Sieciech.odt

(31 KB) Pobierz

MONIKA I ARTUR SCHMIDT

HISTORIA, II ROK, SPEC.NAUCZYCIELSKA (PIĄTEK, 10:45)

TEMAT: ŻYCIE I DZIAŁALNOŚĆ SIECIECH

 

              Sieciech to jedna z najbardziej intrygujących postaci wczesnosredniowiecznej historii Polski. Możnowładca, palatyn polski, najwyższy dostojnik Władysława Hermana. Jego lata życia nie są dokładnie znane, kwestią bezsporną jest, iż żył na przełomie XI i XII wieku, a zmarł najprawdopodobniej po roku 1102, jednak dokładny rok śmierci Sieciecha nie jest dokładnie znany. Sieciech jest przodkiem możnowładczego rodu Toporów, pochodził z pewnością z rodu obecnego w możnowładczej elicie władzy. Przyjmuje się również, iż należał do generacji Bolesława Śmiałego i Władysława Hermana. Osoba Sieciecha budzi speczne uczucia wśród badaczy historii Polski. Jedni uważają go za złego ducha ksiącia Władysława Hermana, inni za ofiarę intryg synów księcia – Zbigniewa i Bolesława. Jak było naprawdę?[1]

              Wyjątkowa pozycja Sieciecha u boku księcia Władysława Hermana jest stosunkowo dobrze udokumentowana tylko dla lat dziewięćdziesiątych XI wieku – okresu narastającego kryzysu wewnętrznego.[2] Władysław I Herman (ur. ok. 1043, zm. 4 czerwca 1102) – książę z dynastii Piastów, władca Polski w latach 1079-1102. Młodszy syn Kazimierza I Odnowiciela i jego żony Marii Dobroniegi.[3] Władzę objął po wygnaniu brata, Bolesława Szczodrego, a obejmując ją nad całą Polską musiał rozwiązać dwa konflikty z czasów Szczodrego: zatarg z ksieciem czeskim dotyczący płacenia zaległego trybutu za Śląska i przyjęciem przez niego tytułu królewskiego bez zgody władcy Niemiec.[4]  Efektem tego była zmiana polskiej  polityki – zawarł sojusz z Czechami i wznowił uległość wobec cesatstwa. Owe kontakty, postanowienia i zmiany spowodowały, iż Herman stał się tylko zarządcą podległym zwierzchnikowi z odległej stolicy. Taka rola z pewnością nie odpowiadała Hermanowi, więc wybrał inną drogę wzmocnienia swej pozycji – postanowił nawiązać bliższe kontakty z samym cesarzem, a okazja ku temu nadarzyła się po śmierci jego pierwszej żony (w 1085roku), kiedy to Herman mógł zawrzeć nowy związek małżeński. Wybranką była Judyta Maria, siostra cesarza Henryka IV.[5]  Nowy związek małżeński Hermana wzmocnij jego pozycję na tyle, iż mógł natychmiast uniezależnić się od Wratysława II, czeskiego księcia. Wywołało to wieloletnie konflikty czesko-polskie. Herman chciał przywrócić Polsce pełną niezależność, zaprzestać płacenia daniny Czechom i odzyskać uacone wpływy na Pomorzu. W realizacji tych celów przeszkodziły mu bunty poparte przez jego własnych synów.

              Na ocenę panowania Hermana decydujący wpływ miała rola, jaką na jego dworze odgrywał właśnie wojewoda Sieciech. Według Galla Anonima był on odpowiedzialny za wszystkie nieszczęścia, jakie dotkneły w owym czasie Polskę, m.in. ochłodzenie stosunków z Czechami. Sieciech był osobą ambitną i przebiegłą. Jako najwyższy dostojnik Władysława Hermana, faktycznie sprawował za niego władzę.[6] W planach miał przejęcie tronu polskiego, toteż jest posądzany o knucie wielu intryg, na przykład takich jak otrucie Mieszka. Mieszko (jak i synowie Hermana) byli zagrożeniem dla Sieciecha i jego planów związanych z objęciem tronu polskiego. Jego działania i niekontrolowana władza przy osobie Władysława Hermana doprowadziły do tego, że w roku 1089 usunięty ze sceny politycznej został także Zbigniew, syn Hermana, ostatni członek dynastii, który mógł być użyty przeciwko Sieciechowi.

              Kompetencje Sieciecha z racji urzędu obejmowały zarząd dworu i skarbu książęcego, bezpieczeństwo osoby księcia, jurysdykcję nad członkami dworu i urzędnikami, dowództwo osobnej drużynie wojewodzińskiej oraz prowadzenie wypraw wojennych w imieniu, szybko starzejącego się, Władysława Hermana.[7] Sieciech swoją władzę wykonywał w sposób autorytarny. Działając w imieniu księcia obsadzał wolne urzędy wyłącznie swoimi rodowcami, powinowatymi lub klientami. Praktyka taka pozwalała mu obezwładnić politycznie potencjalnych rywali. To właśnie ten książęcy zakres władzy Sieciecha sprzyjał powstawaniu pogłosek, iż zamierza on obalić dysnatię piastowską. Ponad to, Sieciech sprawował władzę z wyraźną ostentacją. Najbardziej widocznym jej przejawem były okazałe fundacje i emisje monet z jego dwóch własnych mennic. Był też posiadaczem nadwiślańskiego książęcego grodu - Sieciechowa, gdzie ufundował klasztor benedyktyński.[8]

              Pierwsze bezpośrednie informacje o działalności Sieciecha związane są z podjęciem przez Polskę około 1090 roku programu ponownego podboju Pomorza, usamodzielnionego jeszcze w czasach Bolesława Śmiełego. Po zwycieństwie pod Nakłem, oddziały polskie zajęły całe Pomorze Gdańskie. Mimo obecności Władysława Hermana, rzeczywistym wodzem i twórcą polityki pomorskiej był Sieciech. Realizując radykalne rozwiązanie kwestii pomorskiej, mianował administartorów i grododzierżców  najważniejszych grodów z grona swych zaufanych współpracowników i klientów. Tworzenie swojego obozu poparcia to kolejny dowód na to, iż Sieciech dążył do samodzielnego objecia tronu.[9]

              W okresie przejściowego uspokojenia sytuacji Sieciech podjoł zapewnę próę odbudowania pozycji Polski na południowej granicy.  Wzmiankę z lisyu cesarza Henryka IV do węgierskiego Almosa z roku 1096 o rezygnacji przez adresata z zamiaru udzielenia pomocy wojskowej Władysławowi Hermanowi oraz notę Kosmasa w której pisze o pobycie w 1096 roku czeskiego Brzetysława z całym wojskiem na wyprawie na Śląsku traktuje się jako faty datujące likwidację pierwszego buntu Zbigniewa ale także i co bardziej prawdopodobne jako przekaz o wojnie polsko-czeskiej. W kronice Galla Anonima w II 10 wspomina o pierwszej łupieskiej wyprawie wojennej Bolesława Krzywoustego, odbytej u boku Sieciecha na Morawy.  Mimo prawdopodobnych posunięć konsolidujących władzę Sieciecha na buntowniczym Śląsku, mało prawdopodobne wydaje się jednak przypisywanie mu wprowadzenia uprzednio stłumionym buncie wrocławskim podziału Śląska na okręgi grodowe później zwanymi kszatelańskimi by móc łatwiej spacyfikować ten region. Wiadomo jednak, iż Sieciech nominował grododzierżców przed rokiem rokiem 1093 i po roku 1097 gdy już Śląsk przypadł jako dzielnica Bolesławowi Krzywoustemu, zapewne więc okręgi grodowe istniały już wcześniej.

