Martin Kat - Naszyjnik 03 - Magiczny naszyjnik.PDF

(1870 KB) Pobierz
Microsoft Word - Magiczny naszyjnik.doc
Edited by Foxit PDF Editor
Copyright (c) by Foxit Software Company, 2004
Magiczny
naszyjnik
przełoŜyłaAnnaBielska
For Evaluation Only.
6495503.004.png
Londyn,Anglia
Czerwiec1806
oprawdziwywstyd.KorneliaThorne,lady
Brookfield stała pośrodku sali balowej.
Spójrztylkonaniego,jaktańczy...całkowicie
znudzony.OnksiąŜęiona,takaszaramyszka.Zało
Ŝęsię,Ŝesięgoboi.
KsięŜna Sheffield, Miriam Saunders uniosła lor
gnonizerknęłanaswegosynaRafaela,księciaShef
field.MiriamijejsiostraKorneliabrałyudziałwbalu
charytatywnymwrazzRafaelemijegonarzeczoną,la
dyMaryRosęMontague.Tegowieczorubawionosię
wewspaniałejsalibalowejhoteluChesterfield,ado
chódmiałzostaćprzeznaczonydlalondyńskiegoTo
warzystwaWdówiSierot.
Tadziewczynajestdośćurocza.KsięŜnastanę
ławobronienarzeczonejksięcia.Blondynka,taka
drobna,moŜetrochęnieśmiała,towszystko.Wprze
ciwieństwiedojejsyna,którybyłwysokim,smagłym
człowiekiemojasnoniebieskichoczach.
WistocieRafaelbyłsilnym,niesłychanieprzystoj
nym męŜczyzną, a jego osobowość przyćmiewała
młodąkobietę,którąwybrałsobienaŜonę.
Jest ładna, przyznaję rzekła Kornelia. Ale
wtakiniepozornysposób.Mimoto,szkoda.
5
T
6495503.005.png 6495503.006.png 6495503.007.png
Rafaelwkońcupostanowiłwypełnićswójobo
wiązek.DawnojuŜpowinienbyłwybraćsobieŜonę.
ByćmoŜeniepasujądosiebietakidealniejakbym
tegopragnęła,aledziewczynajestmłodaisilna,i
urodzimuzdrowychsynów.Amimoto,jakrzekła
jej siostra, Miriam nie mogła nie dostrzec bez
barwnego,znudzonegowyrazutwarzysyna.
Rafaelzawszebyłtakiprzebojowyrzekławza
myśleniuKornelia.Pamiętasz,jakibyłprzedtem?
Pełenognia,chwytającyŜyciegarściami,ateraz...
cóŜ,zachowujesięztakąrezerwą,brakujemitego
Ŝywiołowegochłopca,jakimniegdyśbył.
Ludziesięzmieniają,Kornelio.Rafaelnauczył
sięnawłasnejskórze,dokądmogąprowadzićtakie
emocje.
Korneliajęknęła.
Masz na myśli skandal. Szczupła, o szarych
włosach kobieta była starsza od siostry o prawie
sześćlat.JakŜemoŜnabyzapomniećDanielle...?
PrzynajmniejbyłakobietąrównąRafaelowi.Szkoda,
Ŝeokazałasiętakimrozczarowaniem.
KsięŜnazerknęłanasiostrę,niechcącwspominać
okropnegoskandalu,przezjakimusiałyprzejśćzaspra
wądawnejnarzeczonejRafaela,DanielleDuval.
Taniecdobiegłkońcaiparyzaczęłyznikaćzpar
kietu.
CichoostrzegłaMiriam.IdąRafaeliMary
Rosę.
DziewczynabyłaopółtorejgłowyniŜszaodksię
cia.Stanowiładoskonałeuosobienieangielskiejko
biecości;jasnowłosa, oniebieskich oczach i jasnej
cerze.Byłacórkąhrabiegoiposiadałapokaźnypo
sag.Miriammodliłasię,abyjejsynodnalazłuboku
tejdziewczynychoćodrobinęszczęścia.
Rafaelukłoniłsięuprzejmie.
6
6495503.001.png
Dobry wieczór, matko, dobry wieczór, ciociu
Kornelio.
Miriamsięuśmiechnęła.
Obojewyglądaciedziścudownie.
Byłatoprawda.Rafaelmiałnasobiebryczesyw
gołębim kolorze, granatowy frak, który podkreślał
niebieskąbarwęjegooczu,aMaryRosęubranaby
ławsuknięzbiałegojedwabiuwykończonądelikat
nymiróŜyczkami.
Dziękuję, wasza wysokość odparładziewczy
naidygnęłagrzecznie.
Twarz Miriam wyraŜała niezadowolenie. Czy jej
spoczywającanaramieniuRafaeladłońdrŜała?Do
bryBoŜe,todzieckoniedługostaniesięksięŜną.Mi
riammodliłasię,abywciągunajbliŜszychmiesięcy
udałojejsięwpoićMaryRosęniecopewnościsiebie.
Czy chciałabyś zatańczyć, matko? spytał
grzecznieRafael.
MoŜepóźniej.
CiociuKornelio?
AleKorneliawpatrywałasięwdrzwi,zaśmyślami
byładaleko.Miriam,Rafaelijegonarzeczonapodą
Ŝylispojrzeniamizajejwzrokiem.
Owilkumowa...wyszeptaławzdumieniuKor
nelia.
OczyMiriamzrobiłysięolbrzymieniczymspodki,
a serce zaczęło gwałtownie łomotać. Rozpoznała
pulchną,niskąkobietę,któraweszładopomieszczenia.
FloraChamberlain,księŜnawdowaWycombe.Rozpo
znałatakŜewysoką,rudowłosąkobietę,którabyłajej
siostrzenicą.UstaMiriamzacisnęłysięwwąskąlinijkę.
Natwarzyjejsynawyrazzdumieniaprzeobraziłsię
wzłość,objawiającąsięzaciśnięciemszczęk.
Kornelianieodwróciławzroku.
AleŜtupet!
7
6495503.002.png
NatwarzyRafaelazadrgałymięśnie,alenierzekł
anisłowa.
Ktotojest?spytałaMaryRosę.
Rafael ją zignorował. Wzrok miał utkwiony na
eleganckiejpostaci,którapojawiłasięwsalibalowej.
DanielleDuvalprzezostatniepięćlatmieszkałana
wsi. Po skandalu została wygnana i wstydziła się
zamieszkaćwmieście.PoniewaŜjejojciecnieŜył,a
matka wydziedziczyła ją za to, cozrobiła, Danielle
wprowadziłasiędociotkiFloryDuvalChamberlain.
Dotegowieczoruprzebywałanawsi.
KsięŜnaniemogławyobrazićsobie,coDanielle
zamierzałarobićwLondynie,anicojąopętało,by
pojawiaćsięwmiejscu,gdzienajwyraźniejniebyła
milewidziana.
Rafael...?LadyMaryRosęspojrzałananiego
zzatroskanymwyrazemtwarzy.Ocochodzi?
Wzrok Rafaela ani drgnął. W jego niebieskich
oczach pojawił siębłysk, coś gorącego i dzikiego,
czego Miriam nie widziała od niemal pięciu lat.
Złość.Wciągnąłgłębokopowietrzeiusiłowałzacho
wać resztki opanowania. Spojrzał na Mary Rosę i
zdobyłsięnauśmiech.
Nic,czymwartobysięprzejmować,skarbie.Zu
pełnienic.Wziąłjejodzianąwrękawiczkędłoń
iponowniepołoŜyłnaswoimramieniu.Grająchy
barondelle,zatańczymy?
Inieczekającnaodpowiedź,poprowadziłjąna
parkiet. Miriam wyobraziła sobie, Ŝe zawsze tak
będzie;RafaelwydającyrozkazyiMaryRosęspeł
niającajeniczymgrzecznadziewczynka.
KsięŜnaodwróciławzrokwstronęDanielleDu
val,patrzyła,jakidzieobokswejkorpulentnejciotki
osiwychwłosach,jaktrzymawysokogłowę,ignoru
8
6495503.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin