E. Hodża – Chruszczowiści (Wstęp).docx

(241 KB) Pobierz

E. Hodża – Chruszczowiści (Wstęp)

Luty 16, 2011

Enver Hodża

Chruszczowiści

http://amhist.ist.unomaha.edu/module_files/castro-khrushchev-2.jpg

Wstęp

Dwie dekady minęły od spotkania 81 komunistycznych i robotniczych partii świata, które to spotkanie zapisało się w historii jako jedno z najważniejszych wydarzeń w walce, którą marksizm-leninizm prowadzi z oportunizmem. Na tym spotkaniu nasza partia otworzyła ogień do rewizjonistycznej grupy Chruszczowa, rządzącego w ZSRR i walczącego każdym sposobem o opanowanie całego międzynarodowego ruchu komunistycznej, wszystkich komunistycznych i robotniczych patii świata, i sprowadzić je na swoją zdradziecką drogę.

Nasz otwarty i zasadniczy atak na nowoczesny rewizjonizm Chruszczowa na spotkaniu w grudniu 1960 roku nie był zaskakującym ruchem. Przeciwnie, była to logiczna kontynuacja stanowiska marksistów-leninistów, na którym od zawsze stała Albańska Partia Pracy, był tenże atak przejściem na nowy, wyższy poziom walki, którą nasza partia długo prowadziła w obronie marksizmu-leninizmu i dla jego konsekwentnego zastosowania.

Od chwili, gdy Chruszczowiści zdobyli władzę, do momentu, w którym rozpoczęliśmy otwartą konfrontację z nimi, stosunki Albańska Partia Pracy z Komunistyczną Partią Związku Radzieckiego przeszły przez skomplikowany proces, z zygzakami, z okresami zaostrzenia i okresami tymczasowej normalizacji. Był to proces dowiadywania się o sobie nawzajem w drodze walki i niezgodności  poglądów.  Po tym, jak rewizjonistyczny puczyści Chruszczowa nabrali siły, partia nasza, opierając się na wydarzeniach, które miały tam miejsce, na pewnych stanowiskach i akcjach, które na początku były dla nas niezrozumiałe, ale które, krok po kroku, stawały się bardziej konkretne, zaczęła odczuwać rosnące niebezpieczeństwo ze strony tej kliki renegatów, chowających się za krzykliwą, pseudo-marksistowską demagogią, i zrozumiała, że ta klika zaczyna stawać się wielkim zagrożeniem zarówno dla sprawy rewolucji i socjalizmu w ogóle jak i dla naszego kraju.

Stawaliśmy się coraz bardziej świadomi faktu, że poglądy i stanowiska Nikity Chruszczowa w sprawach ważnych zagadnień międzynarodowego ruchu komunistycznego i obozu socjalistycznego, różnią się od naszych poglądów i stanowisk w tych kwestiach. XX Zjazd KPZR był wydarzeniem, które w szczególności zmusiło na nas przyjęcie stanowiska opozycyjnego do Chruszczowa i chruszczowistów. Jako marksiści-leniniści, trzymając się zasad marksizmu-leninizmu, raz po raz zgłaszaliśmy do radzieckich przywódców swoje zastrzeżenia i obiekcje co do ich ugodowego stanowiska w sprawie jugosłowiańskich rewizjonistów , w sprawie wielu aspektów ich bezsensownej polityki zagranicznej, w sprawie wielu ich pomyłek i całkowicie niemarksistowskich stanowisk i działań w sprawie głównych problemów międzynarodowych, etc. Chociaż czasami udawali wycofanie się ze swoich poglądów, kontynuowali jednak swój kurs, i my wtedy odmawialiśmy łykania kłamstw, które nam serwowali i jednocześnie obroniliśmy nasze poglądy i urzeczywistnialiśmy je w naszej zewnętrznej i wewnętrznej polityce.

Z biegiem czasu przynosiło to skutek, że staliśmy się nawzajem lepiej poinformowani o swoich pozycjach i żadna ze stron nie ufała drugiej. Z naszej strony, utrzymywaliśmy naszą przyjaźń z ZSRR, z jego obywatelami, kontynuowaliśmy budowę socjalizmu w zgodzie z naukami Lenina i Stalina, prowadziliśmy jak wcześniej obronę wielkiego Stalina i jego dzieła i walkę przeciwko jugosłowiańskiemu rewizjonizmowi. Nasze wątpliwości o radzieckich rewizjonistach rosły i pogłębiały się dzień po dniu, wraz z tym, jak dzień po dniu Chruszczow i spółka coraz bardziej działali w opozycji do marksizmu-leninizmu.

Chruszczow był świadom naszych zastrzeżeń dotyczących XX Zjazdu i polityki, którą podążał wraz z Titoistami, imperializmem, etc., ale nie było mu śpieszno do zaostrzenia stosunków z nami, Albańczykami. Obiecywał profity płynące z przyjaźni, którą okazywaliśmy Związkowi Radzieckiemu, chciał zdobyć albańską twierdzę od wewnątrz i utrzymać nas w szachu tak poprzez uśmiechy i jak i poprzez groźby, tak poprzez udzielanie nam korzystnych pożyczek, jak i poprzez presję i blokady. Chruszczow i chruszczowiści myślą: „Znamy Albańczyków. Niezależnie jak uparci są, niezależnie jak są porywczy, nie mają innego wyjścia, ponieważ przygwoździliśmy ich i, jeśli okażą się uciążliwi, jeśli nie poddadzą się nam, to pokażemy im nasze uśmiechy, złamiemy ich i zbojkotujemy i obalimy wszystkich z nich, którzy się nam przeciwstawią”.

Grupa Chruszczowa przygotowała tą linię działania, wylansowała i pogłębiła ją, myśląc, że może doprowadzić ich ona do celu „spokojnie i delikatnie” i „bez jakiejkolwiek awantury”.  Jednakże rzeczywistość przekonała ich, że ta taktyka nie przynosi żadnych owoców i dlatego zaczęły się w ich szeregach pojawiać niecierpliwość i arogancja. Sytuacja stała się napięta. Łagodniała tylko po bo, by z powrotem stać się napiętą. Zrozumieliśmy, że Chruszczow i spółka będą prowadzili taką politykę, dlatego też wzmocniliśmy czujność i jednocześnie odpowiadając na przejawy ich despotyzmu, staraliśmy się przedłużyć „pokój” przy jednoczesnym zachowaniu naszych zasad.

Ale nadeszła chwila, gdy przebrała się miarka. „Pokój”, który wydawał się trwać wcześniej, nie mógł w dalszym ciągu istnieć. Chruszczow otwarcie poszedł na konfrontację by podporządkować i zmusić nas do naśladowania jego całkowicie oportunistycznej linii. Wtedy powiedzieliśmy Chruszczowowi dosadnie i głośno „Nie!”, powiedzieliśmy „Stop!” jego zdradzieckiej działalności. To był wyznacznik początku długiej i bardzo ciężkiej walki, w której nasza partia, dla sławy i chwały narodu, który powołał ją i zbudował, konsekwentnie broniła interesów swojej socjalistycznej Ojczyzny, uparcie broniła marksizmu-leninizmu i prawdziwego międzynarodowego ruchu komunistycznego.

W tym czasie wielu ludzi nie rozumiało stanowiska Albańskiej Partii Pracy, byli nawet sympatycy naszej Partii i kraju, którzy rozważyli nasze działania pochopnie, niektórzy jeszcze nie rozumieli kompletnie zdrady chruszczowistów, inni myśleli, że my oderwaliśmy się od ZSRR, aby połączyć się z Chinami, etc. Dziś nie tylko przyjaciół, ale także wrogowie socjalistycznej Albanii rozumieją zasadniczy charakter nieprzerwanej walki, którą prowadziła i prowadzi nasza Partia przeciwko oportunizmowi każdego odcienia i barwy.

Czas w pełni potwierdził, że Partia Pracy Albanii miała całkowitą rację, stając do walki z Chruszczowistami i odmawiając przyjęcia ich linii. Walce tej, która wymagała i wciąż wymaga wielkich poświęceń, nasza mała Ojczyzna zawdzięcza wolność i niepodległość, cenione tak wysoko i jej pełną sukcesów drogę do socjalizmu. Tylko dzięki marksistowsko-leninowskiej linii naszej partii, Albania nie stała się i nigdy nie stanie się protektoratem Rosjan ani nikogo innego.

Od roku 1961 nasza Partia Pracy nie miała żadnego powiązania ani kontaktu z Chruszczowistami. W przyszłości także nigdy nasza Partia nie nawiąże z nimi żadnych stosunków, nie zamierzamy i nie nawiążemy nigdy nawet stosunków państwowych z sowieckimi socjal-imperialistami.Tak jak do tej pory, nasza Partia będzie konsekwentnie prowadzić ideologiczną i polityczną walkę o zdemaskowanie tych wrogów marksizmu-leninizmu. Działaliśmy w ten sposób zarówno wtedy, gdy Chruszczow był u władzy jak i wtedy, gdy został od niej odsunięty i zastąpiony przez klikę Breżniewa. Nasza Partia nie miała złudzeń, ale wręcz przeciwnie, byliśmy całkowicie pewni, że Breżniew, Kosygin, Susłow, Mikojan, etc., którzy byli najbliższymi współpracownikami Chruszczowa, którzy wspólnie z nim zorganizowali i zastosowali w praktyce rewizjonistyczną kontrrewolucję w Związku Radzieckim, będą utrzymywać się przy dawnej linii.

Wyeliminowali oni Chruszczowa w celu ochrony chruszczowizmu przed zdyskredytowania, które przynosił mu sam mistrz i jego niekończące się błazeństwo, wyeliminowanie „ojca” w celu realizacji z większą intensywnością i skutecznością pełnego przywrócenia kapitalizmu w Związku Radzieckim.

Działając w tym kierunku Breżniew i spółka okazali się „wiernymi uczniami” ich nie cieszącego się sławą nauczyciela. W samym Związku Radzieckim ugruntowali oni i wzmocnili system dyktatury faszystowskiej, jednocześnie w swojej polityce zagranicznej zwracając się w stronę szowinizmu, wielkomocarstwowości, ekspansjonizmu i hegemonizmu. Pod przewodnictwem Breżniewowskich chruszczowistów, ZSRR został przekształcony w imperialistyczne mocarstwo i, podobnie jak USA, zmierza do panowania nad światem.  Wśród przykrych dowodów zupełnie reakcyjnej polityki sowieckiego socjal-imperializmu są tragiczne wydarzenia w Czechosłowacji, wzmocnienie dominacji Kremla w krajach Układu Warszawskiego, pogłębienie ich wszelakich zależności od Moskwy i rozpuszczenie macek sowieckiego socjal-imperializmu w Azji, Afryce – wszędzie.

Prawidłowe oceny i prognozy naszej Partii  dotyczące reakcyjnej wewnętrznej i zewnętrznej polityki Breżniewa były i są stale całkowicie słuszne. Jednym z najświeższych przykładów jest Afganistan, gdzie chruszczowiści Breżniewa dokonali otwartej agresji faszystowskiej, a teraz starają się ogniem i mieczem stłumić płomień ludowego powstania w celu przedłużenia ich socjal-imperialistycznej okupacji.

Fakt, że naszej małej Ojczyzny i naszych obywateli nie spotkały tragiczne losy wszystkich, którzy cierpią teraz pod jarzmem imperialistycznego lub socjal-imperialistycznego niewolnictwa, jest najlepszym dowodem na słuszność konsekwentnej, odważnej i zasadniczej linii, którą nasza Partia Pracy zawsze podążała.

Owa słuszna linia jest zasługą całej Partii, w szczególności zaś jej kierownictwa, Komitetu Centralnego, który był przepełniony naukami marksizmu-leninizmu i lojalny ich zasadom, które były  naszą przewodnią teorią i od zawsze prowadziły Partię i ludzi w słusznym kierunku. Wobec wielkich zadań, którym musieliśmy stawić czoła, jedność Partii z jej kierownictwem i jedność ludzi w całym kraju z Partią była niesamowita i cementowała się coraz bardziej. Ta potężna jedność dała Partii wsparcie i siłę w trudnej, ale chwalebnej walce przeciwko chruszczowistowskim  rewizjonistom. Jedność ta była i jest podstawą stabilności i wzajemnego zaufania, z którym Albania szła i nadal podąża do przodu, opierając się presji i szantażowi, pochlebstwom i demagogii wrogów wszystkich barw i odcieni.

Jako komunista i przywódca partii, ja również musiałem uczestniczyć czynnie dodając mój wkład do heroicznej walki naszej Partii. Wybrany przez Partię i jej przywódców, od wyzwolenia Albanii, a szczególnie w latach 1950-1960, wiele razy stawałem na czele delegacji Partii i państwa w oficjalnych spotkaniach z radzieckimi przywódcami oraz z głównymi przywódcami wielu innych komunistycznych i robotniczych partii. Podobnie działo się, gdy odwzajemnialiśmy wizyty, brałem także udział w konsultacjach i międzynarodowych spotkaniach partii komunistycznych, w których wyrażałem i broniłem słusznej linii w zgodzie z decyzjami i polecenia Partii. We wszystkich tych spotkaniach i wizytach poznałem się blisko ze sławnymi, niezapomnianymi przywódcami takimi jak Stalin, Dymitrow, Gottwald, Bierut, Pieck i inni, i podobnie – musiałem wejść w kontakty i poznać chruszczowistowskich zdrajców, którzy poprzez długi i skomplikowany proces, stopniowo zdobywali władzę w Związku Radzieckim i odpowiednio – w krajach byłej demokracji ludowej.

Relacje z nimi i stanowiska, zachowywane przez naszą Partię w tym okresie zostały odzwierciedlone w dokumentach Partii, w moich pracach, które zostały opublikowane decyzją Komitetu Centralnego, jak również w innych dokumentach, które znajdują się w Centralnym Archiwum Partii. I teraz przekazuję te notatki do publikacji, tak jak moje wspomnienia i wrażenia z wielu kontaktów i starć z chruszczowistami, które obejmują okres od 1953 roku – po śmierci Stalina, do końca roku 1961 – kiedy to grupa Chruszczowa zerwała stosunki dyplomatyczne z Ludową Republiką Albanii. Wierzę, że razem z innymi publikowanymi materiałami i dokumentami dotyczącymi tego okresu, notatki te, pozwolą lepiej zorientować się komunistom i masom pracującym, zarówno w kontrrewolucyjnej działalności radzieckich rewizjonistów wewnątrz i na zewnątrz Związku Radzieckiego, a także z zawsze słuszną i konsekwentną walką naszej Partii w obronie marksizmu-leninizmu, ludzi i naszej socjalistycznej Ojczyzny.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin