary zanim padnie jej imię, wtedy staje się ona nowym Drakulą i zabawa rozpoczyna się od nowa.
Tenis słowny - w parach dzieci mają za zadanie na przemian wymieniać jak najwięcej słów związanych z wybraną dziedziną, bez zawahania lub powtarzania. Mogą zacząć od imion. Poproś potem o zamianę par. Celem jest ćwiczenie refleksu i szybkiego myślenia.
„Żywe rzeźby" - do tego ćwiczenia dobrze jest mieć spokojny podkład muzyczny: to pomaga w koncentracji dzieci. Dobierz uczestników w pary. W każdej z nich wybierzcie osobę "A" i "B", np.: wyższe dziecko w parze będzie "A". Osoba "A" zamienia się w kawał miękkiej gliny, którą "B" wyrzeźbi w określony kształt. Kiedy "rzeźbiarz" skończy, niech stanie obok i podziwia dzieło. Może mu nadać tytuł. Następnie dzieci zamieniają się rolami w parach.
„Ziemniak z ogniska" - jest to ćwiczenie na pantomimę: ważne jest aby uczestnicy nie używali słów tylko przedstawiali ruchami historie. Prowadzący prosi dzieci aby pokazały jak jedzą różne rodzaje pokarmów: spaghetti, jabłko, loda, bardzo gorącego ziemniaka z ogniska. Następnie można poprosić aby dzieci pokazały jak przygotowują potrawę: kroją cebulą, mieszają zupę w wielkim garnku, itp. Można rozwinąć to ćwiczenie i zacząć pokazywać różne zawody w formie zgadywanek jeśli uczestnicy mają na tyle śmiałości żeby występować przed grupą. Jeśli nie mogą wykonywać ćwiczenie jednocześnie. Wtedy prowadzący przechadza się między dziećmi i dopytuje kim są, co piszą (jeśli np. pokazują zawód pisarza).
„Co jest w pudełku?" - kolejny krok w pantomimę: rozpocznijcie zabawę udając, że przynosicie pudełko. Może być duże, małe, ciężkie, sposób w jaki je niesiecie będzie to sugerował. Następnie prowadzący otwiera pokrywkę i znajduje tam.... coś. To może być śliczny puszysty kotek lub śliski wąż, lub zepsute jabłko....mina prowadzącego oraz sposób w jaki podnosi przedmiot będzie wskazywał na rodzaj znaleziska. Zapytajcie dzieci co było w pudełku. Jeśli zgadły, włóżcie przedmiot z powrotem i zamknijcie pudełko. Następnie poproś inne dziecko aby powtórzyło całość według własnego pomysłu na to, co znalazło w środku. Uwaga! Osoba, która pokazuje nie mówi, mogą mówić tylko osoby, które zgadują.
„Chodzimy jak..." - do tej zabawy potrzebna jest przestrzeń. Prosimy uczestników aby chodzili w określony przez nas sposób, np.: jakby przechodzili przez rzekę gdzie woda sięga do kolan, jakby przechodzili przez bardzo ruchliwą ulicę, jakby nieśli mała myszkę ze złamana nogą, jak ludzie bardzo zmęczeni, smutni, radośni, zamyśleni, chodzimy z otwartym parasolem pod wiatr, w śnieżnych zaspach, po gorącym piasku, skacząc po kamieniach przez górski strumyk itp.
Następnie możemy podzielić dzieci na dwie grupy i każdej z nich dać instrukcję jak mają chodzić. Kiedy jedna grupa pokazuje, druga zgaduje.
Rozwinięciem ćwiczenia może być rozważnie co osoby znalazły na końcu swej drogi, jak zakończyła się historia. Może być to dobrym punktem startowym do stworzenia
przedstawienia.
„Gorący kartofel" - dzieci biorą się za ręce aby stworzyć krąg. Potem puszczają się. Udają, że piłeczka, która rzucają do siebie w kręgu jest gorącym kartoflem. Ten, kto go złapie, musi jak najszybciej odrzucić go do innej osoby.
Za przewodnikiem – dzieci ustawiają się w rządku i robią dokładnie to samo co nauczyciel. Możemy podskakiwać, skakać, chodzić w bok, tył, stawiać wielkie kroki, biegać, dreptać czołgać się itp.
Zabawa z liną – rozciągamy linę, dzieci poruszają się w różny sposób np. chodzić okrakiem tak aby nie dotknąć liny, czołgać się wzdłuż liny, przeskakiwać z jednej strony na drugą, skakać na jednej nodze. Dodatkowo sama linę można układać rozmaicie.
Wilku, wilku, która godzina? – jedno z dzieci jest wilkiem i staje w dużej odległości od reszty graczy, odwrócone plecami. Pozostałe dzieci chwytają się za ręce i posuwają się do przodu, wołając: „Wilku, wilku, która godzina?”. Po każdym pytaniu dzieci się zatrzymują, a wilk się odwraca i mówi jakąś godzinę. Kiedy dzieci podejdą już bardzo blisko, wilk odwraca się i mówi: „Czas na obiad!” i zaczyna je gonić. Kto dał się złapać zostaje wilkiem.
Hej, panie krokodylu – jedno z dzieci zostaje wybrane „Panem krokodylem” (jeżeli dzieci nie znają tej zabawy, nauczyciel wciela się w te rolę). Pozostałe dzieci ustawiają się w szeregu naprzeciwko krokodyla, po drugiej stronie „rzeki na niby”. Dzieci pytają „krokodyla”, czy mogą przejść na drugą stronę. „Krokodyl” odpowiada „tak:, ale stawia warunek np. ”Możecie przejść przez rzekę jeśli macie coś czerwonego!”.
„Przesyłam całuski" – dzieci stoją w kole. Zabawę rozpoczyna nauczycielka. Podaje swoje imię i przesyła całuski do swojego sąsiada. Zadaniem dziecka jest zrobienie tego samego tzn. powiedzenie swojego imienia i przesłanie całusków dalej.
„Ręka do ręki” – nauczycielka włącza muzykę z magnetofonu. Dzieci biegają po sali. Na moment przerwy w muzyce dziecko dotyka - wskazanej przez nauczycielkę - części ciała kolegi swoim ciałem np. głowa do głowy i delikatnie się kołyszą. Na sygnał nauczycielki dzieci zmieniają partnerów.
„Dzieci do mnie” – nauczycielka pełni rolę dorosłego zwierzęcia. Wybiera dowolne zwierzę, utożsamia się ze „zwierzęciem mamą” i nawołuje biegające po sali małe zwierzątka (swoje dzieci). Dzieci biegną do swojej mamy i tulą się do niej. Urozmaiceniem zabawy jest zamiana nauczycielki w inne zwierzę.
„Oczu my nie mamy” – zabawa z piosenką
Oczy się schowały
Już się oczy odnalazły
Danaż, moja dana.
Podczas śpiewu dwóch pierwszych wersów piosenki dzieci zasłaniają rękoma poszczególne części ciała (swoje lub kolegi). Podczas drugiej części piosenki dzieci klaszczą w dłonie wyrażając tym swoją radość. Zabawa trwa do momentu wyczerpania pomysłów (słowo „oczy” zastępujemy słowem „nos”, „broda”, „szyja” itd.)
„Na dole, na górze” – zabawa z piosenką
Na dole na górze
Raz, dwa, trzy
Kółeczko nieduże
Tu nogi, tu rączki
Kółeczko zakręćmy
Raz, dwa, trzy.
Dzieci stoją w kole i ruchem naśladują słowa piosenki. Przy słowach „raz, dwa, trzy” - klaszczą w rączki.
Idzie, idzie stonoga
Aż się trzęsie podłoga
Raz, dwa, trzy, cztery
Lewa, prawa …
Mam chusteczkę haftowaną co ma 4 rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham, tej nie lubię
Tej nie pocałuję a chusteczkę haftowaną
Tobie podaruje
Stoi różyczka w różanym wieńcu
Jej się kłaniamy jako książęciu
Ty różyczko /dobrze wiesz/ bis
Ty wybieraj /kog chcesz/ bis
Stary niedźwiedź – dzieci chodzą po kole trzymając się za ręce, jedna osoba jest niedźwiedziem, leży w środku koła. Wszyscy śpiewają:
Stary niedźwiedź mocno śpi.
My go nie zbudzimy,
Bo się go boimy,
Jak się zbudzi, to nas zje.
Pierwsza godzina, niedźwiedź śpi. (to mówimy)
Druga godzina, niedźwiedź chrapie.
Trzecia godzina, niedźwiedź łapie!
Uli, uli, janko
Klęknij na kolanko
Podeprzyj się w boczki
Chwyć się na warkoczyki
Umyj się, uczesz się
I wybieraj kogo chcesz
Rolnik sam w dolinie – dzieci chodzą w kole, w środku jest rolnik do niego dochodzi żona, dziecko itd. i robią wewnątrz koła drugie koło, śpiewając:
Rolnik sam w dolinie, hejże, hejże, hejże ha rolnik sam w dolinie
Rolnik bierze żonę, rolnik bierze żonę, hejże, hejże, hejże ha, rolnik bierze żonę
Żona bierze dziecko, żona bierze dziecko, hejże, hejże, hejże ha, żona bierze dziecko
Dziecko bierze nianię, dziecko bierze nianię, hejże, hejże, hejże ha, dziecko bierze nianię
Niania bierze kotka, niania bierze kotka, hejże, hejże, hejże ha, niania bierze kotka
Kotek bierze myszkę, kotek bierze myszkę, hejże, hejże, hejże ha, kotek bierze myszkę
Myszka bierze serek, myszka bierze serek, hejże, hejże, hejże ha, myszka bierze serek
Ser zostaje w kole bo nie umiał w szkole tabliczki mnożenia ani podzielenia
Koło się obraca, serek się przewraca, hejże, hejże, hejże ha, serek się przewraca
Raz, dwa, trzy, machamy! - wołamy „raz, dwa, trzy, machamy!” i robimy wymach nogą. Robimy wymachy w różnych kierunkach.
Ojciec Wirgiliusz – śpiewamy następujący wierszyk i po każdym zaśpiewaniu piosenki nauczyciel wykonuje jakiś gest a dzieci go powtarzają.
Ojciec Wirgiliusz
Uczył dzieci swoje,
A miał ich wszystkich
Sto dwadzieścia troje:
Hejże dzieci, hejże ha!
Hejże ha, hejże ha!
Róbcie wszystko co i ja, co i ja.
Gimnastyka – nauczyciel mówi następujący wierszyk i wykonuje z dziećmi opisane czynności:
Prawą nogą wypad w przód
I rączkami zawiąż but.
Powrót, przysiad, dwa podskoki,
W miejscu bieg i skłon głęboki,
Wymach rączek w tył, do przodu
I rannego nie czuć chłodu.
Powtarzamy zabawę kilka razy.
Rączki robią klap, klap, klap – śpiewany następującą piosenką i wykonujemy opisane ruchy:
Rączki robią klap, klap, klap!
Nóżki robią tup, tup, tup!
Tutaj swoją główkę mam,
A na brzuszku bam, bam, bam!
Tutaj swoje uszka mam,
Oczki patrzą tu i tam.
Buzia robi am, am, am,
A na nosie sobie gram!
Dla dużych
Słońce świeci nad wszystkimi, którzy... - jest to zabawa, podczas której uczestnicy mogą dowiedzieć się więcej o sobie a przy okazji ćwiczyć refleks. Siadamy w kręgu na krzesłach. Jedna osoba stoi w środku, na początku jest to prowadzący. Wypowiada zdanie rozpoczynające się od "Niech słońce świeci nad wszystkimi, którzy..." i podaje jakąś cechę, opis, np..: "....którzy uwielbiają czekoladę." Wszystkie osoby, które uwielbiają czekoladę muszą szybko wstać i zmienić miejsce a osoba ze środka stara się w tym czasie kogoś posiąść. Osoba, która pozostała na środku bez miejsca rozpoczyna od nowa. UWAGA! Zdanie musi być prawdziwe dla osoby, która jest w środku czyli jeśli mówi "Niech słońce wstanie nad wszystkimi, którzy mają zielone oczy" sama musi mieć zielone oczy.
Klucze babuni - jest to zabawa podobna do "1,2,3 Baba Jaga patrzy". "Babunia" staje w jednym końcu pokoju, odwrócona plecami do reszty uczestników, a na podłodze tuż za jej stopami leży pęk kluczy. Zadaniem grupy jest zdobyć klucze i przenieść je pod przeciwną ścianę. Mogą jednak poruszać się tylko wtedy gdy babunia stoi do nich odwrócona plecami- kiedy się do nich odwróci - nieruchomieją. Ten, kogo babunia przyłapie na poruszaniu się, wraca pod ścianę, skąd grupa zaczęła. Kiedy grupa zdobędzie klucze, a babunia nie wie kto je ma, muszą przejść przez ręce co najmniej 4 osób zanim znajdą się pod ścianą Za każdym razem babunia może raz zgadywać kto ma klucze. Jeśli zgadnie, klucze wracają do babuni a osoba, która je ma wraca na linię startu. Jeśli babunia nie zgadnie zabawa trwa nadal. Powtórzcie dwa lub trzy razy, za każdym razem z inną babunią.
J Na początku grupa zazwyczaj stara się złapać klucze, nie zastanawiając się, co dalej. W miarę jak uczestnicy zaczynają współdziałać, wymyślają różne strategie wykradania kluczy i przenoszenia ich na drugą stronę.
Strażnicy i więźniowie - ustaw krzesła w kręgu i poproś taką sama liczbę osób, aby stanęły w odległości wyciągniętej ręki za krzesłem. Osoby te to "strażnicy". Pozostali uczestnicy to "więźniowie": siadają oni w kręgu, pozostawiając dwa krzesła wolne. W ten sposób dwaj strażnicy nie mają więźniów. Żeby ich zdobyć "puszczają oko" do jednego z więźniów, który zrywa się ze swojego krzesła i przebiega do nowego. Strażnicy starają się strzec swoich więźniów i uniemożliwić im ucieczkę, klepiąc LEKKO po plecach jeśli więzień jest jeszcze w zasięgu ich ramienia. Jeśli zdążą to zrobić więzień zostaje na miejscu. Powtórzcie grę zamieniając się rolami.
Wilk i owca - wybieramy wilka i owcę. Uczestnicy tworzą koło łapiąc się pod ramię. Owca jest jedną z osób w kręgu zaś wilk jest na zewnątrz. Wilk stara się złapać owcę zaś grupa, obracając się wkoło, chce ją uchronić. Zabawa jest dobra na rozgrzewkę: wytwarza się przy niej dużo energii.
Piramida kłamstw - stoimy w kręgu. Prowadzący rozpoczyna zabawę: wchodzi do środka i naśladuje jakąś czynność, jeden z uczestników podchodzi i pyta: "Co robisz?" a prowadzący udziela mu nieprawdziwej odpowiedzi np.: pokazuje, że maluje płot a mówi, że czyści zęby, po czym wychodzi z kręgu. Osoba, która zapytała musi pokazać wymienioną czynność a kolejny uczestnik podchodzi i pyta "Co robisz?" W ten sposób kolejno wszyscy pokazują czynności i wymyślają nowe.
Kalambury - dzielimy grupę na drużyny. Każda z nich wymyśla hasło do pokazania- ustalamy wcześniej czy są to tytuły filmów, książek, itp. Z przeciwnej grupy proszony jest wysłannik, który dostaje po cichu hasło i musi tak zaprezentować je swojej drużynie aby zgadła. Nie można mówić tylko pokazywać. Drużyny nawzajem pokazują i zadają hasła. Można urządzić zabawę w formie konkursu z nagrodami, wtedy liczymy punkty za odgadnięcie.
Lustro - ćwiczenie w parach, rozwijające zaufanie, koncentrację i współpracę. Uczestnicy dobierają się w pary i stają naprzeciwko siebie. Jedna z osób zaczyna powolny ruch, druga ją naśladuje, udając lustrzane odbicie partnera. Ruchy można stopniowo rozbudowywać ale nie przyspieszać. Zmiana ról powinna nastąpić bez zatrzymywania ruchu: po prostu jedna z osób przejmuje prowadzenie. Pomocny jest spokojny podkład muzyczny, który pomaga dzieciom w koncentracji.
Kto jest liderem - grupa stoi w kręgu, jedna osoba na ochotnika wychodzi z pokoju. Reszta grupy ustala, kto rozpocznie wykonywanie ruchu. Osoba ta zaczyna prowadzić a inni ja naśladują, zmienia ruch na inny a inni nadal starają się wykonywać dokładnie to samo. Ochotnik wraca do pokoju i stara się odgadnąć kto prowadzi. Im mniej skomplikowany ruch tym lepiej. Jest świetna zabawa rozwijająca w uczestnikach umiejętność współpracy dla osiągnięcia wspólnego celu.
Guffi - uczestnicy zamykają oczy, prowadzący dotyka jedną z osób, która staje się "Guffim". Osoby chodzą OSTROŻNIE po pokoju z zamkniętymi oczami starając się dowiedzieć kto jest Guffim. Pytają się tylko: "Guffi?" Jeśli zapytany nie jest Guffim odpowiada "Guffi" bo prawdziwy Guffi nie mówi nic. Jeśli więc słyszymy, że zapytany milczy łapiemy go za ramiona i kroczymy za nim w milczeniu po pokoju. Zabawa kończy się w momencie, gdy wszyscy drepczą w ciszy jako jeden długi wąż. Zabawa wywołuje zazwyczaj wiele śmiechu.
Zip-zap-boing - uczestnicy stają w kręgu. Prowadzący tłumaczy, że uczestnicy będą sobie przekazywać w kręgu "zip": celując w osobę obok złożonymi dłońmi. "Zip" może jedynie krążyć w koło . Następnie dołączamy "zap": ten sam gest ale przekazywany osobie, która stoi po przeciwnej stronie koła. Ostatnim gestem jest "boing", który odbija "zipy" i "zapy". Żeby zrobić "boing" trzeba podnieść ręce do góry jak tarczę, która odbija. Odbity gest musi zostać przesłany do innej osoby. Wykonując gest mówimy odpowiednio: "zip", "zap" lub "boing". Po chwili zwiększamy tempo. Osoba, która się pomyli odpada z gry.
Jedno z dzieci zostaje wilkiem i staje w połowie drogi między umownym domem i polem. Po odpowiedzi "Wilka złego!" jeszcze raz prowadzący woła "Gąski, gąski, na pole!", a gąski próbują dostać się na pole. Wilk łapie gąski w wyznaczonej strefie. Za chwilę gąski wracają do domu. Zabawa trwa, aż wilk wyłapie wszystkie gąski.
Gąski – jedno z dzieci zostaje wilkiem(A) i staje w połowie drogi między umownym domem
i polem. Po odpowiedzi "Wilka złego!" jeszcze raz prowadzący woła "Gąski, gąski, do domu!", a gąski (B) próbują dostać się na pole. Wilk łapie gąski w wyznaczonej strefie. Za chwilę gąski wracają do domu. Zabawa trwa, aż wilk wyłapie wszystkie gąski.
-Gąski, Gąski, do domu!
- Boimy się!
- Czego?
- Wilka złego!
- A gdzie ten wilk?
- Za płotem.
- Co robi?
- Nóż ostrzy!
- Co pije?
- Pomyje.
- Co gryzie?
- Kosteczki.
- Pirli, pirli gąseczki!
Karuzela ...
nettusia