cóż to takiego- anoreksja.doc

Cóż to takiego jest anoreksja, choroba o której szczególnie głośno w ostatnim czasie ? Owszem, istniała już wcześniej, chociaż nie opieczętowana tym mianem. Wiadomo, że powstaje w wyniku nieprawidłowego odżywiania jakościowego i ilościowego. Ale czy tylko? Ogromną rolę odgrywa tu sprawa psychiki, w szerokim tego słowa znaczeniu, i czy tam nie należało by upatrywać źródeł tej niebezpiecznej i jakże uciążliwej choroby? Wystarczy przecież przekroczyć dla wielu zupełnie niewidzialną, , dla wszystkich zaś niezwykle subtelną i ogromnie niebezpieczną granicę, aby już nie można było tego procesu odwrócić o własnych siłach.

Wszystko zaczyna się niewinnie. Z jakiegoś bardziej lub mniej uzasadnionego powodu osoba jeszcze nie chora, ale już zagrożona, w drastyczny sposób ogranicza jedzenie, maskując się często przed bliskimi, aby nie przejrzeli jej poczynań. Po pewnym czasie organizm odpowiada na niezbyt przemyślane postępowanie patologicznym spadkiem wagi ciała, osłabieniem, sennością, ciągłym brakiem energii, mniejszą wydolnością umysłową, widzeniem siebie jakby w krzywym zwierciadle jako osoby ciągle…zbyt okrągłej.

Na skutek stopniowego wyniszczania całego organizmu, nie wykluczając w tym również mózgu, jego funkcje ulegają systematycznie coraz większemu upośledzeniu. Człowiek popada jakby w stan uzależnienia od niejedzenia. Nawet jeśli przychodzi opamiętanie, powrót bywa bardzo trudny, a zdarza się, że mimo wielu starań osób do tego powołanych, wręcz niemożliwy. Organizm odrzuca wszelkie pożywienie i przyjęcie każdego najmniejszego nawet posiłku graniczy niemal z cudem.

Zdarzyło nam się, i nie był to przypadek odosobniony, w tym właśnie momencie przyjść ze skuteczną pomocą osobie dotkniętej anoreksją, kiedy już inne środki zawiodły. Nie znaczy to jednak, że wystarczy ograniczyć się jedynie do pomocy z naszej strony. Często potrzebny jest również dobry psycholog, a nawet psychiatra, by wspólnymi siłami dokonać tego, co w pojedynkę o wiele trudniej.

Mamy na swoim koncie kilka przypadków, kiedy pełniliśmy rolę tzw. "ostatniej deski ratunku" i efekt był niekiedy dla nas samych zaskakujący, oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu. Osoby zmieniały się dosłownie na naszych oczach, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, kiedy przekonywały się, że jedzenie nie musi być dla nich koszmarem, jak do tej pory.

Celem proponowanej przez nas terapii, i kuracji zarazem, jest kontrolowane przybieranie masy mięśniowej, tłuszczu zaś w stosunkowo niewielkich ilościach, co dla ludzi wyniszczonych poprzez regularne głodzenie się oznacza wyraźną poprawę kondycji fizycznej całego organizmu. Jeżeli zaś chodzi o sylwetkę, to nawet przy znaczącym wzroście wagi ciała, poprawa jej następuje w sposób umiarkowany, ponieważ decyduje o tym ciężar właściwy tego, w co "obrastamy". Mięsnie natomiast, w przeciwieństwie do tłuszczu, mają niewielką objętość w stosunku do wagi, dlatego nie musimy obawiać się zbytniego wzrostu swoich gabarytów.