              Uwięzienie Zbigniewa, już uznanego starszego syna książęcego, prawdopodobnie ostatecznie poszieliło obóz możnowładczy rządzący po roku 1079 i przyczyniło się do powstania co najmniej dwóch nurtów opozycji przeciwko rządom Sieciecha. Były to: dwane stronnictwo Mieszka Bolesławowica na czele ze Skarbimirem i rodem Awdańców, oraz odrodzony obóz stawiający na następstwo Zbigniewa na tronie.[10] Obóz Sieciecha stanowili wówczas głównie jego rodowcy oraz wywodzący się z ziemi sandomierskiej i mający duże dobra na Mazowszu i Kujawach ród  wychowawcy Bolesława Krzywoustego – Wojsława. W końcu lat dziewiędziesiątych autorytet Sieciecha być może osłabł na skutek ochłodzenia stosunków z cesarzem, a więc i zachwiania się wpływów królowej Judyty Marii. Wydarzenia potoczyły się błyskawicznie, gdy w wyniku nacisku części możnych defakto wrogów Sieciecha i biskupów Zbigniew został przywrócony do łaski ojcowskiej na wiecu zwołanym przy okazji poświęcenia odbudowanej katedy gnieźnińskiej. Bezpośrednio po tym akcie Władysław Herman powierzył obu synom, Zbigniewowi realne ma młodemu Bolesławowi z pewnością symboliczne, swe odziały ruszyły przeciwko Pomorzanom pustosząc pogranicze. Decyzja ta, świadcząca o nagłym zmniejszeniu się wpływów Sieciecha , była najpierw wymuszona przez opozycję, wykorzystującą niespodziewany najazd dla zaprezentowania rycerstwu uwolnionego  Zbigniewa. Obaj książęta niespodziewanie jednak zawrócili z wojskami z drogi na Pomorze, zaś Władysław Herman, zmuszony przez nich natychmiast podzielił państwo, zatrzymując dla siebie jako dzielnice senioracką Mazowsze i Małopolskę oraz wydzielając Zbigniewowi Wielkopolskę, a Bolesławowi Śląsk. Jednocześnie wykorzystując inicjatywę częścu opozycyjnych możnych zażądał od Władysława Hermana wskazania następcy tronu, od czego Herman się jednak uchylił przyznając możnowładztwu prawo elekcji następcy po swojej śmierci.[11]  Odłożenie kwesti następcy tronu, wobec oczywistej przewagi i starszeństwa Zbigniewa, należało traktować jako korzystny dla Bolesława Krzywoustego sukces jego patrona Sieciecha, który w ten sposób umniejszył rozmiary swej porażki i mógł mieć nadzieję na odzyskanie supremacji politycznej.  Gra polityczna kształtowała się między żywiołowo rozrastającym się stronnictwem Zbigniewa a obozem Sieciecha. Palatyn z pewnością prowadził swą grę, występując jako rzecznik interesów Bolesława, skoro po posziale państwa powinowaty Sieciecha, Wojsław, został komesem wrocławskim u boku Krzywoustego, pozostając nadal książęcym wychowawcą. Dowodziło to, iż Bolesław nadal był uważany za niepełnoletniego, a decyzje o wydzieleniu mu dzielnicy podjęto nagle, pod presją wydarzeń. Wydawać by się mogło, iż Sieciech nie mogąc przeciwstawić się rebelii wznieconej w obozie przez stronników Zbigniewa, przy pierwszej okazji, gdy ten otrzymał dowództwo nad wojskiem skłonił swych zwolenników do przyłączenia się do nij, z żądaniem wydzielenia osobnej dzielnicy także niepełnoletniemu Bolesławowi stał sie nią buntowniczy Śląsk, w ten sposób nadal kontrolowany przez Sieciecha. Informacje o utrzymaniu przez Sieciecha praktyki mianowania w imieniu Władysława Hermana urzędników w dzielnicach Zbigniewa i Bolesława świadczą, iż formalnie palatyn urzymywał swą pozycję, sprowadzając obu książąt do poziomu komesów prowincji. Jednak Zbigniew i Bolesław, a w rzeczywistości panowie ich otaczający, uzyskali do swej dyspozycji siły zbrojne swych dzielnic, zaś obaj książęta zostali wprowadzeni w toczącą się wówczas grę polityczną. Klęska Sieciecha stała się nieuchronna, gdy utracił wpływ na Bolesława Krzywoustego. Trzynastoletni książę, pod względem charakteru będący przeciwieństwem swego ojca, z pewnością ciężko znoszący kuratelę Sieciecha wykonywaną przez Wojsława i innych nominatów palatyna, dopuścił do swego otoczeniaopozycyjnych możnych śląskich i Awdańców na czele z Skarbimirem. Im należy przypisać inspirowanie Bolesławowi, za plecami Wojsława, nastrojów opozycyjnych wobec Sieciecha. Oskarżenie palatyna o romans z królową Judytą Marią, straszenie księcia zamachami Sieciecha, szerzenie pogłosek, iż Sieciech i królowa-macocha planują wygubienie całej dynastii i zagarnięcie tronu. Zarzuty te, przekazane przez kronikę Galla były przyjmowane do niedawna bezkrytycznie.

              Wojna domowa rozpoczeła się w momencie, gdy Bolesław miał pod swoimi rozkazami odsziały zbrojne i zdążał na punkt zborny z drużynami grododzierżców czyli nominatów Sieciecha, przed ogłoszoną przez ojca koncentracją na wypadek najazdu czeskiego. Ze względu na nieobecność w orszaku piastuna Wojsława, Bolesław dał się przkonać swemu otoczeniu, iż wciąda się do w zasadzkę zastawioną przez ojca i Sieciecha, Kierowany już przez Awdańców, powrócił do Wrocławia, wezwał na pomoc Zbigniewa, zmaknoł bramy grodu przed Wojsławem, a po przybyciu Zbigniewa z posiłkami pozyskał opinię wiecu wrocławskiego, ukazując wraz z bratem obraz spisków knutych przez Sieciecha na zgubę dynastii. Wiec złożył Władysławowicom przysięgę wierności, uchwalił wyprawę pod hasłem wierności ich ojcu i usunięca Sieciecha oraz zatwierdził pozbawienie urzędów Wojsława, którego nie dopuszczono już przed obliczę książąt. Bunt przeciwko Sieciechowi powszechnie jest datowany na rok 1098 przez A.Małeckiego lub po wiośnie i przed Bożym Narodzeniem  1099 roku. Bolesław został wezwany przez Brzetysława na zjazd do Zatca gdzie został ustanowiony jako miecznik księcia czeskiego z uposażeniem na części trybutu płaconego ze Śląska przez Władysława Hermana. Akt ten był sprzeczny z realizowaną przez Sieciecha w latach dziewiędziesiątych polityką przeciwdziałania wpływą czeskim, być może więc nastąpił już po wypadkach wrocławskich, zaś jego celem mogło być zapewnienie przychylności czeskiej podczas nieuchronnej wojny domowej.[12]

              Do spotkania odziałów obu Władysławowiców z wojskami ojca i Sieciecha doszło pod Żarnowcem nad Pilicą. W trakcie gorączkowych pertraktacji stronnictwo Sieciecha zaczeło się rozpadać, gdy okazało się, iż nie ma on szans na utrzymanie swej pozycji po śmierci Władysława Hermana, niezależnie od osoby następcy tronu. Stary książę został zmuszony przez powiększające się grono możnych do oddalenia Sieciecha i zaprzysiężenia synom, iż nigdy już nie przywróci mu urzędu palatyna, ci zaś ponowili hołd wobec ojca. Gdy oba połączone wojska oblegały zbiegłego Sieciecha we wzniesionym przezeń grodzie Sieciechowie u ujścia Wieprza do Wisły. Władysław Herman niespodziewanie przprawił się samoczwart przez rzekę do Sieciecha, przywracając prawomocność jego poczynaniom i budząc konsternację w obozie olegających. W odpowiedzi rada panów poleciła Bolesławowi zająć Małopolskę, Zbigniewowi zaś  Mazowsze z Płockiem, gdzie jednak ubiegł go  Władysław Herman z pewnością z Sieciechem u boku. Postanowienia te interpretuje się niekiedy jako detronizację Władysława Hermana, póżniej odwołaną. W następnej wypraiw obaj Władysławowice zablokowali przprawy przez Wisłę pod Płockiem. Powtóżyła się sytuacja spod Żarnowca, w roli negocjatora wystąpił sprzyjający Zbigniewowi arcybiskup Marcin. Władysław Herman i tym razem nie dotrzymał jednak przysięgi o oddaleniu Sieciecha. Dopiero za trzecim razem i w nieznanych już okolicznościach stary książę zmuszony został do wygnania Sieciecha.[13] Ostateczny upadek i wygnanie Sieciecha datowane są na rok 1100 lub 1001. Towarzyszyły im konfiskaty jego dóbr, zapewne głównie przejętych z domeny książęcej i zagospodarowanych w okresie supremacji palatyna. Władysław Herman, może chcąc uniknąć kandydata narzuconego przez jeden ze zwycięskich obozów możnowładczych, do swej śmierci w roku 1102 nie mianował już komesa palatyna, powierzając jego obowiązki komesowi prowincji w której aktualnie przebywał. Nieznane są okoliczności powrotu Sieciecha. Wedle najbardziej rozbudowanej argumentacji, zgoda Bolesława Krzywoustego na powrót Sieciecha mogła być jednym z warunków domniemanej ugody z około 1105 roku między dworem Bolesława a rodowcami i przyjaciółmi Sieciecha, sprzymierzonymi z księżną-wdową Judytą Marią, która zawarcie porozumienia uświetniła nadaniem dla klasztoru tynieckiego.  Sieciech nie znaznaczył się już w rozgrywkach politycznych. Sieciechowi po powrocie nie było dane sprawować już władzy, wyciągnięto wniosek o jego oślepieniu. Zgon Sieciecha został odnotowany pod 28 czerwca niewiadomego roku, wiadomo tylko że między 1100 a przed 1113. Odnotowano go w nekrologu opactwa św. Emmerama w Ratyzbonie.

              Obfita literatura, podkreśla wjątkowość kariery Sieciecha, interpretuje jego działalność w sposób skrajnie rozbieżny. Spór o charakter władzy i zamiary polityczne Sieciecha, z uwzględnieniem ówczesnego etapu ewolucji struktur państwowych, problem genezy podziałów dzielnicowych i procesów społecznych, dotyczy jednego z centralnych problemów wczesnośredniowiecznej Polski. Część badaczy przypisuje Sieciechowi zamiar wygubienia synastii piastowskiej i zawładnięcia tronem w sojuszu z królową Judytą Marią.

Sieciechowi przypisuje się także reorganizację i wznowienie rozbitej w latach trzydziestych organizacji dziesięcinnej i systemu wsi służebnych, znaczny udział w pracach Władysława Hermana nad rozwojem organizacji kościelnej, fundacjach sieci prepozytur czyli małych wspólnot katolickich.

 

 

 

 

BIBLIOGRAFIA

 

1. Polski Słownik Biograficzny, T.3, pod red. Barbary Janickiej, Warszawa 1997, s.495-509

2. Przemysław Wiszewski, Władysław Herman i jego czasy, Wrocław 2002, s.7-14

3. Jerzy Wyrozumski, Dzieje Polski Paistowskiej (VIIIw-1370), Kraków 1999, s.122-125

4. Poczet królów i ksiąząt Polskich jana Matejki, pod red.Mai Lipowskiej, Warszawa 1997, s.54-57

 


[1]J.Wyrozumski, Dzieje Polski Piastowskiej (VIIIw-1370), Kraków 1999, s.122

[2]Polski Słownik Biograficzny, T.3, pod red. Barbary Janickiej, Warszawa 1997, s.495

[3]Poczet królów i książąt polskich Jana Matejki, pod red.Mai Lipowskiej, Warszawa 1997, s.55

[4]P.Wiszewski, Władysław Herman i jego czasy, Wrcław 2002, s.7

[5]Ibidem, s.8

[6]Ibidem, s.11

[7]Pod red.Barbary Janickiej, opere citato, s.497

[8]Ibidem, s.498

[9]Ibidem, s.499

[10]Ibidem, s.500

[11]J.Wyrozumski, opere citato, s.125

[12]Pod red.Barbary Janickiej, opere citato, s.501

[13]Ibidem, s.502

Zgłoś jeśli naruszono regulamin