BLUE VELVET - D.Lynch - scenariusz.doc

(1102 KB) Pobierz

                                                          

                                                          

                        BLUE VELVET

                            

            Scenariusz i reżyseria: David Lynch

                Muzyka: Angelo Badalamenti

                            

                            

                          Obsada:

            Jeffrey Beaumont - Kyle MacLachlan

           Dorothy Vallens - Isabella Rosselini

                Sandy Williams - Laura Dern

                Frank Booth - Dennis Hopper

                            

                                                          

                                                   FADE IN:

 

FAŁDY NIEBIESKIEGO AKSAMITU FALUJĄ BARDZO WOLNO

                                                          

                                                WITH TITLES

                                                          

                                               DISSOLVE TO:

 

 

EXT. TRAWNIK DOMU BEAUMONTÓW - DZIEŃ

 

Niebieskie niebo. KAMERA panoramuje w dół do czystego

białego palikowego płotu, z pięknymi czerwonymi różami

przed nim. W oddali szczebioczą ptaki. Słychać słaby dźwięk

ogrodowego spryskiwacza. Gra słodziutka muzyka.

                                                          

                                               DISSOLVE TO:

 

 

EXT. DRZEWO - DZIEŃ

 

Na drzewie śpiewa ptak.

                                                          

                                               DISSOLVE TO:

 

 

EXT. PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH - ZACIENIONA ULICA - DZIEŃ

 

Ubrany w czyściutki mundur, uśmiechnięty Policjant z

rozpostartymi ramionami pozwala czystym szczęśliwym Uczniom

przejść bezpiecznie przez ulicę.

                                                          

                                               DISSOLVE TO:

 

 

EXT. ZACIENIONA ULICA - DZIEŃ

 

Jasnoczerwony wspaniały wóz strażacki jedzie bardzo wolno

ulicą.

 

Odsłaniamy szczęśliwą twarz Strażaka.

                                                          

                                               DISSOLVE TO:

 

 

EXT. OGRÓD Z KWIATAMI - DZIEŃ

 

Żółte tulipany bujają się w podmuchach ciepłego

popołudniowego wietrzyku.

                                                          

                                               DISSOLVE TO:

 

 

EXT. TRAWNIK DOMU BEAUMONTÓW - DZIEŃ

 

Ten sam biały palikowy płot z różami przed nim.

 

Wolno panoramujemy od róż do utrzymanego zielonego trawnika

i dalej do ogrodowego spryskiwacza, który obraca się i

obraca, rozpylając błyszczące w słońcu krople wody.

 

Jest to prawie że zwolnione, senne tempo.

                                                          

                                               DISSOLVE TO:

 

 

EXT. TRAWNIK DOMU BEAUMONTÓW - DZIEŃ

 

Bliżej na krople wody. Krople wody w pewnym sensie są każda

z osobna - jakby tańczyły ze sobą w świetle słońca.

 

Panorama do zielonej trawy i dalej wzdłuż niej.

 

Muzyka słabnie, kiedy jesteśmy już "w trawie", jakbyśmy

byli pośrodku ciemnego lasu. Wolno ruszamy się pośród

trawy, której łodygi przypominają wielkie pnie.

 

Jest coraz ciemniej i złowieszczy dźwięk dochodzi naszych

uszu, kiedy odkrywamy czarne owady kłębiące się i grzebiące

w ciemności.

                                                          

                                                   FADE TO:

 

 

EXT. TRAWNIK DOMU BEAUMONTÓW - DZIEŃ

 

PAN BEAUMONT podlewa wężem kwiaty i trawę.

 

Jest ubrany w spodnie khaki, sztruksowe buty, starą białą

koszulę, słomiany kapelusz i ciemne okulary.

                                                          

                                    CLOSE - PAN BEAUMONT...

 

... przygląda się swojej pracy, podnosi głowę.

 

Niebo i sąsiednie domki odbijają się od jego ciemnych

okularów. Pan Beaumont rusza trochę swoją sztuczną szczęką,

co uwypukla się na jego policzku. Myśli Bóg wie o czym.

 

Patrzy z powrotem na swój trawnik.

                                                          

                                   CLOSEUP - WODA NA TRAWIE

 

Woda uderza w trawę i przygina ją ku ziemi.

                                                          

                                    WIDER - PAN BEAUMONT...

 

... przesuwa wąż nad krzakiem. Z węża robi się tam supeł.

 

Woda przestaje wydobywać się z wylotu i słyszymy głośny syk

wody pod ciśnieniem.

                                                          

                                    CLOSEUP - SUPEŁ NA WĘŻU

 

Głośny syk.

 

Pan Beaumont idzie dookoła krzaka i właśnie rozplątuje

supeł, kiedy nagle doznaje potężnego ataku apopleksji.

                                                          

                                  CLOSEUP - PAN BEAUMONT...

 

... zgina się w pół i upada na ziemię. Wciąż ściska wąż.

 

Woda jak zwariowana wylewa się na podjazd i samochód.

 

Pan Beaumont wydaje się cierpieć od strasznego bólu.

                                                          

                                                    CUT TO:

 

 

INT. DUŻY POKÓJ U BEAUMONTÓW - DZIEŃ

 

PANI BEAUMONT leży zwinięta w kłębek na kanapie, pali

papierosa i ogląda telewizję. Kolejny odcinek soap-opery.

                                                          

                                 CLOSEUP - PANI BEAUMONT...

 

... zaciąga się bardzo mocno papierosem i z rozkoszą

delektuje się ogromną ilością niebieskiego dymu. Podoba jej

się to, co robi.

                                                          

                                                    CUT TO:

 

 

EXT. TRAWNIK DOMU BEAUMONTÓW - DZIEŃ

                                                          

                                  CLOSEUP - PAN BEAUMONT...

 

... wykrzywia zęby - próbuje krzyczeć.

 

Żaden dźwięk nie wydobywa się z jego ust.

 

Dźwięk wody jest bardzo głośny.

                                                          

                                       WIDER - PAN BEAUMONT

 

Woda wciąż spryskuje podjazd, samochód i asfalt za nim.

 

Mały chłopiec, Gregg, pojawia się, ubrany tylko w białe

majtki i biały T-shirt. Trzyma dużego czerwonego lizaka.

 

Gregg idzie kołysząc biodrami, patrząc na zwariowany wodny

show. Wyciąga rękę i moczy ją w wodnym pyle. Wykrzywia

twarz w grymasie śmiechu.

 

Idzie tak dalej swoim kaczym chodem i patrzy na Pana

Beaumonta leżącego na ziemi.

 

Pan Beaumont jest teraz w o wiele gorszym stanie,

nieprzytomny, choć wciąż ściskający kurczowo wąż. Jego

ubranie jest zupełnie przemoczone.

 

 

EXT. DOM GREGGA - DZIEŃ

 

Okno z zasłonami w domu Gregga. Matka Gregga woła go, ale

pozostaje wpatrzona w miskę trzymaną w dłoniach:

                      

                       MATKA GREGGA

                    (woła)

               Gregg. Billy czeka na swojego

               misia.

 

Obraca się by wyjrzeć przez okno.

                      

                       MATKA GREGGA

               GREGG, kochanie! Billy czeka na

               swojego misia.

                                                          

                                                    CUT TO:

 

 

EXT. TRAWNIK DOMU BEAUMONTÓW - DZIEŃ

                                                          

                            P.O.V. MATKI GREGGA PRZEZ OKNO:

 

W oddali widzi plecy Gregga, krzak, czyjeś nogi w mokrych

spodniach khaki i sikającą w powietrze wodę.

                      

                       MATKA GREGGA (V.O.)

               TOM!!!

                                                          

                                                    CUT TO:

 

 

EXT. BUDYNEK W KAMPUSIE - COLLEGE - NOC

 

Idziemy wzdłuż chodnika i krzaków do oświetlonych okien

auli. Słychać muzykę.

 

 

INT. AULA - COLLEGE - NOC

 

Odbywa się potańcówka. Gra muzyka z lat 60., wykonywana na

żywo przez kapelę na scenie. Młodzież z college'u tańczy.

 

Student wchodzi do auli, pilnie kogoś wypatrując. Podchodzi

szybko do dziewczyny, Louise.

                      

                       STUDENT

               Louise, gdzie jest Jeffrey?

               Dzwoni jego matka, to bardzo

               pilne.

                      

                       LOUISE

               Wyszedł do kibla jakąś chwilę

               temu. Nie mam zamiaru dłużej

               czekać. Chodźmy go poszukać.

 

 

INT. SŁUŻBÓWKA WOŹNEGO - COLLEGE - NOC

 

Dojeżdżamy do twarzy JEFFREYA BEAUMONTA. Jeffrey chowa się

za piecem. Jest zafascynowany sceną rozgrywającą się w

ciemności pośrodku tego pokoju w suterenie.

 

Widzi studenta próbującego zgwałcić swoją dziewczynę. Ona

płacze i mówi mu, żeby przestał, ale chłopak nie przestaje

siłą ciągnąć ją ku ziemi, próbuje siłą ściągnąć z niej

ubranie. Jeffrey w tym momencie słyszy swoje imię, które

ktoś gdzieś woła. Za każdym razem, gdy je słyszy, wołający

jest bliżej. Teraz chłopak wyraźnie robi krzywdę

dziewczynie. Zanim Jeffrey opuszcza schowek za piecem,

krzyczy:

                      

                       JEFFREY

               Hej, zasrańcu, zostaw ją w

               spokoju. Z dziewczynami nic na

               siłę!

 

Para podnosi wzrok, ale nie widzi Jeffreya. Chłopak jest

przestraszony i uwalnia dziewczynę, która natychmiast

odskakuje gdzieś dalej płacząc.

 

Jeffrey wychodzi z pokoju z piecem.

 

 

INT. KORYTARZ - COLLEGE - NOC

 

Louise i Student widzą go i przyśpieszają kroku.

                      

                       STUDENT

               Jeffrey, twoja matka dzwoni. To

               bardzo pilne.

                      

                       LOUISE

               Dzięki za to, że się naczekałam.

 

Ale Jeffrey idzie szybko do telefonu:

                      

                       JEFFREY

               Przepraszam, Louise.

 

 

INT. TELEFON / KORYTARZ - COLLEGE - NOC

 

Słuchawka zwisa na kablu na pierwszym planie, podczas gdy

Jeffrey idzie w jej stronę w tle. Louise wolno podąża za

Jeffreyem, ale trzyma się z tyłu. Jeffrey podnosi

słuchawkę.

                      

                       JEFFREY

               Halo? Mama? Co się stało z tatą?

               ... O co chodzi? ... Przyjechać

               do domu? Pewnie, że tak.

 

 

INT. SYPIALNIA BEAUMONTÓW - NOC

 

Pani Beaumont siedzi, rozmawia przez telefon w ciemnej,

cichej sypialni.

                      

                       PANI BEAUMONT

               Chodzi mi, że na stałe, Jeffrey.

                                                          

                                                    CUT TO:

 

 

INT. TELEFON / KORYTARZ - COLLEGE - NOC

                                                          

                                          CLOSEUP - JEFFREY

                      

                       JEFFREY

               Na stałe? ... Nie mogę, mamo. Nie

               w środku semestru.

                                                          

                                                    CUT TO:

 

 

INT. SYPIALNIA BEAUMONTÓW - NOC

                      

                       PANI BEAUMONT

                    (teraz wygląda na

                     bardzo zmęczoną i

                     chorą)

               Jeffrey, kochanie. Stan twojego

               ojca jest poważny, a leczenie

               kosztuje. Nie będzie nas więcej

               stać na szkołę. Mówię ci to już

               teraz, żebyś mógł pozbierać swoje

               rzeczy i wypisać się ze szkoły,

               czy co tam innego musisz,

               zaoszczędzi ci to kolejnej

               podróży. Będziesz musiał pracować

               w sklepie.

                                                          

                                                    CUT TO:

 

 

INT. TELEFON / KORYTARZ - COLLEGE - NOC

                                                          

                                          CLOSEUP - JEFFREY

                      

                       JEFFREY

                    (płacząc)

               Mamo.

 

Louise patrzy na płaczącego Jeffreya i odwraca się. Jeffrey

odkłada słuchawkę.

                                                          

                                                    CUT TO:

 

 

INT. SYPIALNIA BEAUMONTÓW - NOC

 

Pani Beaumont odkłada słuchawkę. Obok telefonu umyka w cień

skrzydlaty termit.

                                                          

                                                   FADE TO:

 

 

INT. HALL - ŻEŃSKI AKADEMIK - COLLEGE - NOC

 

Jeffrey czeka w holu żeńskiego akademika na Louise.

 

Wokół drepczą dziewczęta. Louise wychodzi z windy z innymi

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin