TYLKO LITERATURA? • 49
'Ą6 \ Móbiusa" przekonują u Lema, że znana niekoria a uprawiane przez nas formy opisu tego przybl
w,ach inspiracji Lemowskich, i poza nimi, na p^|-
sst^it^TĘSgfe ^4 ""•• m- p^tsn^^'i-
- A-5982;
i A Wójcik, Obszar nieciągłości, 19/V; ' V V^ór. r- %<. 100-7- T i'»w/>c mfenor. Troffa, 1980; Fenzfo,
Dokąd jedzie ten tramwaj,; Arsenał, 1985). .,
5 1985),
w, 1983; Cafe
tropolo: ą' (m in. m. S. Huberath,
bizna w alabastrze, 1997).
spory toczyły się jednak wokół „rewolucji arty
stycznen? P
od isto
**
czony,
™iu mz lite
życa
i na sztuce w społeczeństw
dowodzono natomiast, ze: 1) „re-
W
wolucja artystyczna w prozie" ukazuje stan pomieszania, zdezorganizowania społecznych języków, a więc spełnia funkcje realistyczne; 2) zadaniem sztuki jest również zabawa; 3) prawem artysty jest poruszanie spraw marginalnych, prywatnych, nieistotnych, nikomu i niczemu poza nim samym nie służących; 4) gdy „więcej niż literatura" oznacza zgodę na moralizatorstwo, tendencyjność, monostylowość, wówczas w obronie literatury występuje „tylko literatura".
Jak zwykle w przypadku nazw zbiorczych określenie „rewolucja artystyczna w prozie" przysłoniło zróżnicowanie poszczególnych poetyk i zamąciło sytuację. Bo „rewolucja", która zaczęła się od konkursu „Czytelnika" w roku 1975, była mocno niejednolita, jeśli wziąć pod uwagę naczelne kryterium, jakie proponował dla niej Henryk Bereza — spóźniony awangardysta z własną ideą, krytyk niezmordowany w promowaniu młodej i nowatorskiej literatury, chętnie wywołujący ferment i bezkrytyczny wobec produkowanego przez siebie bałaganu. Bałaganu socjologicznego, ponieważ jako redaktor miesięcznika „Twórczość" Bereza w sposób nieuchronny instytucjonalizował rewolucję, i bałaganu myślowego, ponieważ ogłaszając „rewolucję" krytyk posługiwał się — nieprecyzyjnym i podwójnym -- kryterium nowatorstwa językowego. Pierwsze wiązało się z odejściem w prozie od języka inteligenckiego, z opozycją wobec wąsko pojętego wzorca polszczyzny pisanej na rzecz języka mówionego. Drugie natomiast dotyczyło języka wyobraźni i oznaczało przeniesienie ambicji po...
tranulcia