Ojcowie kościola.doc

(550 KB) Pobierz

Zawartość

Hilary z Poitiers (+ 367)              1

Ambroży z Mediolanu (+ 397)              4

Hieronim (+ 420)              5

Augustyn (+ 430)              6

Piotr Chryzolog (+ ok. 450)              16

Leon Wielki (+ 46l)              17

Grzegorz Wielki (+ 604)              19

Izydor z Sewilli (+ 636)              21

Atanazy Wielki (+ 373)              22

Efrem Syryjski (+ 373)              25

Bazyli Wielki (+ 379)              28

Cyryl Jerozolimski (+ 387)              32

Grzegorz z Nazjanzu (+ 390)              34

Jan Chryzostom (+ 407)              37

Cyryl Aleksandryjski (+ 444)              41

Jan Damasceński (+ 749)              42

 

Hilary z Poitiers (+ 367)

1.     Życie. Urodził się ok. 315 r. w Poitiers. Otrzymał wykształcenie retoryczno-filozoficzne. Był żonaty.

Miał córkę Abrę. W 346 r. przyjął chrzest. W 350 r. został biskupem Poitiers. Kiedy synod w Mediolanie

(355 r.), pod naciskiem cesarza Konstancjusza, potępił Atanazego, Hilary zaczął organizować opozycję

antyariańską, bojkotując demonstracyjnie Saturnina, arcybiskupa Arles, głównego przywódcę stronnictwa

proariańskiego. W 356 r., wezwany przez Saturnina na Synod do Beziers, odmówił podpisania wyroku

potępiającego Atanazego, za co został skazany na wygnanie do Azji Mniejszej (prawdopodobnie do Frygii).

Lata wygnania na Wschodzie wykorzystał na zapoznanie się z pismami greckich Ojców, w szczególności

z dziełami Orygenesa, które wywarły istotny wpływ na jego duchowość i egzegezę. Zapoznał się

też z historią sporów ariańskich. W 359 r. wziął udział w semiariańskim synodzie w Seleucji, na którym

zdecydowanie opowiedział się za wiarą nicejską. Następnie udał się do Konstantynopola, gdzie doszła go

wiadomość o tym, że biskupi Zachodni zebrani na synodzie w Rimini, ulegając presji cesarza, podpisali

kompromisowe (proariańskie) wyznanie wiary. W tej sytuacji zwrócił się do cesarza Konstancjusza z

prośbą o możliwość przeprowadzenia publicznej dysputy z Saturninem. Przez swą bezkompromisowość

Hilary stał się postacią niewygodną dla arian na Wschodzie, uważany za “siewcę niezgody i burzyciela

pokoju” (Sulpicjusz Sewer, Chron. II 45,4). Na wniosek arian cesarz zgodził się na powrót Hilarego do

Galii w 360 roku. W tym czasie Galia przeszła pod panowanie Juliana Apostaty, który, mimo deklarowanej

neutralności wobec sporów doktrynalnych, pośrednio sprzyjał stronnictwu antyariańskiemu. Hilary

wykorzystując tę sytuację zwołał w 361 r. synod do Paryża, na którym potępiono arianizm, złożono z

urzędu Saturnina i przyjęto nicejski Symbol wiary, kładąc tym samym kres akcji ariańskiej w Galii. W

364 r. Hilary wraz z Euzebiuszem z Vercelli przewodniczył akcji biskupów, którzy bezskutecznie usiłowali

nakłonić cesarza do złożenia z urzędu ariańskiego biskupa Mediolanu, Auksencjusza. Hilary zmarł w

367 r. w Poitiers.

Hilary zapisał się w historii jako wybitny obrońca wiary nicejskiej, odgrywając na Zachodzie podobną

rolę jak Atanazy na Wschodzie. Stąd zwany jest “Atanazym Zachodu”.

2.     Dzieła. Większość spuścizny literackiej Hilarego związana jest ze sporami ariańskimi. Cały jego dorobek

pisarski można uszeregować w czterech grupach: pisma egzegetyczne; pisma dogmatyczno-polemiczne;

pisma historyczno-polemiczne; hymny.

1. Pisma egzegetyczne.

Komentarz do Ewangelii Mateusza (napisany przed wygnaniem) jest pierwszym ciągłym komentarzem

łacińskim do Mateusza; autor preferuje metodę alegoryczną, poszukując przede wszystkim sensu duchowego.

Motywem przewodnim jest powołanie pogan do Kościoła w miejsce żydów.

Traktaty do Psalmów, przeznaczone dla duszpasterzy, napisane w oparciu o Komentarz do Psalmów Orygenesa.

Hilary korzystał z łacińskiego przekładu psalmów oraz tekstu Septuaginty (fragm. przekł. pol. LG

t. II, s. 150-151; t. III, s,118-119; t. IV, s. 238-239).

Traktat o tajemnicach, zachowany we fragmentach (odkryty w 1887 r.), poświęcony jest prorockim zapowiedziom

Starego Testamentu dotyczącym przyszłej działalności Jezusa Chrystusa.

2. Pisma dogmatyczno-polemiczne.

O Trójcy Świętej (De trinitate), w 12 księgach, główne dzieło dogmatyczne Hilarego, napisane na wygnaniu

(356-360); wykłada naukę o bóstwie Chrystusa, Jego współistotności z Ojcem oraz o jedności

istoty Boskiej; odpierając zarzuty arian wyjaśnia teksty ewangeliczne dotyczące człowieczeństwa Chrystusa

(fragm. przekł. pol. LG t. II, s. 613-614; s. 783-784; t. III, s. 1047-1048).

O synodach, czyli o wierze wschodnich chrześcijan (fragm. przekł. pol. M. Michalski, ALP t. II, s. 151-

164). W części I (rozdz. 1-65), skierowanej do biskupów Zachodu (Galii, Germanii, Brytanii), omawia

wyznania wiary ułożone przez wschodnie synody w latach 341-357, wskazując na zgodność ich nauki z

doktryną teologii zachodniej (odrzuca tylko wyraźnie arianizujące wyznanie synodu w Syrmium, z roku

357); w n części (rozdz. 66-91), skierowanej również do biskupów Wschodu, omawia znaczenie terminów

homousios (współistotny) i homoiusios (podobny), wykazując, że jeden i drugi może być rozumianyWschodu i Zachodu do porzucenia sporów słownych i zajęcia się najgłębszą treścią badanej prawdy. M.

Michalski w postawie Hilarego dostrzega “przedświt dialogu ekumenicznego” (ALP, t. II, s. 142). Stanowisko

pojednawcze Hilarego wyrażają najlepiej jego słowa:

“Choć aż do pójścia na wygnanie nie słyszałem w ogóle o wyznaniu nicejskim, to jednak już wtedy zarówno

Ewangelia jak pisma apostolskie nauczyły mię sposobu rozumienia homousios i homoiusios [...]

Nawet gdy jeszcze żadne z tych określeń nie było mi znane, w gruncie rzeczy zawsze myślałem o nich

równocześnie, uważając, że przez homousios należy rozumieć homoiusios. [...] Jeśli chcemy dowieść

słuszności homoiusios, nie możemy potępiać homousios. Tylu świątobliwych biskupów, dziś już nieżyjących,

uznawało homousios, cóż więc sobie pomyśli Pan, widząc, że ich teraz wyklinamy? A także, co

będzie z naszym własnym biskupstwem, jeśli im odmówimy prawdziwej godności biskupiej? Przecież w

ten sposób zakwestionujemy również ważność naszych święceń, bo to oni nas wyświęcili, ich następcami

jesteśmy” (91).

3. Pisma historyczno-polemiczne. Pozycję szczególną zajmują trzy pisma skierowane do sprzyjającego

arianom cesarza Konstancjusza.

Pierwsze pismo do Konstancjusza (Ad Constantium liber primus), zredagowane przed pójściem na wygnanie,

w którym wzywa cesarza do zaprzestania prześladowania nicejczyków oraz prosi o uwolnienie

uwięzionych i wygnanych biskupów, ufny w sprawiedliwość cesarza, winą za prześladowania obarcza

funkcjonariuszy państwowych i “fałszywych braci”.

Drugie pismo do Konstancjusza (Ad Constantium liber secundus), napisane w 359 r., na wygnaniu, w

którym prosi cesarza o audiencję oraz możliwość przeprowadzenia publicznej dysputy z ariańskim biskupem

Arles, Saturninem, przebywającym w Konstantynopolu. Pismo zdradza sceptycyzm i nieufność do

cesarza.

Przeciw cesarzowi Konstancjuszowi (Contra Constantium imperatorem), napisane również na wygnaniu,

utrzymane w formie ostrej inwektywy. Konstancjusz, jego zdaniem, jest gorszy od najgorszych prześladowców

chrześcijan, gorszy od Nerona, Decjusza i Maksymiliana, ponieważ nie jest otwartym nieprzyjacielem

Kościoła, lecz podstępnym jego gnębi-cielem. Fragm. pol. przekł. powyższych pism, E. Stanula,

“Imperatoria Sollicitudo” w ocenie św. Hilarego z Poitiers, w: Chrześcijanie a życie publiczne w Cesarstwie

Rzymskim III-IV w., Lublin 1988, s. 105-121).

Przeciw Auksencjuszowi, skierowane do biskupów katolickich oraz cesarza Walentyniana, napisane po

bezskutecznych wysiłkach zmierzających do usunięcia z Mediolanu ariańskiego biskupa Auksencjusza.

Hilary demaskuje jego dwulicowość, gdyż, w zależności od potrzeb, udaje katolika bądź deklaruje się

jako arianin.

4. Hymny. Hilary jest pierwszym pisarzem łacińskim, którego twórczość hymnograficzna jest potwierdzona.

Hieronim wśród jego dzieł wymienia też Księgę hymnów (De vir. ill. 100), z której zachowały się

tylko trzy hymny (we fragmentach). Dwa pierwsze mają budowę alfabetyczną:

Ante saecula qui manes - o Trójcy Świętej, w szczególności o relacji Chrystusa do Ojca;

Fefellit saevam (brak pierwszych pięciu strof) - o duszy odrodzonej przez chrzest, która wychwala zwycięstwo

Chrystusa Zmartwychwstałego nad śmiercią;

Adae carnis - opowiada o kuszeniu Chrystusa przez szatana.

3.     Nauka 1. Chrystus, Słowo, Mądrość i Potęga Boga, Syn zrodzony z Ojca, istnieje odwiecznie z Ojcem; fakt

zrodzenia nie świadczy o tym, że Ojciec był wcześniej; Syn jest wieczny, tak jak Ojciec. Dla nas, którzy

jesteśmy związani kategoriami czasowymi, jest to niepojęte, bowiem nie potrafimy określić tego, co jest

ponadczasowe i wieczne. Nie możemy powiedzieć o Synu, że nie istniał, ani że nie istniał przed zrodzeniem.

Natura boska Syna nie umniejszyła się przez narodzenie; z tej racji Syn posiada całą doskonałość

Ojca, posiada boskość nie tylko częściowo, lecz całą w pełni. Ciało ludzkie Chrystusa było ciałem prawdziwym,

lecz nie ziemskim ale niebiańskim, pozbawionym niedoskonałości, wolnym od namiętności.

Wypowiedzi ewangeliczne o niższości Chrystusa od Ojca i Jego cierpiętliwości (do których odwoływali

się arianie) dotyczą ludzkiej natury Chrystusa.

2. Duch Święty jest Darem (donum, munus, usus) Bożym, danym ludziom dla ich uświęcenia. Hilary

określa Ducha Świętego jako istotę (res) natury Ojca i Syna, jako jedną moc, działającą w Bogu i w

Chrystusie. Duch Święty został zesłany przez Syna jako Dar Ojca. Duch Święty nie może być uważany

za tego, który został zrodzony z Ojca, jak Syn, ani za tego, który został stworzony. Hilary nie nazywa

wyraźnie Ducha Świętego osobą (persona).

“Pan nakazał chrzcić w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, to znaczy chrzcić wyznając i Stwórcę, i Jednorodzonego,

i Tego, który jest Darem.

Jeden jest tylko Stwórca wszystkiego, jeden jest bowiem Bóg Ojciec, od którego wszystko pochodzi; i j

eden tylko Jednorodzony, nasz Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało; i jeden tylko Duch,

który jest Darem we wszystkich.

Wszystko jest więc uporządkowane w potędze i działaniu: jedna moc, od której wszystko pochodzi, jeden

zrodzony, przez którego wszystko się stało, i jeden dar doskonałej nadziei. A tej doskonałości niczego nie

brakuje, bo zawiera ona, w Ojcu i Synu, i Duchu Świętym, nieskończoność w wiekuistym, piękno w obrazie,

radość życia w darze.

Ale posłuchajmy co mówi Pan o działaniu Ducha w nas:

«Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Pożyteczne jest dla was

moje odejście. Jeżeli odejdę, poślę wam Pocieszyciela».

I Pan mówi jeszcze: «Będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha

Prawdy. On was doprowadzi do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie to, co słyszy,

i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie».

W tych słowach wiele zostało powiedziane, abyśmy zrozumieli zamiary Tego, który zesłał nam Dar, oraz

naturę i sposób istnienia Daru. Bo w naszej ograniczoności nie możemy pojąć Ojca ani Syna; ale Dar

Ducha Świętego, który nas łączy z Bogiem, oświeca trudności naszej wiary w tajemnicę Wcielenia się

Boga.

Przyjmujemy Go więc, aby poznać Boga. Tak jak władze ciała stają się bezużyteczne, jeśli nie mają odpowiedniej

podniety; na przykład na nic zdadzą się oczy, gdy minął dzień, a nie ma światła; nie ma pożytku

ze słuchu, gdy do uszu nie dociera żaden dźwięk ani głos; niepotrzebne staje się powonienie, jeżeli

nie odczuwa żadnego zapachu - nie jest to wina natury, lecz braku podniety - podobnie i umysł ludzki,

chociaż jest zdolny do poznania Boga, nie otrzyma potrzebnego do tego światła wiedzy, jeśli dzięki wierze

nie przyjmie Ducha Świętego.

Dar więc, który jest w Chrystusie, jest jeden i całkowicie jest dostępny wszystkim. Chociaż nie przestaje

być wszechobecny, dany w tej mierze, w jakiej się pragnie go otrzymać, i pozostaje w nas w tej mierze, w

jakiej się pragnie nań zasłużyć. Jest On z nami aż do końca wieków, na Nim opiera się nasza nadzieja.

Jego działanie jest zadatkiem tego, czego oczekujemy, jest On światłem dla umysłu i przepiękną ozdobą

duszy” (De trinitate 8,13-16; przekł. pol. LG t. II, s. 613-614).

 

Ambroży z Mediolanu (+ 397)

1.     Życie. Ambroży urodził się ok. 339 roku w Trewirze, w arystokratycznej rodzinie chrześcijańskiej, pochodzenia

rzymskiego. Jego ojciec zajmował bardzo ważne stanowisko w administracji państwowej, zarządzając,

jako prefekt pretorium, Hiszpanią, Galią i Brytanią. Ambroży miał starsze rodzeństwo: siostrę

Marcelinę i brata Satyra, do którego był tak bardzo podobny, że niekiedy nawet ich mylono. Po wczesnej

śmierci ojca, matka z trojgiem dzieci wróciła do Rzymu. Ambroży otrzymał staranne wykształcenie klasyczne

(dobrze poznał język i literaturę grecką), filozoficzne, retoryczne i prawnicze. Fizycznie niepozorny

(miał niski wzrost, wątłą budowę ciała i słaby głos), wyróżniał się wielkością ducha, energią i siłą charakteru.

Z natury był subtelny, wrażliwy i nieśmiały. Poważny wpływ na jego formację religijną wywarła

gorliwa i pobożna matka oraz siostra Marcelina, która obrała życie ascetyczne, przyjmując ok. 353 r.

welon dziewicy z rąk papieża Liberiusza. Około 370 r. Ambroży został zarządcą prowincji Ligurii - Emilii

z siedzibą w Mediolanie. W 374 r. po śmierci biskupa Mediolanu Auksencjusza wybuchły zamieszki

między katolikami i arianami, związane z wyborem nowego biskupa. Ambroży próbując zaprowadzić

porządek, znalazł się w świątyni w chwili wyborów. Jego autorytet był wówczas już tak wielki, że został

proklamowany przez lud biskupem Mediolanu, chociaż był dopiero katechumenem (według legendy,

jakieś dziecko z tłumu zawołało: “Ambroży biskupem”). Po dłuższym oporze, przyjął ten wybór, na życzenie

cesarza Walentyniana II i za aprobatą biskupów. 30 listopada w 374 r. otrzymał chrzest, a w osiem

dni później, w niedzielę, 7 grudnia sakrę biskupią. Własny majątek rozdał ubogim, praktykując odtąd

surową ascezę. Wiedzę teologiczną uzupełniał pod kierunkiem kapłana Symplicjana. Zaczął gruntownie

zapoznawać się z Biblią oraz pismami Ojców Kościoła, zwłaszcza Orygenesa i Bazylego. Poznawał też

pisma autorów klasycznych (m.in. Filona Aleksandryjskiego, Plotyna i Porfiriusza). Zabiegał gorliwie o

jedność Kościoła i czystość wiary, przeciwstawiając się stanowczo, rozpowszechnionemu wówczas, arianizmowi.

Był otwarty na potrzeby wiernych, którzy mieli do niego dostęp, bez przeszkód, o każdej porze.

Przeciwstawiał się ingerencji władzy świeckiej w sprawy Kościoła. Głosił słynne zasady: “Cesarz jest wKościele, a nie ponad Kościołem” (Mowa 36); “Do cesarza należą pałace, do biskupa – kościoły” (List

76,19). Jego ideałem było państwo w którym Kościół i władza świecka wzajemnie by się wspierały, zachowując

swą autonomię. Uznawany i szanowany na dworze, miał znaczny wpływ na cesarza Gracjana

(367-387) oraz Walentyniana II (375-392). Dzięki staraniom Ambrożego cesarz Gracjan w 382 r. usunął

z sali posiedzeń senatu rzymskiego ołtarz bogini Wiktorii, będący symbolem religii pogańskiej. Przeciwstawiając

się heretykom i żydom, pozostawał tolerancyjny, zdecydowanie odrzucając nawracanie siłą. Z

tej racji też potępił wykonanie wyroku śmierci na heretyku Pryscylianie. W 386 r. przeciwstawił się regentce

Justynie, która usiłowała wprowadzić do Mediolanu ariańskiego biskupa Auksencjusza i zażądała,

by katolicy oddali mu jeszcze jedną ze swych świątyń. Ambroży, wraz z wiernymi i przybyłymi na synod

biskupami, zamknął się w świątyni, stosując bierny opór. Dla zachowania skupienia modlitewnego zaproponował

zgromadzonym antyfoniczny śpiew psalmów i hymnów, stosowany szeroko w Kościele

Wschodnim. Warto dodać, że odtąd zwyczaj ten przyjął się w liturgii Kościoła Zachodniego. Kościół,

mimo kilkudniowego oblężenia przez wojska cesarskie, pozostał w rękach katolików.

Zasłynął jako wybitny kaznodzieja. Jego kazania miały duży wpływ na przemianę duchową św. Augustyna.

W 387 r. przyszły biskup Hippony przyjął chrzest z rąk biskupa Mediolanu. Uważał, że przestrzeganie

prawa moralnego obowiązuje wszystkich bez wyjątku. Miał odwagę upomnieć cesarza Teodozjusza, gdy

ten w 390 r. nakazał rzeź kilku tysięcy Tesaloniczan zgromadzonych na igrzyskach cyrkowych, w odwet

za zabicie kilku urzędników cesarskich. Ambroży wymógł wówczas na cesarzu odbycie publicznej pokuty.

Niektórzy historycy sądzą, że taka postawa Ambrożego uchroniła Kościół Zachodni od cezaropapizmu,

jaki miał miejsce na Wschodzie (tym też, m.in. tłumaczy się popularność kultu Ambrożego w Kościele

Wschodnim). Ambroży zmarł 4 kwietnia (Wielki Piątek) w 397 roku. W jego pogrzebie, który miał

miejsce w Wielkanoc, obok rzeszy wiernych, uczestniczyli też poganie i żydzi. Ambroży był przede

wszystkim gorliwym duszpasterzem. Swym oddziaływaniem pasterskim obejmował wszystkich ludzi bez

wyjątku. Swe apele pasterskie kieruje do biskupów, prezbiterów, diakonów, dziewic, wdów, małżonków,

rodziców, cesarzy, żydów, pogan i heretyków (zob. J. Pałucki, Święty Ambroży jako duszpasterz w świetle

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin