Doctor Who [5x11] The Lodger.txt

(32 KB) Pobierz
{172}{258}Nie, Amy, to na pewno nie jest|pi�ty ksi�yc Sindy Callisty.
{259}{327}Chyba widz� Tesco.
{362}{418}Amy! Amy!
{602}{632}Doktorze!
{633}{672}Wed�ug TARDIS jeste�my na Ziemi!
{673}{727}W Colchester w hrabstwie Essex.
{920}{949}Doktorze?!
{950}{992}Odlatujemy.
{1047}{1096}Doktorze, s�yszysz mnie?
{1097}{1135}Amy!
{1187}{1240}Amy.
{1324}{1426}NAST�PNEGO DNIA
{1478}{1566}/Halo? Halo, przepraszam?|/Halo?
{1643}{1718}/Potrzebuj� pomocy.|/Zdarzy� si� wypadek.
{1867}{1933}/Prosz� mi pom�c.
{2217}{2264}Halo?
{2265}{2310}Prosz�, mo�e mi pan pom�c?
{2360}{2399}Pom�c panu?
{2400}{2447}Co si� sta�o?
{2448}{2496}Sta�o si� co� strasznego.
{2497}{2539}Prosz� mi pom�c.
{2982}{3030}Craig, co to za plama na suficie?
{3031}{3079}- Jaka plama na suficie?|- Ta!
{3080}{3131}Wzi�a sie z g�ry.
{3132}{3175}Kto tam w�a�ciwie mieszka?
{3213}{3257}Taki facet.
{3365}{3416}To co dzi� robimy?|Pizza, piwo i telewizja?
{3417}{3464}Tak, pizza, piwo i telewizja.
{3465}{3542}Co on tam wyprawia?
{3663}{3739}- Da�e� ju� og�oszenie?|- Tak, wywiesi�em je dzi� w oknie kiosku.
{3740}{3808}"Jeden umeblowany pok�j dost�pny od zaraz."
{3809}{3888}"Kuchnia i �azienka dzielone|z 27-letnim niepal�cym m�czyzn�."
{3889}{3963}"Miesi�czny czynsz: 400 funt�w.|Idealny dla m�odych, pracuj�cych ludzi."
{3964}{4054}Brzmi doskonale.|To twoja �yciowa misja, Craig.
{4055}{4143}- Znajd� mi m�czyzn�!|- Tak, inaczej b�dziesz musia�a zadowoli� si� mn�.
{4144}{4194}Najpierw ty b�dziesz musia�|zadowoli� sie mn�.
{4195}{4281}To zn�w Melina.|S�ucham?
{4282}{4327}Tak.
{4328}{4387}Tak, ale mam ju� plany na wiecz�r.
{4427}{4490}- Nie, nic wa�nego, tylko Craig.|- Wielkie dzi�ki, Soph!
{4491}{4530}Wybacz, wiesz, co chcia�am powiedzie�.
{4531}{4592}Dobra, porozmawiam z Craigiem.
{4593}{4725}Teraz do sytuacji kryzysowej z Clare dosz�a|sytuacja kryzysowa z Dylanem. To mo�e zn�w zaj�� ca�� noc.
{4726}{4772}Przepraszam, naprawd� musz� i��.
{4773}{4810}Pogniewasz si�, je�li p�jd�?
{4811}{4882}Nie, sk�d.|Naprawd�, jasne, �e nie, id�.
{4883}{4964}- Mog�abym zosta�. - Nie, id�.|- Bo wiesz, mieli�my plany.
{4965}{5038}To tylko pizza.
{5039}{5082}Tak, tylko pizza.
{5150}{5219}Dobra, to ja lec�.
{5220}{5320}- Dobra. To do zobaczenia.|- Tak.
{5321}{5399}Zadzwo� do mnie, czy wszystko gra.
{5400}{5438}Dzi�ki.|Jeszcze raz przepraszam.
{6009}{6048}Po prostu jej powiedz.
{6049}{6096}Po prostu jej powiedz.|"Kocham ci�."
{6128}{6177}"Kocham ci�."|Po prostu...
{6178}{6236}"Nie wiem, czy wiesz, ale..."
{6382}{6421}Za ka�dym razem!
{6464}{6514}Kocham ci�.|Kocham ci�.
{6515}{6559}Kocham ci�.
{6560}{6594}Kocham ci�!
{6641}{6701}Kocham ci�!
{6729}{6780}To dobrze,|bo jestem twoim nowym lokatorem.
{6781}{6887}Wiesz, to b�dzie �atwiejsze, ni� s�dzi�em.
{7260}{7420}T�umaczenie: Luniasta i Random|THE INNUENDO SQUAD
{7659}{7761}LOKATOR|Scenariusz: Gareth Roberts
{7795}{7864}Ale wywiesi�em og�oszenie dzi�,|nie poda�em nawet swojego adresu.
{7865}{7955}Czy to nie szcz�cie, �e si� zjawi�em?|Nawet wi�cej ni� szcz�cie.
{7956}{8081}Mo�e nie jestem m�ody i pracuj�cy,|raczej wiekowy i niezatrudniony,
{8082}{8133}ale i tak jestem wymarzonym lokatorem.
{8134}{8238}Chwila, kolego, nie wiem jeszcze, czy ci� tu chc�|i oddaj mi te klucze, nie s� twoje!
{8239}{8282}Tak, racja.|Prosz�, troch� czynszu.
{8283}{8363}To chyba sporo, prawda?|Wygl�da na sporo.
{8364}{8403}Czy to sporo?|Nigdy nie wiem.
{8570}{8700}Nie wydaj wszystkiego na s�odycze.|Chyba �e lubisz s�odycze. Ja lubi�.
{8730}{8799}Tak si� witamy w dzisiejszych czasach, prawda?|Nazywam si� Doktor.
{8800}{8850}No, m�wi� na mnie Doktor,|nie wiem dlaczego.
{8851}{8953}Ja te� m�wi� na siebie Doktor.|Te� nie wiem dlaczego.
{8954}{9000}- Craig Owens. Doktor?|- Tak.
{9001}{9064}- Kto mieszka na g�rze?|- Taki facet.
{9065}{9095}Jak wygl�da?
{9096}{9136}Normalnie.|Jest bardzo cichy.
{9137}{9177}Zazwyczaj.
{9178}{9232}Przepraszam, kim w�a�ciwie jeste�?
{9233}{9287}Halo?|Przepraszam!
{9288}{9412}To jest, jak s�dz�... pr�chno?
{9413}{9477}- Albo wilgo�. Albo grzyb.|- Albo co� zupe�nie innego.
{9478}{9517}- Wezw� kogo�, �eby si� tym zaj��.|- Nie, ja si� tym zajm�.
{9518}{9577}Radz� sobie z pr�chnem.|M�w mi Pr�chmistrzu.
{9578}{9623}Nie, nazywam si� Doktor,|nie m�w mi Pr�chmistrzu.
{9624}{9750}To najpi�kniejszy salon, jaki w �yciu widzia�em.|Masz nieskazitelny gust.
{9751}{9796}Mog� zosta�, Craig, prawda?|Powiedz, �e mog�.
{9797}{9843}- Nie widzia�e� jeszcze pokoju.|- Pokoju?
{9844}{9944}- Twojego pokoju.|- Mojego pokoju? Ach, tak, m�j pok�j!.
{9945}{10001}Prowad� do mojego pokoju!
{10039}{10124}To stary pok�j Marka, jest w�a�cicielem,|ale wyprowadzi� si� jaki� miesi�c temu.
{10125}{10200}Wujek, o kt�rym nigdy nie s�ysza�,|umar� i zostawi� mu mn�stwo kasy.
{10201}{10247}Jak wygodnie.
{10248}{10305}To ca�kowicie wystarczy.|W istocie...
{10488}{10551}Nie ma czasu do stracenia, bior�.
{10552}{10607}Na pewno chcesz zobaczy� moje referencje.
{10608}{10664}Oto PESEL.
{10665}{10707}Numer ubezpieczenia.
{10708}{10806}- Referencje.|- Czy to by�y referencje od Arcybiskupa Canterbury?
{10807}{10867}Jestem jego ulubie�cem.
{10896}{10944}Jeste� g�odny?|Ja jestem g�odny.
{10982}{11019}Nic tu nie mam.
{11020}{11144}Masz wszystko, czego potrzebuj�|do zrobienia omlette fines herbes! Pour deux!
{11145}{11195}Kim jest dziewczyna z lod�wki?
{11196}{11244}Moja przyjaci�ka, Sophie.
{11245}{11343}- Dziewczyna?|- Dziewczyna, kt�ra jest przyjaci�k�. Nic mi�dzy nami nie ma.
{11344}{11381}To ca�kowicie normalne,|pasuje mi.
{11382}{11425}Poznali�my si� jaki� rok temu w infolinii.
{11426}{11503}Naprawd�, wymiana komunikacyjna?|To mo�e by� przydatne.
{11504}{11583}Ale firmie si� nie powodzi.|Szefostwo u�ywa beznadziejnego planu biznesowego.
{11584}{11656}Wiem, co powinni zrobi�, mam opracowany plan,
{11657}{11746}ale jestem maszyn� od telefon�w,|nie mog� biega� i krzycze�, �e wiem lepiej.
{11747}{11811}Czemu ci o tym m�wi�?|Nawet ci� nie znam.
{11812}{11928}Mam tak� twarz. Ludzie zawsze|zdradzaj� wszystkie swoje plany na m�j widok.
{11929}{11978}Dobra, gdzie twoje rzeczy?
{11979}{12116}Nie martw si�, pojawi� si� tu,|je�li wszystko p�jdzie zgodnie z planem.
{12246}{12307}Kt�ry, kt�ry? Nie!
{12308}{12370}Czemu nie wyl�dujesz?
{12479}{12543}To by�o niesamowite!
{12544}{12598}Absolutnie genialne.
{12599}{12636}Gdzie nauczy�e� si� gotowa�?
{12637}{12709}W Pary�u w XVIII wieku.|Nie, chwila.
{12710}{12750}To nie do�� blisko, prawda?|XVII wieku?
{12751}{12860}Nie, nie, nie, w XX wieku. Wybacz, nie przywyk�em|do odwiedzania ich w odpowiedniej kolejno�ci.
{12861}{12936}Czy kto� ci kiedy� powiedzia�,|�e jeste� troch� dziwny?
{12937}{13025}Ci�gle mi to m�wi�.|By�e� kiedy� w Pary�u, Craig?
{13026}{13088}Nie, nie widz� sensu w odwiedzaniu Pary�a.
{13089}{13153}- �aden ze mnie podr�nik.|- Mog�em zgadn�� po twojej kanapie.
{13154}{13214}- Mojej kanapie?|- Zaczynasz j� przypomina�.
{13252}{13324}Dzi�ki, stary, to strasznie mi�e!
{13325}{13376}Nie, lubi� tu �y�.
{13377}{13438}T�skni�bym za tym, za...
{13439}{13508}- Za kluczami?|- S�ucham?
{13509}{13550}Tak jakby...
{13604}{13642}Mi�tolisz je.
{13643}{13689}- Tylko je trzymam.|- Dobra.
{13690}{13745}Tak czy inaczej.
{13746}{13790}To s�...
{13791}{13842}To twoje klucze.
{13843}{13957}- Mog� zosta�?|- Tak, jeste� dziwakiem i umiesz gotowa�, tyle mi starczy.
{13958}{14042}Dobra, drzwi na zewn�trz,|drzwi wej�ciowe i twoje drzwi.
{14043}{14125}Moje drzwi. Moje mieszkanie.|Moja chata. Tak jest!
{14126}{14151}Mam klucze.
{14152}{14256}I pos�uchaj, mieli�my z Markiem uk�ad,
{14257}{14357}�e gdyby� kiedy� chcia�,|�ebym zszed� ci z drogi, krzyknij, dobra?
{14421}{14466}Czemu mia�bym tego chcie�?
{14467}{14537}Gdyby� chcia� tu kogo� przyprowadzi�.|Dziewczyn� albo...
{14538}{14593}Ch�opaka?
{14594}{14662}Tak zrobi�.|Krzykn�, je�li to si� stanie.
{14663}{14725}Tak. Co� jak...
{14726}{14798}Nie spodziewa�em si� tego!
{14799}{14884}Swoj� drog�, to...
{14885}{14917}To pr�chno.
{14918}{15021}Mam dziwne uczucie,|�e nie powinni�my go dotyka�.
{15211}{15261}Ziemia do Pond, Ziemia do Pond.
{15262}{15307}Pond, zg�o� si�.
{15308}{15366}Doktorze!
{15367}{15456}- Wybacz!|- Mog�aby� nie niszczy� mojej nowej s�uchawki, Pond?
{15457}{15539}Nie, chc� powiedzie�, �e wydaje si� zabawny.
{15540}{15612}Troch� z niego dziwak,|ale w dobrym sensie.
{15613}{15719}/- I przypadkiem ma trzy tysi�ce w papierowej torbie?|- Tak.
{15720}{15800}Czekaj, czekaj.|"Doktor"?
{15801}{15873}/Craig, a co je�li jest dilerem?
{16039}{16100}/Halo. Prosz� si� zatrzyma�.
{16101}{16176}/S�yszy mnie pani?|/Potrzebuj� pomocy.
{16177}{16221}Jak TARDIS sobie radzi?
{16222}{16262}Sam zobacz.
{16384}{16518}Kiepsko. Utkn�a w p�tli materializacyjnej,|ci�gle pr�buje wyl�dowa�, ale nie mo�e.
{16519}{16594}I cokolwiek j� powstrzymuje, jest na pi�trze tego mieszkania.
{16595}{16636}Wi�c id� na g�r� i si� tym zajmij!
{16637}{16705}/Prosz�.|/Moja c�reczka jest ranna.
{16911}{16965}Jeszcze nie wiem, co tam jest.
{16966}{17092}Cokolwiek powstrzymuj�cego TARDIS|od l�dowania musi by� du�e, strasznie du�e!
{17093}{17179}Czekaj, chyba si� nie boisz?
{17180}{17274}Przepraszam, mo�e mi pani pom�c?|Prosz�?
{17275}{17334}Pom�c panu?
{17371}{17424}/Naprawd�, muszka?
{17425}{17456}Poczekaj chwil�.
{17457}{17522}Co? Craig, Craig?
{17523}{17647}Sok pomara�czowy, eoce�ski Arbuckle,|rzadka tarantula na stole.
{17648}{17723}Nie mog� i�� na g�r� zanim nie dowiem si�,|co to jest i jak sobie z tym poradzi�!
{17724}{17832}A najwa�niejsze jest, �eby ten "cz�owiek"|z g�ry nie odkry�, kim i czym jestem.
{17833}{17870}Wi�c �adnego �rubokr�towania.
{17871}{17975}�adnej zaawansowanej technologii.|Mog� u�ywa� tylko tego, bo jeste�my w tajnym trybie.
{17976}{18068}Ka�dy, kto by nas pods�uchiwa�,|us�ysza�by kompletny be�kot.
{18069}{18108}Praktyczny wybuch w kurczaku.
{18109}{18186}Kartezjusz spiralnie w Lombardii.
{18187}{18268}Musz� tylko udawa� normalnego cz�owieka.
{1...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin