SCENARIUSZ SZKOLNY NA ŚWIĘTO ZIEMI(1).doc

(59 KB) Pobierz
SCENARIUSZ SZKOLNY NA ŚWIĘTO ZIEMI

SCENARIUSZ SZKOLNY NA ŚWIĘTO ZIEMI

W SZKOLE PODSTAWOWEJ

 

(Park w tle. Widać spacerujące dziewczynki. Rozmawiają o czymś intensywnie, z daleka widać gestykulację. Słychać piosenkę)

SCENA I

 

PIOSENKA PT: „ZIEMIA PEŁNA SŁOŃCA”

 

Dziewczynka I

Ptolemeusz jeszcze

miał ją za żółwia.

Ale już Kolumb

pokurczył ją do rozmiarów kurzego jaja.

Potem Kopernik ją przyćmił

 

Dziewczynka II

O czym ty mówisz?

 

Dziewczynka I

O ziemi!

 

Dziewczynka II

Jak to Kopernik ją przyćmił?

 

Dziewczynka I

No, wykazał, ze ziemia jest mała i krąży dookoła wielkiego słońca, a wcześniej myślano, że jest odwrotnie.

 

Dziewczynka II

Aha.

(w tle słychać muzykę relaksacyjną, np. śpiew ptaków, szum drzew...)

A wiesz…., tak się zastanawiam, jak możemy przygotować się na ten jutrzejszy dzień?. Ziemia jest w końcu jak ziemia… okrągła i tyle! Czy jest brudna? Może i jest zanieczyszczona, ale czy to nasza wina?

Żeby o tym aż rozprawiać w szkole? Nie, to już przesada!

Po co ten dzień ziemi?

 

Dziewczynka I

A ja myślę, że również ziemia powinna mieć czasami swoje święto. Pomyśl sobie… Mamy cztery pory roku. Każda inna, każda równie piękna, ale wszędzie bez względu na porę roku widzimy śmieci. Czujemy, jak z dnia na dzień powietrze jest cięższe i coraz trudniej nam oddychać.

 

Dziewczynka II

(macha ręką)

Przesadzasz! Pomyśl lepiej, co zrobić, aby przygotować się na ten jutrzejszy dzień. Skąd wziąć jakieś pomysły?

 

 

Dziewczynka I

A wiesz, ze chyba mam pomysł? Chodźmy do mojej babci. Ona jest taka opiekuńcza, taka mądra. A poza tym wiele przeżyła w swoim życiu. Na pewno nam coś ciekawego opowie i doradzi, jak się na jutro przygotować.

 

PIOSENKA PT: „KOLOROWY ŚWIAT”

( dziewczynki odchodzą)

 

SCENA II

 

(Dom babci i dziadka. Dziadek siedzi w fotelu i czyta gazetę. Babcia robi na drutach)

 

Dziewczynka I

Cześć babciu! Cześć dziadku! Witajcie.(Powitanie)

Przychodzimy do was, bo mamy wielki problem.

 

Babcia

Witajcie. Usiądźcie sobie wygodnie. Ja szybciutko zrobię pyszną herbatkę z sokiem malinowym i wspólnie spróbujemy rozwiązać ten wielki problem.

(W tle babcia przygotowuje herbatkę)

 

Dziewczynka II

My proszę panią obchodzimy jutro dzień ziemi w szkole. Nasza pani poleciła nam sięgnąć do rożnych źródeł, aby dowiedzieć się czegoś o ziemi, o zagrożeniach, o tym jak ją ratować.

 

Dziewczynka I

Bo my niby wiemy dużo, ale chyba niewystarczająco dużo, aby jutro zabrać głos w dyskusji.

 

Dziewczynka II

Jasne, tym bardziej, ze Kacper, który pozjadał wszystkie rozumy, znowu będzie się popisywał, że wie wszystko. Jak ja nie znoszę tego lizusa!

A do tego ten temat….. Ziemia….. Co za głupi temat?!

 

Dziadek

O dziewczynko, mylisz się! Wasza pani z przyrody miała rację. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za planetę, na której dane zostało mu życie.

Jesteśmy gospodarzami na tej ziemi i bierzemy pełną odpowiedzialność za nasze czyny.

Posłuchaj:

   Na mojej ścieżce

   tuż pod moją stopą

   wypełzła z trawy żółta gąsienica.

   ode mnie przecież

   zależało tylko

   czy ją rozdeptać

   czy darować życiem.

 

 

 

 

   Nie myśląc o tym

   bezwiednym odruchem

   wydłużywszy krok swój

   odwróciłem jej los.

   Kiedym przystanął

   i spojrzał za siebie

   motyl pokłonnik

   usiadł mi na ręku…

 

Czasami życie motyla zależy od Ciebie. Od wszystkich ludzi, od ludzkości zależy los Ziemi.

Człowiek rozwija technikę, nowe technologie, chce być wygodny, czuje się panem na ziemi. Ale my tez jesteśmy częścią przyrody.

 

Babcia

O! Widzę, ze zapowiada się dłuższa rozmowa.

Zobaczcie, to jest nasz stary album ze zdjęciami. Dziadek od zawsze interesował się fotografią. Potrafił uchwycić każdy najmniejszy detal, każdą maleńką istotkę, którą spotkał na swojej drodze.

(Babcia wyjmuje stary album. Oglądają go wszyscy bardzo powoli)

 

Dziadek

To są zdjęcia a naszej młodości. Robione były przez cały okrągły rok. Bez względu na porę roku.

 

Dziewczynka I

Babciu, to miłe, ale powiedz, co ten album może mieć wspólnego z naszym dniem ziemi?

 

Babcia

A jednak wnusiu wydaje mi się, że ma. Pokażę wam inny świat.... Świat nieskażony najnowszą techniką…

Kiedyś było zupełnie inaczej. Ludzie inaczej traktowali świat, troszczyli się o ten kawałek ziemi, na którym żyli. Lasy były inne, rzeki czyste, a ptaki śpiewały od samego rana.

 

Dziewczynka II

Niech nam pani opowie. Prosimy!

 

PIOSENKA PT: „KOLOROWA JESIEŃ”

 

Dziadek

To była jesień. Pojechaliśmy z babcią na wycieczkę rowerową.

 

Babcia

Nie, nie! Wówczas pojechaliśmy na grzyby.

 

Dziadek

Możliwe Kochanie. W lesie spędziliśmy prawie cały dzień. Powietrze było takie świeże, szumiały drzewa, słychać było ptaszki. Oglądaliśmy ptasie gniazda

 

Babcia

Tak i wówczas natknęliśmy się na tego smarkacza.

 

Dziadek

Ten szczeniak niszczył gniazda ptasie. Robił to bez powodu. Oj dałem mu wówczas wycisk.

 

Babcia

Pamiętam, że troszkę nim wstrząsnąłeś, bo biedak popłakał się. Ale przyrzekł, że nie zrobi już nigdy krzywdy żadnym stworzeniom.

 

Dziadek

Mało tego. Powiem wam z ciekawości, że ten młokos z lasu jest obecnie jednym z najlepszych weterynarzy.

 

Babcia

   Mogę przekształcić krajobraz,

   zawrócić rzekę do źródła,

   planować wiatry i burze,

   mogę pojechać na Księżyc.

   Dokonać syntezy białka,

   wysadzić z orbity ziemię.

   Tylko nie mogę przywrócić życia

   zdeptanej biedronce.

 

Dziadek

Zatrucie środowiska, spowodowało wyginiecie całych gatunków, wielu owadów, ptaków, które żyły na ziemi, a których nigdy już nie zobaczymy.

 

Babcia

To prawda …

(W tle muzyka relaksacyjna)

 

Dziewczynka I

Babciu. Jak śmiesznie wyglądasz w tej czapie zimowej!

 

Babcia

No tak. Tę czapkę dostałam od mojej mamy. Kiedyś była to najmodniejsza czapka. Wszystkie moje koleżanki marzyły o takiej czapce. A wasze pokolenie już się z niej śmieje…

Ech……

Ale pamiętam, że zima tamtego roku była bardzo mroźna

 

PIOSENKA PT: „ZIMNA ZIMA”

 

Dziadek

To wtedy uczyłaś się zjeżdżać na nartach …. (Uśmiecha się pod nosem)

 

Babcia

Pamiętam ten nasz feralny wyjazd. Wylądowałam ze skręconą kostką w łóżku.

 

Dziadek

Ale wówczas spotkaliśmy tego właściciela huty. Pamiętasz?

Wieczorem, kiedy siedziałaś z tą nogą w gipsie przy kominku, toczyła się burzliwa rozmowa na temat zanieczyszczenia środowiska.

Babcia

Ten pan opowiadał nam, że już niedługo, za parę lat powstanie wiele fabryk, które spowodują, ze nasz klimat zacznie się ocieplać. Że zakłócenia rytmu w przyrodzie spowodować mogą topnienie lodowców, a powietrze i woda będą jeszcze bardziej zanieczyszczone.

 

Dziadek

Tak … Wówczas nie wierzyliśmy, że tak się stanie. Ale teraz….Poziom wody podnosi się i w całkiem niedalekiej przyszłości niektóre wyspy i niżej położone lądy mogą ulec zatopieniu.

 

Babcia

Niestety

(Chwila ciszy…)

 

Babcia

A tutaj mamy wiosnę. Nasz pierwszy kontakt z budzącą się przyrodą po zimie.

 

PIOSENKA PT: „WIOSENNE PRZEBUDZENIE”

 

To zdjęcie dziadek zrobił mi całkiem z zaskoczenia. Pamiętam, że przystanęliśmy nad potokiem. Chciałam sobie umyć ręce. Woda była zimna.  

Ale ta woda …. Była przejrzysta jak łza. Można było ją nabierać rękoma i pić.

 

Dziadek

A niedawno, jak pojechaliśmy w weekend w to samo miejsce, nie było śladu potoku.

Owszem jest tam jakaś brudna sadzawka.

Zdenerwowałem się na ten widok i postanowiłem zainteresować się tym problem. Poinformowałem odpowiednie służby, odpowiedzialne za to zanieczyszczenie.

Chcę wierzyć, że za parę lat wasze dzieci będą mogą pluskać się w czystym potoku

 

Babcia

   Jestem kroplą wody. Dzisiaj zawędrowałam na ziemię. W kałuży było mi bardzo przyjemnie.

Niestety, przechodzące drogą dzieci wrzuciły do wody śmieci i zaczęłam nieprzyjemnie pachnieć.

Z deszczem spłynęłam do rzeki. Ale do rzeki tej wpuszczono ścieki.

Stałam się brudna i mętna …

 

PIOSENKA PT: „NADZIEJA”

 

Dziewczynka II

To prawda! Zawsze trzeba mieć nadzieję. I ja wierzę, że ludzie zmienią swoje nastawienie do ziemi. Może zaczną ją bardziej szanować?

 

Dziewczynka I

Dziadku! Ależ ciekawie wyglądasz w krótkich spodniach.

 

Dziadek

Aaa….. to pierwsze lato z Twoją mamą. Miała niecały rok.

 

 

Babcia

To wtedy użądliła ją osa?

 

Dziadek

Tak kochanie. Strasznie panikowałaś. Chciałaś pozabijać wszystkie stworzenia latające i kąsające.

 

Babcia

Nie przesadzaj. Ja tylko martwiłam się o nasza Anię.

 

Dziadek

To było naprawdę piękne i słoneczne lato. Trawa taka soczysta, woda czysta, ze można było zobaczyć swoje odbicie….

(Wspólnie z babcią wpadają w zadumę)

 

PIOSENKA PT: „ACH JAK PRZYJEMNIE”

 

Babcia

Pamiętam nawet, co powiedziałeś w tamtej chwili…

„Chodzę po tej łące, aby nasycić wszystkie zmysły. Obawiam się, że gdy dorośniesz Aniu, ta łąka nie będzie już taka jak dziś …”

 

Dziewczynka I

I chyba mieliście rację. Te kominy, fabryki, nowa technika, wandalizm …

 

Babcia (zamykając album)

Przebrnęliśmy przez cząstkę naszego życia. Wspomnienia są tym, co pozwala nam żyć.

 

Dziadek (obejmując babcię)

Wspomnienia – te dobre i te mniej dobre stworzyły nasze życie.

 

Dziewczynka I

Jakże miło patrzeć na was. Tyle lat minęło, tyle wiosen, zim, a wy nadal jesteście tacy szczęśliwi.

 

Dziewczynka II

I co ciekawe, potrafią państwo przekazać nowemu pokoleniu to, co jest najważniejsze w życiu.

 

Dziewczynka I

Już mam pomysł na jutrzejszy dzień. Wiem, co przekażemy naszym kolegom i koleżankom z klasy.

Dziękujemy wam

Do widzenia.

(Pożegnanie)

 

 

 

 

 

SCENA III

 

(Klasa. Uczniowie siedzą w trzech ławkach. Zaczyna się lekcja. Wchodzi pani nauczycielka)

 

Nauczycielka

Dzień dobry!

 

Uczniowie

Dzień dobry!

 

Nauczycielka

Jak wam wspominałam, dzisiaj będziemy opowiadać o naszej Ziemi. Czy ktoś z was chciałby zabrać głos?

 

Dziewczynka I

Tak proszę pani. Ja powiem:

   Ziemio

   Czy słyszysz

   Serce życia

   Bije coraz ciszej.

        Ziemio

        Czy widzisz

        Uśmiechy kwiatów

        Coraz bledsze

   Ziemio

   Czy czujesz

   Dotyk zniszczenia

   Na sukni swej.

        Ziemio

        Czy czujesz

        Ciężkie kroki

        Śmierci

        Coraz bliżej

 

Dziewczynka II

Ziemia, to planeta nadziei.

   Do całej ziemi szczęśliwej,

   jak wielka i bogata,

   do wszystkiego, co wolne i żywe

   na wszystkich krańcach świata.

   Do drzew w lesie

   do ptaków nad polem,

   do ludzi,

   zwierząt i skał.

   I do Słońca,

   które z nieba niesie

   jak snopy żyta

   pąki życiodajnych strzał.

   Do wszystkich wołam:

   Ziemię macie tylko jedną

   Ziemię piękną,

   Ziemię cierpliwą

   Ziemię jedyną.

   Nikt jej nie powtórzy.

 

 

PIOSENKA PT: „ŚWIAT MUZYKĄ MALOWANY”

 

Chłopiec

Chciałbym więcej ptaków,

drzew z ptakami,

więcej blasków, gwiazd, obłoków,

trzcin, kaczek na wodzie,

I uchwycić to wszystko rękami,

ucałować to wszystko ustami,

i patrzeć, jak Słońce wschodzi …

 

Nauczycielka

Lubicie przyrodę, słońce, wodę, las.

Pozwólcie, aby i one polubiły was.

 

PIOSENKA PT: „BIESZCZADZKI TRAKT”

 

 

 

 

 

 

 ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin