Tatarzy.pdf
(
75 KB
)
Pobierz
Microsoft Word - Tatarzy
Benoit Hopquin/15.03.2006 11:24
Tatarzy wracaj
Ģ
na Krym
W 1989 roku Tatarom pozwolono wróci
ę
na Krym
Przed 60 laty zostali wygnani w gł
Ģ
b Rosji jako „zdrajcy”. Dla ich dzieci i wnuków
Półwysep Krymski był ziemi
Ģ
obiecan
Ģ
. Ale gdy pozwolono im wróci
ę
, w swoich domach
zastali obcych ludzi. Cho
ę
ukrai
ı
ski rz
Ģ
d nie szcz
ħ
dzi im dowodów sympatii, Tatarzy
wci
ĢŇ
czekaj
Ģ
na zado
Ļę
uczynienie za doznane krzywdy.
Sam Stalin zdecydował o losie Lemana Ametowa. On za
Ļ
całe swoje
Ň
ycie po
Ļ
wi
ħ
cił na naprawienie niesprawiedliwo
Ļ
ci,
jak
Ģ
„batiuszka” wyrz
Ģ
dził jego rodzinie i całej wspólnocie Tatarów krymskich. Sze
Ļę
dziesi
Ģ
t lat temu na mocy dekretu
dyktatora skazano ten naród na definitywne wygnanie do Azji
ĺ
rodkowej. Przez cały ten czas Tatarzy po cichu przysi
ħ
gali
sobie,
Ň
e wróc
Ģ
, a t
ħ
powinno
Ļę
przekazywali z ojca na syna. Bez wzgl
ħ
du na cen
ħ
, jak
Ģ
mieliby za to zapłaci
ę
, zamierzali
odzyska
ę
ziemi
ħ
swoich przodków.
Z my
Ļ
l
Ģ
o swych bliskich, zwłaszcza o zmarłych rodzicach, Leman przyjechał z powrotem na Krym, który po 1991 roku stał
si
ħ
cz
ħĻ
ci
Ģ
niepodległej Ukrainy. Podobnie uczyniły dziesi
Ģ
tki tysi
ħ
cy jego rodaków. W ten sposób postanowili zamkn
Ģę
bolesny rozdział w dziejach swego narodu.
Ponad 250 tysi
ħ
cy wygna
ı
ców lub ich dzieci powróciło na półwysep, a drugie tyle czeka na odpowiedni moment, by
spakowa
ę
walizki. W Symferopolu ustanowiono most powietrzny, którym co dzie
ı
napływaj
Ģ
na Krym całe rodziny ze
skromnym dobytkiem. Tatarzy lokuj
Ģ
si
ħ
w ubogich dzielnicach miast lub w odległych dolinach. Cz
ħ
sto gnie
Ň
d
ŇĢ
si
ħ
w
barakach,
Ň
yj
Ģ
w bardzo trudnych warunkach. Poziom bezrobocia w
Ļ
ród nich si
ħ
ga 60 procent.
Tatarzy przekonali si
ħ
,
Ň
e „ziemia ich przodków” jest ju
Ň
zaj
ħ
ta. Prorosyjski lokalny samorz
Ģ
d nie wykazuj
ħ
zbyt du
Ň
ego
zapału, by integrowa
ę
powracaj
Ģ
cych wygna
ı
ców. Ale wyłonione w grudniu 2004 roku z „pomara
ı
czowej rewolucji”
władze w Kijowie sprzyjaj
Ģ
ich repatriacji. Próbuj
Ģ
w ten sposób zmodyfikowa
ę
nieco układ polityczny na Krymie, który do
Kijowa odnosi si
ħ
z otwart
Ģ
wrogo
Ļ
ci
Ģ
. Tatarzy nale
ŇĢ
tu do nielicznych mieszka
ı
ców popieraj
Ģ
cych ukrai
ı
sk
Ģ
transformacj
ħ
ustrojow
Ģ
. Ich reprezentatywny organ, zgromadzenie Majlis, którego dwaj przywódcy zasiadaj
Ģ
w
parlamencie, nale
Ň
y do koalicji prezydenta Wiktora Juszczenki.
W Pałacu Livadia w Jałcie, gdzie Roosevelt, Churchill i Stalin w lutym 1945 roku dokonali podziału
Ļ
wiata, Leman szybkim
krokiem przemierza korytarze pełne historycznych fotografii. Ten stra
Ň
nik muzeum wchodzi do swej stró
Ň
ówki i szczelnie
zamyka za sob
Ģ
drzwi, jakby bał si
ħ
,
Ň
e „wódz” (b
Ģ
d
Ņ
jego duch) go usłyszy. 59-letniego m
ħŇ
czyzny nie trzeba zach
ħ
ca
ę
, by
zacz
Ģ
ł opowiada
ę
histori
ħ
, jaka wydarzyła si
ħ
9 miesi
ħ
cy przed podpisanymi tu porozumieniami.
18 maja 1944 roku to „kara gun”, czyli czarny dzie
ı
w historii Tatarów. O
Ļ
wicie agenci NKWD (poprzednicy
funkcjonariuszy KGB) brutalnie wyrwali ze snu osłupiałe rodziny. Dali im dwadzie
Ļ
cia minut na spakowanie
najpotrzebniejszych rzeczy. Trzymani pod broni
Ģ
m
ħŇ
czy
Ņ
ni, kobiety i dzieci zostali załadowani na ci
ħŇ
arówki. Opornych i
maruderów wybito w pie
ı
. Całe rodziny upchni
ħ
to w zwierz
ħ
cych wagonach, którymi wyruszyły na wielotygodniow
Ģ
podró
Ň
w nieznanym kierunku. Na ka
Ň
dym postoju z poci
Ģ
gów usuwano zwłoki kolejnych ludzi. Ci, którzy prze
Ň
yli („specjalni
osadnicy” – jak ich nazwano), trafili głównie do Uzbekistanu, ale tak
Ň
e na Ural lub do Kazachstanu.
20 maja na Kremlu przedstawiono raport, który stwierdzał,
Ň
e 180 tysi
ħ
cy spo
Ļ
ród 218 tysi
ħ
cy Tatarów zamieszkałych przed
wojn
Ģ
na Krymie zostało deportowanych. Dziesi
Ģ
tki tysi
ħ
cy osób zmarło podczas transportu lub w nast
ħ
pnych miesi
Ģ
cach: z
niedo
Ň
ywienia, złego traktowania, na tyfus lub przed plutonem egzekucyjnym. 11 tysi
ħ
cy ludzi skierowano do obozów pracy.
„Krym został oczyszczony” – brzmiała informacja przekazana Berii.
Władze błyskawicznie zastosowały si
ħ
do dekretu numer 5859 podpisanego 11 maja 1944 przez towarzysza Stalina. Tatarzy
zostali w nim oskar
Ň
eni o zbiorow
Ģ
„współprac
ħ
z okupacyjnymi władzami niemieckimi” i „zdrad
ħ
ojczyzny”. Około 20
tysi
ħ
cy tatarskich dezerterów, kierowanych wrogo
Ļ
ci
Ģ
wobec Rosjan, faktycznie przył
Ģ
czyło si
ħ
do Wermachtu. W ramach
represji za ich czyny cał
Ģ
wspólnot
ħ
skazano na wygnanie.
Iikia Mamutow, ojciec Lemana, nie był zdrajc
Ģ
. Wierzył w bolszewick
Ģ
rewolucj
ħ
i ukochanego przywódc
ħ
. Był działaczem
komunistycznym, walczył z nazistami w szeregach Armii Czerwonej. Mimo to został wygnany ze swego domu w
Bachczysaraju i deportowany wraz z
Ň
on
Ģ
Usnie Ametow
Ģ
do kołchozu w Uzbekistanie. „Gdy pojawiły si
ħ
pogłoski o
przygotowywanej operacji, nie chciał wierzy
ę
– opowiada Leman. – Po przybyciu do Samarkandy zbudował mały domek na
przyznanym mu poletku. Został stolarzem i wyzbył si
ħ
wszelkich zwi
Ģ
zanych z komunizmem złudze
ı
”. (…)
Po 1956 roku i słynnym wyst
Ģ
pieniu Chruszczowa warunki wygnania Tatarów zostały nieco złagodzone. W 1964 roku ojciec
Lemana otrzymał specjalne zezwolenie i zabrał syna w pielgrzymk
ħ
w rodzinne strony. „Odnalazł swój dom. Był zaj
ħ
ty
przez Rosjan, którzy zatrzasn
ħ
li nam drzwi przed nosem, traktuj
Ģ
c jak wrogów Zwi
Ģ
zku Radzieckiego” – opowiada stra
Ň
nik.
Wszystko, ł
Ģ
cznie z nazwami ulic i placów, zostało zrusyfikowane. Siedem wieków tatarskiej obecno
Ļ
ci na półwyspie
wykre
Ļ
lono z pami
ħ
ci. Ojciec i syn zniech
ħ
ceni wrócili do Uzbekistanu.
Poczynaj
Ģ
c od 1967 roku, na mocy dekretu rozpocz
Ģ
ł si
ħ
powolny proces rehabilitacji Tatarów. „Codziennie mój ojciec miał
nadziej
ħ
przeczyta
ę
w gazecie,
Ň
e b
ħ
dziemy mogli wróci
ę
” – mówi Leman. Jednak umarł, podobnie jak jego
Ň
ona, nie
doczekawszy si
ħ
takiej wiadomo
Ļ
ci. Syn sko
ı
czył studia, został prawnikiem, o
Ň
enił si
ħ
i uło
Ň
ył sobie
Ň
ycie. Ale nie
zapomniał o
Ň
yczeniu rodziców. „Uzbekistan pozostał dla mnie tylko ziemi
Ģ
, która udzieliła mi go
Ļ
ciny” – mówi.
W 1989 roku, po manifestacjach i petycjach, Tatarom pozwolono wreszcie wróci
ę
na Krym, który był wtedy jeszcze cz
ħĻ
ci
Ģ
ZSRR. Rok pó
Ņ
niej Leman porzucił wszystko i wyl
Ģ
dował w Symferopolu z równowarto
Ļ
ci
Ģ
tysi
Ģ
ca euro w kieszeni.
Pocz
Ģ
tkowo przymierał głodem, podejmował si
ħ
rozmaitych drobnych prac. Wreszcie został przyj
ħ
ty do firmy zajmuj
Ģ
cej si
ħ
stró
Ň
owaniem. W 1991 roku zamienił paszport ZSRR na ukrai
ı
ski. (...)
Stosunki mi
ħ
dzy Rosjanami i Tatarami s
Ģ
dzi
Ļ
nacechowane wzajemn
Ģ
nieufno
Ļ
ci
Ģ
i dystansem. Obie wspólnoty roszcz
Ģ
sobie historyczne prawa do półwyspu, który w ci
Ģ
gu minionych dziesi
ħ
ciu wieków cz
ħ
sto przechodził z rak do r
Ģ
k. Tatarzy
osiedli tutaj po inwazji Mongołów w XIII wieku. Byli poddanymi Imperium Ottoma
ı
skiego, które przyznało im status
autonomii. Lecz caryca Katarzyna II „odzyskała” Krym w XIX wieku i zaludniła go ludno
Ļ
ci
Ģ
słowia
ı
sk
Ģ
.
Rosjanie stanowi
Ģ
cy 60 procent mieszka
ı
ców zarzucaj
Ģ
Tatarom, i
Ň
chc
Ģ
wyprze
ę
ich z półwyspu za pomoc
Ģ
wysokiego
przyrostu demograficznego. W 1979 roku Tatarzy stanowili zaledwie 0,1 procenta ludno
Ļ
ci Krymu, dzi
Ļ
ju
Ň
ponad 10
procent. Mi
ħ
dzy prawosławnymi a muzułma
ı
skimi mieszka
ı
cami Krymu dochodzi do tar
ę
na tle religijnym.
W Symferopolu otwarto szkoły i uniwersytet tatarski. Rz
Ģ
d Ukrainy przyznał Tatarom tereny i sfinansował im budow
ħ
domów. Dodatkowo przedstawiciele tatarskiej mniejszo
Ļ
ci mog
Ģ
liczy
ę
na stypendia oraz pewn
Ģ
liczb
ħ
stanowisk w
administracji. Dzi
ħ
ki porozumieniom z Uzbekistanem uproszczono równie
Ň
formalno
Ļ
ci dla osób pragn
Ģ
cych powróci
ę
na
Krym. (…)
Trudna do rozwikłania pozostaje sprawa odszkodowa
ı
czy te
Ň
zwrotu skonfiskowanych dóbr. „Moi dziadkowie mieli tu
ziemi
ħ
, dom, przychówek – zapewnia inny Tatar, Asłan Lialibow. – Stracili wszystko”. Ich dobra przekazano innym
wyp
ħ
dzonym, przybyłym tu z pozostałych cz
ħĻ
ci Rosji. Na przykład członkowie rodziny Kryłowów przyjechali na Krym w
1947 roku z Syberii. Rozlokowano ich w opuszczonym domostwie w pobli
Ň
u Jałty. „To był wielki dwupi
ħ
trowy dom,
całkiem pusty” – opowiada Walerij, wnuk przybyszy. Mieszkały w nim trzy pokolenia, upi
ħ
kszały go i dzi
Ļ
nie ma mowy, by
go komukolwiek odst
ħ
powa
ę
: „To nasza spu
Ļ
cizna” – zapewnia Rosjanin. Ale Leman Ametow pragn
Ģ
łby odzyska
ę
dom
swego ojca w Bachczysaraju: „Zrobiłbym z niego pałac” – marzy.
« 1/1 »
Plik z chomika:
g-alf
Inne pliki z tego folderu:
Alfabet katastrofy EURO 2012.pdf
(208 KB)
Bóg zakazał chloroformu, czyli początki anestezjologii.pdf
(389 KB)
Czy to typowe zwiastuny śmierci.pdf
(374 KB)
Dora, która była Hermannem.pdf
(169 KB)
Droga na dno.pdf
(194 KB)
Inne foldery tego chomika:
Audio Bajki
Audio Booki(123)
Audio Legendy
Bajki
Dinozaury
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin